Kogo kupic,a kogo sprzedac

[emdżej]

A ja zwrócę tylko uwagę na godną podziwu postawę Konrada Koźmińskiego. Mianowicie chodzi mi o te słowa:

Oprócz testów w Zagłębiu, zawodnik ma również propozycję gry w GKS-ie Tychy. - Tam już właściwie grę mam zapewnioną, ale jako Zagłębiak z krwi i kości na pewno wolałbym grać w Sosnowcu.

[peterrabit3]

Milo slyszec te slowa i chcialbym aby sie sprawdzil i zostal zakontraktowany ...Pozostaje pytanie w jakiej jest formie??? Sprobuje poczatowac z kibicami Peterhead i cos moze sie dowiem o ostatnim sezonie Konrada

[jarek263]

Obojętnie w jakiej formie by nie był wydaje mi sie, że i tak nie będzie miał problemów z miejscem w pierwszym składzie!!!!. Pamiętam jak gral i strzelał bramki w sezonie 2003/2004. Mimo, że był zmiennikiem, głównie z powodu kontuzji, to i tak ustrzelal coś kolo 8 bramek??. Nie jestem pewien dokładniej ilości ale należy pamiętać kto wtedy grał w napadzie Zagłebia i kto był trenerem... chodzi mi o Pana U. oraz Pana T. Co do gry w szkocji to bramek dużo nie nastrzelał, w przeciągu 2 sezonów rozegrał 40 meczy strzelił 4 bramki ale grał w pomocy, na lewym skrzydle. U Nas pewnie występowałby jako napastnik. Zresztą wydaje mi sie że tam jest dla niego miejsce i on sam wolałby grać w tej formacji. Mam nadzieje, że uda się go zakontraktować bo to naprawde bardzo ciekawy piłkarz!!!. Do urodził się i wychowywał w Sosnowcu, kapa oddawać go hanysa!!!:/.

[Minion]

Piłkarze posiadajacy wazny kontrakt są zabezpieczeni finansowo przed przedwczesnym rozwiązaniem umowy, najczesciej odprawą o okreslonej wysokosci.

[PawełK]

Podczas wczorajszej gierki wyróżniał się na tle młodych testowanych zawodników. Strzelił 2 lub 3 bramki. Ciężko jednak wnioskować jak u niego z formą i jak by się prezentował na tle lepszych zawodników...

[August]

Z Koczonem też będzie bardzo trudno:

Piast nie prezentował ofensywnej piłki, więc grając na mojej pozycji trudno było się wykazać - tłumaczy Daniel Koczon, który rozwiązał kontrakt z klubem i szuka sobie nowego pracodawcy.

Nie miał wielu okazji do pokazania swoich umiejętności w składzie gliwiczan Daniel Koczon. W jego metryczce przy liczbie meczów w ekstraklasie w minionym sezonie figuruje co prawda "21", ale tylko cztery z nich rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Między innymi dlatego, już w pierwszym tygodniu po wakacyjnej przerwie 27-latek za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Piastem. - W Gliwicach pod wieloma względami nie mogłem dogadać się z kierownictwem klubu. Rok spędzony w Piaście uważam za czas stracony - przyznaje Koczon.

Inna sprawa, że piłkarz tylko raz pokonał bramkarza rywali. - Jeśli napastnik nie zdobywa goli, od razu jest krytykowany. Piast nie prezentował ofensywnej piłki, więc na mojej pozycji trudno było się wykazać - tłumaczy czołowy snajper II ligi jeszcze z czasów występów w Motorze Lublin.

Koczon zdaje sobie sprawę, że mizerny dorobek bramkowy może przełożyć się na zainteresowanie na rynku transferowym. Czas spędzony w Gliwicach uważam za stracony- O angaż w ekstraklasie będzie bardzo ciężko. Jeśli pojawi się jednak konkretna oferta z klubu I ligi, to na pewno wezmę ją pod uwagę - zaznacza.

Tuż po zerwaniu umowy, serwis goool.pl informował, jakoby byłego już zawodnika "Piastunek" na testy zaprosili włodarze Górników - Zabrze i Łęczna. - Nie chciałbym na razie spekulować w jakim zespole miałbym wystąpić wraz z nadejściem nowego sezonu. Mam nadzieję, że w niedługim czasie wszystko się wyklaruje - kończy napastnik.
http://sportslaski.pl/Czy-Gornik-jest-z ... ,info.html

[Blajpios]

A ja zwrócę tylko uwagę na godną podziwu postawę Konrada Koźmińskiego. Mianowicie chodzi mi o te słowa:

Oprócz testów w Zagłębiu, zawodnik ma również propozycję gry w GKS-ie Tychy. - Tam już właściwie grę mam zapewnioną, ale jako Zagłębiak z krwi i kości na pewno wolałbym grać w Sosnowcu.

Tak, też zwróciłem uwagę na te słowa - i zdecydowanie cieszą. Oczywiście, że nie zastąpią całkowicie formy, ale po pierwsze gotowość GKSu Tychy do zatrutnienia go też jest jakimś potwiierdzeniem a - po drugie - nawet, jeżeli w Szkocji jest podobnie głupie nazewnictwo, jak w Polsce, to II liga, o której mówił będzie przynajmniej odpowiednikiem polskiej lidze a walczyli tam o awans. Zawsze jest też - doświadczenie międzynarodowe wynikiem takiej gry, coś, co też się może przydać. Choć oczywiście, jeżeli ktoś zaczerpnie wieści u Szkotów, to będzie też ciekawy zastrzyk wiedzy. Ufam, że jednak będzie mógł być ciekawym wzmocnieniem dla Zagłębia.

[emdżej]

Obrońca Tomasz Górkiewicz, pomocnicy Mieczysław Sikora, Łukasz Matusiak, Bernard Obiado Ocholeche, Sebastian Ziajka i Damian Świerblewski oraz napastnik Krzysztof Zaremba znaleźli się na liście transferowej Podbeskidzia. Nie zaszkodziłoby przyjrzeć się tym graczom.

[gumiś]

wydaje mi sie ze Kozminskiego powinni wziasc przed wyjazdem do szkocji strzelił kolo 20 bramek w czwartoligowym Gks Tychy takze takich zawodnikow nam trzeba a do tego to Zagłebiak z krwi i kosci jestem pewien ze zrobi wszystko dla zagłebia

[PawełK]

wydaje mi sie ze Kozminskiego powinni wziasc przed wyjazdem do szkocji strzelił kolo 20 bramek w czwartoligowym Gks Tychy takze takich zawodnikow nam trzeba a do tego to Zagłebiak z krwi i kosci jestem pewien ze zrobi wszystko dla zagłebia

Ty też coś zrób i pisz Zagłębie z dużej litery

[django]

Czterech zawodników opuszcza Resovię. W tej grupie znaleźli się: Paweł Cygnar, Witalij Tyrkało, Krzysztof Kruczek oraz Piotr Mazurkiewicz. Ten ostatni wiosną był wypożyczony do Czarnych Połaniec.

Możliwe, że nowy klub znajdzie też Jarosław Piątkowski.

http://www.90minut.pl/news/95/news95704 ... -z-Resovii

Cygnar wraca do nas z wypożyczenia. Może warto by było zainteresować się Piątkowskim? Trochę taki jeździec bez głowy, ale szybki i niezły technicznie.

[August]

Czterech zawodników opuszcza Resovię. W tej grupie znaleźli się: Paweł Cygnar, Witalij Tyrkało, Krzysztof Kruczek oraz Piotr Mazurkiewicz. Ten ostatni wiosną był wypożyczony do Czarnych Połaniec.

Możliwe, że nowy klub znajdzie też Jarosław Piątkowski.

http://www.90minut.pl/news/95/news95704 ... -z-Resovii

Cygnar wraca do nas z wypożyczenia. Może warto by było zainteresować się Piątkowskim? Trochę taki jeździec bez głowy, ale szybki i niezły technicznie.

Piątkowskim jest zainteresowany KSZO

[Raul75]

Czterech zawodników opuszcza Resovię. W tej grupie znaleźli się: Paweł Cygnar, Witalij Tyrkało, Krzysztof Kruczek oraz Piotr Mazurkiewicz. Ten ostatni wiosną był wypożyczony do Czarnych Połaniec.

Możliwe, że nowy klub znajdzie też Jarosław Piątkowski.

http://www.90minut.pl/news/95/news95704 ... -z-Resovii

Cygnar wraca do nas z wypożyczenia. Może warto by było zainteresować się Piątkowskim? Trochę taki jeździec bez głowy, ale szybki i niezły technicznie.

Piątkowskim jest zainteresowany KSZO

i niech tak zostanie. Piątek nie specjalnie pokazał się na bardzo przeciętnym III ligowym poziomie a Paweł Cygnar jakoś nie pasuje mi do walczącego i kierującego środkiem pola gracza. Obaj w Resovii powinni grać pierwsze skrzypce a tak nie było. Szukajmy gdzie indziej.

[August]

Ciekawe jak sprawa się ma z chorzowskimi: Lilo i Babiarzem.

[peterrabit3]

09:59, 2009-06-27

Źródło: SPORT/SportSlaski.pl
Dawid Skrzypek, który prawie całą swoją dotychczasową karierę spędził w Zagłębiu Sosnowiec, ponad rok temu niespodziewanie wyjechał do Norwegii. Teraz wyjaśnia powody swojej decyzji.

W Sosnowcu po cichu szeptano, że było to pokłosiem konfliktu z ówczesnym, a także i obecnym, trenerem Zagłębia - Piotrem Pierścionkiem. - Nic podobnego. Nie było między nami żadnej kłótni, choć nigdy też nie byliśmy w wielkiej komitywie. Obaj doskonale znamy się się z czasów juniorów i nie mieliśmy powodów do animozji - twierdzi piłkarz. Dlaczego więc, nagle Skrzypek zdecydował się na wyjazd do Norwegii? - Prezes Hytry po przegranym meczu z ŁKS-em 1-3 zasugerował mi, że grałem nie fair i nic do drużyny nie wniosłem. A tymczasem postronni obserwatorzy twierdzili, że tylko Patryk Małecki i ja wykazywaliśmy się ambicją. Po tej sytuacji wiedziałem, że w następnych meczach znajdę się poza kadrą - wyjaśnia były pomocnik Zagłębia.

Po powrocie z Norwegii, Skrzypek udał się do Nowego Sącza i z tamtejszą Sandecją wywalczył awans do I ligi. - Nie było mowy o powrocie do Zagłębia. Zaraz po przyjeździe odwiedziałem Stadion Ludowy i zwróciłem się do kierownictwa klubu, czy mogę na własną odpowiedzialność trenować z zespołem. Nie otrzymałem pozwolenia z klubu, którego jestem wychowankiem. Za tym stał również prezes Hytry - z żalem tłumaczy Skrzypek.