Przegląd prasy

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Przegląd prasy

Postprzez Anakin 2016-03-22, 11:27 am

To jest fajna fucha być w takiej Komisji. Spotykać się raz na jakiś czas i jakby kogoś tu ukarać.

W czwartek w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej PZPN. Na spotkaniu podjęto szereg decyzji.

1. Kara 5000 zł w zawieszeniu na 6 miesięcy dla Lecha Poznań za zachowanie kibiców tego klubu w związku z meczem Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec rozegranym w dniu 15 marca br.

2. Kara 1 meczu zakazu udziału zorganizowanych grup kibiców w meczach wyjazdowych w rozgrywkach I ligi w zawieszeniu na 6 miesięcy oraz kara dodatkowa 1000 zł dla Wisły Płock za zachowanie kibiców tego klubu w związku z meczem I ligi z Pogonią Siedlce rozegranym w dniu 12 marca br.

3. Kara 1000 zł dla GKS-u Katowice za zachowanie kibiców tego klubu w związku z meczem I ligi z MKS-em Kluczbork rozegranym w dniu 12 marca br.

4. Kara 1000 zł w zawieszeniu na 6 miesięcy dla MKS-u Kluczbork za uchybienia organizacyjne w związku z meczem I ligi z GKS-em Katowice rozegranym w dniu 12 marca br.

5. Kara 1000 zł dla Chrobrego Głogów za zachowanie kibiców tego klubu w związku z meczem I ligi z GKS-em Bełchatów rozegranym w dniu 12 marca br.

6. Kara 3000 zł w zawieszeniu na 6 miesięcy dla Arki Gdynia za zachowanie kibiców tego klubu w związku z meczem I ligi z Zagłębiem Sosnowiec rozegranym w dniu 11 marca br.

7. Kara 1000 zł dla Stali Stalowa Wola za zachowanie kibiców tego klubu w związku z meczem II ligi ze Stalą Mielec rozegranym w dniu 13 marca br.

8. Kara 1000 zł dla Stali Mielec za zachowanie kibiców tego klubu w związku z meczem II ligi ze Stalą Stalowa Wola rozegranym w dniu 13 marca br.

9. Kara 5000 zł dla Zagłębia Sosnowiec za zachowanie kibiców tego klubu w związku z meczem Pucharu Polski z Lechem Poznań rozegranym w dniu 15 marca br.

źródło: PZPN
http://www.90minut.pl/news/263/news2636 ... -ligi.html
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am


Re: Przegląd prasy

Postprzez Anakin 2016-03-29, 1:16 pm

Ciekawy wywiad z Prezydentem Nowej Soli. Nie wklejam bo jest dość długi. Nie ma tu co prawda nic o sporcie jako takim, ale ciekawe rzeczy mówi. Wklejam w kontekście naszych władz samorządowych i ich polityki:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1382 ... Czolka3Img
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2016-04-02, 12:03 pm

Ciekawy program szkoleniowy przedstawił PZPN . Moze to dobry kierunek do rozwoju dla Zagłębia

http://www.sport.pl/pilka/1,95644,19841 ... niowy.html

Związek przedstawił swój program szkoleniowy - Narodowy Model Gry. I ogłosił system finansowego wsparcia dla klubów promujących młodych piłkarzy w ekstraklasie, I i II lidze. Ma na to przeznaczać 10 mln zł rocznie
Spójną i ujednoliconą koncepcję szkolenia mają Niemcy, Hiszpanie, Belgowie, Anglicy, Holendrzy, Szwajcarzy i Francuzi. Teraz, po kilku latach pracy związkowych trenerów, stworzyli ją też Polacy. I może dzięki podobnym inicjatywom kiedyś piłkarze będą potrafili grać w ataku pozycyjnym.

- Jako młody piłkarz Widzewa zapytałem trenera Piechniczka: "Po co w kółko trenujemy trzy schematy ataków?" - mówił prezes PZPN Zbigniew Boniek. - Odpowiedział: "Jeśli będziecie mieli zakodowane trzy systemy gry w ataku i dołożycie swoją inwencję, nikt was nie zatrzyma. Jeśli będziecie polegać jedynie na inwencji, zrobi się bałagan". I faktycznie, zdecydowaną większość naszych goli strzeliliśmy dzięki tym schematom. Dlatego potrzebujemy Narodowego Modelu Gry. Pozwoli nam mówić jednym piłkarskim językiem - mówił wczoraj prezes PZPN, ogłaszając publikację 350-stronicowej książki, która zawiera setki proponowanych rozwiązań dla zawodników i trenerów w różnych sytuacjach boiskowych: kiedy zespół ma piłkę, kiedy jej nie ma, kiedy odbiera. Publikacja ma zainspirować trenerów w całym kraju. Ale adresatem są raczej mniejsze kluby, te największe - Lech, Zagłębie czy Legia - rozwijają już swoje koncepcje.


Co proponuje NMG? Choćby to, by od najniższych kategorii wiekowych zespoły rozpoczynały tworzenie akcji już od linii obrony i stosowały ustawienie 4-3-3 (jak Belgowie). - Wybraliśmy ten system, bo kreuje zawodników myślących, grających do przodu - mówił Marcin Dorna, trener młodzieżówki i koordynator projektu. Trenerom dajemy wędkę, a nie rybę. Nie zamykamy się też na poprawki, czekamy na uwagi. To próba dostosowania się do wymogów współczesnej piłki, ale czujni na zmiany będziemy cały czas. Są federacje w Europie, które jeden do jednego próbowały skopiować rozwiązania. My chcieliśmy stworzyć coś swojego, więc nasz model od belgijskiego różni np. szybkość przejścia z obrony do ataku. Bo kontratak zawsze był naszą narodową cechą.

7 tys. podręczników zostanie wysłanych do wojewódzkich związków, ma je dostać każdy klub w Polsce. NMG można też ściągnąć ze strony internetowej PZPN, który liczy, że trenerzy będą z niego korzystać, ale nie ma przymusu. Sam związek zamierza uczyć zawodu w oparciu o NMG w Szkole Trenerów oraz na kursach w wojewódzkich związkach.

Wiceprezes ds. szkolenia Roman Kosecki przekonywał: - Każdy mądry trener już dziś po nią sięgnie. A Boniek dodawał: - To sposób logicznego prowadzenia piłkarzy od żaków do seniorów.

Powstanie też Pro Junior System, czyli system wsparcia dla klubów, które stawiają na młodych piłkarzy. PZPN będzie przyznawał punkty za udział zawodników do 21. roku życia w meczach ligowych oraz reprezentacyjnych, na koniec sezonu stworzy klasyfikację i najlepszych wynagrodzi finansowo. Federacja będzie przeznaczać na ten cel 10 mln zł rocznie: 3 mln zł dla trzech najlepszych klubów ekstraklasy, 4,5 mln zł dla pięciu z I ligi, 2,5 mln zł dla pięciu z II ligi. Program rozpocznie się w następnym sezonie (pod uwagę wzięci zostaną urodzeni w 1996 r. i młodsi). Gdyby system działał już w poprzednim sezonie, klasyfikację w ekstraklasie wygrałby Lech (otrzymałby 1,4 mln) przed Pogonią (1 mln) i Jagiellonią (600 tys.). W I lidze byłyby to: Arka Gdynia (1,3) i Zagłębie (1,1). W II lidze - Wisła Puławy (750 tys.). Dla klubów z niższych lig to poważne wsparcie, które może zmienić sposób myślenia i priorytety. Na to liczy związek. Od teraz stawianie na młodzież może przynieść wymierne korzyści nie tylko po kilku latach, czyli z transferów, ale też już po zakończeniu sezonu.

W punktacji istotne jest rozróżnienie, które wprowadził PZPN. Będą dwie kategorie młodych - dwa razy więcej punktów można dostać za korzystanie z wychowanka (zawodnik, który był w klubie przynajmniej trzy lata) niż za młodzieżowca (każdy młody sprowadzony niedawno). Piłkarz musi też rozegrać co najmniej 270 minut i pięć meczów w sezonie, aby został zaliczony. Kluby zdegradowane nie będą uwzględnianie w podziale nagród finansowych. - Mamy na ten cel zabezpieczone środki na kilka lat. Funkcjonowanie tego systemu oraz Narodowego Modelu Gry ocenimy za kilka lat - mówił Boniek.

Na rozwoju akademii zależy też zrzeszającej 16 klubów Ekstraklasie SA. Być może od następnego sezonu kluby zaczną odwiedzać audytorzy belgijskiej firmy Double Pass, by ocenić w nich jakość szkolenia. Ekstraklasa SA, wraz z Ministerstwem Sportu i Turystyki, planuje też rozwijać piłkarskie przedszkola dla dzieci w wieku 4-11 lat, które kilka klubów już prowadzi (np. Lech w aż pięciu województwach i 50 ośrodkach). Po dekadach zastoju nareszcie w polskiej piłce coś się dzieje, wysyp pomysłów wręcz zaskakuje. Kilka lat temu trudno było o choćby jeden.
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2016-04-15, 8:12 pm

Czerwiński, Góralski, Piesio, Szczepaniak i kilku innych. Ten sezon Ekstraklasy udowodnił, że warto szukać ciekawych piłkarzy na zapleczu. Andrzej Iwan, komentator pierwszej ligi, podpowiada, na kogo najlepiej mieć teraz oko.
(...)
Żarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec). Kapitalna forma w tym roku. Jesienią nie zawsze mieścił się w składzie, a dziś to od niego zaczyna się ustalanie jedenastki. Boczny obrońca, jak Warcholak, z równie dużym zdrowiem do biegania i świetnym dorzutem. Dużo daje drużynie z przodu, kreuje wiele sytuacji podbramkowych – problem mają tylko koledzy z ich wykorzystywaniem. Zresztą, wystarczy sobie przypomnieć jego akcję z Pogonią Siedlce, kiedy minął pięciu rywali i wystawił piłkę na tacy Bartczakowi. Jego problemem, jak to w takich przypadkach bywa, jest gra w tyłach. Zagłębie w tym sezonie do Ekstraklasy raczej nie wejdzie, ale może ktoś skusi się na Udovicicia.
(...)
http://weszlo.com/2016/04/15/kogo-wycia ... straklasy/
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2016-04-20, 7:54 pm

http://www.90minut.pl/news/264/news2648 ... -PZPN.html


20 kwietnia 2016, 14:29:12 - koofel
Komunikat Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN

Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN rozpoznała dzisiaj dwa odwołania i podjęła następujące decyzje:

1. Oddalono odwołanie b. zawodnika Zagłębia Sosnowiec Sławomira R. od orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej PZPN, tym samym utrzymano karę 2 lat dyskwalifikacji z warunkowym jej zawieszeniem na okres 3 lat oraz karę finansową w wysokości 3 tys. zł w związku z popełnieniem przez Odwołującego przewinienia korupcji w piłce nożnej.

2. Zawieszono na 1 rok orzeczoną wobec klubu GKS Glinik Gorlice przez Komisję Dyscyplinarną PZPN karę finansową w wysokości 1 tys. zł w sprawie niesportowego zachowania zawodniczek i kadry trenerskiej podczas meczu Pucharu Polski Futsalu U-16.

źródło: PZPN
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2016-04-25, 6:49 pm

KatowickiSport.pl › Piłka nożna › Grzywna dla byłego prezesa wynosi 63 tysiące złotych

Były prezes Odry Wodzisław skazany prawomocnym wyrokiem
Tagi: Dariusz K. , Odra Wodzisław , piłka nożna
Pieniądze - grzywna
/ fot. Piotr Kucza / źródło: newspix.pl
25-04-2016 | 08:09
Autor: Daniel Bizewski
Dariusz K. za nieprawidłowości finansowe został ukarany przez Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim wysoką grzywną

W przeszłości Dariusz K. był właścicielem GKS-u 1962 Jastrzębie i Gosława Jedłownik, współwłaścicielem Zagłębia Sosnowiec oraz prezesem Odry Wodzisław. W klubie z Wodzisławia Śląskiego piastował rozmaite funkcje - był nie tylko prezesem zarządu, ale również członkiem Rady Nadzorczej Odry Wodzisław.

W kwietniu bieżącego roku Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim II Wydział Karny wydał wyrok w Imieniu Rzeczypospolitej Polskiej na Dariusza K. Skład orzekający stanowili: SSR Rafał Czapla i protokolant st. sekr. sądowy Karolina Sołtysek w obecności Prokuratora Rafała Figury.

Były działacz klubu z Wodzisławia Śląskiego został oskarżony o to, że: „w dniu 14 marca 2011 roku w Wodzisławiu Śląskim pełniąc funkcję Prezesa Zarządu spółki akcyjnej MKS „ODRA” z/s w Wodzisławiu Śląskim, która to spółka zajmowała się prowadzeniem profesjonalnej działalności gospodarczej w zakresie sportu, jak również znajdowała się w sytuacji grożącej jej niewypłacalności nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli spółki akcyjnej MKS „ODRA” spłacił jednego z nich, a mianowicie swoją żonę Izabelę Kozielską, która również była wierzycielem spółki MKS „ODRA” z racji udzielonych tej spółce pożyczek gotówkowych w ten sposób, iż spowodował że wierzytelności spółki akcyjnej MKS „ODRA” Wodzisław Śląski należna od spółki „Albresa” A.S. z/s w Czechach w kwocie 350 854,69 złotych została przelana na konto prywatne jego żony, którego również on sam był współwłaścicielem, czym działał na szkodę pozostałych wierzycieli spółki w ilości 122 podmiotów gospodarczych, instytucji Skarbu Państwa oraz osób fizycznych pokrzywdzonych,

tj. o czyn z art. 302 paragraf 1 k.k. przy zast. art. 308 k.k.

1. uznaje oskarżonego Dariusza K. za winnego tego, że w dniu 14 marca 2011 roku w Wodzisławiu Śląskim pełniąc funkcję Prezesa Zarządu MKS „Odra” Wodzisław Śląski S.A. z siedzibą w Wodzisławiu Śląskim, w obliczu grożącej spółce MKS „Odra” Wodzisław Śląski S.A. z siedzibą w Wodzisławiu Śląskim upadłości, nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli tej spółki, spłacił jednego z nich, a mianowicie Izabelę Kozielską, w ten sposób, że spowodował, iż pieniądze w kwocie 350 854,69 zł. Jakie wyegzekwowano w Republice Czeskiej od czeskiej firmy Albresa na rzecz MKS „Odra” Wodzisław Śląski S.A. przelano na konto prywatne Izabeli Kozielskiej, czym działał na szkodę pozostałych wierzycieli MKS „Odra” Wodzisław Śląski S.A. z siedzibą w Wodzisławiu Śląskim, tj. czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 302 paragraf 1 k.k. w zw. z art. 308 k.k. i za to na mocy art. 302 paragraf 1 k.k. wymierza mu karę grzywny w wymiarze 350 (trzysta pięćdziesiąt) stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 150 zł (sto pięćdziesiąt złotych).

2. na podstawie art. 627 k.p.k. oraz paragrafu 2 ust. 2 i paragrafu 14 ust. 2 i ust. 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądza od oskarżonego Dariusza K. na rzecz oskarżyciela posiłkowego Wojciecha Lazara koszty zastępstwa procesowego w kwocie 5300 zł. (pięć tysięcy trzysta złotych).

3. na podstawie art. 627 k.p.k i art. 617 k.p.k w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego Dariusza K. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe obejmujące opłatę w wysokości 5250 zł (pięć tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych) oraz wydatki postępowania w całości”.

Jak łatwo wyliczyć, łączna grzywna dla byłego prezesa Odry Wodzisław wyniosła 63 tysiące 50 złotych.

W tym miejscu warto przypomnieć, że 6 lipca 2015 roku Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim skazał Dariusza K. grzywną w wysokości 70 tysięcy złotych za działanie na szkodę wierzycieli Odry Wodzisław. O co wówczas chodziło? We wrześniu 2010 roku Polski Związek Piłki Nożnej przekazał klubowi z Wodzisławia Śląskiego 134 tysiące złotych na szkolenie młodzieży. Z tej kwoty 114 tysięcy złotych Dariusz K. przelał na konto swojego klubu, czyli Gosława Jedłownik, zaś 20 tysięcy przelał na konto Ireneusza Serwotki.

Proces toczył się od 2012 roku i zakończył dopiero po trzech latach. W procesie poza przedstawicielami pokrzywdzonych firm zeznawali przedstawiciele PZPN, między innymi ówczesny sekretarz Związku Zdzisław Kręcina.

Dariusz K. musiał zapłacić 70 tysięcy złotych grzywny za działanie na szkodę wierzycieli Odry Wodzisław. - Sąd stoi na stanowisku, że taka kara będzie o wiele bardziej dotkliwa niż na przykład kara pozbawienia wolności w zawieszeniu - argumentował wówczas sędzia Dawid Kopczyński. - Kara jest surowa, ale sprawiedliwa i ma być przestrogą dla innych. A skoro przestępstwo miało charakter finansowy, sąd uznał, że również taka kara będzie najdotkliwsza.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna,gr ... 12443.html
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2016-04-25, 8:28 pm

http://www.sportmarketing.pl/publicysty ... ijski-klub

Jak funkcjonuje belgijski klub?
4. listopada 2011autor: Krzysztof Baranowski
Tyas Kastelijn, dyrektor biznesowy jednego z belgijskich klubów piłkarskich, był naszym rozmówcą.


SV Zulte Waregem to dość dynamicznie rozwijający się klub usytuowany we Flandrii Zachodniej. Do najwyższej klasy rozgrywkowej wrócił w 2005 roku i z miejsca sięgnął po puchar krajowy. Choć w Waregem ludzie najbardziej ekscytują się corocznymi wyścigami konnymi i ich całą otoczką, to i futbol powoli zdobywa coraz większy kawałek tortu. Jak działa sfera marketingu i biznesu w klubie oraz jakie plany towarzyszą im na najbliższe lata opowiada dyrektor biznesowy Tyas Kastelijn.


- Jak wygląda struktura pionu marketingowego w Zulte Waregem?
- Mamy siedmiu etatowych pracowników i 3 freelancerów. Główny dyrektor marketingu sprawuje pieczę nad nami wszystkimi. W dalszej kolejności jest dyrektor biznesowy – czyli ja. Moim zadaniem jest tworzenie innowacyjnych pomysłów, które mogą generować dochody dla klubu. Prócz nas pracują także dyrektor sprzedaży (odpowiedzialny za obsługę wszystkich partnerów biznesowych), który wspierany jest przez te wspomniane trzy osoby.
Nasze działania uzupełniane są ludźmi, którzy zajmują się organizacją dnia meczowego, pozyskiwaniem firm chętnych do wynajęcia stadionu na wszelkiego rodzaju eventy oraz specjalista do spraw komunikacji. Są to dwie osoby bowiem jeden z nich zajmuje się telewizją i mediami społecznościowymi, a drugi z nich obsługuje przepływ informacji między klubem, a partnerami handlowymi.

- Jak Twoim zdaniem powinna wyglądać akcja promocyjna klubu sportowego? Na jakich aspektach powinna się opierać?
- W tej chwili nasza praca polega na gromadzeniu suchych danych w odpowiedniej bazie, dlatego mamy problem z dokładną analizą naszych darczyńców i partnerów biznesowych. Całkiem niedawno uznaliśmy, że koniecznie jest wprowadzenie bardziej szczegółowego systemu pomiarowego, ale o jego wynikach będzie można dyskutować dopiero w przyszłości. W związku z tym trudno jest mi się wypowiadać na temat skuteczności takich akcji, bo jeszcze ich nie przeprowadzaliśmy.

- Jesteście jedynym większym klubem sportowym działającym w mieście. Jak przekłada się to na popularność drużyny wśród lokalnej społeczności?
- W tej chwili nasz obiekt pomieści 10,5 tysiąca kibiców, ale taka frekwencja zdarzyła się tylko raz w ciągu zeszłego sezonu. Mimo wszystko zauważyliśmy wzrost tendencji do przychodzenia na stadion o – uśredniając – dwa tysiące kibiców w porównaniu z analogicznym okresem czasu roku ubiegłego.

Należy pamiętać, że Belgia to mały kraj z 16 klubami, z czego czternaście z nich pochodzi z rejonu flamandzkiego. To powoduje, że każda drużyna ma bardzo małe pole manewru, jeśli chodzi o pozyskiwanie kibiców.

Utożsamianie się z danym klubem zależy więc od wyników sportowych. Gdyby organizacja piłki nożnej w handlu nie zależała od wyników na boisku, sport nie byłby dalej sportem.

- Liga belgijska nigdy nie była na szczycie popularności lig europejskich. Jaka jest szansa, by Zulte Waregem znane było szerzej w Europie?
- Nie sądzę, by nasza liga kiedykolwiek osiągnęła status jednych z najciekawszych rozgrywek na Starym Kontynencie. Ba – uważam wręcz, że nie osiągamy nawet części popularności tzw. wielkiej piątki lig piłkarskich (Anglia, Hiszpania, Włochy, Francja i Niemcy).

Wyżej wymienione rozgrywki są niemożliwe do doścignięcia na przestrzeni najbliższych lat, ale podejmowane są działania do rozwoju popularności Jupiler League – choćby poprzez kupowanie zawodników z konkretnych regionów świata. To tylko małe inicjatywy, ale związane są z rozwojem piłki nożnej w Belgii poprzez sprzedaż praw telewizyjnych, które są ogromnym źródłem dochodu.

- W jaki sposób klub promuje swoje usługi w mediach społecznościowych, prasie lub telewizji?
- Jak już wspominałem na wstępie, zajmują się tym dwie osoby. Na Facebook’u staramy się przyciągnąć kibiców poprzez szereg atrakcji i ciekawostek zamieszczanych na naszym oficjalnym koncie. Podobnie jest z kanałem na YouTube, który dostarcza ekskluzywne materiały związane z Zulte. Te dwie osoby mają również pracować w taki sposób, aby codzienna prasa znalazła miejsce na wzmianki o drużynie.

- Dla przeciętnego kibica z Polski, liga belgijska to Anderlecht Bruksela i – ewentualnie – Club Brugge. Jaką pozycję w szeregu ma Zulte Waregem?
- Zulte Waregem porównałbym do zabójcy o wielkich ambicjach. W tym sezonie celujemy w pierwszą szóstkę, która pozwoli nam na udział w play-offach o europejskie puchary, a w ciągu trzech najbliższych lat musimy zostać mistrzem!

- Jak Belgowie patrzą na piłkę nożną? To sport narodowy czy zwykłe hobby?
- Po kolarstwie i tenisie ziemnym, piłka nożna jest sportem cieszącym się największą popularnością. Można powiedzieć, że nie światowa piłka, a belgijski futbol jest u nas w cenie.

- W jaki sposób współpracujecie z miastem?
- Jesteśmy do tego „zmuszeni”, bo miasto to właściciel naszego stadionu. W związku z tym, każda sprawa jest konsultowana z Urzędem Miasta, bo ich decyzje są kluczowe w sprawie obiektu. Jednak większych powodów do narzekań raczej nie mamy.

- Ilu ważnych sponsorów ma Zulte i na jakich płaszczyznach współpracujecie?
- Mamy około 10-15 ważnych sponsorów i ponad 600 mniejszych firm, z którymi współpracujemy. Nie przeciągamy negocjacji niepotrzebne, tylko zawsze dążymy do korzystnego – zarówno dla nas, jak i naszego partnera – zawarcia odpowiedniej umowy. Chcemy być postrzegani, jako „przyjazna” marka.

- Jaki procent budżetu stanowią pieniądze od sponsorów?
- Szacując na gorąco mogę stwierdzić, że będzie to koło 1/3 naszego budżetu.

Rozmawiał Krzysztof Baranowski
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2016-04-25, 8:42 pm

Dane z 2014

Do europejskiej czołówki bardzo daleko

Naszej lidze daleko do lig europejskiej czołówki. Dość powiedzieć, że angielska Premier League zanotowała 3,9 mld euro przychodów. Dalej były niemiecka Bundesliga (2,3 mld euro), hiszpańska La Liga (1,9 mld euro), włoska Serie A (1,7 mld euro) i francuska Ligue 1 (1,5 mld euro). Odstajemy też od europejskich średniaków. Liga holenderska miała 439 mln, belgijska 284 mln, austriacka 161 mln, duńska 149 mln, a szkocka 147 mln euro przychodu. Nasza po przeliczeniu na euro - 90 mln. Ale dystans się zmniejsza. - Jeszcze w 2007 r. liga holenderska miała ponad osiem razy wyższe przychody niż polska. Teraz jest to mniej niż pięć razy - mówił Marcin Diakonowicz.

Za mało kibiców

Euro 2012 pomogło polskiej piłce klubowej o tyle, że kluby grają na nowoczesnych stadionach. I tych stadionów ciągle przybywa. Zdaniem Deloitte polska piłka ciągle ma wielkie szanse na rozwój. Na mecze naszych klubów przychodzi mało kibiców. W Anglii w odniesieniu do populacji jest to 0,69 proc. przeciętnie na mecz, w Hiszpanii 0,54 proc., w Niemczech 0,48 proc., zaś w Polsce tylko 0,17 proc. - Przed polskimi klubami niezmiennie stoi zadanie przyciągnięcia większej liczby widzów na stadiony. Zmniejszanie dystansu do mniejszych lig europejskich będzie niemożliwe również bez gry w fazie grupowej europejskich rozgrywek - podsumował Marcin Diakonowicz.

Jesli dla polskiej ekstraklasy średnia widownia to 0,17% to dla 200 000 Sosnowca daje 34000 rocznie a przy 17 meczach 2000 . Mysle ze stac nas na duzo więcej niż średnia widownia ekstraklasy
Cały artykuł
http://m.wyborcza.biz/biznes/1,106501,1 ... -kopa.html
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2016-05-18, 5:44 pm

Pamiętacie historię o hotelu i aquaparku przy Kresowej? Miasto zażąda od inwestora zwrotu działki

Jeśli do 13 październiku 2016 Śląska Grupa Inwestycyjna nie rozpocznie budowy przy ul. Kresowej, miasto zażąda zwrotu ponad 4-hektarowej działki. Na razie miasto monituje SGI w sprawie zaległych płatności za wieczyste użytkowanie gruntu.
Sprawa budowy "hotelu z aquaparkiem" w pobliżu Stadionu Ludowego sięga 2005 roku, gdy miasto przekazało Śląskiej Grupie Inwestycyjnej w wieczyste użytkowanie teren przy ul. Kresowej o powierzchni 41 063 m kw. pod budowę kompleksu sportowo-rekreacyjno-handlowego.

Wielokrotne odwlekanie rozpoczęcia budowy

W akcie notarialnym z 25 listopada 2005 roku inwestor zobowiązał się do rozpoczęcia budowy w ciągu 2 lat i zakończenia jej do 25 listopada 2010 roku. Ten termin nie został dotrzymany, za to ŚGI jeszcze kilkukrotnie zwracała się do Urzędu Miejskiego w Sosnowcu z prośbą o zgodę na przesunięcie daty rozpoczęcia inwestycji.

Na początku 2010 roku Radosław Marzec ze Śląskiej Grupy Inwestycyjnej zapewniał sosnowiecką "Wyborczą", że teren pod budowę jest już przygotowany. - Pragnę uspokoić. Aura na razie nie sprzyja jakimkolwiek pracom, ale wkrótce będą gotowe wykopy pod fundamenty - informował w styczniu Marzec. Prace miały się rozpocząć w marcu, a ich koniec przewidywano najpóźniej na przełom wiosny i lata 2011 roku. - Miejsce to nie jest najlepsze pod względem geologicznym, szczególnie jeśli chodzi o wody gruntowe - mówił wtedy o trudnościach przedstawiciel ŚGI.

- Historia aquaparków w promieniu naszego województwa jest różna. Naturalnym jest, że inwestor bardzo rzetelnie bada rynek. W związku z tym, możliwość wejścia miasta w tę inwestycję w formie finansowej jest niemożliwa. To już wielokrotnie zostało powiedziane - mówił też wtedy wiceprezydent Zbigniew Jaskiernia, rozwiewając nadzieje ŚGI na finansowe zaangażowanie się miasta w inwestycję.

Mimo zapowiedzi wiosną 2010 prace się nie rozpoczęły, a inwestor znów wystąpił o zgodę na przesunięcie terminu rozpoczęcia prac. Ostatni raz taka zgoda została wydana 13 października 2014 roku, a więc miesiąc przed ostatnimi wyborami samorządowymi.

Były prezydent Sosnowca: ŚGI miała kłopot z drogą dojazdową

- Opóźnienia w rozpoczęciu budowy Śląska Grupa Inwestycyjna wyjaśniała między innymi problemami z drogą dojazdową do terenu inwestycji, bo grunt należał do prywatnej osoby z Szopienic - przypomina Kazimierz Górski, były prezydent Sosnowca. I dodaje, że miasto nigdy nie miało własnych planów względem tego terenu, więc dopóki inwestor regulował opłaty za wieczyste użytkowanie, miasto miało z tego korzyści. Tym bardziej, że "teren był trudny ze względu na wody gruntowe".

Kazimierz Górski zwraca również uwagę, że nigdy nie było mowy o budowie przy Kresowej aquaparku, a jedynie hotelu z basenami.

Rzecznik UM w Sosnowcu: Będziemy chcieli odzyskać teren

Podpisany w październiku 2014 kolejny już akt notarialny między miastem a ŚGI, zobowiązuje Śląską Grupę inwestycyjną do rozpoczęcia budowy do 13 października 2016 roku i zakończenia prac do 13 października 2019.

Skontaktowaliśmy się z katowicką siedzibą ŚGI, by zapytać o plany względem terenu przy ul. Kresowej. Nasza prośba o kontakt z prezesem przez 10 dni pozostaje wciąż bez odpowiedzi.

Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu, nie kryje za to, że ŚGI nie regulowała opłat względem miasta za wieczyste użytkowanie terenu przy Kresowej. Urząd wezwał już spółkę do uregulowania zaległości. - Jeśli inwestycja nie rozpocznie się w wyznaczonym terminie będziemy chcieli odzyskać teren - powiedział nam rzecznik sosnowieckiego magistratu.

Cały tekst: http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/ ... z491hNUN3q

Kaziu twierdzi, że tam nie miał powstać aquapark natomiast mnie się chyba śniły powywieszane tabliczki informujące o nieistniejącym aquaparku.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2016-05-18, 8:43 pm

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ii ... 12479.html

Ninković chce zostać w Sosnowcu

18-05-2016 | 17:24
Autor: (żuk)
Serbski defensor zagrał w Chojnicach po raz pierwszy od listopada ubiegłego roku. Ale ma nadzieję, że Zagłębie wciąż go chce.

Pierwszy występ w tym roku ma za sobą serbski defensor, Jovan Ninković. Półtorej godziny gry to niewiele, zważywszy na fakt, że pierwszoligowy sezon powoli dobiega końca. Zawodnik najpierw jednak bez powodzenia walczył o odzyskanie miejsca w wyjściowym składzie, a potem doznał kontuzji kolana. W przegranym meczu z Chojniczanką (0:2) zaliczył 90 minut - głównie dlatego, że kłopoty zdrowotne zmogły Żarko Udoviczicia.
- W trakcie meczu ze Stomilem, wygranym przez nas 2:1, Żarko źle stanął i poczuł ból w kolanie – opowiada Ninković. – Do Chojnic z nami nie pojechał. Zagrałem w jego miejsce, na lewej obronie. Pierwszy raz od listopada. Miałem w tym spotkaniu trudne momenty, ale wytrzymałem fizycznie. I w sumie był to jeden z moich najlepszych występów w tym sezonie. Na kolanie cały czas mam spore blizny po niedawnej artroskopii, ale na szczęście nie odczuwałem żadnego bólu. Masażyści wykonali świetną robotę.
Wraz z końcem tego sezonu Ninkoviciovi wygasa w Sosnowcu kontrakt. Piłkarzem Zagłębia jest od czterech lat. O zmianie barw jednak nie myśli.
- Chciałbym zostać – mówi bez zastanowienia. – Rozmawiałem na ten temat z prezesem, ale miało to miejsce pod koniec ubiegłego roku. Od tamtej pory wiele się zmieniło – zarówno w naszej sytuacji sportowej, jak i w odniesieniu do mojego zdrowia. Jestem jednak dobrej myśli i skupiam się na powrocie do optymalnej formy. Sezon się jeszcze nie skończył.
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2016-05-19, 3:17 pm

Na dwa wątki chciałbym zwrócić uwagę. Już kiedyś pisałem, pytając jednocześnie, czy ktoś wie coś, "skąd taka przychylność się bierze", jeżeli chodzi o dziennikarkę niegdysiejszych Sportowych Faktów, obecnie wykupionych przez wp.pl, niemniej nie zaskodziła im ta WP za bardzo - a dobre zostało dobrze wprzągnięte w całość dużego portalu. Otóż, już kiedyś zwróciło moją uwagę, że dość pilnie p. Olga Krzysztofik monitoruje temat Zagłębia, szerszy, również innych sportów i całego regionu - i temat piłkarski Dumy Zagłębia jako regionu, Zagłębia Sosnowiec. Znów jest tego ślad. Być może niekoniecznie wiele nowych informacji, umie wykorzystywać dziennikarka znane elementy, lub przez siebie pozyskane w różnym kontekście daje (wierszówka?) - ale pozytywne jest, że w dużym ogólnopolskim portalu przebija się bodaj najwięcej "na ogólnopolskiej antenie" o Zagłębiu, warto to podkreślić, w "ogólnopolskich" nowinach.http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... ac-o-honor
Jeszcze jedno też ważne w tym kontekście. Dzięki p. Oldze - i może nie tylko dzięki niej a również dzięki paru innym redaktorom, choć kto wie, czy nie za jej "podpuszczeniem" - Sportowe Fakty pozostają jedynym portalem, w którym ucieszone jest nasze myślenie naznaczone wielkością niegdysiejszą Zagłębia, czyli historią (choć teraźniejszość jest na pewno mizerna wobec Lubina i nie tylko wobec nich). Mianowicie - tylko tam, jak jest tytuł wiadomości mówiący, że coś tam "Zagłębie" - to można na 70 procent spodziewać się, że będzie o Zagłębiu Sosnowiec. Jak piszą o Zagłębiu Lubin, to często napiszą raczej w tytule: "Zagłębie Lubin". Może i długość nazwy miasta pomaga, ale - warto odnotować.
Drugi wątek - ciekawy cykl dyskusji po lidze zaczął się chyba w Sporcie, jakkolwiek po części wydaje się to znów dziennikarską rozróbą, by interesy wielkich promować a nie kibiców, czyli nagonką się wydaje ciągłe pytanie o E-37 (aczkolwiek nie wykluczam, że pytają uczciwie, bezstronnie o coś ważnego; jedank pewności nie mam, wygląda to trochę na wywracanie czegoś, co kibice już zaakceptowaii, bo więcej wymusza system walki do końca, tylko nie pasuje to "działaczom i klubom"). W każdym razie - ciekawe i żywe pytania były do A. Strejalaua wczoraj a dzisiaj jeszcze bardziej zaskakuje mnie Jan Tomaszewski, bo myślałem, że zeszło mu już tylko na propagandę i polityczne ustawiania się a tymczasem odżywa głębia przenikliwości, może nawet więcej, niż kiedyś, choć trochę w sprawie E-37 pokazuje powierzchowność myśli, która skłania mnie zawsze do odpowiedzi: jak nie możecie zrozumieć, że inna jest faza I inna druga i można nierówno punktować, to w I fazie od razu dawajcie 1,5 punktu, mniej was będzie bolało.
W kadżym razie: ciekawie mówi też w sprawie problemów zwłaszcza katowickiego województwa (niestety, łyka nazwę, że to problemy są śląskie) - że to zawieszenie między komunizmem a współczesnością, także i co do odwagi wymagań stawianych zawodowym piłkarzom oraz widzi zasługi J. Urbana w budowaniu Legii z kompletem prawie równorzędnych zmienników, co jest warunkiem gry "na dwóch fronatach", także w Europie na poziomie, nie tylko w Polsce. http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ek ... 12446.html
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2016-05-22, 6:24 pm

Fragmenty o Gorniku Z . Co nas to obchodzi ? To bedzie nasz rywal . I troche o kasie bo u nas o klubowych pieniadzach cicho jak u bankiera mafii . Wiec z materialu o Zabrzu ktore tez zyje z pieniedzy miasta daje obraz jak to moze byc w Zagłębiu . Jest tez o kasie w ekstraklasie co moze nas dotyczyc w przyszlosci . Oby .



Degradacja Górnika Zabrze to nie tylko katastrofa sportowa. Szok czeka również klubowe finanse. A plan szybkiego powrotu do ekstraklasy musi kosztować miliony. I to bez gwarancji osiągnięcia celu.

Spadek z Ekstraklasy to nie tylko katastrofa sportowa, ale również szok ekonomiczny związany z odcięciem tlenu, czyli pieniędzy z praw telewizyjnych. W tym sezonie każdy klub z krajowej elity otrzymał z tego źródła 4,795 mln zł. Z puli premiowej za wyniki sportowe najwięcej zgarniają oczywiście pucharowicze (według wstępnych szacunków Legia zarobi za ten sezon ok. 13 mln zł), ale nawet za grę w grupie spadkowej z funduszu solidarnościowego wpływa 250 tysięcy zł. Dokładnie tyle, ile za cały sezon dostaje od Polsatu każdy klub I ligi.
Jedna wypłata i do widzenia Właśnie do takiej rzeczywistości wpadł w sobotę Górnik Zabrze.

Na domiar złego dla Górnika wszystko wskazuje na to, że w najbliższym sezonie I liga będzie znacznie trudniejsza od obecnej: zamiar błyskawicznego powrotu do Ekstraklasy deklaruje przecież Podbeskidzie, wielkie ambicje odżywają w Zawiszy, dla GKS-u Katowice będzie to już gra o być albo nie być (to ostatni sezon, jaki właściciel klubu, czyli miasto, dał mu na wywalczenie awansu), ogromne ambicje sygnalizuje Zagłębie Sosnowiec, bliski gry w tym gronie jest nieobliczalny GKS Tychy... A to oznacza, że spełnienie marzeń będzie wymagało solidnego budżetu, prawdopodobnie większego niż ten, jakim dysponowała w obecnych rozgrywkach Arka Gdynia (w oficjalnych wypowiedziach jej prezesa pojawiała się kwota 5,2 mln zł). Aby realnie myśleć o awansie potrzebny będzie budżet w granicach 6,5 mln zł.

Niewykluczone więc, że w Zabrzu transfery nadal będą spoczywały w rękach trenerów, co biorąc pod uwagę doświadczenia z ostatnich lat, nie wróży najlepiej dla optymalnego wykorzystania budżetu. Bo gra w I lidze to wciąż łakomy kąsek - do szatni miesięcznie trafia średnio ponad 200 tysięcy złotych.
Przemyślenia wymaga zresztą cała filozofia prowadzenia klubu. Seryjne zmiany prezesów, nadmierne ingerowanie w politykę klubu z gabinetów w ratuszu, nieracjonale roszady trenerskie - to wszystko także złożyło się na obecny krach. Pieniądze z kasy miasta. Ilu będzie widzów? Można mieć pewność, że ciężar finansowania Górnika nadal będzie spoczywał w kasie miasta, a jedynym realnym dochodem klubu będą wpływy z biletów, które są jednak trudne do oszacowania. W dodatku wciąż nie została jednoznacznie rozwiązana kwestia podziału tych zysków ze Spółką Stadion. No i powstaje pytanie czy w meczach z pierwszoligowymi rywalami uda się utrzymać frekwencję, przy której klub nie dołoży do organizacji spotkania, czyli 6 tysięcy widzów? Tutaj pewną przesłanką do optymizmu może być wspomniana siła I ligi i mecz z GKS-em Katowice, który ma frekwencyjny potencjał zbliżony do Wielkich Derbów Śląska. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że w I lidze ceny biletów będą niższe niż w ekstraklasie.

Budżet to nie wszystko, pamiętajcie o obligacjach W kontekście sportowo-finansowej przyszłości klubu należy przypomnieć, że miasto ratując Górnika przed bankructwem w lutym 2015 r. poręczyło klubowe obligacje na kwotę 35 mln zł. Suma ich wykupu z banku do 2028 r. wyniesie 48.315.575 zł. Pierwszą ratę w wysokości 1.697.500 spłacono w tym roku, ale kolejne będą rosły. W 2017 będzie to 4.770.449 zł i już wiadomo, że klub nie będzie w stanie przejąć tego obciążenia w żadnym przewidywalnym okresie. Ta kwota plus budżet uwzględniający przebudowę zespołu to już suma, jakiej mieszkańcy Zabrza mogą tak gładko nie przełknąć. Wygląda więc na to, że nerwowo będzie w najbliższych dniach i tygodniach nie tylko na Roosevelta, ale również w gabinecie prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik.

Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/sport/pi ... a,9997968/

No coz wg mnie im blizej do bankructwa niz do awansu ale pewnie beda probowali uciec przed krachem do ekstraklasy wiec za male pieniadze beda za wszelka cena probowali awansowac . A jak sie musi to łatwo sie wyłożyc i mam nadzieje ze Zagłębie mocno im w tym pomoże.
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez zag23 2016-05-22, 9:22 pm

Udovićić trafi do Lecha?

Pozostały jeszcze dwie kolejki I ligi, jednak ekstraklasa zakończyła już rozgrywki, więc pomału rozkręca się transferowa karuzela. Jak podał portal „a o sporcie” lewy obrońca Zagłębia – Żarko Udovicić po sezonie ma trafić do Lecha Poznań.

Serbski obrońca do Sosnowca trafił latem, za sprawą dobrze znanego z niższych lig w naszym regionie Roberta Tomczyka. Żarko Udovicić szybko zaadaptował się i zaczął być wyróżniającą się postacią w Zagłębiu. Kibice często oklaskiwali jego rajdy na lewej stronie boiska. 28-letni zawodnik do naszego I-ligowca trafił na zasadzie wolnego transferu, a czy nasz klub, a jeżeli tak, to ile zarobi na ewentualnej sprzedaży do Lecha Poznań? Postaramy się dowiedzieć. Aktualnie portal transfer market wycenia piłkarza na 225 000 euro, jednak możliwe, iż piłkarz ma kwotę odstępnego wpisaną do kontraktu. Działacze i trenerzy ekipy z Poznania mogli obserwować zawodnika podczas dwóch meczów półfinału Pucharu Polski. Lech – z problemami – wyeliminował Zagłębie, a następnie przegrał w finale z Legią Warszawa. Aktualnie trenerem Lecha jest były piłkarz naszego klubu – Jan Urban.

Udovicić jest niezwykle ofensywnie nastawionym zawodnikiem, co najlepiej pokazuje akcja z meczu w Siedlcach, gdzie zaliczył asystę na 2:1 przy golu Roberta Bartczaka w 63. minucie (skrót z meczu – tutaj - od 2:40 materiału wspomniana akcja). Udovicić w barwach Zagłębia rozegrał 25 spotkań w tym 5 w Pucharze Polski.

Zagłębie dawno nie dokonało transferów, na których zarobiłoby „większe” pieniądze, ostatnimi piłkarzami byli Rafał Pietrzak (również lewy obrońca – obecnie Wisła Kraków) i Mateusz Prus (bramkarz – Raków Częstochowa). Obaj zostali sprzedani w 2010 roku. Pierwszego piłkarza kupił Górnik Zabrze (kwota ponad 100 000 zł), a drugiego Roda JC Kerkrade (około 200 000 zł).


źródło: http://www.sportowezaglebie.pl/udovicic-trafi-do-lecha/
zag23
 
Posty: 985
Dołączył(a): 2004-10-22, 9:31 am
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2016-05-22, 11:22 pm

Za czapkę gruszek odeszli Kudła i Mójta . Jak za garść monet odejdzie Udo to moje zainteresowanie klubem spadnie do minimum . Ja rozumie ze jak bedzie dobra propozycja to jedynego obrońce stracimy . Ninkovic jakoś go zastąpi . Ale jak odejdzie za półdarmo to działalność charytatywna Zaglebia na koszt miasta przestaje mnie interesować . Mamy w składzie graczy Legii na których zarobi Legia . Mamy kilku zawodników którzy mogą odejść za nieduże pieniądze . Ale jak nie zarobimy na jedynym wartościowym graczu to znaczy ze pod tym zarządem nigdy nie bedzie zawodowego klubu w Sosnowcu .
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez Adam1906 2016-05-23, 3:10 pm

Tomcjo napisał(a):Za czapkę gruszek odeszli Kudła i Mójta . Jak za garść monet odejdzie Udo to moje zainteresowanie klubem spadnie do minimum . Ja rozumie ze jak bedzie dobra propozycja to jedynego obrońce stracimy . Ninkovic jakoś go zastąpi . Ale jak odejdzie za półdarmo to działalność charytatywna Zaglebia na koszt miasta przestaje mnie interesować . Mamy w składzie graczy Legii na których zarobi Legia . Mamy kilku zawodników którzy mogą odejść za nieduże pieniądze . Ale jak nie zarobimy na jedynym wartościowym graczu to znaczy ze pod tym zarządem nigdy nie bedzie zawodowego klubu w Sosnowcu .

Ceny odstępnego nie podam, bo jest tajemnicą kontraktu, ale radzę Ci się nie martwić... :)
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: majkL