ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

[Adam1906]

Podsumowując: każdy, powtórzę - każdy, komu dzisiaj nie blokuje możliwości przyjścia na Ludowy praca, pobyt na urlopie lub bardzo odległe miejsce aktualnego pobytu, tylko najzwyczajniej w świecie nie chce mu się przyjść, bo woli obejrzeć mecz w telewizji, to pierdolona pizda i szmata.

Bez odbioru.

[wojtaszko]

Podsumowując: każdy, powtórzę - każdy, komu dzisiaj nie blokuje możliwości przyjścia na Ludowy praca, pobyt na urlopie lub bardzo odległe miejsce aktualnego pobytu, tylko najzwyczajniej w świecie nie chce mu się przyjść, bo woli obejrzeć mecz w telewizji, to pierdolona pizda i szmata.

Bez odbioru.

Popieram

[August]

Rozumiem frustrację ale mimo wszystko na spokojnie zastanowiłbym się przyczyn, dla których nie idzie (prawdopodobnie) zapełnić Ludowego w meczu, który inauguruje rozgrywki ekstraklasowe. Tym bardziej, że jest to powrót, dla jednych po 10 latach, dla drugich po 26 latach, a dla innych jeszcze będzie to w ogóle debiut w roli kibica na meczu ekstraklasy. Relacja tv, wakacje, ceny biletów, stary stadion, pamięć o grzechach korupcyjnych, brak promocji meczu, pora tygodnia czy może po prostu taka mentalność naszych ziomów, co sprawia, że zespół reprezentujący kilkusettysięczny region nie może być dopingowany przez komplet. Przecież jak pamiętam, pierwszy mecz na Ludowym w ostatnim sezonie, bodajże dopiero w listopadzie nastąpił powrót drużyny z Wodzisławia, zgromadził komplet publiczności. Przy czym pojemność była większa, wiadomo było że i tak spadniemy, drużyna grała nieszczególnie, piździało jak na dworcu w Kielcach. I tyle, że przeciwnik – Wisła Kraków – był atrakcyjniejszy. W głowie mi się nie mieści, że u nas – gdzie wydawałoby się, że jest duży głód piłki w lepszym wydaniu – doczekaliśmy się czasów gdy w takiej chwili jak dziś, nie może się zebrać na stadionie 4,5 tys. ludzi. A przecież jeszcze wielu z nas pamięta takie czasy jak powrót w 1989 r. do ekstraklasy po 3 latach banicji. Niby inne czasy ale też były wakacje a i przeciwnik – wówczas – nie był zbyt atrakcyjny (Jagiellonia). I może Ludowy przy ówczesnej pojemności (34 tys.) nie pękał nie wiadomo jak w szwach ale frekwencji nie musieliśmy się wstydzić. A i po reaktywacji pamiętam mecze w niższych ligach jak np. mecz na szczycie z Wartą Zawiercie (i Wojtek Sączek show), że na trybunach z 7 tys. luda było. A teraz, co

[RUDI]

"Profesjonalista" z SPORT.PL zapowiada dzisiejszy mecz
Przewidywane składy:

Zagłębie Sosnowiec: Perdijić – Wrzesiński, Cichocki, Polczak, Udovicić, Babiarz, Banasiak, Vokić, Mello, Pribula, Lewicki
Więcej: http://www.sport.pl/pilka/7,65039,23705 ... -mecz.html

[wojtaszko]

"Profesjonalista" z SPORT.PL zapowiada dzisiejszy mecz
Przewidywane składy:

Zagłębie Sosnowiec: Perdijić – Wrzesiński, Cichocki, Polczak, Udovicić, Babiarz, Banasiak, Vokić, Mello, Pribula, Lewicki
Więcej: http://www.sport.pl/pilka/7,65039,23705 ... -mecz.html

Fachowy dziennikarz Pribula to już świadczy o jego profesjonalizmie

[Piotrek34]

a do tego jeszcze w Piaście Vasiljev, który jak na razie nie łapie się do składu a w wywiadzie powiedział, że do Sosnowca się nie wybiera. Skąd oni wzięli tych "fachowców"?

[August]

Mnie w artykule ujęło wyrażenie "lokalny rywal".

[Tomcjo]

Co do frekwencji . Nie pamietam jakiego klubu to dotyczyło ale był to jeden z tych cudaków którego ludzie z kasa wyciągnęli z dna by awansować na zaplecze ekstraklasy . Dopóki grali w niższych ligach składem złożonym z chłopaków z okolicznych wsi to stadionik pękał w szwach . Jak awansowali na zaplecze to ściągnęli trenerów i piłkarzy z całej Polski . Grali dobrze ale stadion świecił pustkami .
My tez co roku mamy nowych a jak kibice przyzwyczaja sie do niektórych to odchodzą . Nie chodzi tu tylko o Zagłębiaków . Ludzie polubili Araka , Matusiaka , Sanogo i z rożnych powodów został tylko Vamara a i tak sprzedany Legii . Kibic piknik , kibic sukcesu ale tez stary wiarus chodzą na gwiazdy a my ich nie mamy . Juventus ściągnął CR7 i na samych koszulkach zarobił jakieś grube miliony . Dopóki nie dorobimy sie gwiazdy w zespole to będziemy mieć problemy z frekwencja .

[Adam1906]

Panie Prezydencie i Panie Prezesie. Chciałbym się spytać, na co poszło 700.000 zł., skoro od strony trybuny odkrytej na sześć kołowrotków są czynne cztery (bo dwa są podobno zepsute), przez co przed wejściami 5 minut przed meczem stoją gigantyczne kolejki, natomiast na Stadionie zegar, który się zepsuł na ostatnim meczu w I lidze, na pierwszym spotkaniu w Ekstraklasie zjebał się ponownie???

Wstyd Panowie. Zajebiaszczy wstyd....

[Tomcjo]

Puchacz juz wkręcony w ziemie i groźny strzał na nasza bramkę

[Tomcjo]

Znowu Puchacz zawala i cud ze nie ma gola dla Piasta .

[Tomcjo]

Vamaraaaa Sanogooooo . Pierwszy gol dla Zagłębia

[xenon]

W życiu piękne są tylko chwile, tak spiewał klasyk i ta chwila nadeszła po dziesięciu latach na Ludowym

[bolo73]

Prowadzimy i tylko to jest pozytyw 1 połowy bo gra nie jest za ciekawa. Owszem, ostrożnie w obronie, ale i tak zbyt odsłonięte skrzydła szczególnie strona Puchacza gdzie Mak ma zdecydowanie za dużo miejsca i robi co chce. Mieliśmy sporo szczęścia, że te jego hasanie nie skończyło się dla nas stratą gola. Ale przede wszystkim jestem zdegustowany naszą kreatywnością w ataku a raczej jej brakiem. Zero pomysłu na grę środkiem, zero na skrzydła, ogólnie zero pomysłu na ofensywę. Ja rozumiem nerwy, stres, ale po 15,20 minutach powinni już ogarnąć temat i grać zdecydowanie odważniej w ataku. Prowadzimy i to jest dobre, ale taka gra w 2 połowie będzie skutkowała tym, że skupimy się na obronie i będziemy bronili wyniku co niekoniecznie musi zakończyć się happy endem.

[Tomcjo]

Piast sprowadza nas na ziemie . Nasi mocno wystraszeni w pierwszej połowie .