Kłopoty Zagłębia??

[krzysiek srodula]

Miejmy nadzieję, że problemy z jakimi boryka się AC Torino nie skończą się wycofaniem ze sponsorowania Zagłębia przez włoskich sponsorów.
Proszę o wnikliwą lekturę:

http://www.sportcom.pl/index.php?o=wiecej&id=34954

[mike79]

Źródło finansowania obu klubów JEST TO SAME. Co to dla Nas oznacza, jeśli prawdą jest to co się dzieje w Turynie........ aż strach pomyśleć :(

[d61]

panowie koniec marzeń o ekstraklasie Torino plajta i podobnie może stac sie z naszym Zagłębiem oby tak nie było .Jestem kibicem Zagłębia od 35 lat i wiele już rzeczy widziałem na tym stadionie i w klubie ale teraz może to być gwóżdź do trumny naszego kochanego klubu. Nigdy nie popierałem zagranicznych sponsorów. :(

[twari]

Zaczekajmy na jakies oficjalne info ze strony klubu! Ale logicznie patrzac gdyby z kasa bylo tak ciezko to watpie czy tak uparcie prezes trzymalby Ujka...
Nie siejmy zbednej paniki!

[musztra]

co wy tak płaczecie :? jest jakieś oficjalne pismo że sponsor się wycofuje :?: nie :!: to o co wam chodzi dajcie spokoj bo co temat to wiecznie ktoś ma problemy :?

[Dami_mdc]

Spokojnie nie ma co pańkować.Poczekajmy na jakieś konkretne informacje i poźniej sie będziemy martwić. Jestem jednak dobrej myśli i mam nadzieje że wszystko sie wyjaśni...

[Lars]

a ja wogole nie jestem dobrej mysli. o 18.30 na tvp3 Hosic mowil ze nie mają podpisanych ciągle kontraktów medialnych, ze to oni zrobili pierwszy krok a nie klub. poza tym mówiono o tym ze druzyna spotkala sie czy spotka sie z prezesem zeby wyjasnic nieporozumienia na lini piłkarze - działacze.
poza tym Ujo chyba zaczyna psuć atmosfere tym swoim narzekaniem i biadoleniem, jaki to on skrzywdzony, jak to on mało zarabia i jak to on duzo zrobil dla klubu. A ja tlyko chce powiedzieć: Panie Ujek za to co Pan zrobił dostał Pan pieniądze zagwarantowane w kontrakcie dlatego może lepiej nie zgrywać samarytanina, tylko ogarnąć sie i zacząć pracować. podpisał Pan kontrakt na rok więc jesli klub nie ma ochoty sprzedać Pana to musi Pan ten kontrakt wypełnić i tyle. za rok będzie Pan wolnym zawodnikiem i życze powodzenia. Bo Zagłebie też dla pana troche zrobiło, jakoś w polkowicach niebyło o Panu tak głośno.
ale nierozmywam tematu, o Ujku jest inny.
Co do tematu to jestem pełen obaw, uważam że po raz kolejny 'sosnowiecki sen' może prysnąć a kibice zaś bedą mogli kibicowac w ekstraklasie tlyko Legii. cały rok mówiono o tym awansie, i 3 tygodnie przed zaczyna sie, moim zdaniem' powolne odkrecanie tego planu.
:evil:

[mały]

Z tego co czytam to mój temat " DRUGIE DNO" został przedwcześnie wystrzelony w kosmos. Jedak informatorzy podali prawdziwe info.

[Strooś]

nie siejmy paniki, poczekajmy na konkrety, pamiętacie jak lazio też miało problemy...?

[Blajpios]

Z tego, co widzę, to tu wytworzył się cały wątek związany z treściami, jakie z mojej strony dołączone były do tematu "nie tylko Zagłębie" przed 17tą. W takim razie - co do tej dyskusji i tego tematu piszę tutaj. W zasadzie, to chyba jak na razie obierałbym taki kierunek pośredni, jak to zasugerowałem w temacie. Ani skrajne popadanie w strach, obawy - ani skrajne naiwne "strusie chowanie w piasek" i mówienie, że nic to nie oznacza i żadne zagrożenie. Może być tak, że mając kłopoty, wiedząc, że budżet zaś Zagłębia nawet cały to mało na problemy w Torino - Ciminnelli może tym bardziej położyć nacisk na Zagłębie, by chociaż tutaj, tańszym kosztem, były sukcesy (oby ta możliwość wz8ięła górę). Może też jednak, co byłoby też całkiem logiczne - wycofać fundusze nawet stąd, by tutaj i tam przetrwać (oby wtedy - mógł znaleźć się ktoś w Sosnowcu czy choćby z Sosnowca jakiś B. Cupiał, który będzie mógł klub odkupić; jak pisałem jednak kilka dni temu: obawiam się, że jednak jeszcze za wcześnie, by ktoś z taką kasą mógł się znaleźć). Wciąż jednak - na pewno nie chodzi o panikę lub puste biadolenie.

[Tadeusz Wisniewski]

Nie jestem Gl.Ksiegowym w Zaglebiu - ale poczynania naszej druzyny finansowane sa przez ERGOM - czy jest inaczej ? Ciagle slysze ze nasze Zaglebie bedzie sie mialo dobrze jesli Ergom bedzie mial dodatni bilans.
A tu nagle laczymy Sosnowiec z Turynem. Przeciez to nie ta skala wydatkow na utrzymanie druzyny.
Nic nie pozostaje jak czekac na spotkanie Prezes Motto - Zawodnicy - Trener.
Pozdrawiam
Tadeusz

[SCORPARO]

Spokojnie nie ma co pańkować.Poczekajmy na jakieś konkretne informacje i poźniej sie będziemy martwić. Jestem jednak dobrej myśli i mam nadzieje że wszystko sie wyjaśni...

Dami - jak się wyjaśni nie po naszej myśli, to juz nie będzie się o co martwić... może nas spotkać to samo ci niedawno ... starch myśleć... ale dupa tam... nic takiego miejsca nie będzie miało.. mam nadzieję :-)

Co do wypowiedzi T.Wiśniewskiego: "poczynania naszej druzyny finansowane sa przez ERGOM - czy jest inaczej ? Ciagle slysze ze nasze Zaglebie bedzie sie mialo dobrze jesli Ergom bedzie mial dodatni bilans. " - tchnąłeś we mnie tym zdaniem zupełnie nowe spojrzenie na ostatnie zawirowania w Zagłębiu, moja avartowa NADZIEJA robiła się coraz cieńsza...

[Tomasz49]

Panikę w jaką wpadli niektórzy z nas odbieram jako troskę o przyszłość naszego ukochanego Zagłębia. Nie ma jednak powodu łączyć Kłopotów AC Torino z przyszłością Zagłębia. ER-SI Poland ma się dobrze, kasa jest no to o co chodzi? Wyluzujmy, poczekajmy. Chyba nie zależy Prezesowi na dodatkowej kasie skoro nie sprzedaje Ujka i ...... nie pozbywa się najlepiej opłacanego zawodnika. Więcej Wiary która przecież Przetrwała! Koniec z lamentami!!!!!!

[Blajpios]

Tak pisałem poprzednio i potwierdzam. Niemniej - i bez naiwności. Oczywiście, że co do paniki, to nie ma do niej racji właśnie choćby z tych racji, że są to odrębne kluby, AC Torino i Zagłębie, że kasa jaką ma Zagłębie to niewiele - jak sądzę i jak pisałem - w porównaniu ze skalą problemu w SerieA a związanie Zagłębia z inną firmą a AC Torino z inną dają podstawy do spokoju, zwłaszcza że chodzi o różne kraje.
Niemniej - jeżeli wszystkie te 4 firmy, to własność jednego i tego samego człowieka, jeżeli w naturze w dodatku "siedzi" człowieka "koszula bliższa ciału", to zaś nie bądźmy śmieszni i naiwni twierdząc, że żadnych podstaw do ostrożności i obaw nie ma. Choć, na szczęście, przynajmniej jak na razie - rzeczywiście należy się cieszyć, ale jakichś bezpośrednich drastycznych zagrożeń nie ma - a nawet gdyby się okazały (czego nie życzę i sam Cimminelli na to zasłużył w Sosnowcu, by mu nie życzyć ich): to jeszcze nie koniec świata. Skoro tyle już Zagłębie się wykaraskało z problemów to i wtedy jeszcze pewnie szukałoby się rozwiązań, "byle nie zginęło, póki jesteśmy".

[Madball]

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,2809551.html