Po rozmowie udało nam się skontaktować z Szefem Wydziałem Dyscypliny PZPN, Arturem Jędrychem, który przekazał nam, iż powodem zamknięcia stadionu Zagłębia jest odpalenie kilkudziesięciu rac. Dodatkowo przekazał, że klub ma uzasadnione pretensje za czas przekazania informacji, bo na pewno utrudnia to w znaczący sposób organizację pracy klubu. Zapewnił jednak, iż nie jest to jednorazowy przypadek, ani uwzięcie się na sosnowiecki klub, PZPN chce w zdecydowany sposób walczyć z odpalaniem rac i będzie rygorystycznie traktował każdy przypadek.
Od redakcji:
Trzymamy za słowo pana Artura Jędrycha. Będziemy obserwowali, czy jest to akcja na pokaz, czy też rzeczywiście od tej chwili wszystkie kluby będą karane w ten sam sposób. Ciężko tylko przewidzieć jak delegaci będą oceniać poszczególne incydenty z racami, gdyż robią to na oko. W końcu pamiętamy spotkania w całej Polsce, podczas których środków pirotechnicznych zostało odpalonych zdecydowanie więcej, a mimo to stadiony nie były zamykane.
http://zaglebie.eu/prezes-zaglebia-obur ... 2_513.htmlTo są jakieś jaja.
Jakie trzymamy za słowo. Tego dziada trzeba piętnować na każdym możliwym kroku.
Stadion pogoni szczecin to powinni zamknąć na więcej aniżeli jeden mecz race i ognie sztuczne
DEBILE Z PZPN'U
Niech zaplaca za koszty poniesione przez klub i czesć z uraconych wpływów za bilety,oraz zorganizuja transmisje telewizyjna. W tedy niech sobie zamykają stadion jak ich będzie stać.
Dziady Leśne
