Wzorem wielu renomowanych klubów w Zagłębiu powstaje dział scoutingu. Wyszukiwaniem młodych utalentowanych zawodników, którzy będą mieli szansę zrobić pierwszy krok na drodze do wielkiej futbolowej kariery zajmą się Jerzy Dworczyk i Janusz Koterwa. - To ludzie bardzo związani z Zagłębiem. Ich celem jest budowa komórki scoutingu w klubie. Jerzy Dworczyk udowadniał w przeszłości, że ma nosa do wyszukiwania utalentowanych graczy, wystarczy wspomnieć Przemka Pitrego czy Przemka Oziębałę - powiedział prezes Zagłębia Paweł Hytry. Zagłębie raczkuje w dziedzinie scoutingu, stąd też obawa, iż początki będą trudne. - Jeżeli nie będziemy jeździć i szukać, to nie znajdziemy odpowiedzi na to pytanie. Nie obawiam się tego, że inne kluby podkupią nam piłkarzy. Najpierw musimy ich znaleźć - mówi Jerzy Dworczyk. Przez Zagłębie przewinęło się wielu utalentowanych piłkarzy, jedni jak Przemysław Pitry zostali dostrzeżeni w Zagłębiu inni jak chociażby Ireneusz Jeleń, nie zyskali uznania w oczach naszych działaczy. - Za swojej kadencji trenerskiej postawiłem na Marcina Drzymonta. Był też Adrian Marek, do dziś grający w Zagłębiu. Są to nasi wychowankowie. Z zawodników spoza naszego okręgu wyszukałem Przemka Oziębałę - dodaje Dworczyk. link
Mozna by powiedziec , w koncu!!Sami pilkarze do nas nie zapukaja ,potrzebny jest wlasnie scouting.Tylko takie jezdzenie i szukanie talentow powinno objac caly kraj a tu w gre (tak mi sie wydaje) wchodzi okreg slaski i moze malopolski.Zobaczymy jak bedzie,zycze powodzenia w szukaniu panu Dworczykowi!!