przez Bas 2005-08-18, 4:45 pm
skoro tak drążysz wątek zawieszenia broni między Grodźcem i Wojkowicami to napisze ci jak to wygląda z mojej perspektywy
obecnie-od ok. 2 lat-jest spokój
ale pamiętam awantury które były prawdziwymi awanturami
na naszych meczach w pysk dostawało 2-3 osoby
akcje między ówczesnymi dzielnicami Będzina były w porównaniu z meczami istnym armagedonem
pamiętam jak na początku lat 90 pod kopalnią stanęło w 3 grupach ok 100 osób gotowych do walki
szczycić się teraz nie ma czym ale oręż jaki wtedy był w naszym posiadaniu nie przyniósłby wstydu łobuzom z NH
dalsze akcje w połowie i pod koniec lat90 były już na piąchy i zwykle miały miejsce na terenie Wojkowic były na korzyść imprezowiczów z Grodźca (obiektywnie i bez napinki)
żeby nie były aż tak kolorowo to troche mojej krwi wsiąkło w asfalt koło szkoły na Łęgu
początek XXIw to znowu bijatyki z Wojkowicami wstartymi posiłkami z Czeladzi (średnia wieku uczestników z obu stron to ok 16-18lat)
zamieszki na Łęgu i atak na autobus z kilkoma osobami z Wojkowic w Grodźcu (tu znowu naćpani i nachlani mieli ze sobą łańcuchy i inne badziewie) to był pogrom :?
teraz jest spokój zupełny
regularnie pod kopalnie wpadają ludzie z Łęgu na piciu
dziś widziałem kilka osób
wczoraj również
zdrówki