crushe napisał(a):ma ktos info ile juz jest ludzi zapisanych

Hromek napisał(a):A ja ponawiam pytanie czy ktoś wie ile osób się już zapisało na wyjazd bo z tego co wiem w dg w SG się duzo zapisało
A ja powtarzam: jak jesteście qrwa tacy tego ciekawi, to zapieprzajcie na Dworzec sobie nas policzyć

Na forum nie ma miejsca na tego typu głupie pytania, a tym bardziej odpowiedzi na nie...
Zagłębie Sosnowiec chce się przełamać w CzęstochowieDodane 2010-10-16. 18.35.
Jak piłkarze Zagłębia Sosnowiec zaprezentują się pod kierunkiem nowego trenera? Odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro w Częstochowie.
Od środy szkoleniowcem sosnowiczan jest Leszek Ojrzyński. Byłego trenera Odry Wodzisław czeka bardzo trudne zadanie, bo Zagłębie przechodzi spory kryzys. Po dwóch porażkach z rzędu zajmuje dopiero dziesiątą pozycję w tabeli i do miejsca premiowanego awansem traci cztery punkty. Jednak w klubie wszyscy starają się myśleć tylko o najbliższym meczu z Rakowem Częstochowa, a trener powoli poznaje drużynę. - Chciałbym, by na Raków wybór jedenastki był optymalny, ale jest to mało prawdopodobne. Nie ma jednego sposobu i stylu grania, który zapewnia zwycięstwo. Trzeba maksymalnie wykorzystać potencjał i możliwości chłopaków. Potrzebuję jednak trochę czasu, by ich poznać i zobaczyć ich najlepsze strony, jedno jest pewne, każdy powinien grać na pozycji, na której najlepiej się czuje. Taktykę dobiera się do umiejętności. W następnym tygodniu, gdy przepracujemy tych godziny trochę więcej, będę mądrzejszy - wyjaśnił Leszek Ojrzyński na oficjalnej stronie Zagłębia.
Ostatnie dwa spotkania w Częstochowie sosnowiczanie wygrali 2:0. Tym razem to jednak piłkarze Rakowa wydają się być faworytem tej rywalizacji. Ich postawa jest największą niespodzianką rundy jesiennej II ligi. Drużyna złożona głównie z wychowanków klubu zajmuje obecnie dziewiąte miejsce. Podopieczni Jerzego Brzęczka wygrali cztery ostatnie mecze, a ostatnią porażkę ponieśli 4 września w Tychach z GKS-em. Do tego dochodzi fakt, że stadionu przy ulicy Limanowskiego nie zdobyła jeszcze żadna drużyna w tym sezonie. - Jedziemy do Częstochowy, by zaprezentować się jak najlepiej, a wiadomo po co wychodzi się na boisko, żeby zgarnąć trzy punkty. Zagramy z trudnym przeciwnikiem, bo Raków zanotował serię czterech zwycięstw pod rząd, ale jedziemy tę serię przerwać. Musi być walka, chęć zwycięstwa i determinacja - podkreślał na pierwszej konferencji prasowej Ojrzyński.
O ile częstochowianie pod względem piłkarskim spisują się bardzo dobrze, to mają spore problemy finansowe. Klub ledwo wiąże koniec z końcem, a piłkarze Rakowa w tym tygodniu wystosowali list otwarty, w którym wyrażają zaniepokojenie sytuacją finansową zespołu. Ciężko przychodzi się do klubu z myślą, czy wyjdziemy na kolejny trening, czy wyjedziemy na kolejny mecz, czy klub będzie miał na to środki. Ciężko się mobilizować, gdy się wie, że za wykonaną pracę nie otrzymuje się wynagrodzenia. Kto przychodzi do pracy i wykonuje ją za darmo? My zawodnicy Rakowa Częstochowa już tak długo wykonujemy swój zawód właśnie na takich zasadach i nie wiemy ile nam jeszcze wystarczy sił, by z dumą wychodzić na boisko - czytamy w liście zawodników Rakowa.
Piłkarze z Częstochowy pytają również w liście, co będzie, jeśli dojdzie do sytuacji, że mecz z Zagłębiem Sosnowiec będzie ich ostatnim. Miejmy nadzieje, że do tego nie dojdzie, a zasłużony klub wyjdzie wkrótce na prostą.
Na koniec dodajmy, że dla szkoleniowca Zagłębia będzie to wyjątkowe spotkanie. Leszek Ojrzyński został zwolniony rok temu właśnie z Rakowa po porażce z... Zagłębiem Sosnowiec.
Początek spotkania w Częstochowie w niedzielę w samo południe.
http://www.mmsilesia.pl/12077/2010/10/1 ... gory=sport