Zagłębie Sosnowiec - Chojniczanka Chojnice 18.08.2010 19:06

[August]

Zastanawiam się co to było na Ludowym. Dziadostwo Mało powiedziane. Jednego jestem pewien. Nie widzałem czegoś takiego jak drużyna tylko zlepek kilkunastu łajz, które chyba same nie wiedziały po co i na co znalazły się na boisku. Myślę, że w pierwszej kolejności należą się przeprosiny tym wszystkim kibicom, którym się jeszcze chce chodzić na Ludowym. Od grajków, trenera, Prezesa i wszystkichświętych klubowych odpowiedzialnych za to co na co trzeba było patrzeć. Czy Chojniczanka była taka dobra Absolutnie nie. To przeciętny 3-ligowy zespół, który w I połowie grał bardzo słabo i popełniał dość sporo błędów w obronie. Tyle, że w 2 -ej Zagłębie było jeszcze gorsze. I jeszcze jedno: czemu za każdym razem gdy nasi pierwsi stracą bramkę mam przekonanie że najbardziej prawdopodobnym wynikeim jest porażka Czemu po stracie bramki zespół stanął Nie mamy lidera a na pewno nie był nim Lacha. Nie ma zawodnika, który wstrząsnąłby zespołem w trudnej chwili. O braku napastników to już się tutaj można doktoryzować.

[dziejus]

Po meczu wracałem z mocnym postanowieniem,że to już mój ostatni mecz na którym byłem.Przed wejściem do domu,jakiś małolat szarpnął od tyłu mój klubowy szalik i uciekł.Przyjąłem to jak "znak",że mam racje.Szkoda,że nie poprosił,bo dałbym mu jeszcze dwa szaliki.To jest moje pożegnanie.I nie chodzi tu o jakieś"na dobre i na złe".Chodzi o zachowanie resztek szacunku.Dla siebie.Dlatego dziękuje wszystkim forumowiczom i co złego-to ja

[SO_1906]

Po meczu wracałem z mocnym postanowieniem,że to już mój ostatni mecz na którym byłem.Przed wejściem do domu,jakiś małolat szarpnął od tyłu mój klubowy szalik i uciekł.Przyjąłem to jak "znak",że mam racje.Szkoda,że nie poprosił,bo dałbym mu jeszcze dwa szaliki.To jest moje pożegnanie.I nie chodzi tu o jakieś"na dobre i na złe".Chodzi o zachowanie resztek szacunku.Dla siebie.Dlatego dziękuje wszystkim forumowiczom i co złego-to ja

To przy następnej okazji na GieKSie będzie się palił twój szalik...

[August]

Po meczu wracałem z mocnym postanowieniem,że to już mój ostatni mecz na którym byłem.Przed wejściem do domu,jakiś małolat szarpnął od tyłu mój klubowy szalik i uciekł.Przyjąłem to jak "znak",że mam racje.Szkoda,że nie poprosił,bo dałbym mu jeszcze dwa szaliki.To jest moje pożegnanie.I nie chodzi tu o jakieś"na dobre i na złe".Chodzi o zachowanie resztek szacunku.Dla siebie.Dlatego dziękuje wszystkim forumowiczom i co złego-to ja

Nie przesadzaj. Niełatwo jest być kibicem Zagłębia, ale to nie znaczy że należy się teraz odwrócić od klubu. Sam jestem zły i pewnie gdybym miał okazję to dość dobitnie powiedziałbym prosto w twarz Chojnackiemu i grajkom o efektach ich pracy. Ale nie będę sie odwracał od Zagłębia i to nie jest kwestia szacunku do samego siebie. Zagłębie to MÓJ ukochany klub i zawsze nim będzie.

[Schabu]

O tym meczu nie ma co tu pisać.Bo to szkoda pisać.Brawo Chojniczanka
Zasłużyli na zwycięstwo i na pewno jakby więcej bramek padło to też by nikt się nie zdziwił.
Do ich poziomu i nie tylko ich dzieli nas epoka.Komplet punktów i tak był przypadkiem do tej kolejki.To smutne,ale prawdziwe,że leją nas "gminy,wsie i inni".
Na przestrzeni ostatnich sezonów trzeba się do tego przyzwyczajić,bo nie widać perspektyw.
Nie ma co się dziwić,że frekwencja spada.Bo przecież jak kiepski film idzie w kinie to też nikt nie idzie.
Tak samo jak tutaj.Pisze ten tekst na pełnym luzie,bo po ostatnich sezonach obiecanek itd.coraz bardziej podchodzę do tego sceptycznie.
Dlatego tą rundę jesienną zakończyłem już na Ludowym po dzisiejszym meczu,zresztą nie tylko ja.Nie interesuje mnie czy to się komuś podoba czy nie.
A chyba każdy zdaje sobie sprawe,jak ciężko jest odzyskać zaufanie.

[rossoneri]

zastanawia mnie czy to nie jest zasluga Ryngiera ,specjalisty od przygotowania,w Gorniku tym sie zajmowal to tez fatalnie grali ,zajechani,bez szybkosci i 90 minut nie wytrzymywali ,kto wie...

[AroSpider]

Witam.
Doping na plus.Frekwencja-jaka była każdy widział.I nie będzie lepiej przy stylu i jakości gry naszych grajków.Co kiekawe,na krytej zaczyna bywać więcej ludzi niż na otwartej...Moim zdaniem na mecze chodzą kibice bo fani futbolu na Ludowym już nie mają okazji zobaczyć coś konkretniejszego.....
Trener i zawodnicy nie mieli dziś koncepcji na grę przeciwnika.Śmiem twierdzić że piłkarsko zostaliśmy ośmieszeni...Dzięki Benszowi nie zostaliśmy zmieceni bramkowo.Co ciekawe,Chojniczanka po zdobyciu gola nie zamknęła drogi do swojej bramki tylko dalej atakowała.I na efekty nie trzeba było długo czekać,niestety.
To chyba tyle...
PS
Tak na marginesie,obawiam siÄ™ o wynik w GrudziÄ…dzu...

[Lokens]

@ Do pajaca, który na młynie wydarł się "piłkarzyki - pajacyki"
Człowieku, po 1 to jest 4 kolejka, i pierwszy przegrany mecz w tym sezonie (ligowy), po drugie, jest to drugi mecz w tym tygodniu i zawodnicy mają prawo być zmęczeni, po 3 zwróć uwagę na to, że Chojniczanka wymieniła 14 zawodników, z czego wszyscy przyszli z pierwszej ligi lub z ekstra.

A tak po za tym, zastanawia mnie, dlaczego ku**a jego mać przez całą drugą połowę wałkowaliśmy non stop tą samą przyśpiewkę. Gdzie to miało sens? : O

[bonus11]

Dno Dna,powtorka z zeszlego sezonu;/ Zero pomyslu,w dzisiejszym meczu rozgrywajacym byl Bensz,wiec o czym my mowimy.Obrona dziurawa jak ser szwajcarski.Ciagłe darcie mordy na siebie: Bednar-Srtojek Lachowski-Snadny etc . Lachowski pretensje do Snadnego ze ten mu nie podal,bo tak ciezko bylo krzyknac...Wygladali jakby pili przez 3 dni i pierwszy raz spotkali sie na boisku
Bensz-Przy pierwszej bramce jego wina,przy drugiej sie zawahal ale winic go nie mozna
Strojek-na swoim dennym poziomie
Zioło-słabo
Balul-bardzo słabo
Pajączkowski-starał sie ale to nie jest obronca
Bednar-nie szlo mu,tylko potrafil sie wydzierac na Strojka,a duzo lepiej nie grał
Skórski-unikał piłki i kontaktu z innymi zawodnikami jak zawsze
Mielec-bez pomyslu,słabo
Skrzypek-najgorszy na boisku,jakby ociezaly,pilka sie go nie sluchala(tak wiem ze to nie jego pozycja)
Snadny-jak dla mnie najlepszy w Zagłębiu,starał sie,walczyl,nie ma zgrania i nie wie o co Lachowskiemu wiec nie ma co sie dziwic ,ze nei wyszlo,a w sam na sam chcial miedzy nogami bramkarza, ale nie wyszło
Lachowski-po Skrzypku najgorszy w dzisiejszym meczu,duzo pretensji,malo gry,moze z 2 razy wygral pojedynek glowkowy,a biegac wyjatkowo mu sie nie chcialo.

