Właśnie o to chodzi . Nie mozna stosowac podwójnej moralności . Trudność polega na tym, że nigdy nie stwierdzisz na 100% czy decyzja była wynikiem układu czy zwykłą pomyłką. Mnie się wydaje, że rynek sędziowski to jarmark, w którym nie wszyscy sedziowie uczestniczą.
Ale z drugiej strony okrzyki pt jeb...PZPN po każdym podniesieniu choragiewki czy gwizdku to paranoja. Masz snajper jakiś pomysł na rozwiazanie problemu kupczenia sędziowskiego ???
Cholera w tym wątku rozmawiamy na cztery tematy :
-neutralność części kibiców Zagłębia
-obiektywizm co do sędziowania,
-wątki personalne,
-chat kudłatego z amstadem,