Tak się zastanawiam nad jedną rzeczą. Każdy kto chce wejść na stadion aby obejrzeć mecz musi
nabyc bilet upoważniający go do tego. Zgodnie z polskim prawem kupno biletu automatycznie ubezpiecza
go od wypadków i nagłych zdarzeń podczas trwania tej imprezy.
Otórz ja takowy bilet nabyłem w pierszym terminie (przed przełożeniem meczu ), w związku z powyższym
mam prawo wejść na stadion, ponieważ bilet do tego mnie upoważnia.
Teraz okazuje się, że "KTOŚ" mądry postanowił zamknąć stadion. Znaczy to, że poniosłem straty finansowe i moralne związane z tą "osobą" z imienia i nazwiska.
W związku z powyższym , ponieważ klub wywiązał się ze swoich zobowiązań - organizacja widowiska, sprzedaż biletów, załatwienie firmy ochroniarskiej, uzyskanie zgody na organizację widowiska sportowego z udziałem publiczności, itp, itd - a "KTOS" zamyka w ostatniej chwili bez uzgodnienia z klubem i miastem
tej decyzji, to mnie jako pokrzywdzonemu należy się w tej sytuacji jakaś rekompensata za poniesione straty. Nie jest to tylko cena biletu, ale też koszty tzw. reprezentacyjne, które czasami przewyższają kilkakrotnie cenę biletu.
I tu mam pytanie kto ma mi zwrócić poniesione koszta na obejrzenie tego widowiska

Czy klub nie powinien w imieniu kibiców zaskarżyć tego "KTOSIA" o odszkodowanie za poniesione straty dla kibiców i klubu

Może jakiś mądry prawnik wyjaśnił by tą kwestię na łamach forum i prasy

Uważm, że opublikowanie w prasie i przesłanie tego wyjaśnienia do zainteresowanych stron dużo by na ten temat wyjaśniło.