Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52
Wkurzyło mnie bardzo jak nasi kibice dali sie tym faktem sprowokować i wylecieli w sporej grupie w ich stronę i wywiązała sie bójka.
zag23 napisał(a):(...)dym i lekka mgła spowodował, że byli mało widoczni. Wykorzystali to wylatując z racą z klatki w stronę sektora Zagłębia. Nie wiem po co. Pytanie gdzie była policja ? Wkurzyło mnie bardzo jak nasi kibice dali sie tym faktem sprowokować i wylecieli w sporej grupie w ich stronę i wywiązała sie bójka. Policja dalej była w lesie. Potem "zabawa z armatką" - głupota (...)
Ader napisał(a):michaelus napisał(a):
Czas żeby zarząd Zagłębia Sosnowiec wziął przykład z zarządu Legii Warszawa. Zero tolerancji dla debilizmu i pseuokibicowania.
Pierdolnij się w łeb pajacu!
THIS IS FOOTBALL!
zag23 napisał(a):Po ostatnim gwizdku wszyscy kibice schodzili do wyjścia, które znajdowało się blisko policji. Ktoś odpalił głośną petardę i się zaczęło. Policja zawaliła bo się złapała na to - zaczęła atakować bezbronnych ludzi najpierw traktując ich gazem, potem armatką wodną. Kibice co niektórzy nie wytrzymali i zaczęli rzucać kamieniami - odpowiedz policji była natychmiastowa - strzały z broni gładkolufowej. Potem chyba z 15 minut kibice obserwowali to wszystko stojąc koło wyjścia. Policja wymyśliła coś czego nie rozumiem do tej pory. Zaczęła rozganiać kibiców jadąc armatka i lejąc po tłumie wodą. Kibice spieprzali ile sił w nogach. Za armatką biegli policjanci aż do Brynicy gdzie rozegrała się wojna. Policja zaczęła strzelać bez opamiętania jak na polowaniu do kibiców którzy ich niczym nie prowokowali. Rannych było sporo - widziałem 4 karetki na sygnale.
musztra napisał(a):Ty baranie lepiej już nic nie pisz, w internecie nie jesteś anonimowy tak jak Ci się wydaje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników