przez ost 2003-06-04, 10:49 pm
w jednym wam przyznam racje jestescie najlepsi w tym w czym sld (macie chyba z nimi cos wspolnego ;) czyli w sianiu propagandy ;)
Relacja chuliganów Zagłębia: 26 Stycznia zbieramy siÄ™ w godzinach popoÅ‚udniowych w DÄ…browie Górniczej, na proÅ›bÄ™ naszego fan klubu ze Stawkowa, w celu obstawy ich solówek. Wyruszamy z DÄ…browy w 8 aut czyli 35 osób, po przyjeździe do SÅ‚awkowa zostawiamy auta okoÅ‚o 1 km od dworca i w 12 idziemy pod dworzec, gdzie spotykamy 4 gieksiarzy, dochodzi do rozmowy o solówkach po 4, przystajemy na ich propozycje, jednak oni zamiast walczyć cofajÄ… siÄ™ wciÄ…gajÄ…c nas w ciemna uliczkÄ™, po takich 100 metrowych podchodach wychodzimy w oÅ›wietlona uliczkÄ™ gdzie stoi ich okoÅ‚o 35 osób, dochodzi do rozmów, gieksa widzÄ…c ze jest nas 12, przestaje rozmawiać o solówkach tylko chcÄ… siÄ™ bić banda na bandÄ™, bez sprzÄ™tu i żeby nie rozwalać aut, my wycofujemy siÄ™ w okolice dworca gdzie dojeżdża reszta ekipy samochodowej, zbieramy siÄ™ i idziemy w kierunku umówionego miejsca gdzie dochodzi do starcia, które byÅ‚o konkretne lecz trwajÄ…ce ok. 40 sekund, kiedy padÅ‚o 4 – 5 gieksiarzy reszta zostawiajÄ…c kolegów zaczynajÄ… ewakuacje gonimy ich aż do ich samochodów ok. 60 m. Mimo nawoÅ‚ywaÅ„ nie podejmujÄ… ponownie walki, Po przegonieniu idziemy z powrotem do aut i odjeżdżamy do DÄ…browy. Ps. Mimo możliwoÅ›ci, nie rozwalamy aut, co do sprzÄ™tu byÅ‚ w użytku z obydwu stron o czym Å›wiadczy 1 chÅ‚opak od nas ma lekko gÅ‚owÄ™ rozwalona i zebrany ich sprzÄ™t który zostawili na miejscu walki. Po ich stronie walczyli goÅ›cie z Jaworzna, Katowic, oraz 1 auto byÅ‚o na chorzowskich blachach. Z naszej strony walczyli 4-5 chuliganów z BB`97, mÅ‚odzi chuligani z Yf`01 oraz BÄ™dzin.
Relacja Chuliganów GKS Katowice: Chcielibyśmy napisać kilka uwag dotyczących starcia z Zagłębiem Sosnowiec w Sławkowie. W niedziele 26 stycznia miało dojść do walki po 4 osoby, pomiędzy fan klubami GKS-u i Zagłębia ze Sławkowa. Do Sławkowa wybieramy się w 7 aut (35 osób) gdyż istniało podejrzenie, że Zagłębie pojawi się w liczbie znacznie przekraczającej wcześniejsze ustalenia. Po dotarciu na miejsce wychodzimy z aut i czekamy w pobliżu dworca. W umówione miejsce udają się 4 osoby ze Sławkowa, które zostają przegonione przez 12 osobową ekipę Zagłębia. Dowiadując się o tym fakcie udajemy się na miejsce starcia by wyjaśnić sprawę. Z Zagłębiem ustalamy, że będziemy się bić wszyscy bez sprzętu (zgodnie z porozumieniem do którego doszło po pogrzebie kibica Ruchu, (wtedy wszyscy chętnie przystali na walki bez sprzętu) i bez niszczenia aut. Gdy parkujemy auta atakuje nas około 40 Zagłębia ze sprzętem, łamiąc tym samym zasady na które wcześniej się zgodzili, Zagłębie atakuje gdy nasi kierowcy przestawiają auta więc nie możemy walczyć wszyscy. Faktycznie dochodzi do konkretnego starcia, które trwa niespełna minutę. Przy pierwszym starciu wszystko na remis, wymiana ciosów, po czym druga linia Zagłębia zaczęła rzucać kamieniami i używać sprzętu. Widząc ich niehonorowe zachowanie zaczynamy się wycofywać w kierunku aut. Późnej jeszcze raz próbujemy ataku i zachęcamy zagłębiaków by odłożyli sprzęt, lecz ci tego nie zrobili. Należy dodać, że Zagłębie nie zniszczyło samochodów, choć mieli okazje. P.S Przyznajemy ze przywieźliśmy sprzęt ze sobą, lecz po uzgodnieniu warunków walki odkładamy go, podczas awantury nie został on użyty. Faktycznie podczas starcia kilku od nas padło w wyniku użycia sprzętu ze strony Zagłębia, ale nie zostajemy im dłużni i także kilku powalamy nie używając sprzętu. Przy przewadze liczebnej przeciwnika i butelkach, kamieniach, łańcuch oraz rożnego rodzaju kijach i rurach po ich stronie zmuszeni jesteśmy do ewakuacji do samochodów. Porażka to fakt, ale w honorowej walce wynik mógłby być inny.
pytanie komu wierzyc ???