MarcelZS napisał(a):Mały nie siej zamętu, jak będzie chciał to odejdzie - podkreślam ma talent, ale poza dwoma meczami nie błyszczy. To nie jest zawodnik (obym się mylił), który potrafi poderwać zespół na wyjeżdzie, poprostu gra z zasadą - jak idzie gra to wszystko wychodzi, a jak go pokryją to nogi nie wsadzi i nie zaryzykuje.
Na chwilę obecną jest za słaby na I ligę - mentalnie i fizycznie, co nie zmienia faktu, że to jeden z nalepiej technicznie wyszkolonych zawodników Zagłębia.
Mam nadziej, że jego menago nie leci na kasę za transfery, bo to wiadoma sprawa i nie namiesza Przemkowi w głowie.
Życzem mu jak najlepszej kariery, niech gra w klubach nie tylko polskiej ekstraklasy (bo tak napewno będzie), ale żeby zbyt szybkie odejście z II ligowego Zagłębia nie zakończyło się powrotem do IV-V ligi i grą w rezerwach.
Oj nie sieje, nie sieje kolega Mały zamętu... Chłopak wie więcej od reszty i próbuje się swoją wiedzą dyskretnie podzielić... Abstrahując od tego, czy to będzie Legia, czy inny klub, Pitry prędzej czy później propozycję gry w innym klubie otrzyma... Oczywiście stanie przed dylematem, czy zaryzykować, zarobić więcej i być może pograć w I lidze, czy całe życie siedzieć w cieniu innych, nie skorzystać z szansy i na zawsze żałować... hmmm... strasznie trudny wybór, biorąc pod uwagę, jak wiele Zarząd naszego klubu robi, żeby zbudować silny pierwszoligowy zespół... Owszem, Pitry zawdzięcza Tochelowi to, gdzie dziś jest... Ale Tochel też tu nie będzie wiecznie trenował... I tu kur.. jest problem! Pamiętajcie, że w zawodową piłkę nikt nie gra za "dziękuję" i sympatię kibiców. Jak będzie możliwość zarobić i dalej się rozwijać, to pójdzie... A Zagłębie? hmmm... pozostanie miłym wspomnieniem w głowie tego młodego, perspektywicznego gracza...