PrzeglÄ…d prasy

[django]

Ja tam żałuję, że za czasów naszej gry w OE nie było jeszcze Weszło. Coś czuję, że Krzysiek z Pawłem regularnie gościliby na łamach portalu.

[August]

Ja tam żałuję, że za czasów naszej gry w OE nie było jeszcze Weszło. Coś czuję, że Krzysiek z Pawłem regularnie gościliby na łamach portalu.

W C+ jesienią nas nawet wspominao od czasu do czasu. Dla porwnaniu w z beznadziejną grą Cracovii. Teraz to już nieaktualne

[PawełK]

Ja tam żałuję, że za czasów naszej gry w OE nie było jeszcze Weszło. Coś czuję, że Krzysiek z Pawłem regularnie gościliby na łamach portalu.

W C+ jesienią nas nawet wspominao od czasu do czasu. Dla porwnaniu w z beznadziejną grą Cracovii. Teraz to już nieaktualne

Teraz porównują z Arką... Pozdrowienia z Borów Tucholskich

[adamos_6]

z kim by nie porównywali trzeba po prostu starać się grać swoje

[August]

Klub z Sosnowca przygotowuje się do procedury licencyjnej. W tym celu reguluje zaległości finansowe, nawet wobec piłakrza wyrzuconego z klubu za korupcję.
ZOBACZ TAKŻE
Krzysztof Smulski, szef komisji licencyjnej ds. drugiej ligi podkreśla, że kluby mają czas od 1 do 15 kwietnia na przygotowanie wniosku. - Po tym terminie ich dokumenty nie będą rozpatrywane - ostrzega. Zagłębie prawdopodobnie nie musi obawiać się o infrastrukturę, ale finanse to już znak zapytania. Prezes Marek Adamczyk nie ukrywa, że klub jest w trakcie restrukturyzacji zadłużenia.

Plan spłaty dotyczy także byłych piłkarzy. Michał Wasik, rzecznik prasowy klubu potwierdza, że w tym gronie jest Daniel Treściński - obrońca, który pożegnał się z Zagłębiem, gdy okazało się, że był zamieszany w aferę korupcyjną. Działacze, którzy rozwiązywali z nim kontrakt nawet nie chcieli słyszeć o wypłacie zobowiązań. Podkreślali, że zwalniają Treścińskiego dyscyplinarnie.

- Rozmawiamy z każdym. Przed nikim nie uciekamy. Chcemy jak najszybciej uregulować długi - w gotówce lub ratach. Byłoby nadużyciem, gdybyśmy powiedzieli, ż jesteśmy pewni licencji, ale będziemy robić wszystko, żeby ją uzyskać - mówi Wasik.




Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... z1I6SzRURy

[Blajpios]

No i co z tego? Pytanie rzecz jasna nie do Kol. August, bo dzięki Mu, że wyłowił taki fragmencik, że zasygnalizował. Natomiast - co z tego, że taka wiadomość się pojawia, jak rzecz jasna ani nie jest w tym artykule podana całkiem zręcznie, ani Rzecznik Prasowy nawet takiej okazji "podanej na tacy" nie umie wykorzystać, by w cudzysłowiu "krzyczeć" do mediów, że oto mamy curiosum, Klub faktycznie okazał przeciwdziałanie korupcji a jest wciąż w mediach poniewierany za skojarzenia z korupcją. Czy jakiś Klub w Polsce aż tak dalece się przeciwstawił zatrudnianiu skorumpowanych piłkarzy, że wyrzucił ich i wylądował za to z pozwem przeciw sobie w Sądzie Pracy? To też jest kwestia umiejętności marketingowych nawet, a przynajmniej "piarowych": umieć teraz to przedstawić w takim wywiadzie, że proszę, nagłaśniacie, że gra w Zagłębiu M. Lachowski - a gdzie byliście, gdy Zagłębie się przeciwstawiło i wyrzucało? Dlaczego nie nagłaśniacie, że gdzie indziej gra M. Ujek, dlaczego nie nagłaśniacie, że Zagłębie wyrzuciło zaraz po wybuchnięciu sprawy? Ale naprawdę, już szkoda znów pisać o tych sprawach, także o błędach które co do prezentacji Zagłębia w ogólnopolskim wymiarze są popełniane przez zagłębiowską stronę.

[August]

Czy jakiś Klub w Polsce aż tak dalece się przeciwstawił zatrudnianiu skorumpowanych piłkarzy, że wyrzucił ich i wylądował za to z pozwem przeciw sobie w Sądzie Pracy?

Sąd zapewne badał zgodność z prawem co do sposobu zerwania kontraktu, a nie udziału w korupcji. Wydał orzeczenie korzystne dla zawodnika no i klub musi płacić. Pytanie brzmi wobec ilu zawodników i na jaką kwotę (choćby bez odsetek) klub jest winien pieniądze. Natomiast jeśli chodzi o korupcję to najbardziej dla mnie bulwersujące to, że dotychczas nie został skierowany do sądu aktr oskarżenia wobec osób związanych z klubem z Rudym na czele.

[django]

Czy jakiś Klub w Polsce aż tak dalece się przeciwstawił zatrudnianiu skorumpowanych piłkarzy, że wyrzucił ich i wylądował za to z pozwem przeciw sobie w Sądzie Pracy?

Ja bym działań ówczesnego zarządu aż tak nie idealizował. Przypominam słowa Treścińskiego: Prawda była jednak taka, że wyrzucono mnie, bo za dużo zarabiałem i byłem kontuzjowany.
Oprócz wyrzucenia z klubu Treścińskiego, Lachy i Włosowicza, zarząd nie zrealizował żadnego z punktów pamiętnego planu walki z korupcją, więc skłaniałbym się do tego, że była to po prostu nieudolna próba pozbycia się problemu w postaci wysokich kontraktów podpisywanych za czasów Włochów. Przypomnij sobie sprawę Peskovicia, któremu nie chcieli dać kilku tysięcy więcej i w efekcie graliśmy w OE bez dobrego bramkarza.
Chociaż oczywiście nie wszyscy w Polsce muszą o tym wiedzieć i propagandowo na zewnątrz warto lansować postawioną przez Ciebie tezę

[August]

więc skłaniałbym się do tego, że była to po prostu nieudolna próba pozbycia się problemu w postaci wysokich kontraktów podpisywanych za czasów Włochów

rzeczywiście nieduolne skoro zobowiązanie istnieje. Pamiętam, że ówczesny zarząd miał wystąpić do prokuratury o status pokrzywdzonego, zdaje się że nigdy nie zostało to zrealizowane...

[django]

. Pamiętam, że ówczesny zarząd miał wystąpić do prokuratury o status pokrzywdzonego, zdaje się że nigdy nie zostało to zrealizowane...

O ile dobrze pamiętam to wystąpili, tylko im tego statusu nie przyznali. Zresztą z taką obsługą prawną jaką wtedy miał klub niespecjalnie mnie to dziwi. A paradoksem jest to, że niezrażony "włoskimi" doświadczeniami Hytry sam podpisywał bardzo wysokie kontrakty, jak wpadła kasa za wynajem stadionu.

[August]

O ile dobrze pamiętam to wystąpili, tylko im tego statusu nie przyznali. Zresztą z taką obsługą prawną jaką wtedy miał klub niespecjalnie mnie to dziwi. A paradoksem jest to, że niezrażony "włoskimi" doświadczeniami Hytry sam podpisywał bardzo wysokie kontrakty, jak wpadła kasa za wynajem stadionu.

Kwestii wystąpienia już nie kojarzę, jeśli tak to zapewne odbyło sie to jeszcze za Baczyńskiego. A co do Hytrego to widać jakim był Prezesm. Smutne jest to, że przez te lata największe cięgi to zebraliśmy my - kibice. I co gorsza, nie widać aby coś się zmieniło w najbliższej przyszłości

[Blajpios]

Prawdę pisząc, to mnie z kolei się wydaje, że ta "akcja ze statusem pokrzywdzonego", rzeczywiście słabo przeprowadzona - miała raczej miejsce w początkach prezesowania P. Hytrego (to miało być chyba takie zademonstrowanie skuteczności działań jak Adamczykowego zapowiedzi bilansu otwarcia oraz nawiązania współpracy z prawdziwymi marketingowcami) - ale nie jestem do końca pewien. Cóż, nie jedyny ślad jakiegoś dobrego myślenia w tamtej ekipie. Inny bodaj wczoraj ; w odpowiedzi komuś pokazującemu rozmach w działania Górnika - Kol. August przypomniał, gdy odpowiedział, że podobne działania (ulg w całej sieci podmiotów) miało Zagłębie związane z kartą kibica "działającą" nie tylko w taksówkach. Wydawało mi się, że już podejście normalnieje...
Panowie, czy Wam już alergia aby nie poprzepalała trochę synaps? Ja piszę o obecnej sytuacji, wypowiedzi rzecznika z tych dni, choć oczywiście mającej odniesienie do przeszłości, niemniej pokazuję, że także teraz - zaniedbywane są odpowiednie działania. Dalej - piszę także o mediach, które już na pewno nie były od "Hytrego z Szatanem" zależne. Itp. A tutaj - jak na komendę, seriami pingpongczek przeskakuje od dzióbka do dzióbka, wracając do byłego Właściciela i Prezesa... Nigdy nie dojdzie do normalności, jeżeli nie będzie się umiało zachowywać ciągłości. Niestety, takie alergiczne oddziaływania - już nie tylko u kibiców, ale wręcz u poszczególnych ludzi zarządzających (bolączka ogólnopolska) - to szkodę przynoszą całości. Już rozumiem więcej. To chyba nie tylko okupant (zaborca) maczał palce w rwanej historii Zagłębia na początku XX wieku, ale po prostu ta sama "wzniosła" cecha już wtedy działająca - tak by chyba można wnioskować; na początku XXI wiku zdaje się powtarzać to samo. Jakiś przyszły życzliwy Zagłębiu historyk pewnie będzie mógł snuć teorię: "ekipie K. Górskiego do wątroby doszło to, że nie potrafił ze swojego środowiska osadzić w klubie zarządu, tylko musiał wpuścić K. Szatana. Niemniej, w końcu doprowadził do zwycięskiego skutku akcje odsieczowe". Tyle, że pozostali (obojętnie i nieżyczliwi) - będą to interpretować tak samo, jak różne środowiska obecnie interpretują pisanie o tym, że Zagłębie powstało w 1906 albo w 1918.
Otóż, odniosłem się m.in. do tego, co robił Rzecznik Prasowy Kubu. Zawsze mi się wydawało, że są to osoby, których "psim obowiązkiem" jest, by pozostając w zakresie prawdy tak "wyobracać słowo", by wychodził jak najlepszy obraz reprezentowanej przezeń instytucji i by jak najlepiej prezentowała się jej pozycja. Stąd - po raz kolejny, zwróciłem uwagę na sytuację, gdy - moim zdaniem - nie było to zadanie najlepiej wykonane. Jak poszukacie dobrze na tym forum, zauważycie zresztą (przy uczciwym szukaniu, co zakładam) - że na takie braki w prezentacji Klubu zwracałem uwagę już i za poprzedniego Właściciela i jego Zarządów. Rozumiem też, czy - «bardziej bym zrozumiał», gdy na to moje wytykanie dzisiejsze braków "alergicznie" zareagowaliby pracownicy klubu, zwłaszcza związani z rzecznikiem, marketingiem, "piarem". Ale że robią to kibice nie zaangażowani zawodowo czy politycznie... Bo tak dotąd mi się wydawało.
Spróbujcie wytłumaczyć, dlaczego to na uwagę, że należało lepiej wykorzystać propagandowo postawę Zagłębia jaka była, zwłaszcza gdy dziennikarz sam się o to prosi pytając o pobliskie sprawy i wystarczy je zręcznie ukazać: to nie pada odpowiedź "faktycznie, przy takich okazjach, jak najbardziej trzeba pokazać te plusy Zagłębia" - tylko robicie wszystko, by wykazać wszem i wobec, że to było "zero, gnój, dno, bo wiadomo Szatan z Hytrym"? Owszem, w takiej wypowiedzi należy się sprytnie ustawić, by umniejszyć możliwość wytknięcia przez kogoś tych słabych stron - ale u licha, jeżeli ktoś jest przyjazny Zagłębiu, to nie przyłącza się do tego chóru! W imię czego marnować szansę do wykazania dobrych stron. Czy naprawdę to, że tamta ekipa Wam "nie pasi" albo nawet za skórę zachodzi - to naprawdę powód, by marnować możliwość pokazywania, że to "ustawiane do bicia jak chłopiec" Zagłębie - to jednak nie jest takie, jak je malują? Czy ta złość na poprzednich jest naprawdę warta tego, by ułatwiać niechętnym plucie na Zagłębie a nawet im w tym pomagać? Naprawdę nie rozumiem, jak jest możliwe, że zamiast napisać: "faktycznie, powinno się wytykać dziennikarzom, że nie robili wrzawy, gdy nikt nie poparł w wyrzucaniu Zagłębia i nie robili wrzawy, gdy M. Ujek chodził w glorii a robicie przy M. Lachowskim" - to Wy ten postulat odnoszący się do dziś przemilczacie, tylko piszecie, że "no, tak, coś robili, ale nie byli konsekwentni, bo D. Treściński mówiąc w swojej sprawie tak o nich powiedział". Niekonsekwentni byli - ale niekoniecznie akurat po zeznaniach D. Treścińskiego idąc dochodzi się do tego wniosku, gdyż on może po prostu bronić sIę; niekonsekwencje było widać także po innych działaniach, gdy marnowano szansę zabłyśnięcia jako liderzy antykorupcyjnych działań w polskiej piłce. No i pisałem o tym tu na forum te dwa lata temu mniej więcej, gdy się to rozgrywało. A teraz - to jest czas pisania, dlaczego rzecznik klubu lub jego poplecznicy nie wykorzystują tej szansy, jaką daje przeszłość i dlaczego tak to wygląda na kolejną odsłonę "TKM", która przyciemnia widzenie.

[adamos_6]

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... _maja.html

zdecydowałem się przytoczyć ten fragment:
"Katarzyna Sobstyl, prezes Ruchu: - Każdy zawodnik zatrudniony w Ruchu Chorzów podpisuje kontrakt o profesjonalnym uprawianiu piłki nożnej. W paragrafie czwartym dokumentu jest zawarta klauzula korupcyjna, w której mowa o tym, że zawodnikowi zabrania się przyjmowania jakichkolwiek korzyści majątkowych, osobistych albo obietnicy ich otrzymania, w zamian za nieuczciwe zachowanie mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych organizowanych przez klub, lub tych, w których klub uczestniczy."

bowiem z wypowiedzi prezesa Ruchu wynika, że kontrakt nie zabrania piłkarzowi Ruchu dawania łapówek...

[Adam1906]

7 kwietnia 2011, 19:19:22 - slady
Osiem klubów ukaranych przez WD PZPN

Podczas dzisiejszego posiedzenia Wydział Dyscypliny PZPN ukarał Ruch Chorzów, Lecha Poznań, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Zawiszę Bydgoszcz, Zagłębie Sosnowiec, Dolcan Ząbki, GKS Tychy oraz Miedź Legnica (...)
WKS Zawisza Bydgoszcz SA kara finansowa 3 tys. zł, Zagłębie Sosnowiec kara finansowa 2 tys. zł, za brak porządku i zachowanie kibiców podczas meczu o mistrzostwo II ligi grupa zachodnia Zawisza Bydgoszcz - Zagłębie Sosnowiec (...)

http://www.90minut.pl/news/152/news1527 ... -PZPN.html

Dlaczego w tego typu newsach nie dziwi już nikogo obecność Naszego Zagłębia Niedługo komuś na trybunach wyrwie się pierdnięcie i od razu rypną nam następną karę...

[August]

Ciekawostka. Wojciech Grzyb z Ruchu miał króciótli epizodzik na Niwce. A Góralczyk, z którym równiez jest ten wywiad grał bodajże w CKS-ie:

(...)
Wojciech Grzyb: Pamiętam, że ty właśnie zaczynałaś studia na AWF-ie, a ja chodziłem do policealnego studium w Mysłowicach. Przypuszczam, że Robert był w Górniku pierwszy. Ja miałem wtedy pomysł, aby zagrać w AKS-ie Niwka. Trenowałem tam jednak tylko przez tydzień, po czym się rozmyśliłem. To była w końcu trzecia liga i bałem się, że mogę się tam nie złapać. A Górnik to była liga śląska, czyli ówczesna czwarta liga.

(...)

Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... 20&ackData[id]=1&width=120#ixzz1IrXm411i