przez Blajpios 2005-07-07, 8:11 pm
Z tego, co widzę, to tu wytworzył się cały wątek związany z treściami, jakie z mojej strony dołączone były do tematu "nie tylko Zagłębie" przed 17tą. W takim razie - co do tej dyskusji i tego tematu piszę tutaj. W zasadzie, to chyba jak na razie obierałbym taki kierunek pośredni, jak to zasugerowałem w temacie. Ani skrajne popadanie w strach, obawy - ani skrajne naiwne "strusie chowanie w piasek" i mówienie, że nic to nie oznacza i żadne zagrożenie. Może być tak, że mając kłopoty, wiedząc, że budżet zaś Zagłębia nawet cały to mało na problemy w Torino - Ciminnelli może tym bardziej położyć nacisk na Zagłębie, by chociaż tutaj, tańszym kosztem, były sukcesy (oby ta możliwość wz8ięła górę). Może też jednak, co byłoby też całkiem logiczne - wycofać fundusze nawet stąd, by tutaj i tam przetrwać (oby wtedy - mógł znaleźć się ktoś w Sosnowcu czy choćby z Sosnowca jakiś B. Cupiał, który będzie mógł klub odkupić; jak pisałem jednak kilka dni temu: obawiam się, że jednak jeszcze za wcześnie, by ktoś z taką kasą mógł się znaleźć). Wciąż jednak - na pewno nie chodzi o panikę lub puste biadolenie.