Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Zejdźmy na ziemię
admin 18 godzin ago Leave a comment
Sezon zaczyna nabierać tempa, drużyny zaczynają się zgrywać. Wchodzimy w etap rozgrywek, który pozwala już na bardziej precyzyjne oceny. Chciałbym jednak wystosować apel do Kibiców, którzy już zaczynają rzucać mięsem i brutalnie oceniać Zagłębie: „Zejdźmy na ziemię!”.
Jeszcze nie upłynęło za dużo czasu, od fatalnej 1 ligi i spadku, czyli momentu, gdy większość Kibiców wieszała psy na drużynie, decyzjach:. „Pogonić towarzystwo”, „rozwiązać kontrakty”, „wolę młodych chłopaków”, „weźmy kogoś z niższych lig”, „zacznijmy budować drużynę” itp. itd. Kto mnie zna, ten wie, iż również nie szczędziłem ostrych słów, tym bardziej, że nie potrafiłem się pogodzić z faktem, iż mieliśmy spadek z ligi w kieszeni, a nie ogrywaliśmy młodzieży, gdyż… walczyliśmy o honorowe wygranie meczu. Spotkania nie wygraliśmy, a młodzież nie dostała tyle minut, ile mogła.
Po spadku w Zagłębiu doszło do rewolucji, patrzymy praktycznie na nową ekipę uzupełnioną chłopakami z akademii. Po trzech pierwszych – wygranych meczach – już zaczęło się pojawiać otwarte nawoływanie do „zjedzenia tej ligi” i awansu. Po kolejnych dwóch remisach, pojawiły się pierwsze wiadra pomyj i narzekanie.
Ogólnie wychodzę z założenia, przynajmniej staram się, poczekać do tej 5. kolejki z ocenami, by zobaczyć jak funkcjonuje drużyna, w którą stronę idzie. Osobiście wstrzymam się z pierwszymi analizami, gdyż bardziej zwrócę uwagę na pozytywy, niż dokładną ocenę poszczególnych piłkarzy. Na to przyjdzie czas. Choć w tym tekście kilka zdań o ofensywie zmieszczę.
Przyznam się szczerze, że jestem pod wrażeniem zdobyczy punktowej, nie będę kłamał, iż patrząc na ilość zmian, krótki letni okres przygotowawczy, to zakładałem, iż gorzej wejdziemy w sezon. Tymczasem po 6 meczach mamy 14 punktów, 4 straty do lidera, 5 przewagi nad 7. lokatą. Ciekawa pozycja, jak na zgrywającą się drużynę. Dobre otwarcie i zakotwiczenie w górnej części tabeli, to zapewne był cel, a następny? Zakładam, że zacząć budować morale i pewność siebie. Tutaj drugi pozytyw, czyli fakt, iż patrząc na „życie” zawodników, podpowiadanie sobie, radość po bramkach, wygląda na to, iż ta ekipa wzmacnia się każdym meczem. Na otwarcie sezonu przegrywaliśmy, by wygrać z Olimpią, następnie Rekord strzela nam bramkę, buduje przewagę, a mimo to potrafimy w końcówce zamknąć mecz, z ŁKS-em również nie układa się spotkanie, jednak cenny punkt zapisany, w Kaliszu ponownie przegrywamy, a kończymy mecz z kompletem „oczek”. Oczywiście życzę, żeby ta drużyna nie zaznała smaku porażki w rozgrywkach ligowych, jednak znając życie zapewne nadejdzie i ten moment, by zmierzyć się z przegraną (szczególnie, iż kilka drużyn prezentuje bardzo wysoki poziom). Aktualnie jednak z mojej strony wielkie brawa dla nowej ekipy Zagłębia, która weszła w sezon z 6 meczami bez porażki. Osobiście uważam to za dobre otwarcie.
Muszę przyznać, iż widać jakieś braki w tej drużynie, jednak mamy kilku piłkarzy w fajnym wieku z potencjałem do „budowania” na przyszłość dla nas lub można ich przygotować do transferu. Z każdym kolejnym meczem młodzieżowcy grają odważniej, budują pewność siebie. Choćby ostatni mecz pokazał, iż zaczynają odgrywać ważną rolę, wszystkie bramki wypracowali młodzieżowcy, a wykończył doświadczony Kamil Biliński. Dla tego ostatniego czapki z głów, może go nie widać, może nie biega tyle, ile młodsi koledzy, ale kiedy ma dać o sobie znać, to pojawia się. Osobiście bardzo obawiałem się jego dyspozycji i wpływu na drużynę, jednak zwracam honor, i z całego serca życzę by sięgnął po koronę króla strzelców. Przed sezonem, gdy było pewne, iż zostanie w Sosnowcu, zdecydowanie bardziej widziałem tego piłkarza wchodzącego na zmęczonego rywala i stawiającego „pieczątkę”, jednak po 6 meczach ma już 5 bramek! Oby tak dalej. Będąc przy ofensywie, trzeba uczciwie napisać, iż tutaj trener Marek Saganowski ma największe pole do popisu i konkurencji między zawodnikami. Każdy z tych piłkarzy ma swoje atuty. Biliński ze swoim znajdowaniem się w sytuacji i świetnym wykończeniem, Agbor z siłą, zwinnością, walką w powietrzu, a także na ziemi i „przestawianiem” rywali, czy Snopczyński z zastawianiem, odejściem, czy kreowaniem.
W 6 kolejkach zdobyliśmy 10 bramek, w minionym sezonie uzbieranie 10 ostatnich trafień zajęło okres od 2 października (czyli 10. Kolejki) do 18 maja (tutaj, by nie naciągać statystyk – otwarcie ostatniego sezonu to 10 goli w 8 kolejkach – w tym 5 strzelonych Lechi – jednak tamtych 10 bramek odpowiadało raptem za 8 punktów).
Każdy gołym okiem widzi, iż II liga jest słabsza od zaplecza ekstraklasy, a poziom sędziowania częściej przypomina sosnowiecką serie A, niż zawodowe rozgrywki, ale zdecydowanie jest to liga, w której można spróbować zbudować drużynę, która będzie rosła, rozwijała się i pozwoli w przyszłości myśleć o kolejnych celach. Cieszę się, iż odmłodziliśmy skład, już widać, że niektórzy nasi piłkarze prezentują poziom wyższy od rozgrywek, jednak wracając do początku tekstu: Spokojnie, dajmy im czas, nie bądźmy aż tak surowi w ocenie. Pamiętajmy, że dopiero co spadliśmy z ligi, doszło do rewolucji kadrowej. Zejdźmy na ziemię, by poczuć ten twardy grunt pod nogami, następnie zacznijmy budować wizję przyszłości. Przypominam, iż jeszcze nie tak dawno do Zagłębia bardziej pasowało, że jesteśmy na dnie, ale nie fajnym twardym, stabilnym, tylko pod nogami mamy 2 metry – jak nie więcej – mułu, a każdy ruch wciąga nas niżej i niżej i niżej…
Pisałem to przed sezonem, napiszę jeszcze raz, niech najpierw ta drużyna wywalczy utrzymanie, im szybciej tym lepiej, niech ta ekipa dotrwa w dobrej atmosferze do przerwy zimowej, by dyrektor, trener mieli możliwość uzupełnić skład, zrobić korektę, poprawić jakość.
Na koniec chciałem napisać, iż jestem pod ogromnym wrażeniem Kibiców, którzy po spadku licznie przychodzą wspierać Zagłębie w tych rozgrywkach. Mam nadzieję, że dobre wyniki, atmosfera na trybunach sprawi, iż z każdym kolejnym meczem Fanów będzie przybywało, chciałbym, by potencjał naszego Regionu było widać na Zagłębiowskim Parku Sportowym. Liczę na to, iż już niedługo bilety będą się rozchodzić szybko, a to sprawi, iż w ZPS-ie i mieście pogratulują sobie, iż założyli możliwość rozbudowy obiektu.
Do zobaczenia na spotkaniu z Hutnikiem Kraków, warto namawiać do przyjścia znajomych, rodzinę, a nawet obcych ludzi.
PS. Drogi Czytelniku – Zdecydowanie nie bronię Ci krytykować, każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Ostatnio jednak obserwuję, iż Internet staje się szambem, dlatego osobiście będę starał się dwukrotnie zastanowić, zanim coś wrzucę. Chciałbym, by wraz z sportową odbudową marki Zagłębia, również odbudowała się pozytywna otoczka wokół Klubu. Jedno i drugie to długa, kręta i pełna wybojów droga.
novack napisał(a):Wieczysta przed sobotnim meczem z Zagłębiem, w środę grała zaległy mecz z liderem i tacy byli kondycyjnie zajechani, że strzeli Zagłębiu 4 gole w drugiej połowie, a czwartego w 92 minucie.
kanciak napisał(a):novack napisał(a):Wieczysta przed sobotnim meczem z Zagłębiem, w środę grała zaległy mecz z liderem i tacy byli kondycyjnie zajechani, że strzeli Zagłębiu 4 gole w drugiej połowie, a czwartego w 92 minucie.
nie jest to w obronie Saganowskiego, ale chyba wypadałoby dodać że grali 9 na 11 po dwóch dla Bytomia...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników