Pozwolę i ja wtrącić się do dyskusji.
Czytam te doniesienia cały czas o Jacku Magierze i sam nic nie wiem.
Gdyby Zagłębie było na miejscu dajmy na to 7 w tabeli z 2-3 porażkami,
każdemu byłoby to obojętne. Natomiast zespół gra fajnie, wygrywa i
jest obecnie liderem 1 ligi. Wydaje mi się, że Magiera przejdzie do Legii. Jego serce
bije dla tego klubu - nie dla Zagłębia i z tym trzeba się pogodzić i uszanować.
Kto nowym trenerem?
Może...śmiała teza..Artur Derbin? Mówi się, że niedoświadczony ( Jacek Magiera też ), że źle
przygotował zespół do rundy wiosennej poprzedniego sezonu. Ja bym tak tego nie odbierał.
Nawet, jeżeli coś poszło "nie tak", to uważam, że wyciągnął odpowiednie wnioski. Zostawił zespól na wysokim
miejscu w tabeli i w zasadzie Jemu, nie nikomu innemu należy się druga szansa.
Poza tym...uważam, że w zeszłym sezonie przyszedł przykaz z Legii "Zagłębie Sosnowiec ma nie awansować".
I co? Efekt widzieliśmy. Kiepska gra w lidze ale dwa mecze pucharowe z Lechem jak równi z równym. Czyli dało się zagrać tylko ligę się odpuściło i w końcówce na finiszu rozgrywek zakończyło na wysokim 3 miejscu, o co przecież nikt pretensji mieć nie może...Wkurza mnie tylko, że tym klubem nie rządzi ani prezes ani właściciel tylko wszyscy są przydupasami Legii...Układy zawsze są, były i będą. A Artur Derbin Zagłębie ma w sercu i pewnie przeciwstawił się układom, przez co został zwolniony.
Co do Jacka Magiery... Jego życiowa szansa poprowadzić Legię, jednak w najgorszym dla Niego momencie...
Natomiast mam swoją tezę, że piłkarzyki Legii grali przeciwko Hasiemu, żeby jak najszybciej się go pozbyć.
Nawet gdyby trenerem Legii został ....Smyła

to Legia z takim składem i budżetem spokojnie walczyłaby o mistrzostwo. Daję sobie rękę uciąć, że pojadą z Wisła, czym udowodnią to o czym mówię.
co z nowym trenerem? nikt nic nie wie. Uważam, możecie się śmiać, że mamy takich doświadczonych i mądrych zawodników, że kwartet : Dudek, Nowak, Matusiak i Markowski sami zrobiliby awans bez trenera ;)
Pytanie co dalej? Uważam, że Jacek Magiera poznał naszą drużynę i na wiosnę zostaniemy bez Szumskiego, Udo, Bartczaka i Sanogo. A może znalazłoby się miejsce i dla Pribuli i Nowaka.
Cóż. Tak to jest, gdy jest się od kogoś zależnym. Od kogoś bogatszego, większego i silniejszego.
Pozdrawiam.