Frekwencja tak żenujaca jak gra,ale czemu tu sie dziwic,ludzi bedzie co raz mniej,jak nas beda w ciula robic co rok

[August]

@ Do pajaca, który na młynie wydarł się "piłkarzyki - pajacyki"
Człowieku, po 1 to jest 4 kolejka, i pierwszy przegrany mecz w tym sezonie (ligowy), po drugie, jest to drugi mecz w tym tygodniu i zawodnicy mają prawo być zmęczeni, po 3 zwróć uwagę na to, że Chojniczanka wymieniła 14 zawodników, z czego wszyscy przyszli z pierwszej ligi lub z ekstra.

Nie nawąchałeś się czegoś czasami Początek sezonu i hasło o zmęczeniu . I co jeszcze

[Darian]

Wygrał zespół bezapelacyjnie lepszy! Limit szczęścia dobrego wyniku przy niedadekwatnie słabej grze wyczerpał się. Nie ma Marka,Folca a Bednar,Lacha i Mielec nie strzelają to i o dobrym wyniku nie ma co marzyć. Snadny w pierwszym składzie? Chojnackiemu się coś pomyliło.

p.s. o aspekcie kibicowskim nie ma sie co rozpisywać bo jest taki jak każdy widzi tj. równy a nawet gorszy od poziomu prezentowanego przez naszych piłkarzy.

[Lokens]

Nie nawąchałeś się czegoś czasami Początek sezonu i hasło o zmęczeniu . I co jeszcze

Może ze zmęczeniem przesadziłem, okey, ale czy to jest powód żeby wyzywać piłkarzy ze względu na wszystkie argumenty jakie wymieniłem wyżej?

[bonus11]

Według mnie Darian to Snadny najbardziej chcial z nich wszystkich.A to ze wszystko bylo grane góra bo środka pola wogole nie było tylko 30 metrowa dziura i 0 bezposrednich podan do niego,a chlopak ma szybkosc,to juz nie jego wina

[August]

Nie nawąchałeś się czegoś czasami Początek sezonu i hasło o zmęczeniu . I co jeszcze

Może ze zmęczeniem przesadziłem, okey, ale czy to jest powód żeby wyzywać piłkarzy ze względu na wszystkie argumenty jakie wymieniłem wyżej?

A co grajki pokazały w meczu z Chojnicami Tu nie chodzi o porażkę sama w sobie ale o to jak przegrali. Po stracie bramki zespół nie pokazał ani charakteru ani ambicji żeby doprowadzić choćby do remisu. Ba ! momentami goście zdecydowanie przeważalia wynik mógł być duzo wyższy. Nie dziw się ludziom, że dali upust swoim emocjom.
Czas wstrząsną całą kadrą i sztabem szkoleniowym, póki nie jest za późno. I mam nadzieję, że Prezes to zrobi.

[Lokens]

Ku**a mać.
Zauważ też to, że oni wymienili cały pierwszy skład i troche rezerwy na zawodników z 1 ligi i ekstraklasy. może my nie pokazaliśmy klasy, i nasi zlekceważyli przeciwnika, ale to jest początek sezonu, i narazie jedna przegrana nie przeważy o tym, czy przejdziemy dalej, czy na następny sezon zostaniemy w II lidze