przez Wally 2005-09-08, 1:01 am
Ja tam na swój wiek, rocznikowo 20 to i tak mam troche wyjazdów. I nie patrze na odległość, chociaż mój najdalszy wyjazd to Żary, ani na to co moze się dziać na drodze. Chłopaki z AG mają już swój wiek, są poukładani w zyciu, prawie wszyscy maja pracę. Ja to wszystko przekładam na pieniądze. Z chęcią bym pojechał do NML, ale są czasem rzeczy wazniejsze. Akurat mi dziś 2 kupony nie weszły przez jakiś jeden mecz na kuponie i lipa z pieniędzmi. Większośc powie - po co stawiałeś, bys sobie dozbierał i byś miał. Wszystko spoko, ale jak uzbieram pieniądze, to je strace na wyjeździe, wyjazd się skończy a potem trzeba znowu żebrać pieniądze od rodziców. A co dopiero, jak się zaczną od października studia. No to chyba wiadomo, co ważniejsze. Mecze to hobby, a studia czy zwykłe kieszonkowe to jest po prostu życie. Nie miejcie pretensji od ludzie, że nie wszyscy jeżdżą, niektórzy pewnie chcą się ustawić w życiu i studiować/ pracować, żeby mieć na chleb. Zagłębie im pieniędzy nie zwroci, za to, że jeżdżą. A i tak niektórzy pewnie specjalnie odkładają kase przez tydzień, żeby chociaż się pojawić na Stadionie Ludowym. "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" więc wyjazdowicze zwróćcie uwagę na to, ze są też tacy, co jedyne swoje dochody chcą jakoś ambitniej przeznaczyć, inni ledwo co uzbierają na mecz w Sosnowcu, a inni mają rodziny i dla nich chcą się poświęcić, co jest chyba zrozumiałe. Chociaż to i tak nie rozumiem, że taka firma jak Zagłębie, uzbierała 200 osób na Widzew, a na NML nie można uzbierać nawet 50 osób.
Pozdro i prosze bez docinek w moja stronę.
Ostatnio edytowano 2005-09-08, 12:05 pm przez
Wally, łącznie edytowano 2 razy