WISŁA PUŁAWY vs ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
Stadion MOSIR w Puławach, niedziela 20 października 2024 r. godz. 19:35
W niedzielnym meczu kończącym 14. kolejkę Betclic II ligi zmierzą się dwie drużyny, które swoje poprzednie mecze przegrały różnicą czterech bramek.
Cztery dni po kompromitującej klęsce z Pogonią Grodzisk Mazowiecki Zagłębie uda się na wyjazdowy mecz z Wisłą Puławy. Oba zespoły przystąpią do tego meczu w, delikatnie mówiąc, niezbyt dobrych nastrojach. Puławianie w poprzedniej kolejce przegrali w Chojnicach 0:4 i była to ich czwarta kolejna porażka. Wcześniej komplet punktów z Puław wywiozły dwa czołowe zespoły: Wieczysta Kraków (3:1) i Polonia Bytom (2:0), a w 10. kolejce Wisła uległa na na wyjeździe Skrze Częstochowa 1:2. Ostatnie zwycięstwo zespół z Puław odniósł 18 września, gdy wygrał w Jastrzębiu 2:1. Bolesna historia uczy nas, że najlepiej przełamywać się w meczach z Zagłębiem. W tym sezonie zrobiła już tak Olimpia Elbląg, która wygrała z naszym zespołem po pięciu porażkach. Oby Wisła nie poszła jej śladem.
Passa czterech porażek przytrafiła się puławianom po serii trzech zwycięstw, bo wcześniej Wisła pokonała u siebie Świt Szczecin (2:1) i Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:0). Gra w kratkę charakteryzuje w tym sezonie Wisłę Puławy, która zremisowała tylko na inaugurację rozgrywek z rezerwami Łódzkiego Klubu Sportowego, a w kolejnych dwunastu meczach już z nikim nie podzieliła się punktami.
Dzięki pięciu zwycięstwom i jednemu remisowi Wisła Puławy zgromadziła 16 punktów i po 13 kolejkach zajmuje 10. miejsce w tabeli Betclic II ligi. Jest to dosyć przyzwoite osiągnięcie jak na klub, którego udział w rozgrywkach stał pod znakiem zapytania. Ze względu na sytuację finansową dotychczasowy główny sponsor Wisły, Grupa Azoty, zaprzestała dalszego wspierania klubu i istniała poważna obawa, że puławianie pójdą drogą Raduni Stężyca i wycofają się z gry w II lidze.
Ostatecznie udało się jednak zebrać środki i zbudować skład, który jest w stanie rywalizować o ligowe punkty, choć trwało to dosyć długo i dopiero na kilka dni przed planowanym startem II ligi zapadła decyzja, że Wisła w niej wystąpi. Latem zespół z Puław nie rozegrał ani jednego sparingu, a rozgrywki zaczął tydzień później, ale najważniejsze, że w ogóle uczestniczy w rozgrywkach. Szkoleniowcem Wisły jest niespełna 33-letni (urodziny będzie obchodził 24 października) Maciej Tokarczyk, który w poprzednich rozgrywkach pracował w zespole CLJ U-19 w Stali Rzeszów, a w nowym sezonie miał prowadzić IV-ligową Stal Łańcut, ale gdy otrzymał ofertę z II ligi, to nie wypadało z niej nie skorzystać.
Trener Marek Saganowski po meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki zapowiedział, że reakcja musi być stanowcza. Nie sprecyzował, co dokładnie ma na myśli, ale można domniemywać, że m.in. chodziło o zmiany w składzie. Choć gdyby szkoleniowiec Zagłębia chciał posadzić na ławce wszystkich piłkarzy, którzy zawiedli w środę, to w kadrze zabrakłoby zmienników. Nieunikniona jest na pewno jedna zmiana. W Puławach zabraknie Emmanuela Agbora, który musi pauzować za cztery żółte kartki. Jeśli trener pozostanie przy taktyce 3-5-2, to zapewne w ataku zastąpi go Kamil Biliński.
Niedzielny mecz będzie szóstą w historii konfrontacją między Zagłębiem a Wisłą, a zarazem czwartym spotkaniem rozgrywanym w Puławach. Na stadionie w Puławach Zagłębie pojawi się po raz pierwszy od 1 października 2016. Oba zespoły rywalizowały ze sobą po raz pierwszy w sezonie 2014/2015, gdy połączone zostały dwie grupy II ligi i powstała jedna ogólnopolska liga. Z kolei w sezonie 2016/2017, gdy Wisła jedyny raz w historii występowała w I lidze, spotkała się z Zagłębiem właśnie na tym poziomie rozgrywkowym. W obu ligowych spotkaniach rozgrywanych w Puławach Zagłębie prowadziło 1:0, ale gospodarze w obu przypadkach wyrównali w końcówkach i mecze zakończyły się podziałem punktów.
Zdecydowanie najbardziej pamiętnym występem Zagłębia w Puławach było rozegrane w lipcu 2015 spotkanie pierwszej rundy Pucharu Polski. Przed meczem nad stadionem przeszła intensywna burzami z ulewnymi opadami deszczu, a potem fajerwerki oglądaliśmy na boisku. Już po kwadransie Wisła prowadziła 2:0, a chwilę później mogła strzelić kolejną bramkę, ale Szymon Gąsiński obronił rzut karny. Zagłębie doprowadziło do remisu, dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o wszystkim zadecydowała seria rzutów karnych, w której lepsze okazało się Zagłębie, a potem dotarło aż do półfinału Pucharu Polski.
Po reformie administracyjnej z 1999 roku i podziale Polski na 16 województw, lubelskie pozostało jedynym województwem, z którego Zagłębie nigdy nie przywiozło trzech punktów. Oprócz wspomnianych już wyżej dwóch remisów w Puławach sosnowiczanie dwa razy przegrali mecze dawnej II ligi w Zamościu, w Łęcznej na drugim poziomie rozgrywkowym doznali czterech porażek i zremisowali dwa spotkania, a na inaugurację poprzedniego sezonu I ligi nasz zespół uległ Motorowi Lublin. W lubelskim Zagłębie wygrało tylko w Pucharze Polski, gdy w 2017 pokonało Chełmiankę Chełm 3:0.
Historia meczów Wisły Puławy i Zagłębia Sosnowiec
17 października 2014, II liga
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Puławy 1:1 (1:1)
1:0 Mateusz Wrzesień 1'
1:1 Konrad Nowak 6'
16 maja 2015, II liga
Wisła Puławy - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:1)
0:1 Jakub Arak 9'
1:1 Christopher Edwards 90+2'
25 lipca 2015, I runda Pucharu Polski
Wisła Puławy - Zagłębie Sosnowiec pd. 2:2 (2:1, 2:2, 2:2), rzuty karne 2:4
1:0 Patryk Słotwiński 2'
2:0 Konrad Nowak 15'
2:1 Przemysław Mizgała 26'
2:2 Sebastian Dudek 65' (k)
1 października 2016, I liga
Wisła Puławy - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:0)
0:1 Vamara Sanogo 57'
1:1 Michał Budzyński 89'
29 kwietnia 2017, I liga
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Puławy 3:1 (2:1)
1:0 Tomasz Nowak 9'
2:0 Martin Pribula 22'
2:1 Mariusz Idzik 35'
3:1 Martin Pribula 62'
Wisła Puławy – Zagłębie Sosnowiec
Niedziela, 20 października, godz. 19:35
Stadion MOSiR w Puławach, ul. Józefa Hauke-Bosaka 1
Pojemność obiektu: 4418
Sędziuje: Mateusz Jenda z Warszawy
Transmisja: TVP 3, sport.tvp.pl oraz aplikacja mobilna TVP Sport.
źródło: 100%ZS