Mowisz i masz - Uwagi komisji licencyjnej wobec Jagiellonii.
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35239,4246036.html
Stadion w Białymstoku nie spełnia wymogów licencyjnych, ale po wykonaniu pewnych modernizacji może to się zmienić - stwierdzili członkowie komisji licencyjnej po obejrzeniu miejskiego obiektu.
Działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej wizytowali wczoraj stadion miejski przy ul. Słonecznej, na którym mecze w I lidze ma rozgrywać Jagiellonia. Jak wcześniej pisaliśmy, podstawowy mankament obiektu, aby otrzymać licencję, to brak oświetlenia oraz części zadaszonej trybuny. Jednak wysłannicy komisji licencyjnej PZPN-u wytknęli wczoraj też inne braki.
- Dość dużo uwag zanotowałem w swoim zeszycie - nie ukrywa Zdzisław Czarnecki, ekspert ds. infrastruktury komisji licencyjnej. - Przykładowo nie ma pomieszczenia do kontroli antydopingowej obok szatni dla piłkarzy. Poza tym brakuje tzw. kojca, czyli miejsca, w którym kibice gości po wejściu na obiekt i zbiletowaniu mogliby zostać podzieleni na tych, którzy mogą wejść na trybuny, i na tych, którzy np. poprzez brak dokumentów czy też bycie pod wpływem alkoholu, nie mogą. Ponadto brak jest tzw. stałych ogrodzeń wewnętrznych, które dzielą widownie na sektor kibiców gospodarzy i gości oraz uniemożliwiają przemieszczanie się kibiców po koronie stadionu.
Działacze Jagiellonii, jak też władze miasta są przekonani, że zdołają spełnić wszelkie wymogi i nie dopuszczają do siebie myśli, żeby białostoczanie nie otrzymali I-ligowej licencji. Zapewne będą mogli też liczyć na pewną pobłażliwość PZPN-u, który zazwyczaj beniaminkom daje czas przejściowy na spełnienie wszelkich wymogów. Wystarczy wspomnieć przykład Korony Kielce, która przed oddaniem do użytku nowego stadionu grała na obiekcie niespełniającym założeń licencyjnych.
- Oczywiście mogą być pewne odstępstwa, ale musi zostać przedstawiony szczegółowy harmonogram prac - zastrzega Czarnecki. - W Kielcach właśnie tak było, co do miesiąca było wiadomo, co zostanie zrobione i to wszystko było potem weryfikowane.
Nad takim terminarzem pracują też w Białymstoku. A na stadionie zaczęły się już pierwsze prace, powstaje pomieszczenie do kontroli antydopingowej oraz przeprowadzania konferencji prasowych. Jednak przede wszystkim najważniejszą kwestią jest montaż oświetlenia oraz zadaszenia części trybun. Jak informowaliśmy wcześniej, z powstaniem dachu nie powinno być problemu. Z kolei jeśli chodzi o oświetlenie, to został ogłoszony przetarg, który niestety zostanie rozstrzygnięty najprawdopodobniej pod koniec lipca, a 28 lipca rozpoczynają się już I-ligowe rozgrywki.
- Mimo wszystko jesteśmy optymistami i nie dopuszczamy do siebie myśli, żeby Jagiellonia nie mogła grać w Białymstoku - mówi Adam Popławski z departamentu edukacji kultury i sportu w urzędzie miejskim. - Oczywiście jest sporo prac do wykonania, ale jestem przekonany, że cały czas systematycznie ta lista uwag będzie się zmniejszać.
O licencję, ale trenerską na prowadzenie zespołu w I lidze stara się też Artur Płatek. Wczoraj w PZPN-ie złożył potrzebne dokumenty oraz informację, że chce rozpocząć kurs na licencję Pro.
MAM NADZIEJE, ZE WOBEC NAS TEZ BEDA POBLAZLIWI.