Po zakończeniu spotkania ze Śląskiem Wrocław odbyła się konferencja prasowa z udziałem Valdasa Ivanauskasa oraz Vítězslava Lavički.

Na początek przedstawiamy wypowiedź trenera Zagłębia Sosnowiec:
- Był to nasz pierwszy mecz, jesteśmy w trudnej sytuacji. Wiedzieliśmy, że Śląsk stwarza zagrożenie ze stałych fragmentów gry i to po jednej z takich akcji straciliśmy gola. Ale po tej sytuacji graliśmy „normalny” mecz, staraliśmy się odrobić tę stratę. Później te dwie żółte kartki, w których konsekwencji graliśmy przez większość meczu w dziesiątkę. Gra w takim ustawieniu nie było łatwa, ale radziliśmy sobie nie najgorzej i próbowaliśmy zdobyć bramkę, coś zrobić z tym wynikiem. Później jednak otrzymaliśmy drugi cios z kontry. Kilka sytuacji nie jest dla mnie jasnych, ale gratulacje dla Śląska.
- Strata Gabedawy z pewnością na nas wpłynęła. Nie jestem pewien czy zasłużył na pierwszą kartkę, ale to była taka sytuacja, w której sędzia mógł zareagować różnie. No i zareagował, dając naszemu zawodnikowi kartkę. Ekstraklasa jest zupełnie inna od ligi gruzińskiej, Gabedawa musi się jeszcze dużo nauczyć. Zresztą podobnie jak inni. Ekstraklasa to specyficzna liga, być może dla niektórych to jest coś zupełnie nowego. Więcej kibiców, mediów, ale to nie jest żadna wymówka, muszą zaadaptować się jak najszybciej.
A oto co po spotkaniu do powiedzenia miał czeski trener Śląska Wrocław:
- Cieszę się ze zwycięstwa. Zrobiliśmy pierwszy krok. Dla mnie ważne jest to, że zagraliśmy na zero z tyłu, co wcześniej nam się nie udawało. Zagłębie grało dobrze, mimo straty jednego zawodnika stwarzali zagrożenie. Mieliśmy dużo okazji do strzelenia bramek i jestem niezadowolony z tego, że nie udało nam się ich wykorzystać. Jednak cenię to, że piłkarze dali z siebie wszystko, aby wygrać ten mecz.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Przychodzą:
Martin Tóth (Spartak Trnava)
Lukáš Greššák (Spartak Trnava)
Giorgi Gabedawa (Czichura Saczchere)
Olaf Nowak (Zagłębie II Lubin)
Mateusz Możdżeń (Korona Kielce)
Tomasz Nawotka (MFK Zemplín Michalovce)
Giórgos Mýgas (Panetolikós)
Dawid Ryndak (Puszcza Niepołomice)
Giorgi Iwaniszwili (Dinamo Tbilisi)
Lukáš Hroššo (FC Nitra)
Odchodzą:
Alexandre Cristóvão (Dinamo Bukareszt - ?)
Junior Torunarigha (?)
Nuno Malheiro (?)
Adam Banasiak (Radomiak Radom)
Callum Rzonca (GKS Katowice)
Giácomo Mello (?)
Dejan Vokić (?)
Konrad Wrzesiński (Kajrat Ałmaty)
Adam Kokoszka (?)
Arkadiusz Jędrych (GKS Katowice)
Wybitnych wychowanków można policzyć na palcach jednej ręki.
Dawniej to byli podstawowi gracze Zagłębia i stanowili o sile zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej a dziś nawet jeden nie zagra 90 minut w zespole broniący się przed spadkiem.
O czym my dyskutujemy???
48 meczów,
15 zwycięstw
16 remisów
17 porażek
bramki: 53:50.
Co kiedyś \"wypracowano\" to teraz trwonimy
Powiedział treneiro co wiedział.
Teraz Zarząd zwolni trenera. Potem znowu rewolucja kadrowa i tak karuzela się kręci.
Ciekawe kto teraz poniesie konsekwencje za pieniądze publiczne znów wyrzucone w błoto?
Odpowiedź: Jak zwykle kibice.
Tym razem to już taczkami trzeba odjechac z Ludowego. Tak, tak Panowie z Zarządu.
Ciekawe co na to Pan Prezydent?
Zenujaco slabi poza Pawlowskim.... Zarko w obronie dramat jak zwykle!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz