Przegląd prasy

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Przegląd prasy

Postprzez wojtaszko 2018-10-07, 7:18 pm

Za niedługo wogole nikt nie będzie potrzebny bo wszystkie etaty będzie zajmował hrabia w dupe jebany
wojtaszko
 
Posty: 1309
Dołączył(a): 2009-07-11, 11:26 am
Lokalizacja: Zagórze


Re: Przegląd prasy

Postprzez slawekchicago 2018-10-07, 7:20 pm

Ojojoj Leszek . No przy Nim Stanek bedzie mial gowno do powiedzenia
CZY WROCA JESZCZE DOBRE CZASY
slawekchicago
 
Posty: 3984
Dołączył(a): 2004-05-10, 4:54 am
Lokalizacja: Newcastle

Re: Przegląd prasy

Postprzez wojtaszko 2018-10-07, 7:46 pm

Sławek Stanek to by nawet kim Dzong una by wyruchal byle żeby nie wylecieć i dalej dyrygowac
wojtaszko
 
Posty: 1309
Dołączył(a): 2009-07-11, 11:26 am
Lokalizacja: Zagórze

Re: Przegląd prasy

Postprzez RUDI 2018-10-07, 9:53 pm

Wiem że kiczowato i amatorsko ale biorę to na klatę :redface:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
> O KIBICOWANIU WIEM NIEWIELE <
Avatar użytkownika
RUDI
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 2009-03-16, 9:23 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2018-10-07, 10:16 pm

Nikt nie wspomniał o magazynierze , sprzątaczce , malarzu liń prostych białych , pompowaczu piłek i popychaczu zegara gdy mu stanie :lol:
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez RUDI 2018-10-07, 10:27 pm

Tomcjo napisał(a): ..sprzątaczce ..

A tu byś się zdziwił ,kilka lat temu padła propozycja umycia krzesełek przed sezonem (płyny i inne środki chemiczne od klubu wykonanie -kibice- ) zapłata ? kilka karnetów (chociaż nawet temat karnetów nie był poruszany ,a karnety wtedy groszowe sprawy) nie udało się bo klub stwierdził "mamy swoich sprzątaczy ". Teraz karnety (VIP) są rozdawane po "znajomości" a krzesełka i sektory jak były zasyfione tak są .Dziwne że pan S . nie zapełnił tej luki ,fajny pomysł na biznes (dodatkowy) Prezes Firmy Sprzątającej ,kuźwa niepotrzebnie podpowiadam gdzie szukać "łatwych" pieniędzy ,przepraszam :redface:
> O KIBICOWANIU WIEM NIEWIELE <
Avatar użytkownika
RUDI
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 2009-03-16, 9:23 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2018-10-08, 3:39 pm

Wrzucam tu treść artykułu, trochę skróconego, który w oczywisty sposób nic nie ma do czynienia z aktualną dyskusją, czy zwolnić trenera Dudka i co zrobić w tej przerwie - a zasadniczo ten artykuł odnosi się do problemów klubu w ogóle z Zagłębiem nie związanego, niemniej pozostaje w przyczynku do dyskusji, co da się zrobić z polską piłką, czy da się jakoś wyzwolić z kleszczy chuliganerii trzymającej zarządy w ścisku "imadła" umów, zgód czy cichych porozumień między nimi, czy uda się oczyścić sytuacje na tyle, by sekcje sztuk walki organizowane w klubach nie były sposobem przygotowania do bojówek przestępczych. Przyznam, że wczoraj, to rozgrywka na stadionie Cracovii interesowała mnie bardziej niż dyskusja tutaj o naprawdę rzeczach niewiele wnoszących, bo nie ma wystarczająco tu na Forum danych by rozstrzygać. Naprawdę, w tej sytuacji - to jednoznacznie byłem na zwycięstwem Cracovii, bo wydaje się, że J. Filipiak na razie jako jedyny z polskich klubów zdecydowanie chce podjąć walkę z tą dominacją. Pomysł zaś z dziećmi - genialny. Wygrana więc Cracovii, dawałaby jakiś punkcik poparcia. W każdym razie - dzieciaki mnie wręcz zaskoczyły, było ich słychać bardziej, niż się spodziewałem, że są w stanie dopingować. Zebrało się ich też te parę tysięcy... W każdym razie, dodaję artykuł, który odnosi się akurat do Górnika Konin - ale poruszający.
Jacek Stańczyk w SportowychFaktach 08 Października 2018, 08:00 napisał(a):Bandyta myśli, że pobije policję. Nie, on bije człowieka. Górnik Konin kontra gliniarz
- Chce pan ludzkiej historii? To świetnie, bo wszyscy zapominają, że ja też jestem człowiekiem - mówi Marek, były policjant z Konina. Osiem lat temu koledzy nieprzytomnego wynosili go ze stadionu. Dziś miejscowy klub błaga o kasę, żeby mu zapłacić.
(...)
Marek kładł się wieczorem do łóżka, zamykał oczy i opowiadał żonie, że leży nad morzem. Szum w głowie i uszach przypominał mu plażę na Bałtykiem. Tak "miło" było przez tydzień, potem dzień po dniu frustrował się coraz bardziej. Po ośmiu latach nieustannego szumu w głowie Marek już wariuje. Nie ma też żony, której mógłby w łóżku o tym opowiedzieć.

Człowiek z miasta
- Hej ty, kiedy znowu przyjdziesz na mecz, żeby dostać wpier***? - usłyszałem już po tej akcji na stadionie, gdy byłem na spacerze z psem. - Wiele miałem potem takich zaczepek. Jestem stąd, z osiedla, oni też tu mieszkali. Znali mnie, to nie była tajemnica, że robię w policji - przyznaje Marek.

Był zwykłym policjantem, żadną tam szychą. Zanim na przełomie ustrojów został mundurowym, miał pracę w firmie eksportującej towary za granicę. Zaczął służyć, bo pociągała go idealistyczna wizja bezpiecznego świata i jego samego jako szeryfa pilnującego porządku. Kilka lat temu na autostradzie pracował przy wypadku, ale dostał na radio informację, że w jego stronę jedzie poszukiwany listem gończym bandyta. (...)
To była jedna z tych akcji, którą czasem można się pochwalić. O innych mówić nie może, bo choć jest już na emeryturze, nadal obowiązuje go tajemnica. O kolejnych mówić już nie chce, bo kilku bandytów kiedyś mu obiecało, że jeszcze go odwiedzą.

Zadyma, jakiej nie było
W sobotę 27 marca 2010 roku na miejscowym stadionie III-ligowy Górnik Konin grał mecz z Legią Chełmża. To był dzień jak co dzień, odbyła się odprawa, policjanci pobrali sprzęt: gaz podręczny, pałki, tarcze, kaski i takie osłony na klatkę piersiową oraz uda przypominające skorupy, w których - sami się z tego śmieją - wyglądali jak żółwie Ninja. Byli doświadczeni, w grupie nie było żółtodziobów, których na akcji trzeba było niańczyć. On sam zabezpieczał wcześniej m.in. mecz Lecha Poznań z Olympique Marsylia (październik 1990), był na Legii i derbach Łodzi. Nie wstał nagle od biurka, bo zapragnął zastrzyku adrenaliny. (...)
W sieci jest kilka filmów z tej zadymy. Widać na nich, jak w pierwszej fazie policjanci na koronie stadionu przeganiają tłum chuliganów, uderzają przy tym pałkami w tarczę. Jeszcze wtedy nie tłuką nimi rywali, choć gdyby doszło do tego, musieliby mocno uważać. Policjant na takiej akcji musi uderzać tylko w umięśnione części ciała, jedyne co może zrobić to siniaka. Nie może przestępcy złamać żadnej kości. - Musimy obezwładnić, wyrządzając jak najmniejsze szkody. Bij tak, żeby nie uszkodzić. A taki bandyta wali na oślep, jest mu obojętne, zabije mnie czy nie - tłumaczy policjant.

Chwilę potem policja wycofuje się, chuligani napierają, rzucają czym popadnie. W końcu dopadają któregoś z policjantów, jakiś chłystek chwali się, że zabrał mu tarczę.
Marek opowiada dalej: - Gdy za pierwszym razem ich odepchnęliśmy, to zebrało się ich jeszcze więcej. Nagle poleciały na nas wyrwane ławki, kamienie, race. Wszystko na nas leciało.(...)
Nie wie do dziś, czym dostał. Nie wie, kto go zabrał z trybuny, czy upadał, czy ktoś go odciągnął, nie wie, jak to możliwe, że kask pękł. Wie, że gdyby go nie miał, to w zakładzie pogrzebowym mieliby z nim pełne ręce roboty. (...) Diagnoza: Uraz czaszkowo-mózgowy, uszkodzony całkowicie błędnik w prawym uchu, niedosłuch lewego ucha oraz uszkodzenie więzozrostu w lewym barku.(...)

Bandyta nie pobije policji, tylko człowieka
Błędnik nie odrasta, nie zoperujesz go, więc w pewnym stopniu funkcję jednego przejął drugi. Marek: - Skutki odczuwam do dziś. Mam zawroty głowy, nie łapię przestrzeni. Jak patrzę na białą ścianę, to dostaję oczopląsu, zaczyna mi falować i wirować. Stale słyszę szum, nie mogę wykonywać nagłych ruchów, bo stracę równowagę i upadnę. Nie słyszę dobrze na lewe ucho, a w prawym jest taki efekt, jakby było zalane wodą. Mam niedowład barku, nie jestem w stanie podnieść ręki ponad głowę. Rehabilituję się do dziś. To nie jest tak, że wyleczyłem się i nic mi nie jest (...) Cztery lata temu jechał na rowerze, zakręciło mu się w głowie, upadł i ten uszkodzony bark jeszcze bardziej sobie pogorszył.
Do pracy po bitwie na stadionie jeszcze wrócił. Tyle że nie czuł się już pełnoprawnym gliną. Gdy radiowóz jedzie na sygnale, to policjanci mówią, że jest na bombach. Marek dostał więc zakaz jazdy służbowym autem m.in. ze względu na hałas (choć może jeździć normalnym samochodem). Przestał być do pełnej dyspozycji. Gdy musiał gdzieś pojechać, potrzebował, żeby ktoś jechał z nim i czasem szefostwo kręciło nosem. Nie mógł pracować na wysokości, badania robili mu co rok, a nie jak innym gliniarzom co 2-3 lata. Po awanturze z marca 2010 roku był potem już tylko na jednym zabezpieczeniu meczu, jako biurowy. Siedział pod stadionem w samochodzie i wypełniał papierki.

- Taki chuligan, bandyta, po prostu idiota myśli, że on pobije policję. Nie, on pobije człowieka, który ma rodzinę. Moja żona była wtedy chora na stwardnienie rozsiane, jeździła na wózku inwalidzkim. Była księgową, codzienna praca stanowiła najlepszą rehabilitację. Rano znosiłem ją po schodach, zawoziłem do pracy, przywoziłem, zakupy, sprzątanie były na mojej głowie. I tę głowę mi rozbili. Musiałem sobie radzić i jakoś radziłem. Żona od trzech lat już nie żyje, nie doczekała końca procesu.

Grabarz Górnika? Kasa jak psu buda
W styczniu 2013 roku policjant zwrócił się po odszkodowanie do firmy Compensa, która ubezpieczała mecz. I usłyszał, że nic nie dostanie. Ówczesne władze klubu ubezpieczyły bowiem tamten mecz na organizację widowiska do 300 osób. A potem wpuściły ich więcej. 49-latek zwrócił się więc do Górnika Konin, który mecz organizował. I też usłyszał, że nic nie dostanie. No to poszedł do sądu, a ten dosyć szybko, bo po trzech miesiącach (19.06.2013) przyznał mu 90 tysięcy złotych.
W Polsce policja może wejść na stadion tylko wtedy, gdy poprosi ją o to organizator meczu. A skoro na stadionie pachniało zadymą, to na prośbę klubu policja weszła wtedy w zwarcie z bandytami. I nie była też przygotowana na większą, niż deklarował klub, liczbę kibiców. Praca funkcjonariuszy opiera się na planach. Dostali informację, że będzie nie więcej niż 300 kibiców, owszem założyli sobie jakąś "górkę", ale i tak przygotowali mniejsze siły, niż były potrzebne. Biegły sądowy doliczył się minimum 650 osób na meczu.

Górnik nie zamierzał płacić Markowi ani grosza, składał kolejne odwołania. 25 lipca tego roku, po wielu bataliach, Sąd Apelacyjny w Poznaniu zdecydował, że pieniądze policjantowi należą się jak psu buda. Sędzia Mikołaj Tomaszewski uzasadniał: - Klub ponosi za to odpowiedzialność, bo nie zabezpieczył odpowiednio meczu. Nie dochował wymogów. Co najmniej z winy nieumyślnej odpowiada za skutki. Nie ma żadnych podstaw do tego, by odmówić zadośćuczynienia panu powodowi tylko dlatego, że był policjantem ochraniającym tę imprezę.

I teraz Górnik musi zapłacić nie 90, tylko około 140 tysięcy złotych. Przez lata rosły bowiem odsetki. A że sprawę klubowi założył jeszcze inny ranny policjant, który pewnie wygra około 20 tys. złotych, to w klubie zrobiło się naprawdę gorąco. Obecne władze z prezesem Mateuszem Michalskim (stanowisko objął rok temu) narobiły rabanu, bo zapłacenie z dnia na dzień prawie 160 tys. zł (budżet roczny ok. 400 tys.) oznacza jego upadek. W Górniku trenuje dziś 300 piłkarzy, to klub z 60-letnią tradycją.

Błagają więc o pieniądze, konkretnie o 200 tys. złotych. Założyły zbiórkę za pośrednictwem portalu zrzutka.pl. O pomoc Górnikowi zaapelowali jego byli piłkarze jak na przykład Artur Wichniarek czy obecny reprezentant Polski Marcin Kamiński. Marek, gdyby tylko chciał, z dnia na dzień mógłby zażądać spłaty pieniędzy, ruch jest po jego stronie. Jego adwokat jest już w blokach i czeka na wystrzał.

Były gliniarz jednak czeka. - Sam w sumie nie wiem na co. Nikt mnie nawet o to nie prosił - mówi. - Może chcę dać im jeszcze szansę, ale to moje czekanie też nie będzie trwało wiecznie.

Żal do klubu ma ogromny. - Górnik od pięciu lat wie, że grozi mu zapłacenie zadośćuczynienia. Od jednego z poprzednich prezesów usłyszałem na korytarzu w sądzie, że prędzej rozpie***** klub, niż mi zapłaci. To nie ja się odwoływałem, to nie przeze mnie narosły te odsetki. Dziś robi się ze mnie czarną owcę, w lokalnej gazecie przeczytałem, że mogę być grabarzem klubu. Nikt nigdy nie zapytał mnie, jak sobie radzę, czy trzeba mi w czymś pomóc. Nie odzywał się do mnie nawet żaden lokalny dziennikarz. Teraz publicznie gra się na moich uczuciach, a przez 8 lat każdy miał je w dupie.

Obecne władze próbowały dogadać się z policjantem, ale porozumienia nie ma. Prezes Michalski nam mówił, że zaproponował zapłatę podstawowych 90 tys. zł w ratach, ale też odpuszczenie odsetek (...) Policjant: - Zrezygnowałem z części należnych odsetek, rozłożyłem na nieoprocentowane raty, nawet do 1,5 roku, ale to nie pasowało. Dziś ich postawa jest taka, że albo biorę, co mi dają, albo nie dają nic. To szantaż, podstawienie pod ścianę, a nie mediacja. Mieliśmy też dżentelmeńską umowę, że nie ujawniamy szczegółów w mediach. Dwa dni później o wszystkim już czytałem.

I dodaje: - A grabarzem klubu to są ci idioci, którzy nas zaatakowali. Gdybym ja nim rzeczywiście był, to na drugi dzień po wyroku oddałbym sprawę do komornika i klubu by nie było. Tymczasem mamy początek października i jeszcze nic nie robię. Na dodatek jestem przedstawiany jako ten zły, bo kolega, który też się sądzi, ponoć chce się dogadać, a to tak do końca już nie jest. To też gra na skłócenie nas i wywieranie presji: jak rozwalisz klub, to ja nie dostanę już nic.
Całość: https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... tra-glinia
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2018-10-08, 8:50 pm

Po raz kolejny znajduję dość ciekawy artykuł w 2x45- i to jest akurat artykuł bezpośrednio odnoszący się do najbardziej tu dyskutowanej kwestii.
Bartosz Adamski 2018-10-08 20:00:09 na stronach 2x45.info napisał(a):Dariusz Dudek odszedł z Zagłębia Sosnowiec. Jednego zarzucić mu nie można - na meczach sosnowiczan nudno nie było

Przerwa reprezentacyjna to najlepszy czas na zmianę trenera. Kolejnym, który stracił pracę jest Dariusz Dudek, choć oficjalnie zrezygnował sam. Zostawia Zagłębie Sosnowiec na przedostatnim miejscu w tabeli, choć nie ukrywajmy, że sukcesem był już sam awans drużyny z Kresowej do Ekstraklasy.

Zastanawialiśmy się, co może wnieść Zagłębie Sosnowiec do Ekstraklasy. Młodych zawodników? Na pewno nie w hurtowych ilościach. Graczy, którzy mieliby zostać sprzedani za duże pieniądze? Kandydatur wielu nie widzimy. Od początku drużyna z Kresowej wyglądała nam na przeciętniaków, którzy bez nagłej zwyżki formy i znaczących transferów nie będą w stanie utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Trener Dariusz Dudek postanowił zatem postawić na otwartą, ofensywną grę. I faktycznie - na meczach Zagłębia Sosnowiec nigdy się nie nudziliśmy. Ani razu nie wybraliśmy spotkania beniaminka jako najsłabszego meczu kolejki. Najciekawszym zostawał za to trzy razy. Nie ma co ukrywać, że duża w tym była zasługa radosnej gry w obronie pod przywództwem Piotra Polczaka. Najwięcej straconych bramek po 11. kolejkach z pewnością chluby nie przynosi.
Mimo wszystko jednak, jeśli bylibyśmy w skórze Dudka, podjęlibyśmy identyczną decyzję. Zapewne gdyby się murował, Zagłębie miałoby kilka punktów więcej. Ale czy dałoby radę utrzymać się w Ekstraklasie? Raczej wątpliwe. A tak 43-letni szkoleniowiec zaryzykował, nie wyszło, ale naszym zdaniem wyszedł z słusznego założenia, że tylko próbą podjęcia walki może utrzymać ligowy byt w Sosnowcu.
Na pewno jednak wśród kibiców "Zagłębiaków" zostanie mile zapamiętany. Sam nie ukrywał zresztą, że liczył się z ich zdaniem. - Lubię czasem zapoznać się z tym, co kibice sądzą o mnie lub naszej grze, dlatego czytam fora kibicowskie. Chcę poznać zdanie kibiców na temat klubu i prowadzenia zespołu przeze mnie. Jeśli czułem, że krytyka jest uzasadniona, to brałem te opinie pod uwagę. Lubię rozmawiać z ludźmi i dyskutować - mówił w rozmowie z nami.
Bez wątpienia awans Zagłębia do Ekstraklasy w poprzednim sezonie był niespodzianką. Więcej mówiło się o GKS-ie Katowice, Podbeskidziu Bielsko-Biała, ciągle blisko była Chojniczanka Chojnice, niewiele zabrakło Rakowowi Częstochowa, tymczasem wyprzedziła ich ekipa z Kresowej, która w pewnym momencie była nawet w strefie spadkowej I ligi. Po awansie sosnowiczanie mieli nadzieję, że powtórzą wyczyn Górnika Zabrze, bo też dysponowali młodym składem (w poprzednim sezonie zajęli drugie miejsce w Pro Junior System), ale jednak okazało się, że nie mają tyle jakości.
Teraz zespół za uszy ciągnęli Vamara Sanogo i Konrad Wrzesiński, wspierał ich Żarko Udovicić, ale jednak w defensywie było pandemonium. I chyba tylko o to można mieć pretensje do Dudka - jako były obrońca powinien lepiej instruować swoich podopiecznych, choć nie ma co ukrywać, że potencjał kadrowy nie był wielki. Po prostu Zagłębia na lepszych graczy od Polczaka czy zawodzącego także Adama Kokoszki nie było stać. Transfery Juniora Torunarighi czy Dejana Vokicia także mogłyby nie być wzmocnieniem nawet w I lidze.
Dariusz Dudek oficjalnie zrezygnował z funkcji pierwszego trenera, ale nie wykluczamy, że po prostu taka informacja została podana do wiadomości publicznej, a de facto został zwolniony. Wszak zespół z Sosnowca sporo urodzonemu w Knurowie trenerowi zawdzięcza i nie chciał mu brudzić w CV. Jego pracę w beniaminku Ekstraklasy całościowo trzeba oceniać bowiem pozytywnie.
Zagłębie poinformowało, że nazwisko nowego trenera ogłosi jeszcze w tym tygodniu. Zadanie będzie miał jednak niezwykle trudne - na tę chwilę sosnowiecki klub jest głównym kandydatem do spadku.
http://www.2x45.info/aktualnosci/56601/ ... -nie-bylo/
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2018-10-08, 9:07 pm

Jeszcze więcej zaś znajduje się w gol24pl - choć wyżej przytoczona analiza z 2x45 wydaje mi się ciekawsza, bardziej pogłębiona. Niemniej ciekawostką jest, że w dwóch odrębnych artykułach z dzisiejszego popołudnia jest o odejściu D. Dudka, choć w obu przejawia się ten sam ślad informacji źródłowej, co do samej dymisji. Jeden artykuł bowiem - to przedruk z Dziennika Bałtyckiego, w której materiał zatytułowano "Piłkarze Lechii Gdańsk pogrążyli trenera Zagłębia Sosnowiec" (tutaj: https://gol24.pl/pilkarze-lechii-gdansk ... r/13558423 ). Natomiast druga nowinka ma tytuł "Zagłębie Sosnowiec bez trenera! Dariusz Dudek zrezygnował z pełnionej funkcji" ( https://gol24.pl/zaglebie-sosnowiec-bez ... r/13558365 )
Natomiast do południa była analiza zaczerpnięta z Dziennika Zachodniego, autorstwa zastępcy red. naczelnego działu sportowego tej gazety, Rafała Musioła - tekst poniżej:
Rafał Musioł, 8 października 2018 09:24 - poprzez Dziennik Zachodni napisał(a):Dubeltowe dno Zagłębia Sosnowiec

Zagłębie Sosnowiec razem z Cracovią osiadlo na dnie estraklasowej tabeli. Czy to przypadek? A może oczywistość? - zastanawia się Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.
Najmniej punktów, najwięcej straconych goli, najwięcej porażek - Zagłębie Sosnowiec utknęło razem z Cracovią na dnie ekstraklasowej tabeli i nie ma w tym przypadku. Wymiar sportowy to jednak nie wszystko. Sosnowiczanie zdecydowanie odstają też w lidze pod względem stadionowej infrastruktury oraz, co częściowo jest z tym powiązane, frekwencji na trybunach. 4.289 widzów to średnia o blisko 650 osób niższa niż kolejnej w tym niechlubnym zestawieniu Wisły Płock.

Ilość - niestety dla wizerunku Zagłębia - przeszła też w jakość. Festiwale bluzgów, jakie słychać w tle transmisji telewizyjnych, przekraczają ligową (i tak wysoką) normę, czego nie omieszkali zauważyć między innymi telekibice obecni w mediach społecznościowych. A to już opinia, której nie sposób lekceważyć, bo działająca na zasadzie kuli śnieżnej, wciągającej coraz większe grono internautów, i skutecznie zniechęcających do przychodzenia na Stadion Ludowy.

Awans do elity wywołał nad Brynicą zrozumiałą euforię, tym bardziej, że był ukoronowaniem niemal epickiej walki w I lidze. Rzeczywistość po nim skrzeczy jednak znacznie bardziej niż spodziewali się nawet najwięksi pesymiści. Trudno nie zgodzić się z trenerem Dariuszem Dudkiem, twierdzącym, że zespół potrzebuje jakiegoś impulsu, który odmieniłby jego grę. W tym momencie trzeba jednak zadać sobie pytanie czy taki bodziec nie należy przede wszystkim do zakresu obowiązków samego szkoleniowca? Zwłaszcza, że na impulsy zewnętrzne, a już na pewne z trybun, sosnowiczanie z pewnością liczyć nie mogą.

Obserwując spotkania Zagłębia nie sposób uciec od skojarzenia z Odrą Wodzisław, gdzie zwłaszcza zaawansowani wiekowo kibice z żelazną konsekwencją... hejtowali piłkarzy „swojego” klubu. Obrywało się zwłaszcza bogu ducha winnemu Pawłowi Sibikowi za wyjazd na mundial w Korei Południowej i Japonii.

Sosnowiczanie, doprawdy, nie idźcie tą drogą...
https://gol24.pl/rafal-musiol-dubeltowe ... r/13556596
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2018-10-09, 9:24 am

Ten artykuł to pierdo le nie o Szopenie . Takie dobre rady post factum . Gdyby szło dobrze to by się gość zachwycał ze Sosnowiec ma najlepsza frekwencję bo 90% pojemności stadionu co jest nieosiągalne dla pozostałych .
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2018-10-09, 11:35 am

Tomcjo napisał(a):Ten artykuł to pierdo le nie o Szopenie . Takie dobre rady post factum . Gdyby szło dobrze to by się gość zachwycał ze Sosnowiec ma najlepsza frekwencję bo 90% pojemności stadionu co jest nieosiągalne dla pozostałych .
A ja trochę inaczej patrzę na ten artykuł (zakładam, że chodzi o opinie R. Musioła z DZ). Oczywiście bowiem, połowa rzeczy, to dla Kibica Zagłębia nic nowego - albo nawet jeszcze więcej, pewnie wszystko nic nowego, tylko części tych rzeczy Kibic Zagłębia nie dopuszcza do świadomości, jak choćby tego, że do nędznego obrazu Zagłębia na Ludowym dokłada się doping, którego dużą część, może nawet główną stanowią bluzgi.
Jednak mimo wszystko nie uważajmy, że dla wszystkich Zagłębie ma być "pępek świata" - redaktor przedstawia sytuację ludziom, którzy są zainteresowani sprawą patrząc z zewnątrz. To więc, co przedstawia redaktor takim kibicom - nie jest odkryciem dla Zagłębiaków. Choć, w paru szczegółach może szkoda, bo choćby ta sprawa dopingu, choćby przestrogi z historii innych wzięte - nad paru rzeczami nawet Kibic Zagłębia jeżeli się zastanowi, nie straci. Niemniej, faktycznie, z tego punktu widzenia dla Zagłębiaka niewiele.
Natomiast prócz tego ten artykuł jednocześnie odbieram trochę jako "puszczanie perskiego oka" do tych Ślązaków, co mają problemy z kompleksem niższości i/lub wyższości i tak ogólnie przemyca trochę tezę, inteligentnie podaną, jak to widać, że Zagłębie zupełnie nie pasuje do tego lepszego towarzystwa (i może też tezę, jak to Zagłębie pasuje do kiepskości, Śląsk, to "wyższe kultura - to jednak może bardziej jednak zostaje w sferze tego "perskiego oka", kto chce tak czytać, z racji podanych wyżej, to może odczytać). Wszakże to tylko wrażenia, odczucia, nie chcę - zwłaszcza samemu, arbitralnie - wyrokować, że na pewno tak artykuł jest napisany.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez bolo73 2018-10-09, 12:43 pm

Co do bluzgów to faktycznie facet ma 100% racji. Można i pobluzgać tylko pytanie po co? Dodatkowo pragnę zauważyć, że nawet na meczu z Górnikiem kiedy my ich wyzywaliśmy to oni jednak potrafili zachować się w miarę kulturalnie. Bywam na różnych obiektach - głównie hokejowych i śmiem twierdzić, że w Sosnowcu jest najbardziej chamskie towarzystwo. Nie wiem skąd to się bierze, ale takie są fakty. Ilość wyzwisk i przekleństw pojawiających się w trakcie meczów jest ogromna. Nawet gdy nie ma dopingu - głównie na hokeju to co rusz słychać wyzwiska pod adresem zawodników drużyny przeciwnej, ale zdarzają się i to wcale nie rzadko także wyzwiska na naszych graczy. Smutne to bo zapewne tym nie przysparzamy sobie sympatii i zwolenników jak również odstraszamy potencjalnych nowych fanów. Trudno oczekiwać by rodzice zabierali ze sobą na takie mecze dzieci.
bolo73
 
Posty: 979
Dołączył(a): 2006-10-17, 7:28 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez pete_zs 2018-10-09, 1:04 pm

bolo73 napisał(a):Co do bluzgów to faktycznie facet ma 100% racji. Można i pobluzgać tylko pytanie po co?


100 % racji, to samo można odnieść do sporej części ostatnich wpisów na forum.
LEPSZY SEZON W EKSTRAKLASIE NIŻ SIEDEM w 2 LIDZE.
pete_zs
 
Posty: 360
Dołączył(a): 2014-08-17, 11:14 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2018-10-09, 2:56 pm

Być może macie racje . Dużo , tak ale czy na innych stadionach jest lepiej ? Nie przekonuje mnie ten artykuł . Jeśli doping jest intensywniejszy to i bluzgów więcej . A czepianie się Ludowego to dla mnie ewidentne braki piszącego który idzie po najmniejszej lini oporu . Czy stadion Szczeciński jest lepszy a jakoś nie słyszę żeby jechali po nich . A już frekwencja to kompletny brak kompetencji piszącego . Jak stadion o najmniejszej pojemności może dać duża frekwencję . Moznaby się czepiać gdyby przy pojemności 10 tys a przychodziło 4 tys . Tymczasem średnia frekwencja jest bliska maksymalnej pojemności stadionu . Takie pisarczyki są jak kundle co szczekają jak cała zgraja . Za Derbina gra była efektowna i wszyscy wszystko chwalili . Jak nie idzie to wszystkiego się czepiają . Oczywiście dostrzegam braki i to duże ale ten pisarczyk nie ma własnego zdania tylko szczeka jak i cała sfora . To oczywiście przestroga dla prezesa ze jak idzie to wszystko cacy a jak nie idzie to wszystko be . Niestety prezes tego nie widzi ze z piekła do nieba i z powrotem jest tylko jeden krok
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez xenon 2018-10-09, 3:16 pm

ten pan nie zadał sobie trudu sprawdzić tego jak Zagłębie i Legia jest wyzywana na prawie 90% stadionów więc zachowanie kibiców w Sosnowcu jest po części pokłosiem tamtych zachowań. Dodam, że w meczu ze Śląskiem nie było bluzgów z żadnej ze stron i jakoś się to udaje.Co do frekwencji to jest niska i czy by było 30 tyś miejsc to i tak byłoby 4 tys, ale wolę patrzeć na tak wypełniony stadion niż na ten w Gdańsku gdzie 12 tyś wygląda jak jeden sektor w Sosnowcu.Druga sprawa w Sosnowcu nie ma żadnej gwiazdy oprócz dyrektora oczywiście i to też nie przyciąga kibiców.Czynników jest wiele ale moim zdaniem to cena karnetów jest za bardzo zbliżona do biletów pojedynczych i tutaj powinniśmy iść tropem widzewa gdzie tanimi karnetami wpijają nawyk chodzenia na mecze.
xenon
 
Posty: 1098
Dołączył(a): 2010-04-27, 1:11 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jaca661966