przez dynamitek 2005-08-03, 5:33 am
Kolego Mały, zszyta łąkotka to nie jest wcale taka strasznie poważna kontuzja... Bolesna, ale nie poważna. Ważne, że kolano nie ma luzów i jest stabilne (czyt. ścięgna i więzadła całe). Większość zawodowych piłkarzy, siatkarzy, koszykarzy, zawodników uprawiających sporty walki itp. ma kłopoty z łąkotkami. Kiedyś się je wycinało, teraz raczej "naprawia". Przemek miał szytą... Łąkotki to takie gąbki w kolanie, które mają za zadanie stabilizować, smarować, amortyzować...
Lacha miał rekonstrukcję ścięgna/więzadła, o ile dobrze pamiętam, i to jest bardzo poważna kontuzja. Uważam, że po rekonstukcji rehabilitacja powinna trwać około roku. W zasadzie każdy dobry lekarz sportowy potwierdzi to, co napisałem... I stąd chyba należy wnioskować, że zbyt wiele od Lachy oczekujemy! Facet jest przeambitny, ciągnie go do piłki i super... Ale jego niepewność w grze nie wynika z braku umiejętności, jak ktoś napisał! Zresztą już on sam na ten temat powiedziałby najwięcej... Wybaczcie, że się wymądrzam, ale przecież nie wszyscy wiedzą, o co chodzi i później wyciągają niewłaściwe wnioski. Zresztą wiedzy nigdy nie za wiele, prawda? ;)
Natomiast mój typ na mecz w Widzewem to remis... Może 1:1. Bramka Przemka w końcówce... Ciężki mecz nas czeka, ale choćby jeden punkt jak najbardziej w zasięgu.