bbartek napisał(a):proponuje w rundzie rewanżowej zagrać juniorami i wyprowadzić KLUB z długów i budując prawie od podstaw AMBITNE ZAGŁĘBIE
Prawie od podstaw? To niemożliwe, wiele razy już budowaliśmy prawie od podstaw, na wychowankach, ludziach związanych z regionem. Musimy zbudować nie od początku, lecz z pewnym kręgosłupem tej obecnej drużyny drużyny (Szlakotin, Cyganek, Stefański, Marek - napastnik a nie stoper, Mójta, Jankowski), ekipę która nie tyle co jest związana z regionem, ale ma umiejętności. Potrzebujemy piłkarzy, młodych, tanich, a dobrych. Mogą być najemnikami, wtedy będzie możliwość zarobić na transferze.
Nie można po raz kolejny rzucać haseł - od podstaw, na ludziach z regionu itp., bo to się nie sprawdziło.
Odnośnie gry juniorami na wiosnę - jestem za, bo trzeba spłacić dług aby było normalnie. Wtedy spłacimy go szybciej.
Poprzednio pisałem, że należy walczyć do końca, dopóki piłka w grze. Walczmy więc juniorami, skoro szanse coraz mniejsze a pieniędzy na bieżące funkcjonowanie klubu co raz mniej, gdyż pierszeństwo, z oczywistych prawnych względów, mają wierzyciele spółki.
Koncepcja warta przemyślenia. Na wiosnę juniorami i w lato budowa zespołu na III ligę, a sezon 2013/2014 awans do II ligi, bez długów, z perspektywą sponsoringu przez organizacje, które wspomogą naszą gminę w finansowaniu spółki. Pytanie, czy masowy kibic, przeżyje spadek o kolejną klase rozgrywkową i pozostanie przy Zagłębiu?