PLAY-OFF Zagłębie - Naprzód piatek 18.00 !!!

przez **Maniaak** 2005-03-04, 9:37 pm

Teraz czekamy na finał :twisted:

przez **olo69** 2005-03-04, 10:56 pm

wydaje mi się, że Zagłębie grało dzisiaj szybciej niż ostatnio, wogóle spokojne kontrolowane zwycięstwo, oby tak dalej, i ludzi zdecydowanie najwięcej w tym sezonie.

przez **BrzydaL** 2005-03-04, 11:44 pm

Z naszego serwisu :

Jesteśmy w finale!

Zagłębie zagra o ekstraligę. Dzisiaj wygrało trzeci mecz z MUKS Janów, tym razem 4:1. Tym samym naszym hokeistom pozostaje czekać na finałowego przeciwnika. Na razie bliżej finału jest KTH Krynica, które wygrało dzisiaj z Polonią Bytom 7:3 i jest o krok (to znaczy o jedno zwycięstwo) od rozstrzygnięcia rywalizacji na swoją korzyść.

Mecz w Sosnowcu rozstrzygnął się w drugiej tercji, wygranej przez Zagłębie 3:0. W pierwszej odsłonie początkowo groźniejsze sytuacje stwarzał Naprzód, ale w drugich 10 minutach Zagłębie ruszyło do bardziej zdecydowanych ataków, czego efektem były dwie bramki, w tym jedna nieuznana (uderzenie po gwizdku sędziego, który orzekł spalonego). Prowadzenie zdobył Tobiasz Bernat. Poradził on sobie z łatwością z obrońcami i bramkarzem z Janowa, wjeżdżając dynamicznie w korytarz między "bulikami".

Druga tercja rozpoczęła się od bramki młodego Łukasza Podsiadły. Łukasz wykazał najwięcej sprytu w "kotle" pod bramką Rufina Włodarczyka.

Po stracie drugiej bramki Janów ruszył do przodu, szukając szansy na kontaktową bramkę. Goście starali się strzelać dużo i z każdej pozycji, a Zagłębie czekało na sposobność do kontry. W 35 min. w zasadzie wszystko już było jasne - trzecią bramkę dla sosnowiczan zdobył ładnym strzałem z bekhendu Tobiasz Bernat. Zwieńczeniem tej tercji była ładna zespołowa akcja, którą wykończył Paweł Jasicki.

W trzeciej tercji Zagłębie zagrało już spokojniej. Swojej trzeciej bramki "szukał" Tobiasz Bernat i w 42 minucie uniósł już ręce w geście triumfu, lecz krążek odbił się od poprzeczki i spadł przed linią bramkową, choć zapewne wielu kibiców widziało ten krążek w siatce.

Gola zdobył za to Naprzód. Honor janowian uratował Marcin Węgrzyn.

Teraz pozostaje już tylko czekać na finałowego przeciwnika. Być może będzie on już znany w niedzielę, a najpóźniej we wtorek 8 marca.

przez **BrzydaL** 2005-03-04, 11:47 pm

Zagłębie Sosnowiec nie pozostawia zawodnią Naprzodu Janów żadnych złudzeń, która drużyna powinna znaleźć się w finale walki o Ekstraklasę wygrywając spotkanie 4 - 1 a cała rywalizacje 3 -0.

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - NAPRZÓD JANÓW 4:1 (1:0, 3:0, 0:1)

Bramki:

1:0 Bernat 10:48'

2:0 Podsiadło 22:00'

3:0 Bernat 35:00'

4:0 Jasicki 39:47'

4:1 Węgrzyn 52:50'

Widzów ok. 700 [na moje oko jakies 1200?]

Sędziują: Jacek Rokicki - Mariusz Pilarski, Paweł Kobielusz

Pierwsza tercja rozpoczyna się od ataków drużyny z Janowa, oddają oni kilka groźnych strzałów na bramkę gospodarzy. Kibice oglądają szybką grę. Dominuje w niej dużo walki i wiele niecelnych podań zawodników obu drużyn.

W dziesiątej minucie gry zawodnicy Zagłębia przeprowadzają akcje, zakończoną bramką, której sędzia nie uznaje. Jednak 34 sekundy później bramkę dla drużyny miejscowych zdobywa Bernat. Teraz wyraźną przewagę posiadają Sosnowiczanie. Przeprowadzają wiele ciekawych i kombinacyjnych akcji, których nie potrafią zakończyć strzałami. Janów ogranicza się tylko do obrony.

Druga tercja to zmasowane ataki Zagłębia i rozpaczliwa obrona drużyny z Janowa.

W tej części gry Zagłębie nie pozwalało na zbyt wiele zawodnika Naprzodu. Swoja dominacje na lodowisku podkreślili już w 22 minucie gry strzelając bramkę na 2 -0. Bramka padła po strzela Podsiadło i asyście Rajskiego. Przewaga Zagłębia rosła z każda chwilą i nie podlegała dyskusji akcje były szybkie i ciekawe, lecz raziła nieskuteczność. W tej części gry Naprzód tylko dwa razy zagroził bramce Zagłębia, w 8 minucie po zamieszaniu pod bramka i próbie strzału krążek zostaje wybity z linii bramkowej. Druga sytuacja miała miejsce w 11 minucie meczu. Ładnym strzałem popisał się zawodnik z Janowa, lecz znakomicie obronił strzał bramkarz. Niestety to wszystko, na co w tej tercji stać było drużynę przyjezdnych. Zagłębie grało swoje. Wynik podwyższył po ładnej akcji Bernat zdobywając swoja drugą bramkę w tym spotkaniu. Swoja wyższość nad rywalem zawodnicy Zagłębia podkreślają strzelając 4 gola. Bramkę zdobywa Jasicki a asystuje mu Kuźniecow.

Tercja trzecia zaczyna się od ataku drużyny z Sosnowca. Akcja kończy się strzałem w spojenie. Zagłębie kontroluje przebieg gry nie pozwalając przyjezdnym na zbyt wiele, ale tez sami nie kwapią się do ataku. W 52 minucie po nieuwadze obrońcy krążek przechwytuje zawodnik Naprzodu i sam na sam nie potrafi pokonać bramkarza. Jednak 7 sekund później po wygranym wznowieniu honorową bramkę zdobywa zawodnik z Janowa - Węgrzyn. Zagłębie odpowiada kilkoma strzałami, ale tak jak w większości akcji są nieskuteczni, a wygrana mogła być dużo wyższa.

Po dobrym meczu drużyna z Sosnowca pokonuje Janów 4 -1

hokej.net

przez **Wuzel** 2005-03-05, 8:13 am

Brawo! NO to teraz pozostaje tylko finał i miejmy nadzieje ,że nasi zawodnicy pokonają rywali Krynię vel Polonię :D

przez **PTAQ84** 2005-03-05, 9:13 am

Jeśli ktoś może to niech powkleja foty z wczoraj 8)
Niestety nie byłem...grypsko :(

przez **Krecik** 2005-03-05, 10:33 am

Z tych zdjęć co robiłem jakieś powinny być popołudniu

przez **CharoN^** 2005-03-05, 11:46 am

Na początku składam wielkie gratulacje wszystkim zawodnikom. Wczorajszy mecz całkowicie pod nasze dyktando. Gra Sosnowiczan na poziomie pierwszoligowym. Będąc w takiej dyspozycji powinniśmy sobie poradzić ze zwycięzcą drugiego półfinału. Cały zespół zagrał bardzo dobrze, ja chciałbym tylko wyróżnić Bernata, który robił co chciał z obrońcami Naprzodu. Jeszcze raz wielkie gratulacje, oby finał również był zwycięzki...

ps. Oprawa pierszoligowa (jak zawsze 8)), gratulacje dla ultrasów. Popis pirotechniczny naprawdę imponujący.