Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
http://sport.wp.pl/wiadomosc.html?wid=9 ... 827592.115[...] Chorzowianie nie spełnili kryteriów finansowych (nie realizowali uchwały Zarządu PZPN dotyczącej restrukturyzacji zadłużenia). Decyzja jest ostateczna i oznacza, że chorzowianie w przyszłym sezonie nie zagrają w Orange Ekstraklasie. Ale czy na pewno?
Jak pisze "Gazeta Wyborcza" w tej chwili w siedzibie PZPN trwają gorączkowe wyliczenia, czy rzeczywiście program restrukturyzacji zadłużenia nie spełnia wymogów licencyjnych. "Jeszcze może się zdarzyć tak, że Ruch w środę licencję otrzyma" - powiedział "Gazecie" jeden z działaczy PZPN. [...]
http://sport.wp.pl/wiadomosc.html?wid=9 ... 827592.115
Ruch Chorzów wciąż z szansami na licencję
[center][...][/center]
Członkowie Komisji Odwoławczej, z powodu zadłużenia klubu utrzymali w mocy decyzję pierwszej instancji – Komisji Licencyjnej – odrzucając tym samym odwołanie chorzowskiego klubu. Wszystko to zgodnie z uchwałą zarządu PZPN z dnia 8 września 2005 roku, która zobowiązuję stronę do regulowania zadłużeń w określonym przedziale czasowym. Jak poinformował po zakończeniu obrad przewodniczący Komisji Odwoławczej, Zbigniew Sadowisk - decyzja komisji jest ostateczna. Może się jednak okazać, że niekoniecznie...
Zdaniem jednego z członków komisji, w trakcie analizowania dostarczonych dokumentów, cześć z nich została błędnie zinterpretowana. Inna sprawa, że w dostarczonych przez dyrektora Ziętka papierach panował trudny do opisania bałagan. Przewodniczący komisji Zbigniew Sadowski wprost z posiedzenia udał się w daleką drogę do Sieradza, ale zapewne jeszcze w tym tygodniu będzie musiał ponownie pofatygować się do Warszawy, ponieważ dojdzie do ponownego przeanalizowania dokumentacji finansowej Ruchu. Zamieszanie wokół przyznania licencji dla przebywającego w szpitalu Krystiana Rogali omal nie zakończyło się palpitacją serca. Były wieloletni prezes chorzowskiego klubu – czternastokrotnego zdobywcy tytułu mistrza Polski – zapowiada, że mimo choroby nie zamierza pozostawić bez pomocy swojego „dziecka”. Ale Ruch ma wielu ojców i to na terenie całego kraju, którzy zapewne zrobią wszystko, by zespół otrzymał prawo startu w lidze.
[center][...][/center]
Pedros napisał(a):Wszyscy tak lamentują nad Chorzowem , nie dostali licencji za burdel w papierach i tyle , jakby nas wywalili z oranżady to hanysy chyba by sie zesrały ze szczęścia ( już narzekają jak to oni na wszystkich: goroli, Polskę i ch*j wie kogo jeszcze),wszyscy sie uwzieli na biedny ruch, ale u siebie bajzlu nie widzą .Licencje pewnie i tak dostaną więc troche opamiętania z tymi wyrazami współczucia itp.
ps.A nawet jeśli jakimś cudem by nie dostali, to świat sie nie zawali, a nauczy ich to tylko pokory i na zdrowie wyjdzie.
Pedros napisał(a):Wszyscy tak lamentują nad Chorzowem , nie dostali licencji za burdel w papierach i tyle , jakby nas wywalili z oranżady to hanysy chyba by sie zesrały ze szczęścia ( już narzekają jak to oni na wszystkich: goroli, Polskę i ch*j wie kogo jeszcze),wszyscy sie uwzieli na biedny ruch, ale u siebie bajzlu nie widzą .Licencje pewnie i tak dostaną więc troche opamiętania z tymi wyrazami współczucia itp.
ps.A nawet jeśli jakimś cudem by nie dostali, to świat sie nie zawali, a nauczy ich to tylko pokory i na zdrowie wyjdzie.
eric napisał(a):Kto tu się śmieje z Ruchu??!! Ja napisałem, że jest mi ich nie żal. I gdybyśmy to my byli na ich miejscu to nawet 'ze' dwóch pozytywnych komentarzy bys nie przeczytał, a i gazety nie rospisywałyby sie w tej formie w jakiej ubolewają nad niebieściunią erunią :( Więc nie pisz mi kto jest normalny a kto nie, bo Ruch był, jest i będzie niemiecki, a wiesz jak to z niemcami :) ??
A ty jak chcesz to napisz list do PZPN'u, żeby ruchuś zagrał w OE.
Ja wiem jak oni by się zachowali. I tak jak mówię: wczoraj im współczułem ale dzisiaj od rana jadą nam po rajcach. że jakim prawem Zagłębie gra w OE a nie oni, więc...pomyśl...pomyśl...przeanalizuj...napisz...
I tyle w tym temacie ze słabym ruchem w tle. I tak pewnie tą licencję dostaną, więc...
P.s. Jako pierwszy napisałem jakie to dziadostwo odrembał PZPN, więc czytaj wszystkie posty...ale dzisiaj się sprawa zmieniła o 180 stopni, i Ruch pokazał jaki jest.
http://www.zaglebie.sosnowiec.pl/forum/ ... &start=225
eric napisał(a):Pedros napisał(a):Wszyscy tak lamentują nad Chorzowem , nie dostali licencji za burdel w papierach i tyle , jakby nas wywalili z oranżady to hanysy chyba by sie zesrały ze szczęścia ( już narzekają jak to oni na wszystkich: goroli, Polskę i ch*j wie kogo jeszcze),wszyscy sie uwzieli na biedny ruch, ale u siebie bajzlu nie widzą .Licencje pewnie i tak dostaną więc troche opamiętania z tymi wyrazami współczucia itp.
ps.A nawet jeśli jakimś cudem by nie dostali, to świat sie nie zawali, a nauczy ich to tylko pokory i na zdrowie wyjdzie.
Raz a dobrze... :)
eric napisał(a):....
nie pisz mi kto jest normalny a kto nie, bo Ruch był, jest i będzie niemiecki, a wiesz jak to z niemcami :) ?? ....
Zbigniew Sadowski, przewodniczący Komisji Odwoławczej ds. licencji, ogłaszając wyniki środowych obrad, był opanowany i pewny siebie. Trudno jednak przypuszczać, że decyzja kierowanej przez niego komórki PZPN, o niedopuszczeniu Ruchu Chorzów do udziału w pierwszoligowych rozgrywkach zostanie w podobny sposób przyjęta przez śląskich sympatyków futbolu.
Członkowie komisji bardzo różnili się w opiniach?
Argumentacje co do przedłożonych dokumentacji były różne, niemniej dokładnie sprawdzaliśmy każdy papierek. Na tej podstawie uwzględnione zostało zażalenie, a raczej odwołanie przedstawicieli Zagłębia Sosnowiec od decyzji Komisji Licencyjnej. W przypadku Polonii Bytom przerwaliśmy rozpatrywanie odwołania, zobowiązując klub do uzupełnienia konkretnych dokumentów. Natomiast w kwestii Ruchu Chorzów utrzymaliśmy w mocy decyzje pierwszej instancji, co oznacza, że klub nie otrzyma pierwszoligowej licencji.
Ze względu na brak dokumentów potwierdzających, że spółka, która w poprzednim roku miała ujemny bilans będzie kontynuowała działalność?
Nie. Ale decyzja związana jest poniekąd z sytuacją finansową klubu, dokładniej mówiąc, braku restrukturyzacji długu, który od dłuższego czasu nie jest spłacany. Podjęliśmy postanowienie na podstawie uchwały zarządu PZPN z 8 września 2005 roku.
Chce pan powiedzieć, że chorzowscy działacze nie spłacają długów?
Spłacają, ale nie w takim tempie, jak zobowiązuje ich do tego uchwała PZPN.
Trudno uwierzyć, że Ruch Chorzów, najlepszy zespół drugiej ligi w poprzednim sezonie, nie zagra w ekstraklasie.
Decyzja jest ostateczna.
Ale przedstawiciel klubu, Krzysztof Ziętek, musiał przedłożyć komisji argumenty, które świadczyłyby, że spółka powoli wychodzi na prostą.
Nas mogły przekonać jedynie dokumenty.
I związek nie miał możliwości lub nie chciał pomóc jednej z najstarszych drużyn piłkarskich w Polsce?
Takich przesłanek podręcznik licencyjny nie przewiduje. Nie ma w nim określeń – najstarszy, najmłodszy, zasłużony lub nie. Klub ma spełnić wymogi licencyjne, czyli określone warunki, które znane są wszystkim już od pięciu lat. Dotychczas zbierałem cięgi za decyzje umożliwiające klubom start w rozgrywkach, ale uważałem, że zwłaszcza w naszych realiach ekonomicznych wymóg licencyjny był trudny do zrealizowania. Dlatego zawsze pojawiać się będą kłopoty i opóźnienia. Jeżeli była nadzieja, że klub podoła czekającym go obowiązkom, wychodziłem z założenia, że należy podać pomocną dłoń i traktować zainteresowanych łagodniej. Z zastrzeżeniem, że z każdym kolejnym rokiem traktowani będzie surowiej. Teraz nadszedł czas egzekwowania wymogów, bo przez pięć lat każdy prezes mógł się dokładnie zaznajomić z podręcznikiem licencyjnym. Tam jest dokładnie podane, co każdy klub musi spełnić i jakie przedstawić dokumenty.
Który zespół zastąpi chorzowian?
Nie wiem. Decyzja należy do władz związku.
Dla drużyny „niebieskich” dzisiejsza decyzja może okazać się przysłowiowym gwoździem do trumny...
Nie zgadzam się z taką opinią. Twierdzę, że jeżeli rzeczywiście działacze nie ograniczają się jedynie do sportowych ambicji, w kolejnych latach mają okazję zaistnieć w ekstraklasie. Kto im zabroni? Dziś sami postawili przed klubem szlaban. Rozgrywki toczą się przez rok, tymczasem sprawa wniosków licencyjnych zaprząta im głowy dopiero po zapadnięciu rozstrzygnięć. Egzamin dojrzałości zdali piłkarze, ale nie działacze.
Więcej w "Sporcie"
Użytkownicy przeglądający ten dział: kanciak