Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Blajpios 2009-07-16, 11:09 pm

mario1 napisał(a):no i teraz Ci ktos zaraz wysunie "argument"ze jestes piknik slonecznik Ci sie na mozg rzucił i na wyjazdy nie jezdzisz tylko ze to wlasnie te "pikniki"robia frekwencje a nie "kumaci"strasznie mnie wkurza poniżanie jednych kibicow Zaglebia przez drugich :twisted: :redface:

a gdyby mu w takim razie odpowiedzieć: "no, jak takimi argumentami do mnie rzucasz, to ty jesteś kibol i chuligan-niszczyciel, dewastator - ale może chociaż rozumu ci starczy, by zrozumieć, że jak się tak będziemy obrzucać wyzwiskami to podzielimy się na dwie grupy, które chcą trochę tego samego i zamiast więc jedna drugą zwalczać, to lepiej siłę jednej dodać do drugiej. Bo co da - obrzucanie się wyzwiskami i mnożenie podziałów na grupy bezsilne?"
Wiem, że to nie takie łatwe trafić z taką argumentacją. Ale ona jest, całkiem sensowna. Dlatego nie można o niej zapominać, nawet jeżeli trudno jest doprowadzić, by wszyscy ją zrozumieli.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm


Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Cobra 2009-07-17, 12:05 am

Blajpios napisał(a):
mario1 napisał(a):no i teraz Ci ktos zaraz wysunie "argument"ze jestes piknik slonecznik Ci sie na mozg rzucił i na wyjazdy nie jezdzisz tylko ze to wlasnie te "pikniki"robia frekwencje a nie "kumaci"strasznie mnie wkurza poniżanie jednych kibicow Zaglebia przez drugich :twisted: :redface:

a gdyby mu w takim razie odpowiedzieć: "no, jak takimi argumentami do mnie rzucasz, to ty jesteś kibol i chuligan-niszczyciel, dewastator - ale może chociaż rozumu ci starczy, by zrozumieć, że jak się tak będziemy obrzucać wyzwiskami to podzielimy się na dwie grupy, które chcą trochę tego samego i zamiast więc jedna drugą zwalczać, to lepiej siłę jednej dodać do drugiej. Bo co da - obrzucanie się wyzwiskami i mnożenie podziałów na grupy bezsilne?"
Wiem, że to nie takie łatwe trafić z taką argumentacją. Ale ona jest, całkiem sensowna. Dlatego nie można o niej zapominać, nawet jeżeli trudno jest doprowadzić, by wszyscy ją zrozumieli.



Każdy ma swoje zdanie... chaos będzie zawsze :twisted:
Cobra
 
Posty: 23
Dołączył(a): 2007-06-06, 12:16 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Środula

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Smazu 2009-07-17, 12:08 am

Skończcie te pogaduszki o "złych kibicach" których jakoś tutaj nie widać
LEGIA - BIELSKO - ZAGŁĘBIE
Smazu
Moderator
 
Posty: 1231
Dołączył(a): 2006-06-03, 2:51 pm
Lokalizacja: Polska

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Blajpios 2009-07-17, 10:25 am

Smazu napisał(a):Skończcie te pogaduszki o "złych kibicach" których jakoś tutaj nie widać

gdzie "tu"? Jeżeli w tym wątku, to może rzeczywiście, nie przeglądałem. Jeżeli chodzi o całe forum - to przecież co rusz było, jak to "niegodni nazwy kibica" są ci a ci. Co rusz było - jak "jedyni prawdziwi" to są ci, co to "nigdy nie dopuszczą" itd. Nie chcę wymieniać cytatów, bo po pierwsze, by nie przekręcić musiałbym np. otworzyć wątek "Mecze Wisły na Ludowym", gdzie takich "wytykań", jak są "niegodni miana, źli, nieprawdziwi" ci, co np. nie chcieli walczyć do upadłego, by Wisła nie grała - było na pęczki. Znalezienie ich kosztowałoby paręnaście sekund, skopiowanie, wklejenie, z półtorej minuty - ale szkoda fatygi, bo chyba wszyscy pamiętają. Podobnie w innych wątkach, choć już trochę pamięć nie ta, lata lecą, nie pamiętam dokładnie, trzeba by więcej szukać. Uczciwie też trzeba dodać, że niepotrzebne takie wykluczanie może działać i w drugą stronę, choć rzadziej się zdarza, bo struktura myślenia trochę inna zasadniczo w tym drugim kierunku jest. Mianowicie - "nie są też prawdziwymi żywiołowcy". Nie chcę już przeciągać tej analizy, jak będzie trzeba, rozwinę myśl. W każdym razie - nie mylić tego z odcinaniem się od chuligańskich wybryków, bo działalności przestępczej czy stricte chuligańskiej oczywiście nie należy włączać np. w Stowarzyszenie, jako elementu działalności. Czasem myślę, czy u niektórych właśnie o to nie chodzi - brak Stowarzyszenie w ich mniemaniu "ułatwia fantazję".
Jakkolwiek, prócz tego, że uważam, iż wypowiedzi wykluczające niepotrzebnie niektórych z miana kibiców zdarzały się - to jeszcze i nie bardzo zgadzam się na to, że dyskusja niniejsza jest "pogaduchami". Zaznaczyłem nawet przy poprzednim moim wpisie - nie chcę prowokować znów tego, co zamknęło się w temacie "Wisła na Ludowym". Natomiast nie jest pogaduchami - moim zdaniem - obserwacja, że istotnym dla kwestii "odblokowania zatoru przy powstawaniu Stowarzyszenia" jest uświadomienie sobie - na jakiej "bazie" pojęcia kibica ma się ono oprzeć. Uważam, że dla jakichś szans powstania, choć pozornie może się to wydawać spowalnianiem, bo zakłada niejednorodność Stowarzyszenia - to jednak konieczne jest zakrojenie tegoż Stowarzyszenia na bazie szerszej pojęcia kibic - tak by była to jakaś płaszczyzna dla rozmaitych, "pikników", "żywiołowców, np. ultrasów", "wyjazdowców", "sympatyków" itp. Można przy tym rzeczywiście dyskutować jak ta "szerokość" ma sięgać daleko, jaka będzie do przyjęcia dla "żywiołowców". Niemniej, zawłaszczenie skrajne pojęcia kibica - że wszystko ma być pod dyktat i wg pojęć "skrajnych żywiołowców", to jest i błąd i zafałszowanie. Błąd - dlatego, że 1) ani oni sami nie będą odczuwać wielkich zysków z powołania stowarzyszenia 2) nie znajdzie ich się za dużo 3) część wręcz z tego grona będzie wręcz przeciwdziałać, bo wydawać się będzie, że mogą być to ograniczenia ich fantazji, żywiołowości (nie myśląc tu nawet o chuligaństwie, samej "swobody fantazji" "wolności" mogą nie chcieć "ryzykować" 4) poszanowania czy społecznego, czy w administracji państwowej, nawet Klubu itp może takie stowarzyszenie nie zyskiwać wystarczającego, bo społeczeństwo, typowe organizacje społeczne z pewnością "odruchowo" za właściwe określenie kibica będą przyjmować znaczenie szersze, nie takie skrajne.
Z powyższych racji - podpowiadam, że choć rzeczywiście może się wydawać bardziej skomplikowane powoływanie Stowarzyszenia na bazie szerszego pojęcia kibica niż ultrasi, gdzie będzie się nawet zakładać, że istnieją pewne "frakcje" stowarzyszenia - to jednak w warunkach Zagłębia zwłaszcza: wydaje się to bardziej stwarzające szanse powodzenia. Dlaczego zwłaszcza w warunkach Zagłębia? Dlatego, że jednak mimo wszystko jest to region mniejszy. Nawet Zagłębie Wielkie, od Sosnowca, poza Jaworzno, Zawiercie, Olkusz, ledwo oscyluje wokół miliona mieszkańców z historią więcej niż 200 lat, co, jak przypominam od dawna, jest warunkiem, by społeczeństwo Polski było gotowe "rozważyć, że może to jest rzeczywiście jakiś realny region w Polsce ponad 30 milionowej i ponad tysiącletniej". Ten więc region Zagłębia Wielkiego, ok. milion - to i tak mniej, niż mieszkańców np. samej Warszawy, nie licząc podmiejskich Otwocków itp. Stąd - o ile w takiej Warszawie można by mówić, że jest jakaś baza nawet, gdyby chcieć stwarzać Stowarzyszenie bardzo wąsko zakrojone - to w Zagłębiu jest to - moim zdaniem - problematyczne i od samej tej strony "ludzkiego zaplecza", nawet gdyby zignorować racje wyżej podane.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez seler 2009-07-17, 11:15 am

Skąd wytrzasnołeś takie ciekawe nazwy: żywiołowcy, wyjazdowcy, sympatycy...?? Rozwinął byś "żywiołowców" oraz "sympatyków" bardzo mnie ciekawi co oznaczają te wyrazy.
seler
 
Posty: 17
Dołączył(a): 2007-11-10, 1:03 am

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Smazu 2009-07-17, 12:42 pm

Tak czy siak ten temat jest zbędny bo nic z niego nie wyniknie a temat jest o Stowarzyszeniu a nie o tym czy ktoś się wyzywa czy nie.
LEGIA - BIELSKO - ZAGŁĘBIE
Smazu
Moderator
 
Posty: 1231
Dołączył(a): 2006-06-03, 2:51 pm
Lokalizacja: Polska

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Blajpios 2009-07-17, 12:55 pm

seler napisał(a):Skąd wytrzasnołeś takie ciekawe nazwy: żywiołowcy, wyjazdowcy, sympatycy...?? Rozwinął byś "żywiołowców" oraz "sympatyków" bardzo mnie ciekawi co oznaczają te wyrazy.

"żywiołowców" oraz "sympatyków" (wymyślając lub przystosowując wyraz) rzeczywiście wprowadzałem jako odrębne kategorie, specjalnie "na tę okazję" - w dużej mierze po to, by uniknąć tworzenia napięć między znanymi grupami oraz by uniknąć wrażenia, że któreś uważam za lepsze, któreś za gorsze lub czegoś w tym rodzaju. Żywiołowcy - to ci, którym nie wystarcza "siedzenie na trybunach i dłubanie słonecznika", jak by oni powiedzieli, czy "spokojne i cywilizowane dyskretne zaangażowanie", jak by powiedzieli ci drudzy. Nazwa stąd, że na pewno "by do nich należeć" trzeba pewnej żywiołowości - jakkolwiek nazwa ta też może obejmować kilka rodzajów kibicowania, ultrasów itp. Sympatycy - to też nazwa dająca możliwości większej ilości frakcji a nie tylko to, że omija się tu tę drażniącą nazwę "piknicy". Bo - w sympatykach mieszczą się i regularnie chodzący na mecze i ci, co są sporadycznie. Nazwy te jednak, to niekoniecznie propozycja formalnego utrwalenia takiego podziału np. w strukturach Stowarzyszenia. Zresztą, wykształcenie większej ilości frakcji może być korzystne - ale może też być korzystne zachowanie właśnie dwóch głównych działów. Może być też nie dzielenie na frakcje, tylko świadomość wspólna u wszystkich, tak "żywiołowców" jak i "sympatyków" - że trzeba porozumieć się w ramach jednej organizacji, bo wtedy będzie miała większe znaczenie, większą siłę przebicia.
Mam więc nadzieję, że dość wyjaśniłem te pojęcia, co za nimi się kryje - i że użyłem ich nie po to, by "mieszać" między poszczególnymi grupami, tylko właśnie nie drażnić, przedstawić sprawę potrzeby większej reprezentatywności takiego stowarzyszenia bez poruszania podziałów, które mogą drażnić bądź różnić.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Blajpios 2009-07-17, 12:58 pm

Smazu napisał(a):Tak czy siak ten temat jest zbędny bo nic z niego nie wyniknie a temat jest o Stowarzyszeniu a nie o tym czy ktoś się wyzywa czy nie.

No to mogą admini włączyć przecież w ten temat "historię", czyli pierwotny temat o Stowarzyszeniu. Jednak obecną nazwę należałoby zachować chyba, bo jednak to coś znaczy, że tam ten temat zamarł - niemniej jednak kwestia jakoś ożyła. Właśnie ten temat pokazuje, że może coś jednak nie wyniknie. Z pierwszego tematu, "pierwszego podejścia" rzeczywiście nic nie wyniknęło - czy o to chodzi, by w ogóle nic nie wyniknęło ze Stowarzyszenia?
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Nagash 2009-07-17, 5:44 pm

Blajpios napisał(a):(....) "pierwszego podejścia" rzeczywiście nic nie wyniknęło - czy o to chodzi, by w ogóle nic nie wyniknęło ze Stowarzyszenia?

Myślę, że konkluzja dość trafna, a czemu nie wyniknęło??? bo.... a to nie ten temat jeszcze bana zarobie :idea:
Nagash
 
Posty: 8
Dołączył(a): 2008-11-01, 4:33 pm

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Dobromir01 2009-07-17, 8:03 pm

Czas najwyższy aby powstało stowarzyszenie może i nawet 2 jeśli ktoś ma taką ochotę. Ważne abyśmy nie prześcigali się w pomysłach i o tym czczo gadali tylko abyśmy wzięli się do pracy. Stowarzyszenie ,jest organizacją dobrowolną i nie ma przymusu w niej być jeśli komuś działania "góry" się nie podobają
Wazne aby każdy w ramach stoważyszenia ponosił odpowiedzialność za swoje słowa i we czyny, a nie był bezimienny, nic nie robił i tylko biadolił tak jak to ma miejsce dotychczas.
Dobromir01
 
Posty: 173
Dołączył(a): 2009-03-29, 8:13 pm

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Minion 2009-07-18, 8:13 am

Bez poparcia grup nieformalnych: BB, UZ itd Stowarzyszenie nie ma i nigdy nie będzie miało realnego wpływu na nic co dzieje się na trybunach, w pociągach, klubie etc. Założycielem musi być osoba mająca realne wpływy lub szacunek w szeroko pojętych zagłębiowskich strukturach kibicowskich. Dopiero wyłonienie takiej osoby, szczere przekonanie do działania pozwoli na pozytywne myślenie o przyszłości stowarzyszenia. I to od wyboru "lidera" powinna cała ta dyskusja się zaczynać. W innej kolejności to dyskusja jest jałowa i pusta jak puszka piwa po meczu.
Dodatkowo skompletowanie grupy osób mających prawdziwe pojęcie o finansach, podatkach, składkach, prawie, przepisach również będzie stanowiło ogromny problem. Zdawać sobie należy sprawe, ze osoba/osoby te znajdą się na świeczniku/pod obstrzałem policji/wrogich frakcji kibicowskich, bedzie/będą poddawane krytyce (niejednokrotnie absurdalnej), zarzutom o defraudacje, nieudolność. Komu to potrzebne? Myslicie ze ktos takiej osobie/osobom podziękuje? Wrecz przeciwnie: będzie cały czas wysłuchiwać ze uchlewa się za składki, że nic nie robi, że nie przypilnowała, a to wszystko w "podzięce" za zmarnowany czas, swój prywatny, cenny czas, ukradziony rodzinie, pracy, przyjaciołom. Dodatkowo godziny spędzone na komisariacie, co zadyma to zeznania, łażenie, tłumaczenie, użeranie z pijaczkami. Potrzeba całej mocnej ekipy, intelektualnie i fizycznie, silnie zmotywowanej i o "nieposzlakowanej" opinii wśród ogółu. A tego zrobić w Zagłębiu się raczej nie da. Amen.
Minion
 
Posty: 283
Dołączył(a): 2005-08-18, 2:09 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Piastów

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Blajpios 2009-07-18, 8:42 am

Bardzo sensowna i konkretna wypowiedź Kol. Minion, myślę, że są to rzeczy o których nie można zapomnieć. Ba - bez której nie można zaczynać, bo nie można zaniedbać jej i z racji "zdrowego rozsądku" (że inaczej "nie pójdzie", jak pisze też Kol. Minion) - i z racji, że byłoby to jakby nawet nieuczciwe, pominąć w tych staraniach ludzi, którzy przez lata już czasem tak wiele się zaangażowali. To są też realne trudności przy powstawaniu takiego stowarzyszenia. Tylko - czy nie należy dążyć do "wyłowienia" np. wśród bardziej widocznych, znaczących osób tych nieformalnych grup kogoś, kto patrzy trochę szerzej, w kierunku szerzej rozumianych potrzeb i możliwości kibicowskich? Kogoś, kto potrafi przekonać innych, niechętnych do powstania Stowarzyszenia: że ograniczenia np. pewnej "fantazji kibicowskiej" nie są tak wyraźne, jeżeli tak czy siak odcina się od założeń pozaprawnych działań - a zyski mogą być wyraźne? Choćby przykłady innych środowisk z miast czołowych zespołów to potwierdzają. Nie można się łudzić, że się jest w czołówce polskich kibiców, jeżeli tego progu nie przeskoczy - tak właśnie można im "wykazać sprawy". Bo czyż to nieprawda, że takie Stowarzyszenie jest pewnym krokiem, szczeblem wręcz - w "drabinie rozwoju", w szczeblach wznoszenia się wyżej co do klasy zorganizowania społeczności? I przyznam, że trochę więc rozumiem i tych, co chcą "z zaskoczenia zadziałać" - by "wymusić zgodę na nowe". Oczywiście, nie chodzi o pokazanie, że ma się "w nosie" innych, tych co już są - a zwłaszcza, gdy samemu nie ma się dość "armat". Niemniej, nawet z wychodzeniem do nich z jakąś propozycją, rzeczywiście wydaje się, że "danie na popych" takim liderom nie jest ideą głupią. Tyle, że pozostaje pytanie jak to zrobić. Zdecydowana bowiem większość tych, co chcą aktywnie się włączać i gotowi są poświęcić przynajmniej swój czas - zapewne już jest są "ujawnieni": i to właśnie w tych nieformalnych już działających grupach. A pewnie na to, że npa 3 warianty możliwe szkieletu, schematu takiego stowarzyszanie do wyboru grupie 20 liderów tych ugrupowań zaproponuje Klub, to pewnie też nie ma co marzyć... Zapewne taki pomysł jest zupełnie "poza orbitą horyzontu Pana Krzysztofa"? Miasto? Jakiś fascynat obeznany w prawie czy zarządzaniu sam od siebie taki schemat przedstawi?
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez gregor 2009-07-18, 8:59 am

co by nie było jak ostatniego razu , no comment .
gregor
 
Posty: 285
Dołączył(a): 2005-02-16, 2:24 pm
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Tomcjo 2009-07-20, 12:59 pm

1 Stowarzyszenie jest niezbedne. Bez niego zawsze bedziemy banda krzykaczy.
2 Powstanie tylko jesli waska grupa zapalencow je zalozy. I zaproponuje formule na tyle atrakcyjna ze tysiace ludzi sie przylaczy.
3 Pokaz mi swoj karnet a powiem ci kim jestes. W Barcelonie zadza kibice bo co roku kupuja tysiace karnetow. Lech mial ostatnio 7 tys sprzedanych. W Zaglebiu w tym roku nie bedzie karnetow bo ponoc nie ma chetnych. Wiec w tym roku nikt nie ma prawa tytulowac sie kibicem .
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Czy już czas na Stowarzyszenie Kibiców - Powrót tematu

Postprzez Minion 2009-07-20, 7:55 pm

W Zagłebiu ludzi cieszących się POWSZECHNIE i NA OGÓŁ szacunkiem jest raptem kilku: Wojtek z AG, Darek Kisiel i inni których imion nie pamiętam. Jesli ktoś taki się zdecyduje ( w co wątpię, bo pamiętam co wyrabia się na (niektórych) wyjazdach, ze Wojtek, spokojny człowiek, potrafił wyjść z siebie ) to szansa na przetrwanie stowarzyszenia będzie jako taka. Moze uznany zagłebiowski piłkarz-kibic? W innym przypadku marnie to widzę, bo i jakaż miałaby być jego atrakcyjna formuła? A kredyt zaufania na początek mieć musi. Tym bardziej ze to same kłopoty. I to za darmo. Liderem musi być ktoś, kto ogólnym darzony sympatią/szacunkiem (jak zwał tak zwał) będzie łaczył a nie dzielił rozbite Zagłębiowskie środowiska. I przede wszystkim: jaki byłby nadrzędny stowarzyszenia CEL? Reprezentacja w mediach? Organizacja wyjazdów? Wywieranie presji na klub/piłkarzy? Moim zdaniem Stowarzyszenia Kibiców Zagłębia jeszcze dłuuugo nie będzie.
Minion
 
Posty: 283
Dołączył(a): 2005-08-18, 2:09 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Piastów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników