Flagę nie tylko się wywiesza ... flagę trzeba umieć tez obronić w razie pojawienia się jakiegoś niezidentyfikowanego obiektu. Co za tym idzie odpowiedzialność za flagi spoczywa w głównej mierze na grupach kibicowskich. Bo większość zapewne nie ryzykowała by kontaktu z przeciwnikiem w celu obrony tejże flagi ...
A tak czysto informacyjnie:
Finansowanie flag, które wisiały na meczu ...
BB- Wiadomo jakie osoby
UZ- flaga finansowana przez naszą grupę
MW-flaga finansowana przez Ultrasów i młodych
Fanatycy-flaga odnowiona przez Ultrasów z własnych środków!
Wojkowice-flaga ogarniana przez miejscowych
Zagórze-flaga ogarniana przez miejscowych
ZD-flaga ogarniana przez Krawca, wisi często na kadrze
----
August napisał(a):Ja, jak najbardziej, nierasowy ratlerek ci odpowiem mądralo. Otóż, sens jakiegokolwiek działania w takim specyficznym miejscu jak nasz region i w przypadku sytuacji w jakiej znalazło się piłkarskie Zagłebie ma wtedy gdy osoby czy osoby mające szczere chęci mają za sobą przynajmniej jeden z atutów, a mianowicie: 1) mocne finanse; 2) układy polityczne; 3) ulady w srodowisku grup kibiców. Osoby tworzące 1906 przynajmniej jeden z tyh atów miały. A nie ma takowych wielu z nas. A wśród nas - kibiców - niewątpliwie jest sporo osób mających i określone doświadczenie i pewne pomysły. Ale pojedynczo nie jesteśmy w stanie dotrzeć z tym. Poda swój przykład. Na spotkaniu w Dąbrowie przekazałem bedąc eye - to - eye swoja propozycję odnośnie działania na rzecz ratowania klubu. Lepszy czy gorszy, ale dość konkretny. Owszem, wysłuchano mnie grzecznie. ale własciwie olano. Bo nikt nigdy nie był z tego grona niczym zainteresowany. A ja byłem sam.
Kolego August akurat Ciebie w najmniejszym stopniu jak przypuszczam tyczyła się ta wiadomość

i zapewne nie jest to najszczęśliwsze określenie jakiego użyłem, nie mniej jednak czytając tu niektórych odnoszę właśnie takie wrażenie. Bo są tu osoby, które bluzgają tylko i wyłącznie, ewentualnie piszą niezrozumiale (jak dla mnie).