Słaby sędzia, nędzne boisko, ale dobry mecz. Ruch ograł Zagłębie, a zaważył na tym niezwykły początek meczu.
- Nie może być tak, że będziemy uzależnieni od nieudolnych decyzji sędziów. Za duże pieniądze zostały wpompowane w obie drużyny - irytował się trener Zagłebia Piotr Pierścionek.
Gdy Artur Ciecierski schodził z boiska, sympatycy Zagłębia pokrzykiwali do niego - "Jak się z tym czujesz "Laguna"?" Ciecierskiemu jeszcze daleko do sędziego z "Piłkarskiego pokera", ale na początku spotkania rzeczywiście się pogubił.
Najpierw puścił płazem bardzo brzydki faul Tomasza Balula na Adamie Kompale, a potem w ciągu kilku minut ukarał sosnowiczan trzema żółtymi kartkami za przewinienia zdecydowanie mniejszej wagi.
Był też i rzut karny. - Gdy zobaczyłem, że na prawej obronie Zagłębia gra rosły Tomasz Balul to pomyślałem "dobrze, dla nas". Ciężkie boisko to atut dla szybkich, zwrotnych zawodników - takich jak ja. Gdy minąłem Balula i wpadłem w pole karne to już miałem jeden cel - wywalczyć jedenastkę. Adrian Marek zostawił nogę, to się o nią przewróciłem - opowiadał obrońca Ruchu Marcin Kowalski. - Jedenastka kontrowersyjna, kartki dołujące i rozkładające zespół. To daje do myślenia - komentował Dariusz Kłus, pomocnik Zagłębia, który strzelił jedyną bramkę dla zespołu z Sosnowca.
Ruch grał dobrze i skutecznie tylko w pierwszej połowie. Pomysł, by grę napędzać skrzydłami okazał się trafiony. Maciej Manelski w debiucie strzelił gola. Dawid Jarka, który miał trafiać jak na zawołanie, nawet nie wszedł na boisko.
Rafał Górak, trener Ruchu docenił też frekwencję. - Gdy zaczynałem pracę w Radzionkowie to na niektóre mecze przychodziło 100 czy 50 widzów. To miłe, że teraz dopinguje nas tylu kibiców - uśmiechał się.
Ruch Radzionków - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Dziewulski (5. karny), 2:0 Manelski (38.), 2:1 Kłus (63.)
Ruch: Kiełpin - Farkas (86. Trzcionka), Rzepka, Wiśniewski, Kowalski - Manelski (77. Mielec Ż), Dziewulski Ż, Kompała, Gierczak, Foszmańczyk - Matus (68. Gielza Ż)
Zagłębie: Bensz Ż - Balul, Hosić, Marek, Łuczywek (60. Pajączkowski), Kłoda (46. Jaromin Ż), Kłus Ż, Pach Ż, Pietrzak (83. Szatan) - Myśliwy, Lachowski Ż (76. Lilo)
Sędziował: Artur Ciecierski (Warszawa)
widzów 2500
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... beli_.html