Mecz ze Stomilem Olsztyn jest pierwszym z dwóch kolejnych spotkań Zagłębia u siebie. Najwyższa pora, aby wreszcie zacząć wygrywać i uciekać ze strefy spadkowej.

Stomil Olsztyn jest teoretycznie najsłabszą drużyną z jaką do tej pory przyszło nam się mierzyć w rundzie wiosennej. Po 21 rozegranych meczach olsztynianie zajmują 13. miejsce z 23 punktami. Wszyscy dotychczasowi tegoroczni rywale sosnowiczan plasowali się znacznie wyżej - trzech na miejscach premiowanych awansem lub barażami i jeden tuż za strefą barażową.
W dwóch poprzednich spotkaniach Stomil doznał dwóch porażek (0:2 z ŁKS-em i 0:1 z Widzewem) i to właściwie nie powinno dziwić, bo grał... u siebie, a własny stadion nie jest w tym sezonie twierdzą zespołu z Olsztyna. Aż 7 z 12 meczów rozegranych w Olsztynie zakończyło się wygranymi gości. U siebie Stomil wygrał tylko dwa razy i jedną z drużyn, która dała się pokonać w Olsztynie było Zagłębie.
Znacznie lepiej radzą sobie podopieczni Adama Majewskiego w meczu wyjazdowych. Poza Olsztynem Stomil zdobył 14 punktów, czyli więcej niż Zagłębie we wszystkich swoich występach w tym sezonie. Jesienią olsztynianie wygrali w Nowym Sączu, Kielcach i Niepołomicach, a w ostatnim meczu na wyjeździe pokonali Odrę Opole 2:1.
Po w miarę przyzwoitym występie Zagłębia na stadionie ŁKS-u i zdobyciu jednego punktu można podchodzić do sobotniego spotkania z umiarkowanym optymizmem. Wiadomo jednak, że Kazimierz Moskal będzie zmuszony dokonać co najmniej dwóch zmian w wyjściowej jedenastce. Z powodu nadmiaru żółtych kartek wykluczony jest występ Dawida Gojnego, jedynego zawodnika, który w tym sezonie grał w każdym meczu od pierwszej minuty i tylko raz został zmieniony w trakcie meczu. Trzeba będzie więc znaleźć zastępstwo na lewej obronie. Wydaje się, że albo będzie to cofnięty z lewego skrzydła Quentin Seedorf, albo któryś z dwóch nominalnych prawych defensorów (Dawid Ryndak, Łukasz Turzyniecki) zagra po drugiej stronie obrony.
Kolejnym zawodnikiem, który zagrał w Łodzi, a nie będzie mógł zagrać przeciwko Stomilowi jest Mateusz Szwed. Z powodu kontuzji będzie on wyłączony z gry na kilka tygodni i w jego przypadku trener musi dokonać zmian na dwóch pozycjach. Trzeba znaleźć zastępstwo za Szweda nie tylko na prawej pomocy (z tym nie powinno być większych problemów), ale ze względu na to, że tam zastąpi go jeden ze starszych piłkarzy, koniecna jest zmiana także na "pozycji" młodzieżowca. Można więc spodziewać się, że do środka pomocy powróci Nikolas Korzeniecki. Do dyspozycji szkoleniowca Zagłębia będzie również João Oliveira, który ostatnio pauzował za kartki.
Zagłębie zagra ze Stomilem po raz dwunasty w ramach rozgrywek drugiego szczebla rozgrywkowego. Bilans dotychczasowych potyczek jest korzystny dla sosnowiczan. Nasz zespół wygrał siedem spotkań, dwa razy doszło do podziału punktów i dwa razy górą był Stomil. Drużyna z Olsztyna wygrała także w meczu II rundy Pucharu Polski jesienią 2002. Było to jedyne pucharowe spotkanie obu zespołów i aż do 25 września 2020 było to ostatnia wygrana olsztynian nad Zagłębiem. W rundzie jesiennej bieżącego sezonu Stomil przerwał serię ośmiu meczów bez zwycięstwa z naszym klubem.
Jeśli chodzi o mecze ligowe, to Zagłębie na Stadionie Ludowym nigdy nie przegrało ze Stomilem Olsztyn. Pierwsza wizyta olsztynian w Sosnowcu, w kwietniu 1989, zakończyła się ich przegraną aż 1:6. W maju 2015, w pierwszym meczu Zagłębia pod wodzą tymczasowego trenera Tomasza Łuczywka, dwa efektowne strzały Grzegorza Fonfary dały nam zwycięstwo 2:1. Niespełna Rok później, w pierwszym meczu Zagłębia pod wodzą Dariusza Banasika, było 1:1, a remis uratował nam w 90. minucie Sebastian Dudek, skutecznie egzekwując rzut karny.
Jesienią 2017, w sezonie zakończonym awansem do Ekstraklasy, Zagłębie pokonało Stomil u siebie aż 5:1, choć przez ponad godzinę to goście byli na prowadzeniu, ale ostatnie pół godziny było piorunujące w wykonaniu Zagłębia. Do ostatniego spotkania Zagłębia i Stomilu w Sosnowcu doszło 7 czerwca 2020. Nasza drużyna wygrała 2:1 po bramkach Filipa Karbowego i Fabiana Piaseckiego. Dla gości z rzutu karnego trafił reprezentujący obecnie naszą drużynę Szymon Sobczak.
Za nami 21 kolejek sezonu 2020/2021. Minęły więc już 34 kolejki od ostatniej serii dwóch kolejnych wygranych meczów przez Zagłębie. Na przełomie 2019 i 2020 w 20. i 21. kolejce poprzedniego sezonu Zagłębie wygrało 1:0 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i 2:0 z Miedzią Legnica. Teraz czekają nas dwa mecze na Stadionie Ludowym - w tę sobotę ze Stomilem Olsztyn i tydzień później z Widzewem Łódź. Warto byłoby wreszcie złapać zwycięską serię i opuścić ostatnie miejsce w tabeli.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
15 - Kacper Wołowiec
12 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik
6 - Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas
4 - Szymon Celej, Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
...bo już o mało kciuków nie połamałem...
Może to nieładnie zabrzmi, a na pewno nie mające nic wspólnego z duchem sportu, ale prócz zwycięstw, musimy liczyć na potknięcia rywali z dolnych rejonów tabeli.
- Liczymy, że uda się przywieźć punkty z Sosnowca – podkreśla Adam Majewski, trener Stomilu Olsztyn. Z takim nastawieniem jedziemy na to spotkanie.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz