Za Co Nie Lubie Hanysów, Klubów Ze Śląska i nie tylko :))

Wszelkie tematy dotyczące kibicowania oraz kibiców Zagłębia

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52

Postprzez Przemek26 2006-12-08, 11:27 am

No to teraz się zacznie:

Sosnowiec i Zagłębie dzielnicą Katowic?

2,2 miliona mieszkańców, budżet roczny na poziomie 14 miliardów złotych i powierzchnię porównywalną z Londynem może mieć już w niedługim czasie największy obszar miejski w naszym kraju. Grupa wybitnych autorytetów samorządowych i naukowych województwa śląskiego rozpoczęła prace nad projektem ustawy o ustroju aglomeracji śląskiej. Z 17 miast od Dąbrowy Górniczej po Gliwice ma docelowo powstać wielki organizm administracyjny, który będzie większy od Warszawy.

- To świetny pomysł, któremu w najbliższych tygodniach zamierzam poświęcić masę pracy - mówi Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski, lider zespołu roboczego.

Wspólny organizm miejski byłoby bardzo korzystny dla mieszkańców. Kupowana hurtowo woda, energia, ciepło na pewno byłyby tańsze. Tak jest na przykład w Niemczech w Zagłębiu Ruhry. Nowy podmiot zająłby się także m.in. organizacją komunikacji i utrzymaniem WPKiW.

Od dawna już dla większości mieszkańców aglomeracji górnośląskiej stało się jasne, że zarządzanie obszarem ponad 2-milionowego organizmu miejskiego, wymaga rozwiązań prawnych wykraczających poza współistnienie kilkunastu odrębnych i niezależnych od siebie miast, będących zarazem osobnymi gminami i najczęściej także - powiatami. Wielu mieszkańców aglomeracji mieszkając w jednym mieście, pracuje w drugim, do kina lub teatru jeździ do trzeciego, na zakupy do czwartego, na basen do piątego, do restauracji do szóstego, a na spacer - jeszcze do kolejnego.

W sposób dobitny uwidacznia to całą fikcyjność formalnej odrębności poszczególnych gmin. Wiele spraw wspólnych, takich jak chociażby sprawy komunikacji publicznej, planowania przestrzennego, kanalizacji i wodociągów, dróg - np. Drogowej Trasy Średnicowej, parków, lotniska etc. wymaga współpracy i wspólnego podejmowania decyzji, ponoszenia ciężarów i odpowiedzialności rzutujących także na sytuację nie tylko mieszkańców własnego miasta, ale także większości miast ościennych.

Są to na ogół problemy wspólne dla znacznej części obszaru aglomeracji, których skala nie sięga jednocześnie całego województwa - bo cóż wspólnego z problemami tramwajów śląskich, wodociągów w aglomeracji czy parku chorzowskiego, mają mieszkańcy Lublińca, Jastrzębia czy Żywca. Niedogodności traktowania miast aglomeracji śląskiej jako odrębnych jednostek i prowadzenia przez nie własnej, niezależnej i nieskoordynowanej polityki lokalnej ujawniają się niemal co krok.

Jednym z niedawnych przykładów może być chociażby niska ocena, jaką zyskała oferta stadionu chorzowskiego w trakcie przygotowań do złożenia przez Polskę oferty organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej. W konfrontacji z Poznaniem, Wrocławiem czy Krakowem ocenie podlegała oferta noclegowa, kulturalna, komunikacyjna obiektów położonych w samym Chorzowie - propozycja była bowiem przedstawiona samodzielnie przez to miasto. Wynik nie był trudny do przewidzenia.

Innym przykładem mogą być ostatnie zawirowania wokół wystąpienia Bytomia z KZK GOP, a następnie, po kilku miesiącach - powrotu. Jeszcze innym przykładem może być forsowany przez samorząd Gliwic pomysł budowy, kosztem 53 mln euro, konkurencyjnej wobec "Spodka" hali widowiskowo-sportowej "Podium" - co wpisuje się raczej w politykę wewnętrznej konkurencji miast aglomeracji, a nie spójnej polityki aglomeracji śląskiej wobec innych metropolii w Polsce i Europie.

Przykłady te z całą ostrością obrazują trudności i małą skuteczność dotychczasowych form współpracy miast aglomeracji śląskiej. Podobne przeszkody napotkała inicjatywa samorządów śląskich powołania do życia Górnośląskiego Związku Metropolitalnego - dobrowolnego związku miast aglomeracji. Już na wstępie okazało się, że niezwykle trudno jest połączyć w taki sposób miasta działające na prawach powiatu oraz te, które mają status jedynie gmin.

Także pełna dobrowolność współpracy i jej ciągłe uzależnienie od doraźnych kalkulacji "opłacalności" uczestnictwa w poszczególnych przedsięwzięciach przez każdą z kilkunastu gmin nie wróży dobrze stabilności i efektywności tego rodzaju formy integracji miast. Choć więc problemy te były dostrzegane i dyskutowane już od wielu lat, wynika z nich dość oczywisty wniosek - konieczność opracowania i ustanowienia specyficznych rozwiązań prawnych i administracyjnych dostosowanych do specyfiki aglomeracji śląskiej - jak dotąd nie doczekał się realizacji.

Bardziej istotne niż to, dlaczego przez kilkanaście ostatnich lat nie udało się rozwiązać w sposób kompleksowy problemu tak fundamentalnego i zasadniczego dla rozwoju centrum regionu śląskiego jest to, że obecnie pojawiła się wreszcie realna szansa na przygotowanie i wprowadzenie w życie ustawy tworzącej solidne ramy prawne skutecznego współdziałania miast aglomeracji górnośląskiej dla skuteczniejszego prowadzenia spraw wspólnych mieszkańcom całej aglomeracji. Rozpoczęcie prac nad taką ustawą przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedział niedawno w Katowicach stojący na jego czele wicepremier Ludwik Dorn. Zaznaczył jednocześnie, że merytoryczna treść takiej ustawy powinna powstać w ścisłym współdziałaniu z przedstawicielami śląskich samorządów z uwzględnieniem szerokiej dyskusji publicznej środowisk lokalnych.

Wydaje się, że sprawa tak podstawowa, jak wynikający z takiej ustawy zakres i zasady współdziałania miast winien stać się przedmiotem debaty wszystkich zainteresowanych losami regionu środowisk. Rozwiązania, które mają służyć sprawniejszemu rozwiązywaniu problemów lokalnych nie powinny być wymyślane za biurkami urzędników w Warszawie, aby "na siłę" uszczęśliwić tych, których interesom mają służyć.

W naszym przekonaniu dopiero przebieg tego rodzaju dyskusji stanowi podstawę do przyjęcia rozwiązań dostosowanych do potrzeb i oczekiwań mieszkańców miast Górnego Śląska oraz odpowiadających "duchowi czasu" - to jest stopnia i skali integracji miast naszego regionu aprobowanych przez lokalne środowiska polityczne i samorządowe.

Jak można sądzić, rozwiązaniem minimalnym jest powołanie do życia mocą odpowiedniej ustawy obligatoryjnego związku miast aglomeracji górnośląskiej, kierowanego przez kilkuosobowy zarząd wyłoniony przez prezydentów miast członkowskich i mający obowiązek działań w interesie wspólnym mieszkańców całej aglomeracji, a nie partykularnym poszczególnych miast.

Wydaje się, że zarząd taki powinien składać się z osób spoza grona prezydentów miast członkowskich i osób wchodzących w skład poszczególnych rad i innych organów bądź instytucji komunalnych. Zarówno ewentualne granice takiego związku, jak i zakres kompetencji przekazanych przez miasta do wykonywania na poziomie wspólnym są sprawami otwartymi i wymagającymi poważnej dyskusji, podobnie jak nie mniej istotne kwestie wspólnej symboliki, nazewnictwa i promocji na zewnątrz. Czas, aby obszar ponad 2-milionowej aglomeracji, stanowiący największy organizm miejski w Polsce był traktowany jako jedna całość, a nie zbiór średniej wielkości miast, niekwalifikujących się nawet do tej samej ligi, co Kraków, Wrocław czy Poznań.

Nie jest to tylko sprawa słusznych i uzasadnionych ambicji mieszkańców miast Aglomeracji Śląskiej. Co znacznie ważniejsze, stawką jest skuteczne konkurowanie o realne miejsce na mapie regionów Polski i Europy, zdolność przyciągania inwestorów i turystów, pozyskiwania środków europejskich, sprawniejszego pokonywania wspólnie problemów nieznanych w większości innych województw. Jest to w końcu sprawa skuteczności w tworzenia atrakcyjnych warunków do życia, pracy, studiowania i wypoczynku w naszym regionie. Z Górnego Śląska co roku ubywa mieszkańców, którzy wybierają inne miasta i regiony lepiej radzące sobie z tworzeniem i rozwojem nowoczesnych obszarów metropolitalnych. Czas zatem goni.

Nadające się do wykorzystania wzorce istnieją chociażby w Niemczech (Regionalny Związek Ruhry, złożony z 14 gmin zamieszkałych łącznie przez niemal 6 mln mieszkańców), USA (Metropolitan Council w Minnesocie, koordynująca funkcjonowanie 7 hrabstw zamieszkałych przez prawie 3 mln mieszkańców) czy Francji (międzygminne wspólnoty aglomeracyjne i miejskie).

Także w Polsce tradycyjnie już funkcjonują przepisy wprowadzające szczególne, odrębne od ogólnych zasad samorządności terytorialnej, zasady administrowania obszarem Warszawy. Nie mniejsza specyfika i jeszcze większa liczba mieszkańców miast centrum Górnego Śląska z pewnością uzasadniają postulat uregulowania sposobu administrowania obszarem aglomeracji śląskiej drogą specjalnej ustawy, dostosowującej do lokalnych potrzeb ogólne zasady ustrojowe, wynikające z trójszczeblowego, gminno-powiatowo-wojewódzkiego podziału administracyjnego.

Wykorzystajmy przychylność rządu dla tej inicjatywy. Nie zmarnujmy tej szansy,bo kolejna może już być spóźniona.

Co z nazwą?

W tej chwili na obszarze, który ma zostać objęty ustawą, funkcjonuje Górnośląski Związek Metropolitalny. Pomysłodawcami jego utworzenia byli prezydenci Katowic - Piotr Uszok oraz Gliwic - Zygmunt Frankiewicz. W praktyce jednak jest to ciało martwe, które już na etapie prac studyjnych napotkało na wiele przeszkód. Prezydent Sosnowca - Kazimierz Górski upierał się na przykład przy nazwie Górnośląsko-Zagłębiowskiego Związku Metropolitalnego.

Nowy obszar administracyjny, aby być powszechnie kojarzonym w Unii Europejskiej, a także w całym świecie, musi mieć nazwę, która z jednej strony będzie łatwa do wypowiedzenia przez obcokrajowców, a z drugiej będzie budziła jednoznaczne skojarzenia. Dlatego w tej chwili dwie najpoważniejsze propozycje to Katowice(jak na przykład Port Lotniczy w Pyrzowicach) albo Silesia.

Jaka struktura?

Według wstępnych założeń, od 2007 do 2010 roku pracami aglomeracji kierowałby zarząd wyłoniony przez wszystkich 17 prezydentów miast. Pomysłem alternatywnym jest prezydencja przechodnia - co pół roku pracami zarządu kierowałby inny prezydent miasta.

Docelowo jednak, po utworzeniu kolejnego stopnia samorządu, w wyborach municypalnych w 2010 roku wybieralibyśmy bezpośrednio nadburmistrza aglomeracji i niewielką 20-25 osobową Radę Śląska i Zagłębia.

Siedzibą władz wcale nie muszą jednak być Katowice. Podobnie, jak ma to miejsce w Niemczech, w Zagłębiu Ruhry, może to być któreś z mniejszych miast - na przykład Świętochłowice czy Siemianowice, co zdecydowanie podniosłoby ich prestiż.

Dzisiejszą publikacją chcemy otworzyć dyskusję na temat przyszłości aglomeracji śląskiej. Pragniemy, aby na ten temat nie wypowiadali się jedynie politycy czy samorządowcy, ale przede wszystkim mieszkańcy 17 miast, których dotyczy ten pomysł. Dlatego od dzisiaj czekamy na opinie i sugestie naszych Czytelników. Prosimy o kontakt listowy, a także e-mailowy pod adresem w.pustulka@dz.com.pl


(wit), Supermiasto Śląsk: Powstaje projekt ustawy

źródło: Dziennik Zachodni
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka


Postprzez Socio 2006-12-08, 1:12 pm

Pomysl nieglupi. Gdzie indziej to funkcjonuje. Ale mam kilka watpliwosci. Pierwsza i najwazniejsza ,dla mnie jako Zaglebiaka, to zachowanie zaglebiowskiej tozsamosci przez nasz region, ktory do 2,2 mln aglomeracji wniosl by niemalo. Bo jak sadze to byloby to ponad 0.5 mln mieszkancow a wiec 1/4 calej aglomeracji. Dlatego nie podoba mi sie pomysl zarzadzania przez 17 prezydentow, glosy powinny byc rozdane wedlug liczby mieszkancow miast, bo z calym szacunkiem ale glos prezydenta Sosnowca chyba powinien wiecej znaczyc niz prez. Siemianowic. Po drugie nie wiem czy w takim ukladzie powstaloby wiele lokalnych inwestycji (np stadiony) bo w planowanej aglomeracji sa co najmniej 4 miasta z klubami, ktore chcialyby nowe obiekty - kto wtedy decyduje ? A z drugiej strony nieprzystapienie do takiej inicjatywy moze narazic nas na zasciankowosc i omijanie regionu przez inwestorow bo taka aglomeracja pewnie bedzie gotowa stworzyc lepsze warunki. Trzeba poczekac na konkrety.
Socio
 
Posty: 175
Dołączył(a): 2004-10-10, 8:11 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Ader 2006-12-08, 2:11 pm

Jak dla mnie bardzo tragiczny pomysł , mam nadzieję że takie coś nigdy nie powstanie...Brawo dla Górskiego o walkę od początku , aby jak coś była nazwa ZAGŁĘBIE


Sosnowiec-ZAWSZE POLSKI - NIGDY ŚLĄSKI!!
Ader
ULTRAS ZAGŁĘBIE
 
Posty: 2192
Dołączył(a): 2003-02-13, 8:48 am

Za Co Nie Lubie Hanysów, Klubów Ze Śląska i nie tylko :))

Postprzez SLIM 2006-12-08, 3:16 pm

POmysł jest nierealny i głupi!!!
Połączyć to by można ale Sosnowiec, Dąbrowę, Będzin i Czeladź w jedno ZAGŁĘbIE.
Ale z Katowicami, Chorzowem, Zabrzem, czy Bytomiem jakoś tego nie widzę!!!
SLIM
 
Posty: 110
Dołączył(a): 2005-08-01, 6:01 pm
Lokalizacja: ZAGÓRZE RULES

Postprzez wieszczu 2006-12-08, 4:30 pm

Utworzenie tego tworu być może miało by rację bytu z punktu widzenia większych dotacji z UE na wszelakie inwestycje dla obydwu regionów,dla ogólnie pojętej ekonomii.Wszystko na "być może".Jednakże dla naszego poczucia tożsamości przyjęcie wyżej wymienionej nazwy(z oczywistych względów) jest absolutnie NIE do przyjęcia.Spowodowałoby to ni mniej,ni więcej tylko całkowitą marginalizację Zagłębia w sensie odrębności regionalnej a na to z kolei, mam nadzieję,że zgody nigdy nie będzie.
wieszczu
Żółta kartka
 
Posty: 268
Dołączył(a): 2004-11-13, 2:14 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez kwachu 2006-12-08, 5:21 pm

wieszczu napisał(a):Spowodowałoby to ni mniej,ni więcej tylko całkowitą marginalizację Zagłębia w sensie odrębności regionalnej a na to z kolei, mam nadzieję,że zgody nigdy nie będzie.


Stracilibyśmy nie tylko w sensie odrębności regionalnej ale i finansowej. Już śląskie miasta zadbałyby o to żeby kasa plynłęa do nich szerokim łukiem omijając Zagłębie. Stadion Zagłębia Dąbrowskiego albo remont Stadionu Ludowego? Zapomnijcie. I może wszyscy jeszcze zaczniemy jeździć na stadion śląski oglądać GKS... :? :evil:
kwachu
 
Posty: 916
Dołączył(a): 2003-04-24, 8:44 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez sas 2006-12-08, 5:26 pm

a cóż to jest to zagłębie dąbrowskie?
pytam z czystej ciekawości
macie jakiś herb? jakąś historię, zwyczaje czy tradycje?
licze na konkretne odpowiedzi

P.S.
Sosnowiec-Rudna - cóż to za przygłup i pajac
czemu pracujesz w okolicy której nienawidzisz? masz przynajmniej trochę dumy i honoru? jeśli tak to chyba nie powinieneś u nich pracować. a może w twojej okolicy najzwyczajniej nie ma pracy
sas
 
Posty: 4
Dołączył(a): 2006-12-08, 5:19 pm

Postprzez kwachu 2006-12-08, 5:30 pm

sas napisał(a):a cóż to jest to zagłębie dąbrowskie?
pytam z czystej ciekawości
macie jakiś herb? jakąś historię, zwyczaje czy tradycje?
licze na konkretne odpowiedzi


Zagłębie Dąbrowskie pisze się dużą literą. Tak, mamy historię, zwyczaje i tradycję. Jakbyś był bardziej rozgarnięty i oczytany to nie zadawał byś takich głupich pytań. Skieruj się do biblioteki, poczytaj trochę książek a dopiero potem wypowiadaj się na forum. Bo robisz z siebie idiotę krótko mowiąc...

Żeby nie być gołosłownym - poczytaj sobie to:

http://www.zaglebie.info/st_poznaj.php?id=historia

i to:

http://www.zaglebie.info/st_poznaj.php?id=pigulka
kwachu
 
Posty: 916
Dołączył(a): 2003-04-24, 8:44 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez sas 2006-12-08, 5:35 pm

no i gdzie tam ten herb?
herb jest dowodem w pewnym sensie prawnym na istnienie danego regionu oraz na faktyczne istnienie czegoś takiego
czy to kaszuby, mazury itd
pytam jaki jest wasz herb?

P.S.
historia iście długa

P.S. 2
panie rozgarnięty, naucz się wyczuwać ironie

P.S. 3
mieszkan w Piasecznie od urodzenia, kilka kilometrów od stolicy. to tak na wypadek gdybyś zaczął mi wmawiać że jestem hanysem. a moje pytania n.t. ZD wzięło się właśnie z zgody Legi z waszym klubem
sas
 
Posty: 4
Dołączył(a): 2006-12-08, 5:19 pm

Postprzez kwachu 2006-12-08, 5:40 pm

Twój post nie był ironiczny tylko chamski. Pod pierwszym artykułem jest lista książek. Jak tak sie Zagłębiem intersujesz to sobie poczytaj. A dowodem na to że Zagłębie istnieje nie jest herb, ale to, że ludzie identyfikują się z nazwą Zagłębie Dąbrowskie, nie mowią gwarą i jeszcze kilka innych rzeczy. Ale ty już masz ustalony pewien pogląd, co widać po wpisach.
Ostatnio edytowano 2006-12-08, 5:47 pm przez kwachu, łącznie edytowano 2 razy
kwachu
 
Posty: 916
Dołączył(a): 2003-04-24, 8:44 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez sas 2006-12-08, 5:41 pm

zmierzam do tego, że nie ma regionu bez herbu

a ty chyba od razu zrozumiałeś co mam na myśli, stąd twoje wyzwiska. musisz nauczyć się przełykać prawde.

nie mam ustawionego poglądu, własnie chciałem go sobie wyrobić. tak samo nie ma śląska opolskiego - nie ma to herbu, jest wymysłem mieszkańców, nie ma żadnych norm prawnych itd.
tak samo wydawało mi się z zagłębiem i chyba miałem racje, temat herbu szybko zmieniasz na 'tożsamośc'

P.S.
i co ma gwara do tego wszystkiego? ja nie twierdze ze jesteście śląskiem, nie obrażam was. twierdze tylko że zagłębie to wymysł mieszkańców miast, które były już po stronie czerwonych. chyba tylko po to aby pokazac swoją odmienność i różnice pomiędzy wami a śląskiem

i żeby nie było. bardzo, ale to bardzo duża częśc fanów Legii myśli tak samo jak ja, co często jest obiektem kpin
sas
 
Posty: 4
Dołączył(a): 2006-12-08, 5:19 pm

Postprzez kwachu 2006-12-08, 5:52 pm

Masz tu jeszcze notkę z Wikipedii:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zag%C5%82% ... 85browskie

Jesteś bardzo uprzedzony. Według ciebie herb warunkuje istnienie regionu lub społeczności ? Bzdura. Zagłębie różni się od Śląska pod bardzo wieloma względami, między innymi językiem, polgądami politycznymi. Podobne jest chyba tylko to że i tu i tu były i są kopalnie węgla.
kwachu
 
Posty: 916
Dołączył(a): 2003-04-24, 8:44 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez kwachu 2006-12-08, 5:54 pm

sas napisał(a):i co ma gwara do tego wszystkiego? ja nie twierdze ze jesteście śląskiem, nie obrażam was. twierdze tylko że zagłębie to wymysł mieszkańców miast, które były już po stronie czerwonych. chyba tylko po to aby pokazac swoją odmienność i różnice pomiędzy wami a śląskiem


I tutaj wykazujesz bardzo dużą ignorancję. Zagłębie nie jest "Czerwone" dlatego że mówili tak komuniści. Tradycja Czerwonego Zagłębia jest dużo starsza i siega korzeni robotniczych tego regionu. Rewolucja 1905-1907, potem PPS. Kolego naprawdę warto poczytać trochę książek a dopiero potem formułować takie skrajne poglądy.
kwachu
 
Posty: 916
Dołączył(a): 2003-04-24, 8:44 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez sas 2006-12-08, 5:56 pm

no i wszystko. dowiedziałem się(a raczej nie) tego co chciałem. mój pogląd uważam jak najbardziej za słuszny. i mała cicha prośba, taka nieoficjalna. nie identyfikujcie się tka strasznie z Legią... bo obawiam się ze sobie tego nie życzymy. pozdrawiam
sas
 
Posty: 4
Dołączył(a): 2006-12-08, 5:19 pm

Postprzez wieszczu 2006-12-08, 6:10 pm

Kwachu przyznaję,że masz cierpliwość. Typki pokroju srasa nigdy pewnych spraw nie zrozumieją i daremne nasze tłumaczenie.Szkoda klawiatury.
wieszczu
Żółta kartka
 
Posty: 268
Dołączył(a): 2004-11-13, 2:14 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kibice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników