Kogo kupic,a kogo sprzedac

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez novack 2019-01-04, 9:15 am

Będzie 7 wzmocnień, te 5 + Nowak i Pribula.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5904
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście


Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez STACH PL 2019-01-04, 9:19 am

- Z tego co pamiętam trener mówił o 5 transferach.
- możliwym szóstym transferem może być napastnik jeśli pozbędą się Cristóvão
- na tą chwilę możliwy jest też transfer siódmy ale.....trenera co prawda Jaroszewski nie ma planu B w przypadku wykupienia Ivana Groźnego przez Litewską federację.
STACH PL
 
Posty: 729
Dołączył(a): 2004-03-04, 5:47 pm
Lokalizacja: OSTROWY GÓRNICZE /ŚRÓDMIEŚCIE

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2019-01-04, 9:20 am

Z całym szacunkiem dla Martina i Tomka ale oni wiosną wzmocnieniami nie będą. Trudno mi sobie wyobrazić aby Martin po tak długim rozbracie z piłka doszedł szybko do optymalnej formy. To będzie co najwyżej zawodnik na ogony. Z kolei Tomek w najlepszym przypadku wróci do gry późna wiosną. czyli za późno.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Tomcjo 2019-01-04, 10:38 am

Co do Boguskiego to byłby świetny transfer tylko ma jedna bardzo poważna wadę . Wynikać to może z jakichś problemów z główą i musi pracować z psychologiem . Gość potrafi zaprzepaści 200% sytuacje . Pare razy Wisła traciła punkty po tym jak on spudłował w sytuacji w której nie miał prawa tego zrobić . A w naszym przypadku to po takiej akcji cała drużyna stanie i będzie klops . Może to tylko tamta runda , może to jakaś Wislacka presja ale jeśli do nas przyjdzie to od zaraz musi zacząć nad tym pracować .
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Blajpios 2019-01-04, 10:52 am

Ależ, Koledzy, co się tak uparliście, by koniecznie liczyć do siedmiu, bo tak powiedział Pan Prezes? Już od czasu do czasu dociera tu świadomość, że nie ma co na serio zakładać czegoś, co powiedział, zwłaszcza mówiąc, co będzie - ale jakoś tak wciąż wracacie do argumentów, "bo powiedział a" i myślicie, że a - albo "powiedział b" i myślicie, że b jest. Pan Prezes Zagłębia Sosnowiec być może nawet szczerze wierzy w te rzeczy, które mówi, gdy je mówi: więc nie uważa też, by mijał się z prawdą - tak mi się wydaje - i po prostu mówi to, co kontekstowo wydaje mu się, że powiedzieć trzeba, bo to jest najlepszą opcją do powiedzenia itd itp. Jeżeli na serio coś brać, to raczej wypowiedzi V. Ivanauskasa, tym bardziej że jednak ma doświadczenie piłkarskie na poziomie jakimś europejskim czy przynajmniej międzynarodowym - a nawet trenerskie tego samego poziomu, choć niższego pułapu, że się tak wyrażę. Z tego co piszecie - wychodzi na to, że powiedział o pięciu transferach. Przyznam, że to logiczniejsze. Siedem transferów, to już byłoby znowu poważne ryzyko błędu, jeżeli chodzi o zgranie zespołu. TO jest przecież więcej niż połowa jedenastki, nie licząc bramkarza, to tak ± 3/4 zespołu. Zespół, by mieć szanse grać o uratowanie, musi być zorganizowany już od pierwszego meczu, gdzie zaskoczenie, bodaj Śląska, o ile dobrze pamiętam, będzie kluczowe. Oczywiście, ani M. Pribuli ani T. Nowaka nie można liczyć przede wszystkim jako transfery i sądzę, że Kolega novack tak dla żartu, pokpiwając co do prawdomówności Prezesa wskazał na nich - i faktycznie nie bardzo będą, zwłaszcza od razu wzmocnieniem. Ta opcja, że teraz jeszcze ofensywny pomocnik, to jedna ważna sprawa - tym bardziej, że bardzo się obawiam, jak da radę Sz. Pawłowski, już dobrze znany w lidze i raczej górny swój pułap "mający za sobą", niemniej być może, jeżeli będzie jakieś pole manewru, to i Sz. Pawłowski jeszcze "podskoczy do szczytów", natomiast gdyby miał być sam, to chyba nie wystarczyłoby. Druga ważna rzecz - jeszcze jakaś alternatywa na skrzydła: i wygląda to jako wystarczające podstawy do nadziei, jeżeli te transfery już dokonane wszystkie się sprawdzą. W każdym razie - by się sprawdzały, to trzeba mieć dość czasu na wkomponowanie w grę, zespolenie - i to do pierwszego meczu. Czy jeszcze ponadto - czyli jeszcze dwa transfery lub jeden - to zależeć pewnie będzie od sytuacji, czy będzie się to "kroiło na korzyść".
Tu trochę sprawa pechowo wygląda z R. Pietrzakiem, być może jednak, w dużej mierze z powodu "przeszłych" zaniedbań. Proponowałem zainteresować się nim, gdy tylko ogłoszono, że w Lubinie nie zostanie - i co? Ano, teraz trochę satysfakcji, że on sam - z tego, co tu pisano - wtedy nawet się zgłaszał. Moim zdaniem trochę go wypromował J. Brzęczek - i zarazem skrzywdził, bo trzymając na ławie a wpuszczając A. Recę, którego w klubie wciąż nie widzą do gry, to ośmiesza zawodnika, jako "najmowanego, by piłki na treningach kadry podawał" - i to ośmiesza tak zawodnika, którego niby promuje i który potrzebuje wyraźnego wsparcia, pewności gry, by osiągać szczyty. Dlaczego wtedy go nie chciano? To główny błąd chyba, wina, czy coś w tym rodzaju.
Obecnie - to faktycznie, zwłaszcza gdyby przychodził z M. Sadlokiem, to mógłby być wzmocnieniem. Jednak, jeżeli już jest jedno wzmocnienie w obronie?... Hm. Gdyby miało być od razu 3 nowych w obronie, to faktycznie za mało czasu, by zgrać. Jednak oni z M. Sadlokiem, to już zgrani są, więc może by to pasowało. Tyle, że jeszcze w dodatku, właśnie ta mentalna kwestia. R. Pietrzak lepiej się prezentuje, gdy ma poparcie (a gdy J. Brzęczek po poparciu go najpierw, potem trochę w kadrze ośmiesza - to już się to odbiło na występach i w Wiśle). Natomiast - nie wygląda na to, by byli z tej samej gliny, co V. Ivanauskas. Trener, to tak od razu, na wejście poprze chyba jedynie trochę przeciwstawieństwo R. Pietrzaka - czyli podobnego do siebie killera, który gotów wejść na boisko i "gryźć". Do innych, to nie bardzo chyba ma od razu zaufanie. Tym bardziej, że sytuacja - powtarzam - jest taka, że na pierwszą minutę pierwszego meczu mają nie tylko "bullterrierzy" wejść, ale w dodatku "w zgrai", zgrani, gotowi do "napaści sforą".
Tylko że - z R. Pietrzakiem jest sprawa jeszcze odrębna, bo to "swój". To ostatni dowód, że w Zagłębiu wychowywali piłkarzy. (w znaczeniu klubu - bo co do regionu, to jeszcze da się podciągnąć P. Polczaka). Tak więc - jeżeli jest prawdą, że dzwonił po Lubinie i prawdą, że teraz M. Jaroszewski nie podejmuje wątku a nawet upokarza, żądając by się znów kolejny raz, kadrowicz, odezwał - to jest naprawdę dziwne. Zwłaszcza, że czy sam, czy z M. Sadlokiem mógłby być wzmocnieniem, więc może należało podsunąć pod rozwagę trenerowi. Nawet zaś, gdyby trener postawił jasno, że nie widzi tego układu obecnie (bo gdyby go zatrudniono wcześniej, to co innego) - to i tak, pytanie, czy rzeczywiście Zagłębie powinno tak "ustawiać w szeregu byłych swoich" a nie dbać o dobre relacje? Czy Zagłębie stać na to?
Parę, paręnaście może miesięcy temu - a może i parę lat - zastanawiałem się, czy aby nie jest tak, że "firmament Zagłębia przyjmuje gwiazdy tylko określonej konstelacji i pułapu". Jeżeli ktoś wystrzelił ponad poziom nadawany przez ikonę główną i punkt odniesienia - to nie jest w stanie przecież być postrzegany na firmamencie Zagłębia??? Od dawna wskazuję na to, jak na bolączkę, słabość, klęskę Zagłębia. Wielkie firmy - dbają, by w konstelacji zostawali niektórzy wielcy, jak również pomniejsi, by krążyli po orbicie klubu. Popatrzeć można choćby Bayern, ale i mniejsze kluby. Kto w Zagłębiu - kto wybił się ponad ten "pułapik miejscowy", choćby przez faktyczną grę w paru klubach Ekstraklasy - nie mówiąc już o grze za granicą: jest w Zagłębiu? A może nawet choćby - nie wypchnięty, nie zniechęcony do powoływania się, że "on z Zagłębia"? J. Urban, to już nawet kariera międzynarodowa? Gdzie on? A. Kubica - nawet trochę do czołówki w paru krajach doskakiwał. Gdzie on? Podobnie, choćby R. Czerwiec, choćby nawet T. Stolpa, nie za dobry piłkarz, ale jednak z międzynarodowym doświadczeniem. R. Berliński, J. Berensztajn, co parę sezonów grał, D. Kłus itp. Zostawiam na boku M. Drzymont czy D. Treściński, bo korupcja w tle, jakkolwiek też trzeba wziąć pod uwagę, że ten temat dotykał wielu innych, tylko nie wpadli. W każdym razie - gdzie jaka wybitniejsza postać o doświadczeniu międzynarodowym czy solidnym krajowym - jest związana teraz z Zagłębiem? No i - trochę jakby wychodziło na to, że i R. Pietrzak już "przebił sufit zagłębiowskiego firmamentu" bo zagrał chyba ok. 50 meczów w Ekstraklasie, osiągnął rekord klubowy, jeżeli chodzi o młodość debiutanta, trochę w reprezentacjach się pokazywał (bo nawet w seniorskiej już zadebiutował) i nawet bramkę strzelił: to już wypada z możliwości wiązania go z Zagłębiem? Już awansował do "wypychanych"? To drugi aspekt sprawy, zadbania o to, kto pozostaje związany z Zagłębiem - i dlatego, nawet jeżeli faktycznie w tej chwili akurat trener byłby zdecydowany o nim nie myśleć, jakkolwiek mógłby być wzmocnieniem - to jednak może należało podejmować z nim dialog choćby w perspektywie trwałości związków z Zagłębiem?
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Tomcjo 2019-01-04, 11:10 am

Myśle ze lista poważnych transferów nie przekroczy pięciu . Jest jednak miejsce ( nie wiem czy kasa ) na kilku młodych . Przecież w samym ataku jest miejsce dla dwóch młodych i tych można pożyczyć z opcja wykupienia . To samo na innych pozycjach . Nawet młody obrońca miałby przy kim się ogrywać a przy tak słabych występach jak w pierwszej rundzie to i spore szanse na grę . No ale przede wszystkim nasz a nie Lecha czy Legii . Musimy zacząć dorabiać się własnych graczy a nie co pół roku dziadków z odzysku .
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2019-01-04, 11:16 am

Blajpios napisał(a):Ależ, Koledzy, co się tak uparliście, by koniecznie liczyć do siedmiu, bo tak powiedział Pan Prezes?

Nie uparłem się na słowa Prezesa. natomiast mam świadomość, że przy ocenie posiadanym stanie kadrowym pięć transferów to mało. Kwestia finansów to oczywiście ważny acz odrębny temat.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez STACH PL 2019-01-04, 11:17 am

Co napisał kol.Blajpios to jest prawda,mnie martwi bardziej utrata trenera i jak to mówię P.O. Dyrektora Sportowego w naszym klubie, akurat w tym momencie. Pewnie Litewska federacja nie wykupi naszego "Ivana Groźnego" za milion, ale ryzyko istnieje,planu B nie ma,może Stolarczyk z Wisły w pakiecie z Boguskim i Sadlokiem,może plan C Maerk Zub....
STACH PL
 
Posty: 729
Dołączył(a): 2004-03-04, 5:47 pm
Lokalizacja: OSTROWY GÓRNICZE /ŚRÓDMIEŚCIE

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez xenon 2019-01-04, 11:41 am

Kwestia finansów może nie byc problemem gdy się utrzymamy, gorzej jak spadniemy to kasa z C+ zamieni się w MIASTO+ i wtedy będzie problem z utrzymaniem tych zawodników w 1 lidze.
xenon
 
Posty: 1097
Dołączył(a): 2010-04-27, 1:11 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Blajpios 2019-01-04, 11:58 am

Co do trenera - to mam nadzieję, że już z L. Ojrzyńskim rozmawiają, oczywiście za wiedzą V. Ivanauskasa i jasno mówiąc, że na wypadek, gdyby do tej reprezentacji poszedł - bo chyba najlepiej L. Ojrzyński mógłby w te buty po Ivanauskasie buty wejść, osobowościowo. Natomiast - też muszą jakoś "wywierać nacisk na V. Ivanauskasa", by nie przyjmował w tej chwili innej drużyny - i to jak mogą zrobić? Tylko pokazywaiem, jak na niego liczą. No i druga opcja może być taka, że nie rozmawiają faktycznie z L. Ojrzyńskim albo kimś w rodzaju - bo to V. Ivanauskasowi "postawili jako warunek", że w takim wypadku znajdzie kogoś swego pokroju w zagranicznych kadrach - ale to dość patykiem po wodzie pisane. Co do transferów myślę, że teraz priorytetem, jeszcze przed wyjazdem czyli do poniedziałku: to, co już podawano, skrzydłowy i ofensywny pomocnik - i z tym już mogą jechać, by się zgrywać, tak chyba trener ustawia, ta 5 ustalona - to minimum. Ewentualne inne - wg rozwoju sytuacji i tu faktycznie mogliby być dwaj młodsi, do nauki, do ciągnięcia roboty, czasem zastępując starzych.
Co do tych dwóch jeszcze transferów - nie wiem, czy "R. Boguski" jest straszakiem na tego drugiego, by się zdecydował i do poniedziałku podpisał - czy też na odwrót, ten "tajemniczy" - straszakiem na R. Boguskiego; raczej jednak ta pierwsza opcja, bo R. Boguski co: będzie za porozumieniem stron rozwiązywał? Skoro teraz dopiero - o ile dobrze rozumiem - złożył wezwanie do zapłaty, to na razie nie rozwiąże kontraktu z racji niepłacenia. Porozumienie stron? a z kim tam w Wiśle teraz się porozumieć? Natomiast dla Zagłębia w tej chwili chyba rzeczywiście najważniejsze, by w poniedziałek kadra łącznie z tymi dwoma zawodnikami jeszcze do zakontraktowania wyjechała maks. w ciągu dnia, dwóch, by któryś doleciał na tę Chorwację.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2019-01-04, 12:12 pm

Blajpios napisał(a): mam nadzieję, że już z L. Ojrzyńskim rozmawiają

Tereso Kierocińska Matko Zagłębia. Ochroń nas przed Ojrzyńskim.Na Valdim oczywiście świat się nie kończy. Facet rzeczywiście cechuje się pewną charyzmą a i w meczach widać było lepszą - w odróżnieniu od Dudka - myśl taktyczną nie można wszak zapominać, że wynik punktowy Waldiego był zdaje się gorszy od poprzednika. Choć uzasadniającym jest fakt, że chłop przyszedł w trakcie sezonu. Niemniej najważniejszym się wydaje, że niedobrze by się stało gdyby w trakcie dość krótkiej przerwy, po nakreśleniu przygotowań i transferów przez obecnego trenera nastąpiłaby jego zmiana. natomiast Ojrzyński: jest bardzo drogi nie tylko na zarobki ale fakt, że za każdym razem trzeba zatrudnić wraz z nim cały nowy sztab, po wtóre już raz narobił bajzlu w Zagłębiu po czym uciekł jeszcze przed zakończeniem sezonu, po trzecie - facet preferuje defensywny styl, do którego trzeba mieć wykonawców. A z Jędrychem, Polczakiem czy Cichockim to my daleko nie zajedziemy. Jeśli prawdą byłoby to, że Zagłębi należałoby zapłacić dość spore odstępne to raczej małe są szanse na odejście Waldiego. Chyba, że ten się uprze. Wszak u nas można stracić pracę już po pierwszej kolejce rundy jak Smyła.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Blajpios 2019-01-04, 12:36 pm

August napisał(a):
Blajpios napisał(a): mam nadzieję, że już z L. Ojrzyńskim rozmawiają

Tereso Kierocińska Matko Zagłębia. Ochroń nas przed Ojrzyńskim.Na Valdim oczywiście świat się nie kończy. Facet rzeczywiście cechuje się pewną charyzmą a i w meczach widać było lepszą - w odróżnieniu od Dudka - myśl taktyczną nie można wszak zapominać, że wynik punktowy Waldiego był zdaje się gorszy od poprzednika. Choć uzasadniającym jest fakt, że chłop przyszedł w trakcie sezonu. Niemniej najważniejszym się wydaje, że niedobrze by się stało gdyby w trakcie dość krótkiej przerwy, po nakreśleniu przygotowań i transferów przez obecnego trenera nastąpiłaby jego zmiana. natomiast Ojrzyński: jest bardzo drogi nie tylko na zarobki ale fakt, że za każdym razem trzeba zatrudnić wraz z nim cały nowy sztab, po wtóre już raz narobił bajzlu w Zagłębiu po czym uciekł jeszcze przed zakończeniem sezonu, po trzecie - facet preferuje defensywny styl, do którego trzeba mieć wykonawców. A z Jędrychem, Polczakiem czy Cichockim to my daleko nie zajedziemy. Jeśli prawdą byłoby to, że Zagłębi należałoby zapłacić dość spore odstępne to raczej małe są szanse na odejście Waldiego. Chyba, że ten się uprze. Wszak u nas można stracić pracę już po pierwszej kolejce rundy jak Smyła.

Może ciut słabo wybiłem myśl, choć wydaje mi się, że jasno napisałem: przy pełnej wiedzy i porozumieniu z V. Ivanauskasem prowadzone rozmowy "ewentualne". W tej chwili, nie ważne, może i D. Dudek dałby radę opanować, nie punktował gorzej od V. Ivanauskasa itd - ale w tej chwili opcja jest jedna. Motywacyjnie i ofensywnie obecny trener prezentuje się lepiej i jest jedyną opcją. "Nie zmienia się koni w czasie przeprawy przez rzekę". Też liczę, że Litwa w końcu nie zatrudni teraz V. Ivanauskasa. Nadto - pisałem o tym, że warto różne robić naciski na niego, by tęskno mu było do Zagłębia i nie miał ochoty odchodzić. Dlatego rozmowy o alternatywie - przy pełnej jego świadomości, albo wręcz "zlecając mu", że jeżeli chciałby odejść, to załatwić swoje "alter ego". Być może - po prostu zadowoli się V. Ivanauskas jednak tym, że o nim mówią na Litwie, pośrednio i rynek go interesujący rosyjski jest pewnie powiadomiony, że jest kandydatem do Litwy - ale nie będzie chciał odchodzić w tym momencie i nie pójdzie tam teraz.
Dobrze. Ale drugie. Wygląda na to, że Zagłębie na serio chce zawalczyć o obronę miejsca w Ekstraklasie. Jest 6 punktów straty. Musi walczyć od pierwszego do ostatniego meczu. Stąd - nawet jeżeli tylko "3 procent prawdopodobieństwa", że się tak wyrażę - jest na to, że jednak "dowódca przeprawy padnie jeszcze nad brzegiem, z którego wyrusza": to w tej sytuacji trzeba i na te 3 procent już być przygotowanym. Bo przeprawa przez rzekę jest dynamiczna. Jak wyrusza drużyna w bój, to jest i zastępca komendanta, który wiadomo, że przejmuje dowództwo, gdy padnie komendant. Skoro jest jednak realna możliwość odejścia - jeżeli jest na serio - to trzeba być na natychmiastową zmianę, jak na placu boju, przygotowani. Napisałem "jeżeli" - bo być może rozwiali jasno, Prezes z Trenerem, że to pasujące mu gadki dziennikarskie, dobrze że są te gadki, ale o nie przejmie w tej chwili tej kadry; wtedy faktycznie, można sobie czytać artykuły i się nie przejmować. Jeżeli jednak - jest to choć ciut niepewne: to te rozmowy powinny być prowadzone, by w razie czego w ciągu "dwóch godzin" zrealizować w pełni zmianę, by już w cztery godziny nowy trener prowadził trening, że tak to obrazowo ujmę.
No i tu, jak napisałem - wydaje mi się, że L. Ojrzyński jest najlepszym kandydatem z dostępnych, być może. Co do tego, co zostawił w Zagłębiu, cóż - po pierwsze nie takie rzeczy da się przeskoczyć, po drugie, ja tam wolę być ostrożny, jeżeli chodzi o przyjmowanie wersji z klubu, kto i czemu winien. Niemniej, nawet jeżeli - to w tej chwili trzeba patrzeć, kto jest w stanie wejść w czasie przeprawy w dowodzenie nią. Faktycznie, zgrzyt jest, co do stylu gry, jakkolwiek, "dla uczciwości", to wymieniając linię obrony, trzeba by wymienić już przynajmniej stopera ze Słowacji, on już stanowi część tej drużyny i to z nim ten ewent. trener będzie realizował obronę a nie tylko z Cichockim, Jędrychem, Polczakiem. Niemniej, faktycznie to lekki znak zapytania. Natomiast - trzeba zadać sobie pytanie: jaka będzie drużyna skrojona przez V. Ivanauskasa? I do tego - poszukać ewent. dublera, bo w tym wypadku, przy zmianie dowódcy w biegu przeprawy, to ważne, by od razu najlepiej złapał rytm ten sam, w którym konie już biegną. Stąd - L. Ojrzyński wydaje mi się z dostępnych aktualnie, najbliższy, jeżeli chodzi o zdolność motywowania, aranżację walki, taktyczną zdolność odczytania sytuacji i przeprowadzenia zmian w trakcie. Nie upieram się przy tym. Jeżeli ktoś inny lepiej będzie pasował, znajdzie się takiego wolnego - to też może być. Rzecz w tym, że jednak, jeżeli choćby tylko "trzy-procentowa możliwość" jest, że V. Ivanauskas teraz odejście: to trzeba już wstępnie "mieć porozmawiane" z trenerem, który w cztery godziny przejmie stery możliwie z najmniejszych odchyłem do kursu i ze zdolnością podjęcia natychmiast takiego samego płynięcia przez niego, jak to robł V. Ivanauskas. O ile faktycznie na serio - Zagłębie zamierza wiosną walczyć.

PS. Ale oczywiście, podoba mi się propagowanie czci M. Teresy Kierocińskiej, bo to faktycznie Matka Zagłębia była, postać zasłużona, nie tylko Stary Sosnowiec, cały Sosnowiec ogrzewał się Jej ciepłem a Izrael Zagłębiowski miał ratunek (zresztą, może na Litwie nie, "ale w tamtym kierunku", na Łotwie, to już też trochę znana jest). To może - i jako Opiekunka tego regionu, łącznie ze Starym Sosnowcem, "jest tu na miejscu"?
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2019-01-04, 12:54 pm

Blajpios napisał(a):Jednak oni z M. Sadlokiem, to już zgrani są, więc może by to pasowało.

Na Sadloka chrapkę ma Piast więc nawet gdyby faktycznie taka opcja ze strony naszych włodarzy to szanse byłyby raczej minimalne. W przypadku Pietrzaka może to iść w tym kierunku, że mamy na lewej obronie Mraza a w przypadku powrotu Pribuli i ewentualnego transferu nowego lewego pomocnika to mógłby na jego miejscu grać Udovicić.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Michał_Wwa 2019-01-04, 1:17 pm

Adam1906 napisał(a):
Michał_Wwa napisał(a):Do wzięcia jest dyrektor sportowy Wisły - Arek Głowacki! :brawo:

Nie doczytałem z początku nazwiska i już się cieszyłem :)

A tu qrwa chodziło Ci o Głowackiego... :twisted:


Nie wiem jakim dyrektorem jest Glowacki, ale zasadniczym plusem byloby odejscie Stanka.

A co do Boguskiego, dajmy sobie spokoj z emerytem ktory lata swietnosci mial 10 lat temu. Sa mlodsi i lepsi do wziecia z Wisly
Michał_Wwa
 
Posty: 121
Dołączył(a): 2007-03-04, 10:33 am
Lokalizacja: Warszawa/Sosnowiec

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez slawekchicago 2019-01-04, 1:19 pm

Wszystko pieknie , ladnie ALE KIEDY W RUBRYCE ODESZLI PRZECZYTAMY ROBERT RYSZARD DAJREKTOR STOnek
CZY WROCA JESZCZE DOBRE CZASY
slawekchicago
 
Posty: 3984
Dołączył(a): 2004-05-10, 4:54 am
Lokalizacja: Newcastle

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników