przez PARASOL 2005-01-18, 6:44 pm
Wprawdzie nie jestem osobą organizującą doping, a tym bardziej nie jestem odpowiedzialny za cokolwiek (nawiasem mówiąc, sporo osób mogłoby wiele powiedzieć na temat mojej nieodpowiedzialności), ale co tam - też się wypowiem.
Co warto podkreślić, a co często umyka osobom narzekającym na doping, część naszych przyśpiewek jest (dla niektórych) dość skomplikowana, bo kilkuwesowa. Da sie zauważyć, że śpiewający szybko przyswajają sobie utwory krótkie i jednocześnie melodyjne. Zaproponowany wyżej kawałek spełnia te kryteria, więc czemu nie - można z nim poeksperymentować. Tym bardziej, że dzięki wymienionym cechom po jakimś czasie być może wzbudziłby zainteresowanie szerszego grona kibiców (tych niereformowalnych, którzy nie zadają sobie trudu nauczenia się "dłuższych" pieśni, a których mimo wszystko należy w jakiś sposób zaprząc do dopingu - najlepiej dzięki takim kawałkom), które zazwyczaj ogranicza się właśnie do nieskomplikowanego skandowania.