Tochel do sÄ…du
Wprawdzie Krzysztof Tochel nie jest już szkoleniowcem sosnowiczan,
jednak do tej pory nie otrzymaÅ‚ oficjalnego pisma o zwolnieniu go z peÅ‚nionej funkcji. ByÅ‚y opiekun Zagłębia jest rozgoryczony zaistniałą sytuacjÄ… i zapowiada „dogrywkÄ™” w PZPN, a może i sÄ…dzie.
Tochel, który jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób
w Sosnowcu, wÅ‚aÅ›ciwie wizerunkiem Zagłębia, uważa, że ma prawo do rozwiÄ…zania kontraktu trenerskiego za porozumieniem stron. – Nikt z klubu ze mnÄ… nie rozmawiaÅ‚, ani nie kontaktowaÅ‚ siÄ™ w sprawie formy
rozstania – denerwuje siÄ™ Tochel, który prawie 4 lata prowadziÅ‚ jednÄ… drużynÄ™, co w naszych warunkach jest rzeczÄ… niespotykanÄ…. – Pismo o zwolnieniu podobno poszÅ‚o do DÄ…browy
Górniczej, gdzie mieszka moja była żona. Ale to nie mój
adres, gdyż ja mieszkam w Sosnowcu. Niby zostałem wyrzucony
z roboty, ale nie mam tego na piśmie. W klubie twierdzą, że były
szkoleniowiec odmówił przyjęcia pisma o zwolnieniu, podobnie jak jego asystent Bogdan Pikuta. Mimo że sytuacja nie należy
do najprzyjemniejszych, to jednak Tochel pojawił się w sobotę
na Stadionie Ludowym, obserwując w gronie kibiców
mecz ze ÅšlÄ…skiem.
Nie ukrywa on swojej niechÄ™ci do dyrektora klubu Wojciecha Rudego, z którym już wczeÅ›niej kruszyÅ‚ kopie. – Ja nie używaÅ‚bym
określenia dyrektor, by nie obrazić prawdziwych dyrektorów
– stwierdziÅ‚ w telewizyjnym wywiadzie zwolniony trener.
Riposty jednak nie byÅ‚o. – Nie bÄ™dÄ™ komentowaÅ‚ wypowiedzi
byÅ‚ego szkoleniowca. Najlepszym komentarzem niech bÄ™dÄ… wyniki, jakie ostatnio osiÄ…gaÅ‚ prowadzony przez niego zespół – waży sÅ‚owa Rudy,
który jest wykonawcą woli włoskiego prezesa Giancarlo Motto.
– W Zagłębiu miaÅ‚em podpisanÄ… umowÄ™ o pracÄ™, jak również
tak zwany „kontrakt wizerunkowy” – wyjaÅ›nia Tochel. – Z tytuÅ‚u
umowy o pracę przysługuje mi trzymiesięczne wypowiedzenie.
A ta umowa opiewała tylko na 800 złotych miesięcznie. Na coś takiego się nie zgodzę i dlatego będę szukał sprawiedliwości w PZPN, który chroni podpisane kontrakty.
"PrzeglÄ…d Sportowy"