przez Blajpios 2006-01-22, 6:23 pm
Dołączam się do tych, co uważają, że raczej zakupy już są zamknięte. Co prawda, nawiązując do tego, co napisał kol. Socio, odpowiedziałbym, że p. K. Tochel bynajmniej nie powiedział, że musi to być ktoś, kto już ma rozegrane więcej meczy niż trener zagrał w swej karierze, tylko wskazał, że musiałby to być ktoś, kto ma taki potencjał, kto naprawdę wniósłby wiele nowego, jest nieprzeciętny, miałby szanse jednocześnie przynajmniej ocierać się o kadrę. Jeżeli się trafi, warto inwestować, zrobić nawet roszady w kadrze, czyli ewent. kogoś wypożyczyć, bądź przekontraktować do innego klubu. Inaczej - nie warto. Trener uznał, jak widać, że już ma ekipę, z którą da się zawalczyć o ligę, da się ją na miarę awansu a nawet I ligi układać. To cieszy.
Co najmniej podobnie pocieszająca jest sprawa co do bramkarzy a zarazem co do dwóch młodych nowych. To znaczy, że zapowiada się dalszy rozwój układania drużyny, z myślą o przyszłości, w sposób planowy, na miarę drużyny solidnej co najmniej w pierwszej lidze, w której będą chcieć kontrakty zawiązywać zawodnicy na dłużej niż półtora roku. Jeżeli tak, jeżeli zarazem myśli się już o budowaniu pod solidny zespół na kilka lat - to cieszy. To właśnie chyba wskazuje nastawienie na bramkarzy dwóch nowych; dodatkowo, zawsze to newralgiczna pozycja, bo grać może tylko jeden, więc w odwodzie choćby na wypożyczeniu, warto mieć innych.
Zwłaszcza, że chyba dość niejasna jest sprawa z M. Bębnem. Niestety, obawiam się, że to dwustronnie niepewna gra. Samo przywiązanie do barw nie wystarcza, choć cenne. Niestety też - po tym, jak poddał się też chyba w Odrze - wygląda na to, że teraz trochę patrzy po prostu, by ja wypracowywać odpowiednią pozycję, także dla rodziny, także finansową, rzeczy pozytywne: niemniej już chyba niekoniecznie walcząc o rozwój. Sprawa z Górnikiem taka może być też. Jakiś nawet awans przecież, powrót do I ligi, solidna pozycja niezłego zawodnika pierwszoligowego, ale nie więcej, nie pozycja na lata, może być zmiana klubu nawet co rok, niemniej ten już tylko pułap. Dobrze mieć więc pole manewru. Przeskoczy do Górnika - niech będzie dwóch młodych za plecami R. Piętki. Nie przeskoczy - jeden może być wypożyczony. Ważne, że rozsądne podejście do zakupów zdaje się trwać (nie przepłacać), dodając jednak nastawienie na rozwój polityki długoterminowej.