25. kolejka Ekstraklasy zbliża się wielkimi krokami. Już w sobotę Zagłębie Sosnowiec uda się do Krakowa, aby powalczyć o trzy punkty z Cracovią i tym samym wykonać kolejny krok do pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej.
W naszym zespole jest jednak zawodnik, dla którego to spotkanie będzie szczególne także z innego powodu. Piotr Polczak, bo o nim tutaj oczywiście mowa, stadion przy ulicy Kałuży w Krakowie traktuje niemal jak drugi dom.
- Ten stadion zawsze będzie mi się kojarzył z meczami domowymi. Tak było przez okres 6 lat mojej gry w Cracovii. Teraz przyjadę na ten stadion w roli gościa. Na pewno będzie to dziwne uczucie — powiedział w rozmowie z klubowymi mediami.
W drużynie „Pasów” występował dwukrotnie, pierwszy raz w latach 2008-2011, następnie na kilka sezonów przeniósł się do Rosji, jednak nie zapomniał o swoim przywiązaniu do Cracovii i wrócił do klubu w 2015 roku. Łącznie w barwach Cracovii rozegrał 163 spotkania, w których zdobył 9 bramek. W 2017 roku postanowił spróbować swojego szczęścia w lidze rumuńskiej, a rok później dołączył do Zagłębia Sosnowiec.
- W piłce tak jest, że często zmienia się kluby, czasami gra się tu, a czasami gdzie indziej. Na pewno stadion Cracovii to dla mnie znajomy teren, ale mam nadzieję, że będzie on szczęśliwy dla Zagłębia — kontynuował Polczak.
Pierwszy mecz pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec i Cracovią w tym sezonie zakończył się wynikiem 1:1, a bramkę dla naszego zespołu zdobył wówczas Žarko Udovičić. Teraz oczywiście Zagłębie musi powalczyć o pełną pulę, bowiem w obecnej sytuacji każdy punkt jest na wagę złota.
- Nie potrafimy przywieźć trzech punktów z boiska rywala. Ale koncentrujemy się na tym, mamy swój plan. Chcemy przede wszystkim podtrzymać dobrą dyspozycję fizyczną i w Krakowie wywalczyć zdobycz punktową, by piąć się w górę tabeli. Bardzo ważne jest to, by wszystkie formacje, począwszy od obrony, wykonywały swoje zadania zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Jeżeli cały zespół dobrze pracuje w defensywie, odbiera piłki, to łatwiej jest grać poszczególnym formacjom. U nas jest ściśle określony plan. Sytuacja jest trudna, ale cały czas wierzymy w siebie i w każdym meczu gramy tak, by zgarnąć tak potrzebne nam trzy punkty — odpowiedział pytany o niemoc na wyjazdach oraz widoczną poprawę gry zespołu.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Myślę że w ten sposób pomógłby Zagłębiu.
Oby żadnego babola znowu dziś nie popełnił.
Trzymamy za niego kciuki.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz