Marek Adamczyk - były prezes Zagłębia

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez django 2011-02-03, 11:43 pm

August napisał(a):Picie wódki to tak przy okazji. Ja odebrałem to w ten sposób, że kierownik to przede wszystkim kapuś....


Pomeczowe libacje z Szatanem to znana sprawa i nie tylko Caliński brał w nich udział. Pamietajmy, że przy poprzednim właścicielu chyba jedynym sposobem utrzymania się w klubie był oportunizm (vide Pierscionek). Co do wypowiedzi Dżenana, to pamiętajmy o różnego rodzaju powiązaniach towarzyskich. Ja w każdym razie jestem póki co daleki od jednoznacznego opowiadania się po którejś stronie.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec


Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez Sonda 2011-02-03, 11:57 pm

django napisał(a): Co do wypowiedzi Dżenana, to pamiętajmy o różnego rodzaju powiązaniach towarzyskich. Ja w każdym razie jestem póki co daleki od jednoznacznego opowiadania się po którejś stronie.

Ja szanuje Dżenana jako piłkarza i za to co zrobił dla Zagłębia, zastanawia mnie jednak dlaczego dopiero teraz pisze? Dlaczego nie bronił się wcześniej? Tylko robi to w momencie gdy Adamczyk wysuwa oskarżenia w stosunku do hytrusa ( a tajemnicą nie jest ze z hytrusem dobrze żyli). Prawdy i tak pewno nie poznamy.
Sonda
 
Posty: 158
Dołączył(a): 2009-07-30, 12:58 pm
Lokalizacja: Pogoń

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez Sajni 2011-02-04, 12:35 am

Pewnie pisze dopiero teraz, bo został oficjalnie poruszony temat jego osoby w wywiadzie z prezesem na głównej 100%. Zresztą sam Dżenan napisał, że nie może czytać takich bzdur na swój temat. To chyba nie jest takie trudne do zrozumienia?
Sajni
 
Posty: 159
Dołączył(a): 2005-07-21, 12:05 am
Lokalizacja: Pekin'77

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez Blajpios 2011-02-04, 2:30 am

Jakkolwiek w szczegółach jest sprawa z końcówką gry Dženana Hošića w Zagłębiu - to przede wszystkim radość chciałbym wyrazić z tego głosu, bo jak rozumiem Moderator bez "przymróżenia oka" potwierdzał wpis. Radość - bo cieszy, że ktoś przecież z internacjonałów wyraża przywiązanie do Zagłębia, cieszy się z tego, że był kapitanem Zagłębia i że będzie z dumą przypominał o tym w Bośni, przecież kraju mu bliskim, "swoim kraju". Jakkolwiek by patrzeć - to jest plus dla Zagłębia (przecież w obecnych czasach dołowania marki Zagłębia - tym cenniejszy, że rzadki). To przy okazji właśnie sprawdzian dla M. Adamczyka, jeżeli chodzi o tę szerokość horyzontów, o której nieraz pisałem, jeżeli chodzi o przełamanie mentalnościowej zapyziałości odziedziczonej po poprzednim stylu kształtowania ZIemi Zagłębia Zagłębiowskiej. Jest bowiem interesem Zagłębia, by w ostatnich latach jeden z wybitniejszych zawodników i choć spoza Zagłębia wyraźnie związany z KLubem: takim pozostał, stał się swoistym ambasadorem Zagłębia w swoim Kraju. Jakkolwiek mają się mieć rzeczy, które się wydarzyły w końcówce tej gry - to ta sprawa, jak mi się wydaje, jest nadrzędną...
Dalej - cieszy, że właśnie tak szczerze się wypowiada o przywiązaniu i po prostu, jak widać z faktów: poświadcza je; poświadcza to, co prezentował w swym zaangażowaniu. I cieszę się, że takim chce pozostać i że wspomina tę grę - a powroty dobrze to poświadczają. Ba - w gruncie rzeczy, w Polsce grał tylko na Zagłębiowskiej ziemi, jeżeli jeszcze pójść tropem Zagłębia Wielkiego. Również, jak inni, dziękuję też za te słowa, za wyjaśnienie jego stanowiska, nie tylko dlatego, że broni swojego imienia, do którego ma prawo.
Natomiast, co do samego konfliktu, to sprawa jest wydaje mi się nie do końca rozstrzygnięta. Jakkolwiek - to bardzo dobrze, że piłkarz wyjaśnia sprawę, swoje stanowisko. Nie wydawałoby się to możliwe i prawdopodobne, nikt nawewt nie żądał tego - a on znalazł sposób, choćby przez forum, by swoje przedstawić! Obawiam się, że niektórzy, o których tu wręcz pisano, że byłoby dobrze, by uzupełnili swoim zdaniem wypowiedź M. Adamczyka, jak na razie głusi - choć od strony języka nie jest to przecież dla nich tak trudne, jak Bośniakowi było pisać - to być może nie zdecydują się na to wcale. A Dženan Hošić - znalazł sposób, by się tu ze swoim zdaniem przebić! Co więcej - jego argumenty są sensowne, wnoszą konkrety, logiczne były racje dla prośby o przedłużenie urlopu, o ile pamiętam - zgodne są też z tym, co wtedy pisano. Za to też szacunek. Pomimo to jednak - w moim odczuciu jednak jest za mało wciąż danych, by rozstrzygnąć, kto ma rację w tym konflikcie. Tu - jednak bym się wstrzymał. Trudno do końca wejść we wszystkie szczegóły, my nie znamy dokładnie (przynajmniej ja) relacji, które między byłymi właścicielami a piłkarzem a obecnym zarządem panowały i panują. Nie można zapomnieć tylko dlatego, że uczynił to wcześniej: że swoje racje także mające jakąś sensowność przedstawiał i M. Adamczyk. Tak więc -by rozstrzygnąć, trzeba by mieć więcej danych, teraz zresztą może "nie wytrzyma" obecny Prezes i swoje też przedstawi, jakkolwiek nie wiem, czy i wtedy będzie już dość danych, by podjąć ostateczną opinię. To w tej sprawie. Jak zaś pisałem wyżej - nie powinna natomiast ona przekreślać i tych lat zaangażowania, gdy Bośniak grał dla Zagłębia - i z kapitańskim zaangażowaniem!; nie powinna ona też przesłaniać szacunku za obecny głos - i tego, że należy się starać, by właśnie z dobrym wspomnieniem i jako "Ambasador Zagłębia" pozostał ten człowiek w przyjaznych relacjach z Zagłębiem.
Na koniec zaś tego fragmentu poświęconego byłemu graczowi Zagłębia - już trochę żartobliwie, trochę dla dobrego humoru, dla poprawienia nam pogody ducha - a i może, jeżeli trzeba, dla uspokojenia piłkarza! :-) Szanowny Panie Dženan Hošić!!! Jak pisałem - mam i szacunek za podjęty trud przebicia się tu ze swoją relacją. Tymczasem Pan jakby się krępuje. No więc, nie ma powodu :-) Ja przecież na pewno wcześniej zacząłem z tym polskim językiem - a też czasem muszę się przebijać, by zrozumiano te moje wpisy! ;-) Ba! Napiszę więcej - nie ma obaw, Dženanie Hošiciu! Pański wspis - na pewno wszyscy tu czytający i piszący zrozumieli. Jest dobrze, jakkolwiek coś by można poprawniej napisać: zrozumieli - i dobrze przyjęli! :-) Pozdrawiam!
Teraz jednak - napiszę coś, z czym wchodziłem na Forum, nic jeszcze nie wiedząc o wejściu D. Hošića pod oficjalnymi danymi na Forum (jedynie jak zobaczyłem, kto ostatnio się rejestrował, zacząłem podejrzewać) Po prostu - wchodziłem po przeczytaniu II i III części wywiadu Prezesa, by wyrazić trochę swoich opinii, które zresztą jak okazuje się - korespondują z niektórymi rzeczami już tu przy okazji Bośniaka napisanymi.
Mianowicie - tak jak pisałem po pierwszej części, nadal się cieszę i nadal zwracam uwagę, że jednak pewne pozytywy następują w Zagłębiu i wydaje się, że niektóre sprawy stawiane są na nogach. Wiadomo zaś - wszystko musi iść stopniowo a im mniej kasy, tym dłużej mogą trwać pewne sprawy. Czyli - pozytywy trwają. Podobało mi się parę rzeczy, jednoznacznie, jak wskazanie, że musi być stopniowy rozwój, że nie można załatwiać transferów tylko idąc po znajomościach, bardzo zgrabnie zostało powiedziane o możliwościach awansu - albo i braku awansu; i co po awansie być może a co, gdy nie będzie promocji; już któryś raz przypomniane, że ci nowi muszą być zdolni do walki, skoro podejmowali warunki pomimo takiej straty... Tak więc, jest "dość trochę" pozytywów.
Niestety jednak - w moim odczuciu, to w drugiej i trzeciej części wyraźniej wyszło to, co może być powodem obaw. Mianowicie - pytanie o skalę siły do przekroczenia ograniczeń i bagażu mentalności przeszłości, o odwagę widzenia nowego, posiadania wizji. Jakkolwiek - podtrzymuję, że jest jakaś zdolność do przekroczenia tych ograniczeń: to jednak dzisiaj bardziej obawiam się, że może nie być wystarczająca. Niestety. Marketing. Dobry pomysł ze specjalistami do transferów, będą mieć prowizje itd. Tak jak pisał Kol. August. Dobry - o ile. O ile nie będzie ona od Klubu. Tak. Tyle, że obawa jest, że tak będzie - a nawet jeżeli nie wprost, to jednak: będzie negocjowany o tyle wyższy kontrakt. Niemniej - mimo wszystko - stwarza to szansę rozwoju. Niemniej - przede wszystkim trochę i pływania. Może z braku pieniędzy - a może jednak z trwania w perpektywie przeszłości? Najpierw - odcina się od pojęcia marketing. Tłumaczy, dlaczego nie ucieka się do szeroko pojętej wizji marketingu. Być może nawet "w duchu" mówi sobie po tym zgrabnym odejściu: "uff"; tyle, że za chwilę, jak odetchnie: samemu mówi o "firmie marketingowej", jakby w szerokim znaczeniu. Czyżby znak, że po prostu trzeba się pogodzić, że będzie to firma sama w sobie o nie za szerokich perspektywach?
A dalej - zdolność jednak wyrwania się z "układów"? Dalej: A wizja Akademii piłkarskiej? Jaka jest, jak dalece budowanie szerokiego zaplecza w ten sposób? Przechwytywanie "na korzyść Klubu" byłych sław? Ojj, mocno stawiam sobie pytanie - a jakie są szanse, by dotarło do niego i opowiedział się: po stronie mocno rozwojowej, także od strony propagandowej, że nowy stadion, to na Nowe Zagłębie, Wielkie Zagłębie, na to tysiąclecie, więc naprawdę trzeba lokalizacji nie z myślą o tym, by zza Brynicy mieli najlepiej, tylko by wygodnie było Zagłębiakom? Dalej - współpraca z regionem, Klub Regionu? W ogóle - Zagłębie Wielkie? Współpraca z kibicami - ustawienie relacji mądrze, by Prezes nie był zakładnikiem publiczności - ale jednak przybliżając się do wizji "społeczności"? A Stowarzyszenie Kibiców. Tak więc - trochę jednak poważnych, bardzo poważnych pytań, pozostaje. To tak, jak nieraz pisałem, o różnych drogach dla Zagłębia: mądre zgórnośląszczenie, głupie, ale najbardziej prawdopodobne, bo inercyjne - albo mądry rozwój wielkiego prawdziwego rozwoju. Pisałem - nawet protesty, ale niewystarczająco przemyślane i realizowane: są udziałem w głupiem zgórnośląszczaniu. Tu podobnie - nawet jeżeli są te pozytywy, które są, ale jeżeli bez tej szerokości spojrzenia, jaka jest konieczna - i bez faktycznego na miarę potrzeb przełomu w odrzuceniu dziedzictwa ciasnoty: to jest to za mało. Dlatego napisałem, że podtrzymuję zdanie, pozytywy są. Niemniej jednak - pytanie jest, czy dość tego przełomu?
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez LucasUSA 2011-02-04, 3:56 am

Dzenan, trzymaj sie, bedziemy Cie pamietac i dziekujemy za to, co zrobiles dla Zaglebia!

Ten emocjonalny post swiadczy o szczerych intencjach. Widac, ze Dzenanowi zalezy na swojej reputacji wsrod kibicow Zaglebia i to czyni ten post wiarygodnym. Bo jesli bylby zwyklym najemnikiem, dlaczgo by mu zalezalo na naszej opinii?

Poza tym to przykre, ze ludzie, ktorzy moze zwiazali by sie z Zaglebiem nawet po zakonczeniu kariery, musza stad odchodzic.
LucasUSA
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 2003-09-26, 4:14 am
Lokalizacja: New Jersey

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez GrubyPerez 2011-02-04, 8:15 am

...i CALA prawda o CALYNIE wyszła na jaw. Marutek, weź no się odezwij coś .
***[czy jesteś wrogiem czy przyjacielem - zawsze możesz na mnie liczyć. Nigdy o Tobie nie zapomnę***
Avatar użytkownika
GrubyPerez
 
Posty: 1431
Dołączył(a): 2007-06-13, 9:54 pm
Lokalizacja: Sielec

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez werty2 2011-02-04, 8:59 am

Wyjebali charakternego gościa ,który mógł grac do tej pory a potem(po zakończniu kariery) zając się np skautingiem..Jebane kolesiostwo ,Adamczyk ,kierownik ,właściciele ,treneR, dyrektor i rzeczniczka.To się nadaje do prasy..Ciekawe co na takie metody współwłaściciel-Miasto Sosnowiec?..Wyrzucic wszystkich z tego klubu na zbity ryj oto jest lekarstwo.
werty2
 
Posty: 241
Dołączył(a): 2008-08-17, 10:28 am
Lokalizacja: Będzin

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez August 2011-02-04, 9:19 am

django napisał(a):Pomeczowe libacje z Szatanem to znana sprawa i nie tylko Caliński brał w nich udział. Pamietajmy, że przy poprzednim właścicielu chyba jedynym sposobem utrzymania się w klubie był oportunizm (vide Pierscionek). Co do wypowiedzi Dżenana, to pamiętajmy o różnego rodzaju powiązaniach towarzyskich. Ja w każdym razie jestem póki co daleki od jednoznacznego opowiadania się po którejś stronie.


Pijaństwo Szatana stało się w pewnym momencie tajemnicą poliszynela. Wszak pijany łaził nie tylko po klubie ale i Urzędzie Miasta. Natomiast tak jak napisałem wcześniej, sądzę , że Hosiciowi bardziej chodziło o to, że kierownik był uchem Szatana w klubie. Wiadomo też, ze Hosic był w świetnej komitywie z Hytrym co zresztą owocowało co najmniej jednym z najwyższych kontraktów. Niezależnie od tego ja też bym zareagoał na słowa Adamczyka udzielone w wywiadzie. I niezależnie od prawdy nie dziwię mu się.
Natomist wydaje mie, że w przeciwieństwie do dwóch poprzednich , trzecia część wywiadu z Prezesem niepotrzebnie zeszła na tematy typu odejście Dżenana. Mamy niepotrzebne picie piany. Zapewne ani Prezes nie był bez winny ani Hosic bez wad, ot co. Było minęło. Ważne aby w klubie wyciągnięto z tego konstruktywne wnioski.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez jls 2011-02-04, 10:41 am

"Zapewne ani Prezes nie był bez winny ani Hosic bez wad, ot co. Było minęło. Ważne aby w klubie wyciągnięto z tego konstruktywne wnioski."


Po wpisie Hosica, nastąpił festiwal różnych, w sensie emocjonalnym, wpisów kibiców.
Jednak najważniejszą sprawą jest obiektywne spojrzenie na ten problem-wide cytat z wpisu Augusta.
Jako kibice widzimy tylko to co dzieje się na murawie i o tym możemy mówić tak jak to widzimy.
Natomiast to co się dzieje w szatni znamy tylko z opowiadań i przecieków.
Skoro doszło do takich wynurzeń ze strony Hosica, oraz kilku innych zawodników - w formie bardziej oględnej " Pajączkowski, Mielec " to powinny nastąpić wyjaśnienia i opinie ze strony Calińskiego i Adamczyka, jak również Szatana i Hytrego, czy nawet trenerów.
Wiem, że żądam niemożliwego, ale po tych wypowiedziach nasępuje pewien niedosyt i niesmak dotyczący osób decydujących w klubie.
Tak jak napisał August należy to wszystko przeanalizować wnikliwie i obiektywnie. Nikt z wymienionych nie jest bez winy. Należy tylko się do tego przyznać i wyciągnąć konstruktywne wnioski jak postępować w takich sytuacjach w przyszłośvci.
Zrzucanie winy na innych nikomu jeszcze nie pomogło.
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez Blajpios 2011-02-04, 11:24 am

jls napisał(a):"Zapewne ani Prezes nie był bez winny ani Hosic bez wad, ot co. Było minęło. Ważne aby w klubie wyciągnięto z tego konstruktywne wnioski."


Po wpisie Hosica, nastąpił festiwal różnych, w sensie emocjonalnym, wpisów kibiców.
Jednak najważniejszą sprawą jest obiektywne spojrzenie na ten problem-wide cytat z wpisu Augusta.
Jako kibice widzimy tylko to co dzieje się na murawie i o tym możemy mówić tak jak to widzimy.
Natomiast to co się dzieje w szatni znamy tylko z opowiadań i przecieków.
Skoro doszło do takich wynurzeń ze strony Hosica, oraz kilku innych zawodników - w formie bardziej oględnej " Pajączkowski, Mielec " to powinny nastąpić wyjaśnienia i opinie ze strony Calińskiego i Adamczyka, jak również Szatana i Hytrego, czy nawet trenerów.
Wiem, że żądam niemożliwego, ale po tych wypowiedziach nasępuje pewien niedosyt i niesmak dotyczący osób decydujących w klubie.
Tak jak napisał August należy to wszystko przeanalizować wnikliwie i obiektywnie. Nikt z wymienionych nie jest bez winy. Należy tylko się do tego przyznać i wyciągnąć konstruktywne wnioski jak postępować w takich sytuacjach w przyszłośvci.
Zrzucanie winy na innych nikomu jeszcze nie pomogło.

Dlatego właśnie jeszcze wczoraj (no, "na koniec wieczoru", powiedzmy) pisałem, że należy rozróżnić trzy rzeczy. Jedna - interes Zagłębia, by Dženan Hošić - tak jak powinno być zresztą z innymi dobrze spisującymi się piłkarzami odchodzącymi z klubu - pozostał w dobrych relacjach, chętnie wspominający Zagłębie a nawet mówiący o tym, jakby "ambasador"; D. Hošić to zresztą kwestia tym cenniejsza, że "ambasador" może być międzynarodowy a nawet w kraju taka postawa obcokrajowca jest zauważana bardziej. Inną natomiast sprawą jest docenienie już czysto personalnych postaw (tak po ludzku, bez odniesień "marketingowych"), zachowanie zasad "niech będą wysłuchane obie strony", szacunek dla tego człowieka w związku z charakterem, jaki wykazał. To jest w gruncie rzeczy najważniejsza tu sprawa: wymiar ludzki - która to sprawa bynajmniej nie zamyka drogi do szacunku dla M. Adamczyka, K. Szatana, P. Calińskiego, P. Hytrego, J. Luli, P. Pierścionka i po kolei wszystkich, w miarę jak tak samo charakter wykazują (nawet, jeżeli jeszcze nie będzie zgodności między ich wersjami). Trzecia zaś rzecz - tak jak pierwsza, szczególnie ważna dla Klubu, prestiżu, rozwoju itp - to zachowanie odpowiedniego dystansu przy ocenie samego faktu końcówki gry Dženana Hošicia w Zagłębiu. Też wyrażam przy tym wątpliwość, czy uda się dojść - zwłaszcza na poziomie forum - do faktów, jakie zaistniały; jakkolwiek jednak wygląda sprawa szans na to pełne rozwikłanie sytuacji, na pewno prócz emocjonalnego słusznego uznania dla postawy człowieka porzeba zachowania zasad obiektywizmu a nie poddawania się jedynie emocjom w osądach. Zresztą, pamiętać trzeba, że w tej chwili - jak słusznie zauważa Kol. August - to już jest kwestia trochę przeszła i jest pytanie, do jakiego stopnia jest prioretytową sprawą poznanie szczegółów tej historii. Kol. August pisze wprost: "było, minęło, zajmijmy się na teraz tym, co potrzeba"; ja dodam może tak: o tyle, o ile więc można by się zajmować tą sprawą: o ile uda się dzięki takiemu spojrzeniu wstecz, zbudować coś lepszego, obronić wiarygodność, rozwinąć standardy szanowania tych, co coś dali Zagłąbiu itd. Tam zaś, gdzie bezpośrednio w grę nie wchodzi to podniesienie standardów, naprawdę można spuścić "zasłonę miłosierdzia" (o ile nie narusza to czyichś praw). Naprawdę bowiem, nie odwróci się tych historii, sam piłkarz chyba też nie uważa, że wróciwszy teraz np na zasadzie przywrócenia do pracy - byłbym młodszym jeszcze i stanowiłby na lata filar. Dla rozdrapywania ran więc, zwłaszcza gdy będzie ugodowość stron - naprawdę nie ma co wracać do tej kwestii. Dość jest faktycznej pracy przy budowaniu.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez LucasUSA 2011-02-04, 12:26 pm

Ja tez uwazam, ze trzeba byc obiektywnym. Powtorze jednak - jaki interes mial Dzenan, by zadawac sobie trud pisania do nas? W Polsce i tak chyba nie bedzie gral, nie chodzi o wybielanie swojego nazwiska. Jego intencje wydaja mi sie proste i szczere.
Co do Adamczyka to stracilem do niego zaufanie - gadke ma gladka, ale co z tego wynika mielismy szanse widziec chocby i po sposobie, jakim sie z nami komunikuje.
Dzenan, choc moze w nizszej formie ostatnio, byl jednak ikona klubu, jedna z niewielu gwiazd, ktore tu mielismy, moglby miec tu stale miejsce po zakonczeniu kariery jako skaut, "balkanski lacznik", ktory moglby sprowadzic zawodnikow ze swoich stron, czy wreszcie trener mlodziezy. Oczywiscie, sa to tylko spekulacje, ale nie tak sie traktuje ludzi, ktorzy troche zdrowia dla Zaglebia oddali.
Moim zdaniem sprawa byla prosta - wywalono go przy pierwszej okazji i pod byle pretekstem, jezeli rzeczywiscie mial wysoki kontrakt.
LucasUSA
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 2003-09-26, 4:14 am
Lokalizacja: New Jersey

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez August 2011-02-04, 12:53 pm

LucasUSA napisał(a):Dzenan, choc moze w nizszej formie ostatnio, byl jednak ikona klubu, jedna z niewielu gwiazd, ktore tu mielismy,

Z całym szacunkiem, ale ikoną klubu to był Włodek Mazur król strzelców, reprezentant, uczestnik MŚ i zagłębiak a nie bośniacki najemnik, który jakoś po spadku do 3 ligi nie został w Sosnowcu i nie pomógł w awansie. Pojawił się wtedy gdy w klubie pojawiła się i kasa (od krakusów). Choć nie ukrywam, że słowa Hosicia o Zagłębiu były po prostu przyjemne. Ale już roztsząsanie i ferowanie wyroku typu ten jest cacy a ten be jest kompletnie niezrozumiałe i bez sensu. A do Adamczyka można miec pretensje o to, że skoro pozbył się Hosicia, nie zadbał o to aby sprowadzić sensownego następcy. Bo Zioło takim się nie okazał.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez Darian 2011-02-04, 3:11 pm

Co fakt to fakt ale kibicowanie powinno być BEZITERESOWNE. Więc każdy piłkarz, który dostaje za grę kasę w klubie i deklaruje swoje przywiązanie do klubu nie rzadko w takiej wypowiedzi występuje konktatorstwo.

August napisał(a): Z całym szacunkiem, ale ikoną klubu to był Włodek Mazur król strzelców, reprezentant, uczestnik MŚ i zagłębiak a nie bośniacki najemnik, który jakoś po spadku do 3 ligi nie został w Sosnowcu i nie pomógł w awansie. Pojawił się wtedy gdy w klubie pojawiła się i kasa (od krakusów). Choć nie ukrywam, że słowa Hosicia o Zagłębiu były po prostu przyjemne. Ale już roztsząsanie i ferowanie wyroku typu ten jest cacy a ten be jest kompletnie niezrozumiałe i bez sensu. A do Adamczyka można miec pretensje o to, że skoro pozbył się Hosicia, nie zadbał o to aby sprowadzić sensownego następcy. Bo Zioło takim się nie okazał.


Odnośnie twojego zarzutu August, że Dżenan uciekł z klubu po tym jak zlecieliśmy do 3 ligi jest nieprawdziwy! To przecież prezes, właściciel i kierownik z trenerem zadecydowali że trzeba części zawodnikom podziękować. Oczywiście jednym z czynników tej decyzji był wariant finansowy więc Dżenan nie mając oferty z Zagłębia wrócił do siebie. Nie poszedł jak inni do wrogich i znienawidzonych przez nas klubów jak Treściński,Drzymont(GKS Kaatowice,Amica Poznań czy Korona) i inni nasi wychowankowie ale wyjechał z naszego kraju tym samym zachowując się poniękąd jak prawdziwy kibic Zagłębia.

Dlatego wierzę w szczere intencje i uczucia Dżenana wyrażane przez niego dla Zagłębia. Wierzę też, że knur Caliński potrafi zadbać o swój świński zad liżac dupę komu trzeba a pedziowaty prezes Adamczyk lubi się rozmijać z prawdą i łże jak pies co wywiady tylko utwierdzają mnie w tym przekonaniu. I nie to żebym Calińskiego czy Adamczyka tak bardzo nienawidził tylko widzę jakiego pokroju są to ludzie, którzy im bardziej starają się pokazać jacy są pracowici na rzecz Zagłębia i czego by nie zrobili dla tego klubu (oczywiście za odpowiednia kasę - niedopowiedziane) pokazują swoją obłudę i fałsz!

p.s. wÄ…tek marutka znowu na topie :lol:

Hamuj się z epitetami, bo zarobisz ostrzeżenie // django
Darian
 
Posty: 1423
Dołączył(a): 2006-02-20, 2:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez August 2011-02-04, 3:38 pm

Darian napisał(a):Odnośnie twojego zarzutu August, że Dżenan uciekł z klubu po tym jak zlecieliśmy do 3 ligi jest nieprawdziwy! To przecież prezes, właściciel i kierownik z trenerem zadecydowali że trzeba części zawodnikom podziękować.


Żle mnie zrozumiałeś. Nie miałem na myśli stricte ucieczki ale raczej braku zainteresowania grą w 3 lidze. Hosiciem - jak pamiętam - był zainteresowany właściwie tylko Piast, a skończyło się na rozmowach.
Darian napisał(a):pedziowaty prezes Adamczyk lubi się rozmijać z prawdą i łże jak pies co wywiady tylko utwierdzają mnie w tym przekonaniu

Za mocne słowa. I dość obraźliwe. I to nie wiadomo dlaczego. Bo się pozbył Hosicia ?
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Marek Adamczyk - Prezes Zagłębia

Postprzez Darian 2011-02-04, 4:26 pm

Dlatego że facet jak przejmował klub roztaczał przed nami kibicami pewną wizję:
- klub oparty na kibicach (klub 100 i takie tam) i będzie skierowany dla kibica (karnety może będą moze nie,zawieszenie akcji Pełny Ludowy - brak alternatywy)
- będzie dbał o marketing i promocję w regionie (ta akcja w Psarach gdzie dzieci dostały koszulkę,plakat i piłkę plus jakieś dyplomy - pozostawiam bez komentarza)
- współpraca z klubami i miastami Zagłębia Dąbrowskiego (jakieś tam drobne spotkania - zero konkretów) i współpraca z innymi sekcjami (hokej,kosz - totalne zero!)
- stawianie na młodzież z Zagłębia :lol:
- stabilna,przejrzysta i spokojna polityka transferowa - kolesiostwo i kolejna rewolucja w kadrze choć tutaj akurat wiekszą odpowiedzialność ponosi niejaki człowiek renesansu ;-)

Facet jeszcze śmie wmówić, że coś było robione ze strony klubu w sposób należyty.Zapowiedzi i plany były wielkie a na razie tak naprawdę chuja zrobił..Dlatego właśnie mocnych słów użyłem. Następnym razem niech się liczy z tym że ktoś będzie komentował to w nieparlamentarny sposób.Realizacja i tempo jego działań są wystarczajacym powodem do tego.Pół roku już bowiem minęło i można sobie co nieco wyrobić zdanie na temat prezesa który jedynie celująco zdaje z jednego mianowicie z prezencji. Dlatego też to określenie "pedziowaty". Chyba chce wszystkim wiecie gdzie wejść - stąd ta tutaj rejestracja i taka otoczka że prezes jest taki cool. :lol:
Darian
 
Posty: 1423
Dołączył(a): 2006-02-20, 2:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

cron