Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52
zgredos napisał(a):Ludzie kto był na kilku wyjazdach wie że o żadnym pojednaniu nie może być mowy. To są tylko wymysły dziennikarzy
Mariusz-pozwól że popolemizuję z Tobą oka?
Po kolei-dla mnie jak komuś brak argumentów to zaczyna bluzgać-to też uczyniłeś,brzydko zresztą wstawiając bluzgę w jednym akapicie z JP2.No ale dobrze jedźmy dalej.Mało ludzi spoza środowiska wie o tym całym pojednaniu tak naprawdę-JA PRZEDSTAWIAM SWOJĄ WIZJĘ nt.-Wspólne msze w intencji JP2 były wspólnym oddaniem hołdu.Słowo pojednanie zaczęło padać równocześnie na ustach kibiców tzw.pikników oraz mediów.Oczywistym jest jednak fakt że do pełnego rozejmu nie mogło by dojść.Zgdzam się z tym iż w ten weekend można było sobie darować jeszcze jakieś podchody ale nikt w Naszym "światku" nie ma takiej władzy żeby własne zdanie przedkładać na ogół.
Jeśli chodzi oto iż wcale jesteśmy jakoby nie reformowalni jeśli jesteś trochę oblatany w temacie-choć powątpiewam-obowiązuje układ.Jasne,zawsze-jak to sie powtarza-znajdzie sie jakiś oszołom co spróbuje się wyłamać dla dobra sprzedania komuś fangi ale jednak możliwa jest mobilizacja.
Kończąc powoli-to zwykli ludzie,którzy tak jadą po kibicach na codzień podnieśli larum że dobrze by było gdyby przestali się tłuc.Jak zwykle populistycznym pieprzeniem jest pseudoargument że na stadionach jest cały czas niebezpiecznie.Ale tak jak można siedzieć z doopą w fotelu i mówić że ciężko w Polsce bo nie ma pracy tak można nie być nigdy na stadionie i wygrzewać takie prawilne morały.I napewno nie kibice będą płakać że nie ma rozejmu.Nie mówię że nie wszyscy.Zauważam też takich którzy by tego chcieli,ale wiem też że Ci właśnie przy niepowodzeniach klubu znikają nagle.Tak samo jak ich poglądy.I niespodziewaj się obronnych tez na tym forum bo to nie jest onet.
A skoroś już taki mądry to powiedz mi-Ty we wszystko wierzysz co mówią media?Bo jeśli tak z bardzo miłą chęcia mogę Ci zorganizować wjazdówkę na nagranie programu choćby publicystycznego-sam się przekonasz o magii i prawdziwości telewizji.
Trzymaj się i solidnych argumentów życzę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników