Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
jacek184 napisał(a):Z Wojtkiem nie ma co się kłócić. On ma zawsze racje, a jak się będziesz rzucał to dostaniesz bana...
Skoro chodziłeś do szkoły to mi to przetłumacz. Bo moja szkoła nie uczyła takiego języka polskiego. Ale pewnie Ty (zwroty piszemy z DUŻEJ litery) chodziłeś do jakiejś wyjątkowej szkoły. Zapewne specjalnej.
Szkoda, że w regulaminie nie ma nic o poprawnej polszczyźnie. Najwyraźniej trzeba wprowadzić taki punkt.
neo1961 napisał(a):Treściński podpisał kontrakt na następny sezon jeszcze niech podpisze Chwalibogowski i jest pięknie.
laki napisał(a):
Wszystko wskazuje na to że jednak władze miasta i działacze Zagłębia
odpalili nowego sponsora, to oczywiste bo do niedawna cieżko było
utrzymać Ujka za 12 tys. miesięcznie, a teraz tak wymagajšcy piłkarze
w naszym składzie.
Włosi troche oficjalnie postraszyli i widać efekty, nawet Pan Rudy jawi
się jako wielki manager
CO TY CZŁOWIEKU PIERDOLISZ?
siejesz zamęt i jakieś ploty albo wyssane z palca bzdury bo inaczej tego sie nie da nazwać... przecież Bartek ma ważny kontrakt
a tak na marginesie była o tym mowa może strone wcześniej
Siemano tu kibioc Zagłębia widze ze na waszym celowniku jst Krzysztow Bytryn,to dobry zawodnik bedziecie mieli z niego porzytek,niewiem czemu Zagłębie z niego rezygnoje.... A tak apropos do sprzedania jest takze Błażej jankowski to dobry defensor ale Zagłębie pozyskało Kosciukiewicza wiec musiał ktos odejsc ,trafiło na Jankowskiego.Po tych 2 transferach moze przyblozylibyscie zsie do ekstraklasy...fajnie by było gdyby Zagłębie i Ruch grali w OE.Powodzenia
Berek" wierzy w awans do ekstraklasy
Zagłębie chodziło za Jackiem Berensztajnem od kilku lat. Piłkarz najpierw wybrał jednak ofertę RKS-u Radomsko, potem skusił go KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Sosnowiczanie upolowali "Berka" dopiero za trzecim razem.
- Dobrze, że się nie zniechęcili - uśmiechał się wczoraj zawodnik, wybierając sprzęt do treningów. "Gazeta": - Będzie Pan grał z dziesiątką? - Numer nie jest ważny. Zespół się liczy! - podkreślał piłkarz.
Trenerzy Zagłębia liczą, że z przyjściem Berensztajna zyskali lidera drugiej linii, bo też gdzie nie pojawiał się lewonożny pomocnik, wszędzie odciskał piętno na grze ofensywnej drużyny. - Dobry przegląd pola, umiejętność gry kombinacyjnej, groźne stałe fragmenty gry - wylicza zalety Berensztajna Andrzej Orzeszek, drugi trener zespołu z Sosnowca.
- Wiem, że kibice będą mnie obserwować ze zdwojoną uwagą. Postaram się nie zawieść, ale proszę, żeby pamiętali, że mecze wygrywa i przegrywa zespół, a nie pojedynczy piłkarze - podkreśla Berensztajn.
Nowy piłkarz Zagłębia pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego, ale w piłkę uczył się grać w GKS-ie Bełchatów. Do zespołu trafił z naboru w wieku dziewięciu lat.
Dariusz Marzec, pierwszy trener "Berka", wspomina jego początki: - Był mały i słaby fizycznie, ale gdy zaczynała się gra, bił wszystkich na głowę. Szczególnie techniką! Dla niego trening to była zabawa. Mógł gonić za piłką 24 godziny na dobę. Po zajęciach często zostawał dłużej. Trenował rzuty wolne, drybling. Potem - jako że mieszkaliśmy na jednym osiedlu - razem wracaliśmy do domu - opowiada Marzec, dziś kierownik drużyny GKS-u.
W Sosnowcu zadają sobie pytanie, czy 33-letni zawodnik najlepszych lat nie ma już za sobą? - Granie w piłkę cały czas sprawia mi olbrzymią radość, a zmiana klubu tylko dodaje mi sił i motywacji. Wydaje mi się, że od wielu lat gram na równym poziomie. Nie sądzę, żeby teraz miało się to zmienić - mówi piłkarz.
- Bez obaw! Jacek jeszcze pogra ładnych parę lat. Prowadzi wzorowy tryb życia. Zagłębie będzie mieć z niego wielką pociechę - zapewnia Marzec. Mimo tylu pochwał Berensztajn zapracował przez ostatnie lata tylko na miano sztandarowej postaci drugiej ligi. W ekstraklasie ostatni raz zagrał w barwach Odry Wodzisław pięć lat temu. Teraz interesowały się nim Arka Gdynia oraz GKS, ale Berensztajn po raz kolejny zdecydował się na drugoligowy chleb.
- To nie jest tak, że unikam ekstraklasy, że nie chcę w niej grać. Widać, aż tak bardzo mnie tam nie chcą. Fakt - były oferty, ale ta z Zagłębia okazała się najbardziej konkretna. Klub ma mocną kadrę, jest dobrze zorganizowany. Tak więc spokojnie zagram jeszcze w ekstraklasie. Walczymy o awans - uśmiecha się "Berek".
Użytkownicy przeglądający ten dział: kanciak