Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez August 2011-01-21, 8:44 am

W drużynie Odry Wodzisław na zgrupowaniu w Czechach nie ma dwóch zawodników, którzy wcześniej byli awizowani w szerokiej kadrze.

22-letni pomocnik Tomasz Szatan nabawił się kontuzji i musiał zrezygnować z wyjazdu. Brakuje też 26-letniego pomocnika Adriana Mielca, który podobno zdecydował się na grę w Rozwoju Katowice.

http://www.90minut.pl/news/145/news1452 ... -oboz.html

Naprawdę szkoda mi Tomka.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm


Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez Adam1906 2011-01-22, 2:34 pm

Ooooo :!: Co ja widzę ? "Gigi" stał się wreszcie "Gigą" :-)
http://www.zaglebie.sosnowiec.pl/pawel/turniejgiga.jpg
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez PawełK 2011-01-22, 2:47 pm

Adam1906 napisał(a):Ooooo :!: Co ja widzę ? "Gigi" stał się wreszcie "Gigą" :-)
http://www.zaglebie.sosnowiec.pl/pawel/turniejgiga.jpg


Tak, zrobiliśmy lekką korektę na plakacie...
PawełK
pyszałek
 
Posty: 1759
Dołączył(a): 2003-10-20, 3:08 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Środula

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez Adam1906 2011-01-23, 1:46 pm

23.01.2011, Mój Sosnowiec
Czesław Uznański - legenda Stali i Zagłębia (cz.2)
Jacek Walczyński / sosnowiec.info.pl

Legendarny „Prezes” – Czesław Uznański, niedawno obchodził 80 urodziny. Sylwetkę tego piłkarza doskonale znają i pamiętają starsi (i „starzy”) zagłębiowscy kibice.

Nie sposób przytoczyć wszystkie sytuacje, w których Czesław Uznański – „Prezes” strzelał bramki i prowadził Stal, a później Zagłębie do zwycięstw. Udział Uznańskiego w sukcesach Stali i Zagłębia jest ogromny, a najlepiej charakteryzują go artykuły i notki prasowe. O Uznańskim prasa sportowa (najczęściej Przegląd Sportowy, Sport, Trybuna Robotnicza i Wiadomości Zagłębia) pisała:

• Najlepszy drybler drużyny. Mózg i motor ataku. Świetny dyrygent napadu obdarzony wszelkimi cechami nowoczesnego środkowego napastnika. Przy większej szybkości jego umiejętności rozwinęłyby się jeszcze bardziej (Przegląd Sportowy, 29 sierpnia 1955 r.).

• Kierownik sosnowieckiego napadu najlepiej rozumiał się z lewym łącznikiem Krężlem i obaj stanowią największe niebezpieczeństwo dla bramkarza każdej drużyny (II liga rok 1954 Stal – Górnik Zabrze 1:0).

• Najgroźniejszymi graczami Stali wydają się być Uznański i Krężel. Uznański to mózg i motor drużyny, rozgrywa piłki, łączy akcje, a w odpowiednim momencie potrafi celnie strzelić. Krężel stanowi największe niebezpieczeństwo dla bramkarza. Wszędzie go pełno, biega po całym boisku i trudno go upilnować (wypowiedź Czesława Suszczyka, pomocnika Ruchu, dla katowickiego Sportu-u przed meczem ze Stalą w październiku 1955 roku. Po meczu zakończonym remisem 1:1, Przegląd Sportowy napisał, że w ataku Stali szczególnie wyróżnili się Uznański i Krężel).

• Rozmontowanie bytomskiej defensywy było przede wszystkim wynikiem inteligentnej i sprytnej gry Uznańskiego. Kierownik sosnowieckiego napadu doskonale rozumiał, że droga do bramki Skromnego nie wiedzie przez środek pola. Zaniechał więc bezskutecznej metody rozbijania głową muru i każde natarcie rozpoczynał ze skrzydeł. Ściągał na siebie dwóch, a nawet trzech przeciwników i natychmiast oddawał piłkę do wychodzących na pozycję kolegów. W ten sposób padły trzy bramki, a czwartą zdobył sam Uznański (1955, Stal – Polonia Bytom 4:0).

Przy dopingu z trybun, zupełnie jakby to było w Sosnowcu, jedna z akcji zakończyła się bramką strzeloną w 67 min. w ładnym stylu przez Uznańskiego, który poszedł na przebój, ograł defensywę Legii i z okolicy pola karnego strzelił piękną bramkę pod poprzeczkę (artykuł w Przeglądzie Sportowym: Warszawa na pożegnanie oklaskuje piłkarzy Stali – 18.08.1958 r., Legia – Stal 1:1).

• Uznański mając obok siebie świetnego i wyczuwającego każdą jego intencję Majewskiego, siał spustoszenie w obronie przeciwnika (1958, Stal – Gwardia Warszawa 2:3, katowicki Sport pisał: Degradacji Stali została wcześniej przesądzona, toteż na stadionie zjawiło się zaledwie 5.000 widzów).

• Spośród napastników wielką partię rozegrał wczoraj Czesław Uznański. Ten zasłużony piłkarz był duszą i mózgiem piątki ofensywnej. Jakkolwiek grał na łączniku, spełniał funkcję faktycznego kierownika ataku Zagłębia. Cofał się głęboko, holował piłkę w kierunku pola karnego przeciwnika, reżyserował wszystkie akcje zaczepne i wyrabiał partnerom pozycje strzałowe. Sam też nie obawiał się zatrudniać Fołtyna strzałami z dalszej odległości. Jedna z jego bomb przesądziła o losach spotkania na korzyść jedenastki Sosnowca. Znajdując się w odległości około 20 metrów od bramki Fołtyna, 32 - letni Uznański strzelił z precyzją snajpera i piłka wylądowała w samym okienku bramki. Fołtyn wykonał rozpaczliwą robinsonadę, ale nie był w stanie zagrodzić piłce drogę do siatki. Jeśli dodać do tego, że w 80 minucie bomba Uznańskiego wylądowała na poprzeczce, to stanie się jasne, że zwycięstwo jedną bramką stanowi znikomy wykładnik przewagi gospodarzy, którzy spokojnie mogli wygrać 4:0 lub 5:1, co byłoby wierniejszym odzwierciedleniem tego co działo się na boisku (1962, Zagłębie – Legia Warszawa 1:0, pierwsze w dziejach zwycięstwo z drużyną Legii).

• Nieocenieni w „robieniu” gry byli Uznański i pomocnik Komoder. Uznański przyjął na siebie rolę dyrygenta i stratega drużyny, wypełniając ją przez cały mecz bardzo dobrze (1962, Ruch Chorzów – Zagłębie 0:1).

• Znów koncert pod batutą Uznańskiego (tytuł artykułu w Sporcie po meczu pucharowym Zagłębie – Cracovia 4:0, 16 lipca 1962). Atak sosnowiczan pod batuta niezmordowanego Uznańskiego stanowił najsilniejszą formację zwycięzców. „Prezes” wprawdzie sam nie był autorem ani jednej bramki, ale miał swój udział w co najmniej trzech. Nie pomogła nawet specjalna opieka krakowian nad sosnowieckim dyrygentem ataku, którego szybkie, zmieniające pozycje i nieszablonowe zagrania rozbiły Cracovię. Pod kierownictwem Uznańskiego Zagłębie zmierza prosto do celu, czyli do zdobycia Pucharu Polski.

• „Prezes” Uznański był niezrównanym strategiem, najczęściej w drugiej linii (finał Pucharu Polski 1962, Zagłębie – Górnik Zabrze 2:1).

• Najwyższe uznanie mamy dla Uznańskiego za dwie bardzo przytomne bramki. Dał nimi jeszcze raz, mimo 33 lat, dowód swej dużej przydatności w drużynie (1963, Zagłębie – Polonia 3:1).

21 kwietnia 1963 roku, a później 10 listopada, na Stadionie Ludowym po raz szesnasty i siedemnasty spotkały się w zmaganiach ligowych Zagłębie i Ruch Chorzów. W kwietniu wygrało Zagłębie 3:1, w listopadzie był remis 2:2. Pierwszy mecz tych drużyn rozegrany 8 maja 1955 roku zakończył się remisem 0:0. We wszystkich siedemnastu spotkaniach wystąpił tylko jeden zawodnik: Czesław Uznański.

• Trudno powiedzieć, co przeżyłem obserwując mecz w roli rezerwowego. Gdybyśmy zawsze potrafili grać tak mądrze i ambitnie… (Czesław Uznański po drugim zwycięskim finale o Puchar Polski, 01 maja 1963, Zagłębie – Ruch 2:0 na Stadionie Śląskim – 80.000 widzów).

• „Powrót „prezesa” uskrzydlił sosnowiczan” (tytuł artykułu w Sporcie po meczu Zagłębie – Polonia Bytom 3:0).

• Przyjemną niespodziankę sprawił wszystkim „prezes” Uznański, który znów – jak za najlepszych swych czasów – był dyrygentem ataku i dobrze wytrzymał cały mecz kondycyjnie (1963, Zagłębie – Polonia 3:0).

Uznański wystąpił w 190 pierwszoligowych meczach Stali i Zagłębia. Jeśli do tego dodać II ligę w latach 1040 – 50 oraz w 1959, to liczba ta powiększyłaby się do ponad 250. A to już stawia go blisko już w bliskiej czołówce (Bazan 303, Mazur 282, Rudy 275, Jarosik 265). Strzelił 42 bramki w I lidze (z piłkarzy jemu współczesnych lepszy był tylko Piecyk 61 i Gałeczka 98 oraz jego odkrycie i uczeń Andrzej Jarosik 113). Wśród piłkarzy Stali i Zagłębia swego pokolenia jest niekwestionowanym liderem.

http://www.sosnowiec.info.pl/moje-miast ... ,1,4,18872
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez bulion 2011-01-27, 11:49 am

Pesković: bardzo chciałem grać w Wiśle

Boris Pesković jest rozżalony, że nie zagra w Wiśle Kraków. - Przykro mi, bo z Wisłą byłem od dłuższego czasu w kontakcie. Pierwsze rozmowy były już w grudniu. To z ich powodu rozwiązałem umowę z CFR Cluj - mówi zasmucony Słowak.

Całą operację zablokował właściciel krakowskiego klubu, Bogusław Cupiał, mimo że transfer był już właściwie dograny. - Najgorsze jest to, że ja bardzo chciałem grać w Wiśle i walczyć o tytuł. To dlatego rozwiązałem swoją umowę w Rumunii i odrzuciłem kilka dobrych ofert - wyjaśnia Pesković, cytowany przez słowacką agencję SITA.

Pesković przeszedł w Krakowie testy medyczne i uzgodnił z Wisłą warunki kontraktu. - Klub kupił mi bilet i poleciałem do Krakowa na testy, a następne dwa dni miałem wolne. Mieli się do mnie odezwać, gdy ich wyniki będą znane. Później wróciłem i spodziewałem się, że podpiszę umowę. We wtorek jednak powiedziano mi, że właściciel klubu zabronił działaczom podpisywać ze mną kontraktu - martwi się 34-letni bramkarz.

Powodem decyzji Cupiała były powiązania Słowaka z aferą korupcyjną w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki. W 2003 roku Pesković wraz z innymi sześcioma zawodnikami sprzedał mecz Szczakowiance Jaworzno. - Słyszałem, że może chodzić o moją przeszłość, ale szczerze mówiąc, to nic specjalnego. O tym wszyscy wiedzieli. Grałem później przecież w Polsce i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Gdy Wisła składała mi ofertę, jej działacze wiedzieli o mnie wszystko - żali się Pesković.

W tej chwili przed nim poszukiwania nowego pracodawcy. - Oczywiście, że będę szukał nowego klubu. Przecież piłka nożna to mój zawód - kończy.


http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstra ... omosc.html
bulion
Żółta kartka
 
Posty: 182
Dołączył(a): 2004-12-08, 1:42 pm

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez AjriSSS 2011-01-28, 7:11 pm

http://sport.interia.pl/raport/transfer ... za,1589859



Szymon Gąsiński nowym piłkarzem Cracovii

Szymon Gąsiński został nowym piłkarzem Cracovii. Bramkarz podpisał z krakowskim klubem dwuletni kontrakt - poinformowano podczas piątkowej konferencji prasowej.

"Muszę na wstępie podziękować trenerowi Szatałowowi, że jestem tutaj i udało mi się opuścić Polonię Bytom. Mam nadzieję, że teraz się za to odpłacę, odwdzięczę i że uda nam się utrzymać Cracovię w ekstraklasie" - powiedział Gąsiński.

Wyjaśnił, że sytuacja organizacyjna Cracovii zdecydowanie jest lepsza niż ta panująca w klubie z Bytomia. Poza tym mieszka on już w Krakowie ze swoją dziewczyną - Alicją - od prawie pół roku (od sierpnia 2010 r.). "Ona tutaj ma świetną pracę. Dlatego jeszcze grając w Polonii zdecydowałem się na przeprowadzkę. To był też właściwie pierwszy krok do przenosin do Cracovii" - podkreślił.

W krakowskim zespole Gąsiński będzie występował z nr 12 na koszulce.

Jak dodał dyrektor sportowy Cracovii Tomasz Rząsa, dalej nie doszło do porozumienia z Jagiellonią Białystok w sprawie przejścia do "Pasów" Krzysztofa Króla.

Szymon Gąsiński urodził się 8 lipca 1983 roku. Swoją karierę rozpoczynał w ŁKS-ie, a następnie przeniósł się do UKS SMS-u Łódź. Później występował również w Górniku Łęczyca. W 2006 roku trafił do Zagłębia Sosnowiec, w którym grał do 2008 roku. W tym czasie zdążył zadebiutować w Ekstraklasie, w której łącznie w barwach Zagłębia rozegrał dziewięć spotkań.

W 2008 roku 27-letni bramkarz przeniósł się do norweskiego Mo Il, ale rok później był już w Concordii Piotrków Trybunalski. W rundzie wiosennej sezonu 2009/10 podpisał kontrakt z Polonią Bytom, w której występował aż do teraz. Ma za sobą dwanaście występów w barwach Polonii w Ekstraklasie.

Gąsiński może pochwalić się bardzo dobrymi warunkami fizycznymi - mierzy 196 centymetrów i waży 92 kilogramy.
AjriSSS
 
Posty: 47
Dołączył(a): 2006-10-18, 1:51 pm

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez tiktak 2011-01-29, 11:04 am

Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę że Pietrzak jest wystawiany w sparingach w I jedenastce Zabrza. Szykuje nam się "eksplozja" na wiosnę. Widać wyraźnie że Nawałka postawił na niego.
Obawiam się że patrząc na wygłupy piekorza i jego stajni pozostanie nam na wiosnę pocieszać się regularnymi występami Pietrzaka w ekstraklasie.
Poza tym brawa dla Szymona. Zasługuje na grę w ekstraklasie. Nawet jak Cracovia nie utrzyma się to powinien zostać na dłużej na najwyższym szczeblu.
tiktak
 
Posty: 340
Dołączył(a): 2007-06-13, 12:25 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez django 2011-01-31, 10:26 am

Wodzisławianie rozegrali w sobotę sparing z MKS-em Kluczbork. Zespół poprowadził trener Jarosław Skrobacz. Dotychczasowy szkoleniowiec, Czech Mirosław Copjak nie krył zaskoczenia tym faktem

O roszadzie na ławce trenerskiej pierwszoligowca pisaliśmy w sobotniej "Gazecie". Była ona wynikiem zmian w zarządzie klubu - przejścia z układu czeskiego w polski. Copjak odpowiadał za drużynę do piątku. Wracając z obozu przygotowawczego w Czechach, nie dojechał z zespołem do Wodzisławia, tylko wysiadł z autokaru w Ostrawie. W sobotę rano pojawił się w klubie. - I wtedy dowiedziałem się, że zostałem odsunięty od prowadzenia zespołu. Chciałem wejść do szatni, ale zostałem odepchnięty przez pana Skrobacza, który powiedział mi, że u prezesa mam do odebrania wypowiedzenie - relacjonuje Czech, który przyjechał po południu do Świerklan, gdzie Odrę czekał sparing z Kluczborkiem.

Co na to Skrobacz, który pokierował w tym dniu zespołem? - Pan Copjak próbował zakłócić przedmeczową odprawę. Mówię mu: "Jak skończymy, to wejdziecie". Ale on się szarpał, trzymał drzwi, więc go odtrąciłem - opisuje Skrobacz, który do czerwca ma ważny kontrakt z klubem. - Ja także mam ważną umowę - zarzeka się Copjak. - Nie wiem, jak władze klubu rozwiążą tę kwestię. To nie mój problem. Ja jestem tylko pionkiem w grze. Ale poinformuję o wszystkim PZPN, który na pewno zawiesi Skrobacza - dodaje Czech.

- Kiedy on pracował w klubie, nie miałem do niego żadnych uwag. Życzyłbym sobie tego samego. Zresztą, prawdopodobnie jestem trenerem tylko na dzisiaj. Dużo ważniejsze od spraw boiskowych, jest to, czy klub będzie w ogóle funkcjonował - skomentował Skrobacz.

Kadrę Odry w sobotę stanowiła głównie wodzisławska młodzież. Testowani byli Piotr Szymiczek oraz Adrian Marek.

Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... z1CbSscRmC


Hehe, Marek w Odrze. Coś wodzisławski kierunek zrobił się ostatnio popularny wśród byłych piłkarzy Zagłębia.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez Sosnowieczanka 2011-01-31, 6:46 pm

Adam Bensz powodzenia ,dobrej formy oraz samych sukcesów w kolejnych klubach:)
Sosnowieczanka
 
Posty: 75
Dołączył(a): 2010-05-12, 12:16 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Pogoń

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez August 2011-02-01, 2:03 pm

Grający ostatnio w Turze Turek Grzegorz Kmiecik i były zawodnik Zagłębia Sosnowiec Tomasz Balul mogą zostać piłkarzami GKS-u Tychy. W II-ligowcu nie będą na pewno grali Paweł Krzos i Robert Plichta.

Trener Adam Nocoń w poniedziałek podjął decyzję dotyczące testowanych graczy. W swojej drużynie widziałby Grzegorza Kmiecika i Tomasza Balula, którzy są wolnymi zawodnikami (...)
http://www.sportslaski.pl/balul-i-kmiec ... ,info.html
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez kaskader 2011-02-01, 4:27 pm

S.Pach trenuje z Olimpią G. na obozie w Kleszczewie. Będąc dzisiaj w sklepiku klubowym, natknąłem się mimochodem na dyr. sportowego i niechcący zapytałem o tę sprawę. dyr. odpowiedział, że nic nowego nie może powiedzieć, że sprawa powinna nabrać teraz rozpędu w związku z otwarciem okna ale na chwilę obecną ze strony Olimpii cisza. Nie chcąc być zbyt wścibskim nie wypytywałem o zamierzenia klubu....... :!:
kaskader
 
Posty: 64
Dołączył(a): 2010-08-17, 11:38 am

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez patrios91 2011-02-01, 6:50 pm

Adrian Pajączkowski podpisał we wtorek dwuletni kontrakt z opolską Oderką - informuje "Gazeta Wyborcza".

31-letni zawodnik przybywa do klubu z Opola z drugoligowego Zagłębia Sosnowiec. Wcześniej występował m.in. w Polonii Bytom i Śląsku Wrocław. Teraz ma wzmocnić trzecioligowy zespół przede wszystkim swoim doświadczeniem.

- W poniedziałek rozwiązałem kontrakt w Sosnowcu, we wtorek podpisałem umowę z działaczami Oderki. Od tego czasu jestem już oficjalnie zawodnikiem opolskiego klubu - powiedział Pajączkowski.

źródło: Gazeta.pl

-> http://www.90minut.pl/news/146/news1463 ... derki.html
Jondek bedzie zalowal ;-)
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez greno 2011-02-01, 8:30 pm

Ekstraklasowa Polonia Bytom chce rozwiązać kontrakt z Mariuszem Ujkiem - poinformowała "Gazeta Wyborcza".

Ujek nie trenował z Polonią od początku okresu przygotowawczego. Według nieoficjalnych informacji przyczyną absencji 33-letniego napastnika były zaległości, jakie miał wobec niego klub. Działacze bytomian postanowili, że nie będą dłużej czekać na przyjazd zawodnika.

- Chcemy z nim polubownie rozwiązać kontrakt. Żałuję, że do tego doszło, bo Ujek to dobry piłkarz i jesienią bardzo nam pomógł. To sprawy tylko między nami, dlaczego doszło do takiej sytuacji - mówi prezes Polonii Damian Bartyla.

źródło: Gazeta.pl
greno
 
Posty: 35
Dołączył(a): 2009-12-30, 6:00 pm

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez kaskader 2011-02-01, 10:36 pm

Mariusz Kryszak odchodzi do Bełchatowa. Z Olimpią trenuje Pach

- Jesteśmy praktycznie porozumień z bełchatowskim klubem - informuje Jacek Bojarowski, prezes Olimpii. - Mariusz musi jeszcze przejść badania wydolnościowe i medyczne. Po powrocie z Cypru powinniśmy sfinalizować umowę - dodaje szef klubu.

Kryszak dziś poleciał z piątą drużyną Ekstraklasy do miejscowości Ayia Napa. Będzie tam przebywał do 12 lutego. W tym czasie zagra w trzech sparingach przeciwko Tobołowi Kostanaj, Lewskiemu Sofia i Slovanowi Liberec.
reklama

Od dziś z Olimpią trenuje Sławomir Pach. - Czekamy na rozstrzygnięcie jego sprawy przez Wydział Dyscypliny PZPN - mówi prezes Bojarowski. - W momencie decyzji stwierdzającej, że można podpisać z nim umowę, niezwłocznie to uczynimy - dodaje. Przypomnijmy, że Pach został zawieszony przez władze Chojniczanki za to, że nie wstawił się na pierwsze treningi po urlopie. Pach chciał rozwiązać kontrakt, ale działacze klubu z Chojnic się na to nie zgodzili i zawiesili piłkarza.

Tak jak pisaliśmy wcześniej wiele wskazuje, że z Olimpią pożegna się Paschal Ekwueme. - Jednak tylko do klubu pierwszoligowego, bo nie będziemy wzmacniać rywali - twardo stawia sprawę prezes Bojarowski. - Zresztą Paschal sam twierdzi, że chce się rozwijać i grać w wyższej klasie. Jest zainteresowanie klubów i prowadzimy rozmowy - dodaje. W miejsce Ekwueme szykowany jest Roman Maciejak z Piasta Gliwice, który trenuje od ponad tygodnia. Niewykluczone są jeszcze inne zmiany w zespole. - Sytuacja jest dynamiczna - mówi Bojarowski.

Grudziądzanie w środę kończą obóz w Kleszczowie. Ostatnim sparingpartnerem będzie Widzew (godz. 11).

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /722741820

Edit: wklejaj treść newsa!/PawelK
kaskader
 
Posty: 64
Dołączył(a): 2010-08-17, 11:38 am

Re: Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

Postprzez August 2011-02-01, 10:44 pm

Ciekawe jak się skończy sprawa Pacha. Działacz Olimpii gada jakby był pewny werdyktu WD na swoja korzyść.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników