Drodzy kibice Zagłębia Sosnowiec.
Jestem studentem,który obecnie uczy się w Waszym mieście.Pochodze z troche innego regionu Naszego kraju, bo z Jury Krakowsko-Częstochowskiej.Ale Wasze miasto polubiłem bardzo ale to bardzo. Przy okazji jestem zapalonym fanem piłki nożnej. Mój pierwszy rok studiów zbiegł się z walką Zagłębia o awans do ekstraklasy.Do dziś wspominam mecze, kiedy Zagłębie walczyło z Lechią Gdańsk,Śląskiem Wrocław czy Jagiellonią Białystok. Pomimo, że nigdy klub ze stolicy Zagłębia Dąbrowskiego nie był mi bliski, to wspierałem Waszych piłkarzy z całych sił. Po prostu czułem się i czuje zobowiązany do wspierania miasta i klubu w którym się ucze. Pamiętam tamten awans i tamtą radość. No i oczywiście cały ekstraklasowy sezon, który mimo słabych wyników był dla mnie pięknym przeżyciem. Teraz szczerze przyznam, że rzadziej pojawiam się na Ludowym...Niestety im wyżej sie jest na studiach tym trudniej i czasu nawet na swoją życiową pasje ma się mniej...Ale dalej życze Zagłębiu jak najlepiej,bo pewnie już na zawsze pozostanie mi do tego klubu pewien sentyment.W końcu lata studenckie są najpiękniejsze w życiu.
Po tym małym wstępie pora na niespodzianke.Otóż tak jak pisałem od dziecka nie jestem kibicem Zagłębia, lecz właśnie.....WISŁY KRAKÓW. Od razu mówie że nie jestem ani z Krakowa ani nawet z województwa małopolskiego, bo na stałe mieszkałem zawsze w województwie śląskim.Nie będe się przechwalał od, którego roku jestem kibicem Wisły, ale zapewniam Was, że było to jeszcze przed erą Pana Cupiała. Niestety z powodu braku samochodu bardzo rzadko wspieram Wisłe na stadionie przy Reymonta...Ale dzięki temu że Wisła gra na Górnym Śląsku, staram sie być z nią na każdym meczu tego typu. Pewnie teraz jesteście w szoku...Jak to Wiślak wspiera Zagłębie?!A no tak.Piłka Nożna to dla moja życiowa pasja.Uwielbiam być na meczach.Uwielbiam te emocje, tą adrenaline. I lubię piękno tej gry. Nie ważne, czy na moich oczach widze Zagłębie Sosnowiec,Wisłe Kraków czy dajmy na to Olimpie Truskolasy.Rozumiem wszystkie animozje kibicowskie...Że to też jest element tej całej zabawy i widowiska.Ale panowie(i panie

) po obejrzeniu z trybun Stadionu Śląskiego meczów Polska-Portugalia i Polska-Czechy sam widziałem jak polscy kibice bez względu na barwy mogą się zjednoczyć.I chciałbym, żebyście o tym pamiętali,gdy Wisła będzie się biła o LM na Ludowym. Ona będzie wtedy reprezentować cały Nasz kraj. Ja osobiście wszystkim naszym klubom życze w Europejskich Pucharach jak najlepiej,bo przecież im dalej zajdą tym lepiej dla całej naszej kopanej.
Jako kibic Wisełki rozumiem, że wielu z Was nie chce tego zaakceptować. Ale chciałbym, zeby każdy z Was to przemyślał na spokojnie, bez zbędnych emocji. Rozumiem Waszą sztame z Legią, lecz należy pamiętać w jak trudnej obecnie sytuacji jest Zagłębie. Panowie bez pieniędzy obecnie wielki sport istnieć nie może. Wiem, że to smutne,ale prawdziwe. Kasa jaka wpłynie od Wisły naprawde będzie ogromnym zastrzykiem finansowym dla Zagłębia i sądze że spowoduje ponowne odrodzenie tego klubu.
Widzę też, że wielu z Was nie wybiera się na mecze Wisły. OK to jasne i klarowne, ale są też tacy którzy chcą Wisłe zobaczyć. I mam nadzieje, że to nie spowoduje żadnych podziałów w grupie Waszych kibiców.
Napisze też, teraz osobiście, że jeżeli Wisła faktycznie cały sezon rozegra w Sosnowcu to spełni się moje marzenie bo będe cały rok z nimi.Nie udało mi się studiować w Grodzie Kraka i pewnie nigdy już mi się to już nie uda. Mimo to moge Wam obiecać że na Zagłębie dalej chodzić nie przestane. Choćbym miał zbankrutować

Mój głos w tej dyskusji jest chyba zupełnie inny niż każdego z Was,bo oba klubu lubie i szanuje. I dziś jako kibic Wisły z całych sił, życze Zagłębiu powodzenia w meczu barażowym.
Z kibicowskim pozdrowieniem dla wszystkich kibiców polskiej piłki bez względu na barwy.