Viro, nie udawaj, że jesteście tacy rozsądni . Polecam wszystkim przeczytanie tego wątku i posdsumowanie wniosków jakie wyciagaja kibice R. Obrażacie się Ślazacy na "Świętą wojnę ", że źle przedstawia wasz wizerunek w oczach reszty kraju, a myślicie dokładnie tak samo jak groteskowy Bercik.
http://www.ruch.chorzow.pl/forum/viewto ... 95&start=0
Zgadzam sie z osobami , które nie dyskryminują ludzi ze względu na miejsce urodzenia i nie mówię, że Hanysy generalnie są ..... Również poznałem kilku równych gości zza rzeki.
Jesli coś im zarzucam to konkretne rzeczy . Największe pretensje mam do ich elit intelektualnych za ksztatowanie wizerunku Ślązaka na czarnym zagłębiowskim tle. Pomijam już w tym punkcie RAŚl bo sprawa tyczy się równiez propolskich byłych felietonistów Dziennika Zachodniego i kilku intelektualistów i dziennikarzy zgrupowanych wokół magazynu "Śląsk".
Poglądy zwykłych ludzi, takich jak na forum Ruchu, to skrajne odwzorowanie tych teorii o biednym i przestępczym od wieków Zagłebiu , które na każdym kroku przeszkadza porządnemu i prawemu Ślaskowi rozwijac się. To tak jakbym słyszał propagande Goebelsa na temat raka jaki drążył Niemcy - jak wiadomo faszystom chodziło o Żydów i komunistów.
To mnie właśnie u Hanysów denerwuje bo np. Pozaniacy czy też Dolnoślazacy , którzy również charakteryzują się pruskim drylem nie płaczą , że w mieście jest wiecej przyjezdnych niz autochtonów tylko budują swój lokalizm pozytywnie.