Tak na marginesie , godne nasladowania zachowanie wlasciciela Polonii Warszawa
"Piłkarze dostają wejściówki niezależnie od wyniku meczu. Na razie cały czas przegrywają, zajmują dopiero 11. miejsce w lidze. Nie możemy przejść nad tym do porządku dziennego, dlatego pan Wojciechowski podjął taką decyzję - tłumaczy wiceprezes klubu Piotr Ciszewski.
Wejściówki to w Polonii kwota od 2 do 6 tys. zł. Każdy piłkarz ma ją wpisaną w kontrakcie. Wysokość premii za wygrane mecze to kilkadziesiąt tysięcy złotych do podziału na drużynę. Całość premii ma być zamrożona do końca sezonu (do tej pory było to tylko 40 proc.) i wypłacona dopiero w przypadku zakwalifikowania się do europejskich pucharów, i to z ligi, a nie poprzez Puchar Polski.
- Zobaczymy, nadal rozmawiamy, nic więcej powiedzieć nie mogę - mówi kapitan Polonii Radek Mynarz o propozycji właściciela klubu. Nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy on i koledzy z drużyny zgodzą się na cofnięcie części swojej pensji. A co się stanie, jeśli powiedzą "nie"?
- Ci, co nie zgodzą się na zawieszenie wypłaty wejściówek, po prostu nie będą ich dostawać, bo nie będą grać. Mamy szeroką kadrę. Odbędzie się naturalna wymiana składu na młodych zawodników. Nadal jednak rozmawiamy z drużyną i obserwujemy, czy jest jakaś poprawa w grze i wynikach. Żadnej takiej decyzji przed najbliższym meczem z Piastem Gliwice nie podejmiemy - zapowiada Piotr Ciszewski."
http://www.sport.pl/pilka/1,70997,70892 ... asie_.html