Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
No i fajnie! Fajne wydarzenie dla Piłkarzy jak i kibicow, powodzenia
Wooowww To się meczycho szykuje w regionie!!! Bomba
Elegancko
Fajny mecz
GKS Wikielec- lepiej nie mogliście wylosować
MirosławaSmyła napisał(a):Komentarze kibiców z Wikielca po losowaniu:No i fajnie! Fajne wydarzenie dla Piłkarzy jak i kibicow, powodzeniaWooowww To się meczycho szykuje w regionie!!! BombaEleganckoFajny meczGKS Wikielec- lepiej nie mogliście wylosować
Zagłębie Sosnowiec. Po piąty Puchar Polski?!
Tegoroczną przygodę z rozgrywkami Pucharu Polski 4-krotny zdobywca tego trofeum rozpoczyna od rywalizacji z IV-ligowcem z Warmii i Mazur.
Przed ekipą Zagłębia intensywny tydzień. Dziś sosnowiczanie rozpoczynają rywalizację w PP od meczu z GKS-em Wikielec, a już w piątek na własnym stadionie zmierzą się ze Stalą Rzeszów. Na zapleczu ekstraklasy sosnowiczanie w trzech ostatnich meczach zdobyli zaledwie jeden punkt i dziś piłkarze ze Stadionu Ludowego zapewne będą chcieli się „odkuć” w starciu z niżej notowanym rywalem. – Jedziemy po zwycięstwo i awans do kolejnej rundy. Na moment zapominamy o lidze i skupiamy się na najbliższym meczu pucharowym – zapewnia szkoleniowiec sosnowiczan.
Artur Skowronek już w ubiegłym sezonie prowadził Zagłębie w meczach PP. Przed rokiem zespół z Sosnowca w I rundzie pokonał na wyjeździe aż 6:0 Ruch Zdzieszowice, a następnie w meczu 1/16 uległ na własnym stadionie w starciu z Piastem Gliwice 0:1. Dzisiejszy rywal, podobnie jak przed rokiem Ruch Zdzieszowice, to także IV ligowiec. Wówczas trener Skowronek desygnował na boisko najmocniejszy skład, ale też i sytuacja w klubie była zgoła inna. Dla obecnego szkoleniowca I-ligowca był to debiut na trenerskiej ławce Zagłębia, a wyniki w lidze były delikatnie mówiąc daleko odbiegające od oczekiwań dlatego wygrana w PP była potrzebna niczym tlen.
Dziś zapewne do roszad w składzie dojdzie, biorąc pod uwagę fakt, że w piątek czeka Zagłębie ligowy pojedynek. Nie zmienia to faktu, że każdy inny wynik niż wygrana sosnowiczan będzie niespodzianką. W ostatnich latach ekipa ze stolicy Zagłębia Dąbrowskiego nie zachwycała w rozgrywkach o krajowy puchar. 4-krotny zdobywca tego trofeum – ostatni raz w 1978 roku – co najwyżej eliminował pierwszą „przeszkodę” i następnie odpadał z rozgrywek.
Po raz ostatni sosnowiczanie błysnęli w PP w sezonie 2015/2016 gdzie jako beniaminek w I lidze awansowali do półfinału. Wcześniej odprawili „z kwitkiem” następujące zespoły: Ursus Warszawa, Wisła Puławy, Górnik Zabrze, Wda Świecie oraz w ćwierćfinale Cracovię. Sposób na Zagłębie znalazł dopiero Lech, który u siebie pokonał Zagłębie 1:0, a rewanż w Sosnowcu zakończył się remisem 1:1.
Zespół z Wikielca w sezonie 2021/2022 po raz drugi w swojej historii zdobył Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim i po raz drugi zagra w pucharowych rozgrywkach na szczeblu centralnym. Aby wygrać wojewódzki Puchar Polski i móc rywalizować z Zagłębiem Sosnowiec w pierwszej rundzie Pucharu Polski w sezonie 2022/2023, GKS Wikielec musiał pokonać aż sześciu rywali. W decydującym starciu GKS pokonał rezerwy Stomilu Olsztyn 5:0.
Najbardziej znanym zawodnikiem w kadrze GKS-u Wikielec jest 34-letni napastnik Rafał Kujawa, znany w naszym regionie z występów z GKS-ie Katowice, a także mający za sobą grę m.in. w ŁKS-ie Łódź. To właśnie w barwach łódzkiego klubu Kujawa strzelił jedną z bramek w wygranym 3:0 przez łodzian meczu I rundy PP z Zagłębiem Sosnowiec w edycji sezonu 2019/2020. Po tamtym meczu posadę stracił ówczesny trener sosnowiczan, Radosław Mroczkowski.
Początek meczu dzisiaj o godz. 17.00.
47' - Szymon Pawłowski zwiódł Mateusza Jajkowskiego i zagrał w pole karne do Szymona Sobczaka, a ten spudłował z około 5 metrów.
krysteksc napisał(a):Zagłębie 2 : 3 Stal
Artur Skowronek:
- Takie mecze na pewno trzeba zaczynać od nastawienia. Wiedzieliśmy, że to będzie trudna przeprawa, bo wiedzieliśmy, że poza naszym nastawieniem, będzie bardzo dobre nastawienie przeciwnika do meczu. Wiedzieliśmy o tym, że jeśli nie będziemy wykorzystywać swoich sytuacji, które będziemy sobie stwarzać, to będzie nerwowo. Wola walki przeciwnika była bardzo wysoka. Trener zmienił ustawienie, przygotował się bardzo dobrze pod nas, zamknął mocno środek pola, było pięciu obrońców i grało się ciężko. Mieliśmy swoje sytuacje, nasi piłkarze dążyli do tego środkiem i bokiem, natomiast nie wpadało. Potem był przypadkowy rzut karny, który mocno napędził GKS. Najważniejsze jest to, że dowieźliśmy to zwycięstwo i jesteśmy dalej, ale oczywiście wymagamy więcej od siebie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników