Jak To Wszystko Się Zaczęło

Wszelkie tematy dotyczące kibicowania oraz kibiców Zagłębia

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52

Jak To Wszystko Się Zaczęło

Postprzez GoGo 2006-06-24, 8:43 am

Pomyślałem sobie że założe temat, w którym napisze każdy o sobie jak zaczęła się jego miłość do Zagłębia. Jak trafiliscie pierwszy raz na stadion z kim, trzeba rozruszać troche to forum:)

Ja Jakoś Pierwszy Mój Mecz Był W Tamtym Sezonie Chyba Zagłębie - Ruch, A To Wszystko Zaczęlo Sie Przez Mojego Brata Zapalonego Kibica Od "x" Lat
Pozdro :oops:
GoGo
 
Posty: 167
Dołączył(a): 2006-03-27, 9:11 pm
Lokalizacja: SLOUGH || DG


re

Postprzez Qba 2006-06-24, 12:23 pm

hehe, w sumie temat ciekawy...
u mnie to sie zaczelo przez mojego ojca.. po prostu kiedys wzial mnie na mecz. a bylo to bodajze w sezonie 95/96, wiec prawie polowe mojego zycia chodze na Zaglebie :)

z "tamtych lat" nie moge zapomniec motywu, jak w Bulowicach, juz na miejscu, dowiedzialem sie, ze klub rozwiazali i meczu nie bedzie :)
Qba
 
Posty: 1367
Dołączył(a): 2003-05-02, 2:51 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Niwka Posty:997 :)

Postprzez PiotrekZaglebie 2006-06-24, 1:16 pm

No to i ja cos skrobnę :) Miłość do Zaglebia chyba miałem zaszczepiona od małego wkoncu urodziłem sie w Dąbrowie Górniczej. Później emigracja do Jaworzna. Początkowo nie jeździłem byłem bajtlem a pozatym nie bylo z kim a samemu to wiadomo jak jest :wink: Pyzatym byłem jak "dziwoląg" bo nie za Gieksa :lol: wiec pierwsze lata w Jaworznie spędziłem na piknikowym kibicowaniu 8) Moje śmiganie na mecze Zagłebia zaczęło sie od poznania kolesia z Sosnowca z którym sie ugadywałem na mecze ,chociaż pierwsze 2 razy mnie wystawił :lol: umówił sie i nie przyszedł :lol: ale to dzięki niemu zacząłem jeździć
PiotrekZaglebie
 
Posty: 135
Dołączył(a): 2005-05-03, 11:13 pm
Lokalizacja: JAWORZNO

Postprzez Polak_sts1906 2006-06-24, 1:42 pm

Ja piłką nożną zaczęłem interesować się dosyć późno:)) W wieku 12-14 lat kibicowałem drużynie GKS Bełchatów :lol: :lol: W wieku 15 lat, po raz 1 polazłem z kumplami z klasy na "Ludowy" i tak jest do dzisiaj :D
Polak_sts1906
erotoman
 
Posty: 348
Dołączył(a): 2003-10-18, 2:07 pm
Lokalizacja: BĘDZIN

Postprzez McMalar 2006-06-24, 2:35 pm

Ja pierwszy raz trafiłem na stadion na trening trampkarzy Zagłębia tego samego dnia trafilem na stadion ludowy na meczu Zagłębie-Włukniarz 1:3.Od tamtego dnia jestem na kazdym meczy no chyba ze juz naprawde niemoge.ale wychodzi ze w 2 sezonach wypadnie mi ze na jeden niepojde:):)
McMalar
Żółta kartka
 
Posty: 53
Dołączył(a): 2006-06-23, 9:35 pm
Lokalizacja: Oczywiscie ze z Sosnowca

Postprzez Miłosz 2006-06-24, 3:01 pm

A więc to było tak....może od początku :twisted:

Zima 1999r.

Siedziałem przed tv i ogłądałem tabele ligowe na telegazecie. W pewnym momencie patrzę a tu klub z Sosnowca lideruje i od razu do ojca: tato co to za klub to Zagłębie.... i się zaczął wywód - ładnych parę godzin opowieści o historii, największych sukcesach, porażkach itd...To ja na to - na wiosnę liga rusza więc idziemy na mecz, oczywiście ojciec krzywa mina, że nie, bo niebezpiecznie, bo to, bo tamto, to ja prosty argument, że Ty jakoś w moim wieku jeżdziłeś i to na wyjazdy do Zabrza w końcu przed 10 minutami o tym opowiadałeś. Na to ojciec, tak ale to inne czasy i takie tam duperele. Jak się po latach okazało to była chyba ta pierwsza iskierka :wink: . W końcu nadeszła wiosna, a ja cały czas po cichu liczyłem,że pojadę na ten mecz.
Mieliśmy sklep na Pogoni, okazało się, że jednym ze stałych klientów jest pracownik Zagłębia 8) (pozdrawiam, jeśli to czyta, Pan A.) i powiedzał mojemu ojcu, żeby się nie martwił, a on mnie weźmie za friko na loże VIP-ów 8) . Jak to usłyszałem to byłem w siódmym niebie, nie mogłem usiedzieć na jednym miejscu przez 5 minut, tak czekałem na ten weekend, aż w końcu przekroczyłem próg klubu i zasiadłem na foteliku.

To był mecz Zagłębia z Astrą Krotoszyn 0:0.

A potem Zagłebie stało się dla mnie miłością porównywalną do miłości do kobiety :lol:
Miłosz
Żółta kartka
 
Posty: 385
Dołączył(a): 2003-05-06, 9:38 am
Lokalizacja: Będzin/Kraków

Postprzez PawełK 2006-06-24, 3:29 pm

Moja przygoda z kibicowaniem zaczęła sie od chodzenia z tatą na mecze koszykówki wtedy w Sosnowcu przy ulicy Żeromskiego odbywały się mecze Victorii Sosnowiec. Pierwszy swój szalik jaki posiadam do dziś to "barwówka" zakupiona na Pogonii w sklepie koło kościoła za 45 000 lub 25 000 starych polskich złotych dokładnie już nie pamiętam:/. Z piłki nożnej jak chodziłem pod opieką dorosłego pamiętam mecze z Legią Warszawa, Pegrotourem Dębica, Stalą Stalowa Wola pucharowy bodajże ze Śląskiem Wrocław. Pod koniec podstawówki to już bardziej samodzielne chodzenie na mecze na Żeromskiego na Pogoń Sosnowiec. W średniej szkole zaliczyłem swój 1 wyjazd na piłkę do Libiąża potem kolejny do Zawiercia, Czeladzi będąc dość systematycznie na Estadio Ludowy. Również w szkole średniej nastąpiła przerwa w moim życiorysie związana z kibicowaniem i trwała około 3 lat. Od meczu u nas z Walką Zabrze wygranym 6-2 w 3 lidze opuszczonych meczy Zagłębia mam raptem 3: wyjazd do Czarnowąsów, wyjazd do Radzionkowa /egzaminy w szkole/ oraz rewanżowy mecz u nas w PP z Odrą Wodzisław /praca/. Aktualnie mam zaliczonych 51 wyjazdów na Zagłębie oraz po 2 na Legię i Stal Bielsko-Biała plus 3 na reprezentację, razem 58.
PawełK
pyszałek
 
Posty: 1759
Dołączył(a): 2003-10-20, 3:08 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Środula

Postprzez Gość 2006-06-24, 4:07 pm

Ja pierwszy raz na Ludowym byłem podobno w wieku... 3 tygodnii, a Zagłębie pokonało wtedy Zagłębie Wałbrzych :lol: :lol: :lol: Ale to znam tylko z opowiadań.

Na Ludowy jako świadomy widz zacząłem chodzić dosyć późno. Był to sezon 95/96 i pamiętam długi majowy weekend podczas którego Zagłębie rozgrywało jakiś mecz. Tata mnie namówił na wspólny wypad (on też miał przerwę w kibicowaniu i miał to być jego pierwszy mecz po iluś tam latach). Spodobało mi się i od tamtej pory moim życiem jest ZAGŁĘBIE i dalej będzie mimo że coraz częściej działacze rzucają mi kłody pod nogi.
Gość
 

Postprzez Machel 2006-06-24, 5:28 pm

a moja przygoda zaczęła się wtedy gdy zobaczyłem kibica Zagłębia 8) z szalikiem było to ok 4 lat temu i pod koniec tamtego roku zacząłem chodzić na mecze. na ludowym 8) bywam raz w miesiącu
Machel
Żółta kartka
 
Posty: 205
Dołączył(a): 2006-04-25, 2:07 pm
Lokalizacja: Olkusz

Postprzez Leyton 2006-06-24, 6:55 pm

Chyba był już kiedyś podobny temat, więc może będę się powtarzał, ale "staremu zgredowi" chyba wybaczycie. Wiecie, rozumiecie... pamięć już nie ta, co kiedyś.. skleroza znaczy się ... :mrgreen:

Podobno pierwsze swoje mecze Zagłębia zaliczyłem w wózku dla niemowląt. Wierzę ojcu na słowo. :D
Ale mecz, który faktycznie pamiętam (przez mgłę rzecz jasna), to Zagłębie-GKS Tychy w roku 1975 lub 1976, rozgrywany w moim rodzinnym mieście. Były to czasy, gdy z powodu remontu "Ludowego" Zagłebie grało na stadionie "Sarmacji". Pamiętam, że stadion pękał w szwach i że graliśmy z Tychami. (Co ciekawe kilkanaście lat później zaliczyłem swój pierwszy wyjaz. A gdzie ? Do Tychów właśnie, z tym, że na hokej. :D )
Moje świadome i prawdziwe kibicowanie Zagłębiu i regularne jeżdżenie na mecze zaczęło się jednak dopiero na początku lat 80-tych, po pewnej przygodzie w pewnym mieście... :D
Leyton
 
Posty: 857
Dołączył(a): 2003-05-01, 12:44 am

Postprzez kawa1984 2006-06-24, 7:06 pm

u mnie nietypowo :D otóż jestem fanem Legii z miasteczka, z którego drużyna ładnych kilka latek temu grała razem z Zagłębiem na IV ligowym froncie.I przy okazji meczu po raz pierwszy miałem możliwość zobaczyć sosnowiecką drużyne oraz jej kibiców.Na tym meczu oczywiście byłem neutralny :D no bo pomimo wtedy młodego wieku wiedziałem już, że Zagłębie to mój (Legii) przyjaciel.Następnie w tym samym sezonie jeszcze razem ze starym pojechałem na wyjazd do Sosnowca (kibice którzy mają juz grubo ponad dwadzieścia wiedzą na pewno już o jakie miasteczko chodzi ponieważ wtedy była to jedyna ekipa która się pokazała w Sosnowcu :D ).Kibice byli w klatce a ja ze starszym przeszliśmy wtedy na trybuny Zagłębia.Kolejny raz to już mój samodzielny przyjazd do Sosnowca na mecz bodajże Zagłębie-ŁKS.Od tamtego czasu czy to rzadziej czy częściej staram się być sam lub ze znajomymi na kilku meczach Zagłebia w sezonie na Ludowym jak i na wyjazdach i wspierać przyjaciół dopingiem.Z tego miejsca pozdrowienia dla Zippa z Zagórza, który zawsze służy gościną :D


P.S. W tamtych czasach kibice Zagłębia zajebiście mi zaimponowali jednym motywem.Otóż byłem we wspomnianym sezonie na meczu Pasjonat Dankowice-Janina Libiąż..przypomnę,że Zagłębie walczyło wtedy z Janiną o awans...jedna rzecz jaka mnie wtedy urzekła to to, że przyjechali fani z Sosnowca na wieś zwaną Dankowicami i z całych sił zaczęli dopingować tamtejszy Pasjonat aby ten odniósł korzystny rezultat w meczu z Libiążem :D :D :D Ja byłem pod wrażeniem.Mecz zakończył się wynikiem 1-1 co znacznie przybliżyło Sosnowiczan do awansu do III ligi
kawa1984
 
Posty: 85
Dołączył(a): 2005-05-01, 7:40 pm
Lokalizacja: zachodnia małopo(L)ska

re

Postprzez Qba 2006-06-24, 8:30 pm

P.S. W tamtych czasach kibice Zagłębia zajebiście mi zaimponowali jednym motywem.Otóż byłem we wspomnianym sezonie na meczu Pasjonat Dankowice-Janina Libiąż..przypomnę,że Zagłębie walczyło wtedy z Janiną o awans...jedna rzecz jaka mnie wtedy urzekła to to, że przyjechali fani z Sosnowca na wieś zwaną Dankowicami i z całych sił zaczęli dopingować tamtejszy Pasjonat aby ten odniósł korzystny rezultat w meczu z Libiążem Very Happy Very Happy Very Happy Ja byłem pod wrażeniem.Mecz zakończył się wynikiem 1-1 co znacznie przybliżyło Sosnowiczan do awansu do III ligi


to na tym meczu policja wyciagnela kogos od nas za alkohol?? wiem, ze to bylo w Dankowicach, ale nie wiem czy na meczu z nami, czy wlasnie z Janina...
Qba
 
Posty: 1367
Dołączył(a): 2003-05-02, 2:51 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Niwka Posty:997 :)

:)

Postprzez ^m@rcin^ 2006-06-24, 8:34 pm

Tata policjant zabieral mnie na mecze jak bylem maly :lol:
Pamietem mecz w 1 lidze z Legia Warszawa 1:1

Pierwszy wyjazd to mecz Czarni Sosnowiec - Zagłębie w 5 lidze :lol:
A taki prawdziwy to wspomniany juz przez Pawła Libiąż.
^m@rcin^
ULTRAS ZAGŁĘBIE
 
Posty: 4439
Dołączył(a): 2002-12-31, 2:53 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Pogoń

Postprzez Martii88 2006-06-24, 8:58 pm

Ja również zaczynałem od najmłodszych lat ;) Gdy to ojciec w wózku wwoził flaszke na stadion :D 1 wyjazd to Czeladź :)
Martii88
ULTRAS ZAGŁĘBIE
 
Posty: 289
Dołączył(a): 2004-01-06, 8:24 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Pogoń

Postprzez Mati_ZS 2006-06-24, 10:04 pm

Zaczelo sie od.........najmlodszych lat tata zabieral mnie na Kresowa jak i rowniez na blizsze wyjazdy. Bedac malym chlopakiem rowniez mialem przygode grajac w trampkarzach Zagłębia pozniej obserwuja kuzyna w barwach pierwszego skladu Zagłębia. Co do meczow przypominam sobie pierwszy turniej Włodzimierza Mazura na ktorym bylem jak i rownież pierwszy wyjazd do Czeladzi. :wink:
Mati_ZS
 
Posty: 152
Dołączył(a): 2005-11-24, 3:10 pm
Lokalizacja: z krainy marzeń i snów

Następna strona

Powrót do Kibice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników