RUCH CHORZÓW - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 14.04 godz. 18.40

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Postprzez Łuki19 2007-04-13, 2:25 pm

wieszczu napisał(a):O czym Wy ku.... droga młodzieży pierdolicie!!!!????Ktokolwiek z Was ,który nosi w sercu Zagłębie powinien sobie dać spokój z idiotycznymi pytaniami,tylko w dniu meczu być tam,gdzie Jego miejsce czyli na dworcu PKP w Sosnowcu! Takie mecze,właśnie jak ten sobotni pokażą kim naprawdę jesteście.Zastanówcie się nad tym,przestańcie się ośmieszać i skończcie pierdolić!!!



wieszu skoro ktos nie zdazył i sie nie zmiescił w zapisach w sklepie to nie pojedzie bo jak skoro niema biletu na pociag teraz na ten mecz dziwnie jest to porobione ;/
Łuki19
Obserwowany
 
Posty: 625
Dołączył(a): 2006-04-14, 8:47 am
Lokalizacja: Sosnowiec Zagórze


Postprzez multiplex 2007-04-13, 2:58 pm

Bydzie sie działo! Jak u nos sie czoko 1,5h na bilet zeby go kupic. 15 tyś max.Zaproszomy do Niebieskiego Kotła na ulica Cicho 6. Niych wygro lepszy czyli... Ruch. Pyrsk!
multiplex
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2007-04-13, 12:29 pm
Lokalizacja: z górnego slonska

Postprzez Rynek 2007-04-13, 3:16 pm

Łuki19 napisał(a):
wieszczu napisał(a):O czym Wy ku.... droga młodzieży pierdolicie!!!!????Ktokolwiek z Was ,który nosi w sercu Zagłębie powinien sobie dać spokój z idiotycznymi pytaniami,tylko w dniu meczu być tam,gdzie Jego miejsce czyli na dworcu PKP w Sosnowcu! Takie mecze,właśnie jak ten sobotni pokażą kim naprawdę jesteście.Zastanówcie się nad tym,przestańcie się ośmieszać i skończcie pierdolić!!!



wieszu skoro ktos nie zdazył i sie nie zmiescił w zapisach w sklepie to nie pojedzie bo jak skoro niema biletu na pociag teraz na ten mecz dziwnie jest to porobione ;/



Z tego co wiem to mozna jechac trawajem pod stadion i dolaczyc do calej grupy pod kasami.
Rynek
Obserwowany
 
Posty: 614
Dołączył(a): 2003-01-03, 6:25 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez PaprykarZ19 2007-04-13, 3:23 pm

http://www.sport.pl/sport/1,78978,4056625.html


" Na ten mecz czeka cały region! Już jutro okaże się, po której stronie Brynicy lepiej kopią piłkę. Ruch Chorzów gra arcyważny mecz z Zagłębiem Sosnowiec i na stadionie przy ulicy Cichej na pewno cicho nie będzie!

W słynnym internetowym portalu You Tube pojawił się właśnie 90-sekundowy filmik wideo, który w niekonwencjonalny sposób zaprasza na derbowy mecz Ruchu i Zagłębia. Na tle muzyki ze znanego thrillera "Requiem dla snu" oglądamy kilkadziesiąt zdjęć, głównie z dramatycznej historii Zagłębia i Śląska, przypominających powstania, zabory i pomniki z czasów PRL-u. Dramaturgii całości dodają kolejne napisy, które pojawiają się na ekranie: "dwa regiony, dwie kultury, dwie historie, jeden cel". Całość zwieńcza motto: "przygotuj się na ostateczne starcie...".

MM, czyli Miodek kontra Materna

Ten, kto wygra, będzie o krok od powrotu do ekstraklasy. Spotkanie Ruchu z Zagłębiem jest bowiem pojedynkiem lidera z wiceliderem II ligi. Oba zespoły z naszego regionu są głównymi faworytami do awansu, ale ostatnio z ich formą bywa różnie. Właśnie dlatego zwycięstwo nad bezpośrednim rywalem będzie miało tak kolosalne znaczenie. - Jeśli mam problemy z ciśnieniem, to wiem, że w 50 proc. jest to wina piłkarzy Ruchu. Oni mogą wykończyć mnie nerwowo. Byłem na ich ostatnim meczu we Wrocławiu. Grali koncertowo, stwarzali sytuacje i... przegrali. Teraz drżę o I ligę, choć już wydawało się, że wszystko idzie tak pomyślnie - wzdycha prof. Jan Miodek, słynny kibic Ruchu.

Z kolei fanami zespołu z Sosnowca są m.in. Robert Janson, lider zespołu Varius Manx, oraz znany satyryk Krzysztof Materna. - Zagłębie to moja młodość. Jeździłem z zespołem na mecze, byłem rzecz jasna też na stadionie w Chorzowie. Mimo upływu lat nadal spokojnie mogę wymienić dwie jedenastki Zagłębia - opowiada nam Materna i faktycznie wylicza kolejnych słynnych sosnowieckich graczy. - Bardzo chciałbym, by sosnowiczanie wrócili do ekstraklasy. Liczę, że wygrają w Chorzowie i przybliżą się do tego celu - dodaje i obiecuje, że w razie awansu pojawi się na pewno na inauguracji na Stadionie Ludowym.

Sąsiedzi Sławomira Pacha

W obu zespołach pełna mobilizacja. Chorzowianie nie wygrali z Zagłębiem od 15 lat i zapowiadają, że teraz chcą przerwać serię. W Sosnowcu na pierwszy plan wychodzi Sławomir Pach, który jest wychowankiem Ruchu, ale nigdy nie zdołał zagrać w pierwszej drużynie chorzowskiego klubu. W ostatnim meczu między oboma zespołami pogrążył golem niebieskich. Pach gra w Zagłębiu, ale mieszka w... Chorzowie. - Jedziemy na Cichą po fotel lidera. Moi sąsiedzi to kibice Ruchu, ale wiem, że nie będę miał przez to kłopotów - mówi pomocnik Zagłębia.

Chorzowianie muszą poradzić sobie nie tylko z Pachem i jego zespołem, ale także z przesądami. Niebiescy jak ognia boją się... telewizyjnych kamer - przegrali w tym sezonie wszystkie transmitowane mecze. A sobotnie derby będą na telewizyjnej antenie!

Pojedynki zespołów z Chorzowa i Sosnowca mają długą historię. W 1931 roku Unia Sosnowiec (najpopularniejszy przed wojną klub w mieście) rozegrała inauguracyjny mecz z I-ligowym Ruchem Chorzów. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Z kolei we wrześniu 1947 roku miał miejsce najbardziej burzliwy mecz derbowy w historii Śląska i Zagłębia. Na stadionie przy al. Mireckiego podczas meczu RKU Sosnowiec (później Stal) z AKS-em doszło do gigantycznych awantur. Wielu kibiców przybyłych na ten mecz z drugiej strony Brynicy zostało pobitych. W wyniku zamieszek i brutalnej interwencji milicji kilka osób zginęło. Piłkarze RKU wyprowadzili chorzowian przez okoliczne pola. Goście uciekli za Brynicę zdezelowanym autobusem.

Pierwszy mecz w ekstraklasie drużyny z Chorzowa i Sosnowca rozegrały 8 maja 1955 roku. Spotkanie w Chorzowie obejrzało wówczas 40 tys. widzów. Klub z Sosnowca (wówczas jeszcze pod szyldem Stal), choć ligowy beniaminek, przystępował do gry jako niespodziewany lider ekstraklasy. W jego szeregach formą imponował wówczas bramkarz Aleksander Dziurowicz, który w sześciu poprzednich meczach nie dał sobie strzelić gola. Passę podtrzymał także w Chorzowie, ale jego koledzy nie potrafili zdobyć gola i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Na pierwsze zwycięstwo nad niebieskimi gracze z Sosnowca musieli czekać siedem długich lat. Dopiero w derbach nr 13 (rozegranych 6 maja 1962 roku) sosnowiczanie pokonali Ruch na własnym stadionie 3:1.

Ruch i Zagłębie tylko raz zmierzyły się w meczu Pucharu Polski. Ale co to był za mecz! Zespoły z Sosnowca i Chorzowa walczyły w finale tych rozgrywek w 1963 roku. - To był mój największy zawód. Ruch był wówczas we wspaniałej formie, był 200-proc. faworytem tego meczu! Słuchałem relacji ze spotkania w radiu i byłem wściekły, bo przegrali 0:2 - wspomina prof. Miodek.

W sumie kluby zmierzyły się w ekstraklasie aż 68 razy. Korzystniejszy bilans mają chorzowianie, którzy aż 31 razy ograli rywali i ponieśli 18 porażek. W 1992 roku decydującego gola, ostatniego w pierwszoligowej rywalizacji zespołów, zdobył w 89. min uderzeniem głową Marek Wleciałowski, który teraz zasiada na ławce trenerskiej Ruchu.

Dowcipny lekarz

Jak na kilkadziesiąt lat rywalizacji i bliską odległość między obu miastami, zawodników czy trenerów, którzy łączyliby oba kluby, było ledwie kilku! Władysław Słota był pierwszym w dziejach Ruchu piłkarzem rodem z Zagłębia Dąbrowskiego i pierwszym Zagłębiakiem, który zagrał w reprezentacji Śląska! W 1937 roku Słota zwrócił na siebie uwagę udanymi występami w sosnowieckiej Unii, której był czołowym strzelcem. Pogłoski o jego przejściu do Wielkich Hajduk wywołały prasową burzę. Wydawana przez Wojciecha Korfantego "Polonia" stała na stanowisku, że Słota do Ruchu zgłosił się sam. Warto było ściągnąć popularnego "Owensa" - był czołowym strzelcem zespołu, zdobył siedem goli i mocno pomógł Ruchowi w zdobyciu piątego w historii tytułu mistrza Polski.

Jego przygoda na Cichej świadczy o tym, że nie zawsze kwitła niechęć śląsko-zagłębiowska - był bardzo lubiany przez kolegów z drużyny. Po zakończeniu wojny powrócił do Zagłębia. Reprezentował do 1950 roku RKU, później sosnowiecką Stal. Po wojnie, już w barwach RKU (protoplasty Zagłębia), grał na stadionie przy al. Mireckiego w pamiętnym meczu z AKS-em Chorzów w 1947 roku, po którym wybuchły wielkie zamieszki.

Warto wspomnieć o jeszcze jednej ciekawej osobie. - Pamiętam, że swego czasu obie drużyny miały tego samego lekarza. Przed jednym ze spotkań wiosną 1982 roku pojechaliśmy do niego na badania wydolnościowe. W poniedziałek badany był Ruch, we wtorek Zagłębie. Lekarz w tajemnicy powiedział nam, że Ruch idzie w dół, a my mocno w górę. Parę dni potem przegraliśmy 0:4 - wspominał z uśmiechem Krzysztof Tochel, ówczesny piłkarz Zagłębia.

Pach, Pach, Pach, czyli święta wojna

Ojcowie i dziadkowie dzisiejszych szalikowców byli regularnie świadkami "świętej wojny" - dwa razy do roku. Przez długie lata obie ekipy rywalizowały bowiem w ekstraklasie. W 1992 roku sosnowiecki klub spadł jednak do II ligi, Ruch pozostał w gronie najlepszych i kibicom przez długie lata przyszło żyć wspomnieniami. Aż nadszedł październik roku 2004... Ruchowi i Zagłębiu przyszło się zmierzyć ponownie, choć tym razem już tylko w II lidze. Emocje przed pojedynkiem były olbrzymie. Spotkanie obejrzało na Stadionie Ludowym aż 9 tys. widzów. W dramatycznym meczu Zagłębie wygrało 1:0 po golu Marcina Lachowskiego. "Gazeta" komentowała, że "Ruch Chorzów utopił się w Brynicy!".

Niestety, nie popisali się wówczas kibice. Po meczu sosnowieccy policjanci zatrzymali 50 chuliganów. Wcześniej funkcjonariusze zostali obrzuceni kamieniami przez pseudokibiców Zagłębia i sympatyzujących z nimi zwolenników Legii Warszawa. Policjanci musieli użyć armatek wodnych i broni gładkolufowej.

Później w II lidze nasze zespoły spotykały się jeszcze cztery razy. Mecz rozegrany w marcu ubiegłego roku przeszedł do historii z powodu... transparentów. Kibice obu drużyn w chwilach wolnych od dopingowania swoich drużyn prześcigali się w pomysłach, jak zdenerwować rywala. Zaczęli fani Zagłębia, którzy wywiesili transparent o treści: "14.06.2006 - Dortmund. Komu będziecie kibicować?", który miał nawiązywać do zbliżającego się meczu reprezentacji Polski z Niemcami podczas mistrzostw świata. Po kilku minutach sosnowiczanie doczekali się riposty. Najpierw na płocie pojawił się napis: "Gorolom z Sosnowca godomy...", a po kilku sekundach kibice rozwinęli w sektorze cztery flagi, na których znalazły się litery: "R, A, U, S" - co po niemiecku oznacza "wynocha". Po raz ostatni nasze zespoły zmierzyły się 30 sierpnia ubiegłego roku. Bohaterem meczu był wspomniany Sławomir Pach. Długowłosy pomocnik strzelił decydującego gola, a kibice wykrzyczeli: "Pach, Pach, Pach!". Ruch nie wygrał ani jednego z II-ligowych pojedynków z Zagłębiem i na zwycięstwo nad odwiecznym rywalem czeka już 15 lat!

Teo Wieczorek, czyli człowiek pojednania

- Ubolewam nad specyfiką wojny etnicznej wokół tych spotkań. Wolałbym, aby mecze Ruchu z Zagłębiem były okazją do pojednania śląsko-dąbrowskiego. Przecież takie spotkania to powinna być przyjemność - mówi prof. Miodek. Jego zdaniem obecne antagonizmy są nawet silniejsze niż przed laty.

Tymczasem "Gazeta" znalazła osobę, która potrafiła szczerze kibicować obu klubom! - Pamiętam, że jako dzieciak, gdy mój ojciec był trenerem Zagłębia, kibicowałem Zagłębiu, a jak pracował w Ruchu, to byłem za niebieskimi - śmieje się Henryk Wieczorek, przewodniczący chorzowskiej rady miasta. Jego ojciec Teodor to legenda obydwu klubów z naszego regionu. Piłkarzy Ruchu doprowadził do mistrzostwa kraju w 1968 roku. Z kolei z sosnowiczan uczynił jedną z najsilniejszych drużyn w kraju. Na występach w Pucharze Ameryki w 1964 roku jego Zagłębie potrafiło rozbić Werder Brema, w sezonie 1964/65 mistrza RFN! - Jak zaczynałem pracę w Sosnowcu, to czułem się obcy. Początki były trudne, ale z czasem drużyna zaczęła osiągać coraz lepsze wyniki i wkupiłem się w łaski kibiców. Trzeba też podkreślić, że za moich czasów w Zagłębiu pojawiało się wielu piłkarzy ze Śląska. Potrafiłem połączyć wszystkie grupki, aby tworzyli jeden zespół. Fanatyków po jednej i drugiej stronie nigdy nie brakowało - wspomina Teodor Wieczorek.

83-letni były trener, wiodący obecnie żywot emeryta w Dortmundzie, z uwagą obserwuje grę Ruchu i Zagłębia. - Życzyłbym sobie, żeby oba kluby awansowały. Dawniej nasz region reprezentowało w ekstraklasie regularnie cztery czy pięć zespołów i teraz jest szansa, aby do tej tradycji powrócić - mówi."
PaprykarZ19
 
Posty: 571
Dołączył(a): 2006-12-22, 12:06 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Elijash 2007-04-13, 3:56 pm

ten mecz powinien sie odbyć na stadionie Śląskim :) wtedy wszyscy by weszli...nas 7 tys. Ruchu 20.000.

było by pieknie, i dlugo ludzie wspominali by ten mecz.
Elijash
 
Posty: 102
Dołączył(a): 2004-07-24, 3:22 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez adriano20 2007-04-13, 4:07 pm

Panowie byłem dzisiaj z chłopakami w chorzowie kupiliśmy bilety dla tych którzy nie mają (godzina czekania) pociąg odchodzi 15.20 (warto jeszcze sprawdzić) i Ci którzy nie załapali się na bilety w sklepie kibica jadą tym pociągiem i czekają na nas na dworcu !!!!!!!!!!!!!!!! a stamtąd wszyscy razem !!!!!!!!!!
adriano20
 
Posty: 57
Dołączył(a): 2007-04-10, 4:48 pm
Lokalizacja: centrum

Postprzez Łuki19 2007-04-13, 4:20 pm

Rynek napisał(a):
Łuki19 napisał(a):
wieszczu napisał(a):O czym Wy ku.... droga młodzieży pierdolicie!!!!????Ktokolwiek z Was ,który nosi w sercu Zagłębie powinien sobie dać spokój z idiotycznymi pytaniami,tylko w dniu meczu być tam,gdzie Jego miejsce czyli na dworcu PKP w Sosnowcu! Takie mecze,właśnie jak ten sobotni pokażą kim naprawdę jesteście.Zastanówcie się nad tym,przestańcie się ośmieszać i skończcie pierdolić!!!



wieszu skoro ktos nie zdazył i sie nie zmiescił w zapisach w sklepie to nie pojedzie bo jak skoro niema biletu na pociag teraz na ten mecz dziwnie jest to porobione ;/



Z tego co wiem to mozna jechac trawajem pod stadion i dolaczyc do calej grupy pod kasami.


w tym problem ze niemam nawet biletu na mecz a samobujcą nie jestem zeby samemu jechac do Chorzowa heh
Łuki19
Obserwowany
 
Posty: 625
Dołączył(a): 2006-04-14, 8:47 am
Lokalizacja: Sosnowiec Zagórze

Postprzez IGNASZOV VIDEO 2007-04-13, 4:36 pm

http://www.youtube.com/watch?v=tDpgogAd ... ed&search=

NIEBIESKI KOCIOL ZAPRASZO ! CHODZ MOMY KOSA POKOSZMY JAK SIE POTRAFIEMY BAWIC ! NIECH WYGRO LEPSZY !!!! POWIEM KROTKO W O.E I MY I WY POWINNI BYC TAKO PROWDA CHOC WOS k***a NIE NAWIDZA HEHE
IGNASZOV VIDEO
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2007-04-13, 4:27 pm

Postprzez adriano20 2007-04-13, 4:43 pm

IGNASZOV VIDEO napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=tDpgogAd338&mode=related&search=

NIEBIESKI KOCIOL ZAPRASZO ! CHODZ MOMY KOSA POKOSZMY JAK SIE POTRAFIEMY BAWIC ! NIECH WYGRO LEPSZY !!!! POWIEM KROTKO W O.E I MY I WY POWINNI BYC TAKO PROWDA CHOC WOS k***a NIE NAWIDZA HEHE


My jedziemy na mecz rundy zobaczyć super widowisko i dopingować swoich, z naszej strony pełna kultura, wiemy że obok nas sektor rodzinny, a ty jak zwykle tekst o kosie. Czy wy możecie być noRmalni ????? twoje video pokazuje wszystko
adriano20
 
Posty: 57
Dołączył(a): 2007-04-10, 4:48 pm
Lokalizacja: centrum

Postprzez novack 2007-04-13, 4:55 pm

Bilet na mecz 15 złotych, 10 piw po meczu 25 złotych, zobaczyć łzy w oczach hanysa po jego porażce bezcenne!
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5911
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Postprzez IGNASZOV VIDEO 2007-04-13, 4:58 pm

Adriano 20 nie ma kosy.? hehe jedni z was pisza czy nie mamy swego forum wiec poco wlazicie na nasze z tym czy wos bydzie 1200 czy 2000 to i tak nie zalezy odnos tylko od psiarni i pzpn-u zapewne jak ydzie wos w ciul to watpia zeby weszlo 1000 na ten sektor unos my tyz jak kajs jadymy to chce nos jechac w ciul a jest ino limit 400 biletow albo 300 wiec dejcie sie spokoj i jescze roz Adriano 20 nie pisz mi ze nei momy kosy z wami bo lacie wupia ze smiechu przywitomy wos CHURALNYM GOROLE RAUS itd......heheh
IGNASZOV VIDEO
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2007-04-13, 4:27 pm

Postprzez aju 2007-04-13, 5:04 pm

novack napisał(a):Bilet na mecz 15 złotych, 10 piw po meczu 25 złotych, zobaczyć łzy w oczach hanysa po jego porażce bezcenne!


zoboczyc cie na zdjeciu =ogromny ubaw
aju
 
Posty: 16
Dołączył(a): 2007-03-11, 8:56 pm

Postprzez emdżej 2007-04-13, 5:19 pm

Przypominam, że to jest temat o MECZU czyli o tym co będzie na boisku!
emdżej
 
Posty: 3430
Dołączył(a): 2004-10-10, 8:45 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - CDW

Postprzez Osman 2007-04-13, 7:06 pm

wiec ZAGŁĘBIE DO BOJU!!!!!
bo porażki z ruchem sie nie wybacza!!!! ;p
Osman
Żółta kartka
 
Posty: 424
Dołączył(a): 2006-03-24, 3:01 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez adriano20 2007-04-13, 9:31 pm

http://www.sport.pl/sport/1,67926,4057596.html

Spotkanie cieszy się niesamowitym zainteresowaniem kibiców. W piątek rano rozpoczęła się przedsprzedaż biletów, przy kasach ustawiały się długie kolejki.

Na stadionie przy ul. Cichej zapowiadany jest nadkomplet publiczności. Mecz obejrzy 600-osobowa grupa kibiców z Sosnowca. Wśród gości na stadionie mają znaleźć się także prezydent Chorzowa Marek Kopel i Sosnowca Kazimierz Górski.

Napastnik Ruchu Grażvydas Mikulenas lubi atmosferę derbów. - Najbardziej cieszę się z tego, że znowu na Cichej pojawi się tak wielu kibiców - mówi Litwin. Jesienią prawie komplet widzów oglądał mecz z Zawiszą (2:0) i Jagiellonią (0:1). - Dobrze byłoby, gdybyśmy zagrali tak jak przeciwko Zawiszy. Wygraliśmy wtedy pewnie i pokazaliśmy ładny futbol. Natomiast z Jagiellonią marnowaliśmy sytuację za sytuację. To się nie może powtórzyć - dodaje piłkarz.

Mikulenas karierę rozpoczynał w Żalgirisie Wilno, gdzie grał przez siedem lat. - Graliśmy tam czasami z lokalnymi rywalami, ale nigdy nie było czuć atmosfery derbów. Mecze obserwowało zaledwie pięciuset, sześciuset widzów. Prasa także mało o tych spotkaniach pisała. W moim kraju najpopularniejszą dyscypliną jest koszykówka i właśnie mecze Żalgirisu z Lietuvos Rytas są wielkim wydarzeniem - tłumaczy Litwin.

Okazuje się, że trener Zagłębia Jerzy Dworczyk ma wielki sentyment do... Ruchu. - To właśnie w Chorzowie w maju 1974 roku zadebiutowałem w ekstraklasie. Ruch miał wtedy niezwykle silną drużynę, ale spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem - wspomina szkoleniowiec zespołu z Sosnowca. Czy taki wynik byłby teraz satysfakcjonujący dla jego drużyny? - Na pewno nie pogardzilibyśmy remisem. Co prawda Ruch ostatnio nie wygrywa tak często jak wcześniej, ale gra jednak dobrą piłkę. Na dodatek wystąpi w roli gospodarza, więc wydaje się, że to nasi rywale są faworytem. Na pewno nie zamierzamy się jednak nastawiać na grę na remis. To mogłoby się bardzo źle skończyć - twierdzi Jacek Berensztajn, kapitan Zagłębia. - Pomysł na naszą grę mam, ale przecież jak sędzia gwizdnie po raz pierwszy, to wtedy już i tak wszystko zależy od tego, co zaczną robić piłkarze. Spotkanie może się bardzo różnie ułożyć - przewiduje Dworczyk.

W Ruchu nie zagra dziś obrońca Ariel Jakubowski, który ma uraz kości jarzmowej. W drużynie w Sosnowca nie będą mogli zagrać kontuzjowani Dawid Skrzypek i Hadis Zubanović.

Początek meczu o godz. 18.40. Bezpośrednia transmisja w TVP3.
adriano20
 
Posty: 57
Dołączył(a): 2007-04-10, 4:48 pm
Lokalizacja: centrum

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników