przez Blajpios 2007-11-26, 11:08 pm
ojj, wykasowało mi chyba - a już teraz nie zdążę na nowo napisać. Chciałem Kol. krzkra - z jednej strony przestrzec przed uleganiem nerwowości, pewnej nieuczciwości wypowiedzi p. Basałaja oraz przed niebezpieczeństwem "wpisania się" przez to nawet być może w prowokacje, może w cyniczną rozgrywkę przygotowywania klimatu przed jutrzejszą decyzją w sprawie odwołania, gdy Zagłębie będzie być miało nie tylko sprawiedliwie ukarane, ale po prostu nad miarę, jako kozioł ofiarny i dla odcięcia od dalszych kar, m.in. kolejnego Zagłębia, z którego odium ma i sosnowieckie przejąć. Czy naprawdę w tym chcecie uczestniczyć? Dalej - pytałem w tym straconym wpisie: czy p. Zieńczuk już przeprosił za chamski gest? Dalej - czy wpisując się w tę nagonkę, rzeczywiście chcecie tak, jak Was za nóż Miśka nadmiernie ukarano, odgryźć się zajmując pozycję wobec proporcjonalnie słabszego tak samo pozycję potentata, wykańczającego słabszego, jak Was wykończono wtedy? Z drugiej strony - przypominałem, podkreślałem w moim wpisie otwartość, życzliwość na początku Kol. krzkr w pisaniu na tym forum. Także - otwartość samego portalu, na który odsyłał. Dla niektórych Wiślaków przecież to czasami było trudne przyznać, że nie tylko oni powstali w 1906 roku: portal ten pisał bez problemu o tym, jak również - w inny sposób pisał życzliwie! Dalej - jednak: pisałem o zgrozie, z jaką czytałem: napisał ten portal o Zagłębiu "klub śląski" (czy "ze Śląska", nie pamiętam). Zgroza. Gdyby to przeczytali wcześniej: jeszcze przed meczem by bluzgali. Bo może w komunistycznych podręcznikach, jeśliście młodzi, tego nie wyczytaliście: ale historycznie, geograficznie, jest coś takiego jak Małopolska Zachodnia, Drodzy Wiślacy ze stolicy Małopolski: tam właśnie znajdziecie Zagłębie. Dziś - ta świadomość jest zagubiona, ale to jest właśnie przyczyna, dla której wciąż współpracując po sąsiedzku, Zagłębie zachowywało swoją odrębność od Śląska, bo z tej strony Brynicy nie Śląsk tylko Zagłębie wychodzące niegdyś z Małopolski. A Wy - takiego "kuksańca" piszecie.
A to wszystko pisałem - z jednej strony "przykładając", z drugiej "podkreślając życzliwość": by wystudzić emocje, by posłużyć jednak porozumieniu, skoro tak dobrze się zaczęło. Oczywiście: jednoznacznie potępiam i domagam się wyśledzenia sprawców (ale proszę nie pisać z Sosnowca, póki to nie wiadome). Niemniej - niech to nie przekreśli zdrowego rozsądku! Nie posuwajmy się - Kol. krzkr - do cynicznych rozgrywek wykańczających innych!
Ostatnio edytowano 2007-11-26, 11:21 pm przez
Blajpios, łącznie edytowano 1 raz