ArcelorMittal Park /// sobota 31 maja 2025 r. /// godz. 15:00
Mecz z Chojniczanką będzie ostatnim w tym sezonie ligowym meczem Zagłębia na własnym stadionie. Czy już po jego zakończeniu będziemy fetować utrzymanie w II lidze?




Na dwie kolejki przed końcem sezonu 2024/2025 wiemy już, w której lidze Zagłębie na pewno nie zagra w sezonie 2025/2026. Wtorkowe zwycięstwo Świtu Szczecin z Rekordem Bielsko-Biała sprawiło, że sosnowiczanie stracili już matematyczne szanse na zakończenie sezonu na szóstym miejscu, a więc nie wystąpią w barażach o awans do I ligi.
Rezultat zaległego spotkania pomiędzy zespołami z Bielska-Białej i Szczecina przesądził również o tym, że Zagłębie nie zakończy sezonu w strefie spadkowej i w najbardziej niekorzystnym scenariuszu będzie musiało się bronić przed degradacją w barażowym dwumeczu z jednym z wicemistrzów III ligi.


Zwycięstwo w sobotnim meczu pozwoli Zagłębiu na zapewnienie sobie utrzymania bez konieczności oglądania się na wyniki innych spotkań w 33. kolejce. Sosnowiczanie mogą czuć się spokojni po meczu z Chojniczanką także w przypadku remisu, ale tutaj już trzeba wziąć pod uwagę wyniki innych meczów - GKS Jastrzębie nie może wygrać w Łodzi (mecz w piątek o 18:00), a Olimpia Grudziądz musi przegrać z Wieczystą Kraków (mecz w sobotę o 13:00). Jeśli spełni się tylko jeden z powyższych warunków, to Zagłębie może być pewne utrzymania w niedzielę, jeśli Wisła Puławy nie wygra z Rekordem Bielsko-Biała (mecz o 14:00).
Zagłębie może również już na kolejkę przed końcem sezonu zapewnić sobie utrzymanie również jeśli przegra z Chojniczanką Chojnice, ale tutaj będzie trzeba poczekać do niedzieli na stratę punktów przez Wisłę Puławy. Najpierw jednak piątkowy mecz w Łodzi będzie musiał przegrać GKS Jastrzębie.

Dobrą informacją jest to, że Zagłębie jest w o tyle korzystnej sytuacji, że do ostatniej kolejki kwestię zapewnienia sobie utrzymania ma we własnych nogach i nie będzie musiało liczyć na korzystne wyniki konkurentów. Wystarczy tylko punktować w swoich meczach. Z kolei złą informacją jest to, z jakimi rywalami przyjdzie się sosnowiczanom mierzyć w spotkaniach zamykających sezon - najpierw z Chojniczanką Chojnice, a tydzień później z Polonią Bytom.
Do dobrej postawy Chojniczanki w obecnym sezonie przyczyniły się dwie osoby, które mają za sobą pracę w Zagłębiu Sosnowiec. Od czerwca 2023 dyrektorem sportowym chojnickiego klubu jest Damian Wróbel, który od marca do grudnia 2022 pracował w Sosnowcu. Najpierw jako dyrektor ds. skautingu w akademii, a następnie objął stanowisko dyrektora ds. rozwoju klubu.
Od czerwca 2024 trenerem Chojniczanki jest Damian Nowak, który w latach 2022-2023 był zatrudniony w Zagłębiu Sosnowiec. Wiosną 2022 samodzielnie prowadził drużynę rezerw, z którą awansował do IV ligi, a pod koniec rundy łączył prowadzenie rezerw z pracą w sztabie Artura Skowronka. Od sezonu 2022/2023 skupił się już tylko na pierwszym zespole, w którym był asystentem także u trzech kolejnych szkoleniowców - Dariusza Dudka, Marcina Malinowskiego i Artura Derbina. Z Zagłębiem pożegnał się w zimowej przerwie sezonu 2023/2024. Praca Damiana Nowaka jest oceniana wysoko w Chojnicach i w minionym tygodniu szkoleniowiec ten przedłużył umowę z chojnickim klubem o kolejny rok.
Chojniczanka z 59 zdobytymi punktami aktualnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli i już jest pewna tego, że półfinał barażów o awans do I ligi rozegra na własnym stadionie, ale wciąż może zakończyć sezon na trzecim miejscu, co zagwarantuje jej także rozgrywanie ewentualnego finałowego spotkania na własnym stadionie. Aby tak się stało, zespół z Chojnic musi odrobić stratę jednego punktu do trzeciej w tabeli Wieczystej Kraków.
Zespół z Chojnic może pochwalić się najlepszą defensywą w II lidze (ex aequo z Wieczystą Kraków). W 32 spotkaniach podopieczni Damiana Nowaka stracili 26 bramek i 12 razy zagrali "na zero z tyłu". Pod względem zdobyczy bramkowych nie jest już tak dobrze, bo dorobek Chojniczanki to 44 trafienia, a więc o jedno mniej niż Zagłębie, ale jak widać, dobra gra w defensywie jest kluczem do wysokiego miejsca w tabeli.
Listopadowy mecz w Chojnicach zakończył się remisem 1:1 (bramkę dla sosnowiczan strzelił Emmanuel Agbor) i Zagłębie wówczas przerwało serię trzech kolejnych porażek. Do sobotniego spotkania nasz zespół przystępuje po serii siedmiu meczów bez zwycięstwa (trzy remisy i cztery porażki) i liczymy na to, że po raz drugi w tym sezonie uda się złą serię zakończyć podczas konfrontacji z zespołem z Chojnic.
Zagłębie i Chojniczanka do tej pory zmierzyły się ze sobą 18 razy - 10 razy w I lidze, 7 razy w II lidze i 1 raz w Pucharze Polski. Zespół z Chojnic wygrał 7 meczów, Zagłębie zwyciężyło w pięciu potyczkach, a sześć starć zakończyło się podziałem punktów. Sosnowiczanie nie przegrali żadnego z sześciu ostatnich meczów z Chojniczanką. Po raz ostatni nasz zespół uległ drużynie z Chojnic 16 września 2017. Na Stadionie Ludowym było wówczas 3:1 dla gości.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – CHOJNICZANKA CHOJNICE
Sobota, 31 maja, godz. 15:00
Stadion ArcelorMittal Park w Sosnowcu
Sędziuje: Paweł Pskit (Zgierz)
Transmisja: TVP Sport, sport.tvp.pl oraz aplikacja mobilna TVP Sport

źródło: 100%ZS oraz zaglebie.eu