WYWIAD: JERZY DUDAŁA
Niniejszym tekstem rozpoczynamy kolejną serię o Kibolach. Tym razem będzie to wywiad. Docelowo, wywiady mają być przeprowadzane z przedstawicielami różnych grup kibicowskich, a także z osobami, które piszą o kibicach i interesują się tematyką stadionowych fanatyków. Pierwszego wywiadu udzielił, doskonale wszystkim znany, Jerzy Dudała. Doktor nauk humanistycznych w dziedzinie socjologia sportu, autor książki Fani – chuligani. Rzecz o polskich kibolach. W wywiadzie można znaleźć ciekawe poglądy osoby, która na mecze chodziła i jeździła na wyjazdy w latach 80-tych i 90-tych, na temat obecnej sceny kibicowskiej w Polsce.
Polecamy. Miłej lektury

Skąd u Pana zainteresowanie światem kibicowskim?
- Urodziłem się w Sosnowcu, a wychowałem na Piaskach, które graniczą z Sosnowcem. Na Piaskach zawsze było mnóstwo aktywnych fanów Zagłębia. Pamiętam, jak pod koniec lat 80-tych na Zagłębie jeździło z Piasków około 50, 60 czy nawet więcej osób, choć to w sumie była wtedy niewielka i naprawdę ekstra miejscowość. Dopiero później nastawiano w niej bloków.
W latach 80-tych wujek zabrał mnie na mecz Zagłębie - Widzew. Zagłębie z Ryckiem, Urbanem, Kordyszem, Bębnem w składzie, a Widzew ze Smolarkiem, Wragą, Bolestą, Myślińskim. Zagłębie mecz przegrało, natomiast utkwił mi w pamięci stadion - około 38 tysięcy osób (ta liczba była też podawana w mediach - między innymi w Sporcie i Tempie) i morze fanatyków w biało-czarnych szalikach (...)
http://kibole.wiaralecha.pl/czytelnia/3 ... udaa-.html
Bardzo fajny artykuł


